Autor Wątek: Pszenica  (Przeczytany 11001 razy)

Grzes77

  • Gość
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #15 dnia: 30.10.2015, 17:05 »
Skoro przez Kolegi ręce przeszło kilkanaście termosów to zakładam, że to szklane się tłukły
Gdzie mi się miały tłuc jak ja ich nad wodę nie zaberam drogi Sherlocku ? ;)

Skoro przetestowałem, to różne rodzaje (pod kątem ceny, tworzyw etc.). Gdy zauważyłem swoje, pozostałem przy szklanych, zwykłych które najdłużej trzymają ciepło. Widzę, że chciałeś wysublimowanie owinąć kotka, tylko ja już nie wierzę w bajki ;).

Nigdy najdroższy metal stosowany w termosach w podtrzymywaniu temperatury nie dorówna szklanym. Ja się odnoszę ciągle do ziaren, gdy nie trzeba wlec ze sobą nad wodę termosów, bo faktycznie trwałe nie są.

Swoje spostrzeżenia opieram zawsze na długich analizach, testach itp, pozdrawiam ;).

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 101
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #16 dnia: 30.10.2015, 19:38 »
Skoro przez Kolegi ręce przeszło kilkanaście termosów to zakładam, że to szklane się tłukły
Gdzie mi się miały tłuc jak ja ich nad wodę nie zaberam drogi Sherlocku ? ;)

Skoro przetestowałem, to różne rodzaje (pod kątem ceny, tworzyw etc.). Gdy zauważyłem swoje, pozostałem przy szklanych, zwykłych które najdłużej trzymają ciepło. Widzę, że chciałeś wysublimowanie owinąć kotka, tylko ja już nie wierzę w bajki ;).

Nigdy najdroższy metal stosowany w termosach w podtrzymywaniu temperatury nie dorówna szklanym. Ja się odnoszę ciągle do ziaren, gdy nie trzeba wlec ze sobą nad wodę termosów, bo faktycznie trwałe nie są.

Swoje spostrzeżenia opieram zawsze na długich analizach, testach itp, pozdrawiam ;).

jak pisałem nie neguję lepszych własności izolacyjnych szklanych termków. Zaznaczyłem tylko, że dobrej klasy metalowe - w zadanym temacie (w końcu to topic o parzeniu pszenicy) nie ustępują znacząco szklanym.

Nie wiem po cholerę te wycieczki w moją strone, zarzucanie herezji, domysły o mych zamiarach i mieszanie do tego zwierząt domowych. Jakbym był forumowym detektywem - o co mnie kolega podejrzewa - zapewne tłumaczył bym to kompleksami, na szczęście jam jest chłop prosty i daleko mi do snucia domysłów i szukania pobudek.
Pozdrawiam
Olo


Grzes77

  • Gość
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #17 dnia: 30.10.2015, 20:26 »
Po co te nerwy, ja nie miałem na celu Cie urazić, tylko wyraziłem swoje zdanie, a Ty jakieś wycieczki robisz o kompleksy ?
Kiedyś mi znajomy powiedział, po co dzielisz się swoją wiedzą i tak większość będzie uważała, że wie lepiej, tu nie robię wycieczki do Ciebie, tylko ogólnie. Mógłbym napisać po jaką cholerkę gotować pszenicę 2 godz. no ale to nie ma sensu.
Ja sobie będę robił ziarna w termosach po swojemu, tanio i sprawnie, no i z podziwem czytał niektóre porady ;).

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 101
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #18 dnia: 30.10.2015, 21:28 »
Grzechu - mogę tak? Jam nie człek nerwowy, może ciut impulsywny ale na pewno nie nerwowy. Tak czy siak powyższe pisałem na spokojnie.

Pierwotnie podałem, że wolę metalowe termosy bo te dobrej klasy nie ustępują znacząco szklanym  a znacząco nad szklanymi górują w trwałości bo sporo natłukłem nad wodą - to dowiedziałem się od Ciebie, że wygłaszam herezję ... ok Twoje zdanie. Pózniej napisałem co wnioskuję z Twojego posta (to czego nie napisałeś a co ja założyłem - jasno wskazując) to skwitowałeś nazywając mnie Sherlockiem i podejrzewając o szukanie drugiego dna uraczyłeś alegorią o dachołazie. Tak traktuję to jako indywidualną wycieczkę ale urazy nie czuję, jak pisałem jam człek prosty, trzeba do tego więcej wysiłku.

Po co te nerwy, ja nie miałem na celu Cie urazić, tylko wyraziłem swoje zdanie, a Ty jakieś wycieczki robisz o kompleksy ?
nie czuję się urażony; nie robię wycieczek (no dobra - może czasem mnie korci ;) )

Kiedyś mi znajomy powiedział, po co dzielisz się swoją wiedzą i tak większość będzie uważała, że wie lepiej
też tego doświadczam i nawet zaczynam rozumieć - taki urok całego internetu po prostu

.. Mógłbym napisać po jaką cholerkę gotować pszenicę 2 godz. no ale to nie ma sensu..
jak ktos chce przygotować kilka kg pszenicy za jednym zamachem a posiada tylko 1 termos do tego 1-litrowy to gotowanie jest jedną z niewielu opcji (może nie koniecznie 2 godzinne ale jednak)

Ja sobie będę robił ziarna w termosach po swojemu, tanio i sprawnie, no i z podziwem czytał niektóre porady ;).
i o to chodzi by każdy był ze swojej metody i prawdy zadowolony, wszak cały urok wędkarstwa tkwi w różnorodności a i pogadać jest o czym. Gdyby wszyscy wiedzieli wszystko - nie potrzebne by nam było forum.

Tutaj na SIG'u wymieniamy się doświadczeniami.. jedni je mają bogatsze, inni skromniejsze - co oczywiste... fajnie jest jednak dopiero wtedy, gdy zamiast szydzić z tych drugich sami dzielimy się wiedzą i eksperiencją, objawy rozbieżności zdań zaś - kwitujemy przedkładając poszukiwanie prawdy (oby w otoczce tolerancji) ponad udowadnianie prawdy "mojsiej" ponad "mojsiejszą".

Trochę żałuję, że tak się potoczyła nasza rozmowa w tak banalnym (nie ukrywajmy) temacie. Strach pomyśleć co działo by się gdbyśmy traktowali o czymś w znacznie większej skali przy czym trudniejszym w obróbce :] np prażeniu konopii w ilościach hurtowych (ciekawy temat swoją drogą). Myślę, że nastepnym razem pójdzie nam lepiej. Wychylam właśnie Twoje zdrowie :beer:.
Pozdrawiam
Olo


Grzes77

  • Gość
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #19 dnia: 31.10.2015, 09:10 »
Grzechu - mogę tak?
A czemu nie ;).

Ja nie zalogowałem się na to forum, by drzeć z kimkolwiek koty, tylko by wymienić się doświadczeniem. Nie jestem uparty, że wiem najlepiej, bo byłbym wtedy mistrzem świata i utrzymywałbym się z wędkarstwa. Uczę się cały czas (już ponad ćwierć wieku) wędkarstwa i swoje wiem, no a przez to chcę wyprowadzać z błędu niektórych, by nie tracili czasu i kasy na darmo.
Ty masz swoje doświadczenie i wiedzę większą w jednych tematach, ja w innych, gdy się wymieniamy tą wiedzą jest dobrze, gdy tory się przecinają jak w tym przypadku może to być z boku odebrane jako sprzeczka, jednak nie miałem takiego celu. Wiem, że nieraz dodając takie zwroty typu herezja itp, może  być to źle odebrane, no ale w większości to jest "slang" i nie ma nic na celu obraźliwego. Dobra, mam nadzieje, że jeszcze nie jedno skorzystamy na wymianie zdań, lepiej od kolegi usłyszeć prawdę, niż od przyjaciela to, co chcemy usłyszeć, więc ja nikomu ściemniać na żadne tematy nie będę, zdanie podtrzymuję co do termosów, no i oczywiście pozdrawiam ;).

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #20 dnia: 31.10.2015, 09:28 »
Kurde, panowie. Szacunek za ostatnią wymianę zdań. W internecie to naprawdę rzadko się zdarza. Obydwaj po :thumbup: ode mnie.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 436
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #21 dnia: 18.05.2020, 17:04 »
Czy przygotowywał ktoś pszenicę w szybkowarze ???

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 237
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #22 dnia: 18.05.2020, 19:41 »
Skoro już temat odświeżony to zapytam z ciekawości, czy dziś pszenica poszła w zapomnienie, czy jest dla was jeszcze wciąż żywa wędkarsko? Pytam o wody stojące, gdzie wiadomo że prym wiedzie kukurydza i konopie. Mam trochę pszenicy w piwnicy i korci mnie dołożyć pszenice do mixu zanetowego, a i czasem nawet założyć na haczyk.

A u was koledzy? Wspomaga się ktoś jeszcze pszenica na jeziorkach albo stawach?
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 67 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline michal_krk

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 86
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #23 dnia: 18.05.2020, 20:19 »
Akurat ostatnio pierwszy raz używałem pszenicy, tylko że gotowej z puszki od Trapera (promocja u Drapieżców ;D). Okazała się bardzo skuteczna i otworzyła mi wodę, wzdręgi i płocie wolały ją wyraźnie bardziej niż nawet białego. Donęcałem przy tym mieszanką z konopią i kukurydzą :).

Dla mnie więc jak najbardziej żywa wędkarsko, już kombinuję skąd by wziąć ziarno do przygotowania w domu ;D

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #24 dnia: 18.05.2020, 21:34 »
Ile chcesz?

Dodam jeszcze, że można pszenicę zalać wodą, aby spęczniała i wykorzystać tuż przed kiełkowaniem.
Należy jednakże bardzo dokładnie przepłukać ją wodą, aby pozostałości nie zaczęły się psuć.
Dobrym sposobem jest wsypać porcję na sitko i trzymać w garnku z wodą. Wodę należy wymieniać codziennie. Różnica między gotowanymi, a kiełkowanymi polega na fakcie, że w ziarnach uruchamiają się enzymy.
Taką przenicę wrzucamy do garnka i utrzymujemy w temperaturze 64'C przez 10 minut. Enzymy że słodu powinny rozłożyć skrobię na prostsze cukry i pszenica będzie samą słodyczą dla ryb.


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Marcin

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #25 dnia: 20.09.2020, 17:41 »
Czy któryś z kolegów ma doświadczenia z nęceniem pszenicą/łowieniem na pszenice, ale nie gotowaną - a tylko moczona (jak długo ?) - nie chce mnie się nastawiać zbyt dużo garów więc kombinuje jak sobie życie ułatwić. 

Bombay

  • Gość
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #26 dnia: 20.09.2020, 19:08 »
Pszenicy długo się nie gotuję identycznie jak groch. Kiszoną możesz śmiało sypac kroczkom w hodowli w końcu to takie cudowne. Tak poważnie ugotuj 1 kg i wrzuć do zamrażarki odpowiednie ilości.

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 229
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #27 dnia: 20.09.2020, 19:28 »
Czy któryś z kolegów ma doświadczenia z nęceniem pszenicą/łowieniem na pszenice, ale nie gotowaną - a tylko moczona (jak długo ?) - nie chce mnie się nastawiać zbyt dużo garów więc kombinuje jak sobie życie ułatwić.

Surowych nie używałem, ale z gotowaniem naprawdę nie ma dużo roboty.


Paweł.

Offline basp28

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 866
  • Reputacja: 97
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #28 dnia: 20.09.2020, 19:35 »
Ilość 1kg - to ja na raz 2,3 kg używam :)
Ja gotuje Groch; w szybkowarze łubin + kukurydza, niekiedy parze jeszcze w termosach pęczak, - dużo garów się robi... i moczenie i potem gotowanie.
Wiem, że nęcenie moczonymi ziarnami rybom nie zaszkodzi, ale czy ma sens - czy przyciągnie ryby ???. chodziło mi o takie doświadczenia. Jeśli moczone ziarna działają odpowiednio to świetnie bo mam miejsce gdzie mogę moczyć i kilka beczek lub wiader :)

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Pszenica
« Odpowiedź #29 dnia: 21.09.2020, 06:44 »
Czy któryś z kolegów ma doświadczenia z nęceniem pszenicą/łowieniem na pszenice, ale nie gotowaną - a tylko moczona (jak długo ?) - nie chce mnie się nastawiać zbyt dużo garów więc kombinuje jak sobie życie ułatwić.

Gotowanie rozkłada cukry do latwiej przyswajalnych. Moczenie połączone z kiełkowaniem będzie miało ten sam efekt ale na mniejsza skalę. Jeżeli ryby będą jadły moczone ziarna to trawienie potrwa dłużej. Moim zdaniem nie warto.