Ja kupiłem kilka sztuk chinola. W wersji mini, średniej, i dużej. Mini jest super do nęcenia przy pomocy feedera robactwem czy ziarnami w niewielkich ilościach. Z racji na rozmiar dobrze lata, nawet gdy nie jest pełen.
Średniak to głównie mocniejszy kij (jednym z moich feederów mogę go jako tako obskoczyć, ale nie jest to mega wygodnie). Dobrze nęci się grubszym ziarnem, pokruszonymi kulkami, albo robi chmurę z miksu z pelletem.
Duży to albo dużo futru naraz, albo wprowadzanie kulek 20 w całości. W grę wchodzi raczej tylko karpiówka albo spod, gdy mówimy o średnich i dużych odległościach. Albo jakieś mega mocne feedery rzeczne.
Kupiłem każdego po 3 szt., na wypadek gdyby się zerwały. Oczywiście, wymagały interwencji iglakami w system zamykania, bo nie zatrzaskiwał się on prawidłowo, i zdarzało się że przy rzucie towar zostawał za mną na trawie. Po poprawkach działają bez zarzutu. Otwarcie przed uderzeniem w wodę jest możliwe tylko wtedy, gdy coś złapie się w obudowę (między lotki), i całość nie domknie się prawidłowo.
Jest jednak jedna wada tej konstrukcji - trzeba się koncentrować na sile rzutu. Nie jest to impact, który od jakiegokolwiek uderzenia się otwiera. Rakieta musi wpaść do wody pod dość ostrym kątem, żeby uderzenie wcisnęło przycisk. Jeśli się zagapimy, żyłka mocno dobije do klipa na szpuli, a tor lotu mocno się spłaszczy (czyli kąt podczas wpadania będzie niewielki) to potrafi się nie otworzyć. Momentalnie nabiera wody, i potem ściągaj człowieku z 70-80 m takiego kloca...
Wydaje mi się też, że spomb robi masę hałasu w wodzie, zwłaszcza ten największy. Na długich zasiadkach może to nie przeszkadzać, ale na krótkich raczej spłoszy wszystko, zwłaszcza jeśli woda jest płytka. Ideałem byłby taki Prologic Air Bomb, który otwiera się nad wodą i spada na nią znacznie delikatniej - bo jest pusty i otwarty. Ale tu, nie dość że trzeba rzucać naprawdę jak maszyna, żeby mieć nieduże skupienie, to jeszcze naczytałem się (głównie na angielskich forach), że zwłaszcza egzemplarze z początku produkcji się psuły, albo były problemy z otwieraniem przy rzucie lub nieotwieraniem się w ogóle.
Tak czy siak, chinol jak z pierwszego linka jest całkiem ok po tuningu, zwłaszcza w tej cenie. Żaden mi się jeszcze nie zepsuł. Fox wydaje się być super, ale słyszałem niejedną opinię, że ściąganie to mordęga - przez niesymetryczną konstrukcję zawsze będzie schodził na bok przy ściąganiu. Nie sprawdziłem jednak tego samodzielnie.