Na obecną chwilę pozytywne. Kupiłem jedną sztukę, i nie mam tak jak przy spombie (chińskim), że z różnych względów chciałbym kupić zapasowe
Z plusów. Zamyka się dobrze, nie puścił jeszcze towaru podczas rzutu, dotychczas otwiera się bezbłędnie - ale zastrzegam, że jak z niego korzystałem, to rzucając raczej dalej niż bliżej, więc nie wiem jak z powtarzalnością otwierania na krótkim dystansie, albo lekkim ładunku (typu żywe białe robaki np.). Chociaż z drugiej strony, po co rakieta na mały dystans
Chińska wersja spomba za to momentami doprowadza mnie do szału
Lata całkiem dobrze, mam wrażenie że może troszkę bliżej niż klasyczny midi spomb, ale w miarę statecznie. Plastik na razie mi się nie połamał, zachowuje swoją elastyczność. Zdarzało mi się go zrywać (jednego dnia 3 razy, dzięki wybornemu doborowi plecionki na młynku...), i faktycznie pływa.
Z minusów - mocowanie do żyłki. Mi ten fabryczny plastik ucha zupełnie nie pasował do wiązania, i zrobiłem sobie do niego krótką "przedłużkę" z shockleadera i krętlika, na które zaciągnąłem koszulkę termokurczliwą. Niby nic, a jakoś mi teraz lepiej
A na taki plus/minus to hałas przy wpadaniu do wody. Z racji na smuklejszy kształt i otwieranie się "na wszystkie strony" spodziewałem się, że będzie trochę cichszy niż Spomb. Ale raczej tak nie jest.
Swoją drogą, ktoś ma przetestowanego Prologica Air Bomb? Konstrukcja mnie nie przekonuje, zwłaszcza jak poczytałem trochę na zagramanicznych forach o nim. Ale może ktoś od nas wie już jak on wypada w dłuższej eksploatacji?