Czym jeździmy na ryby?

[ledi12]

Bez zmian Toyota Yaris, która o dziwo jest bardzo pakowna Namiot, łóżko, krzesło, kije, kołyska i reszta osprzętu Fakt, że wymaga to trochę logistyki, ale ekonomiczne spalanie to wynagradza

[Miwol]

Sam używam Yariskę i potwierdzam, że bardzo fajny samochód. Idealny do miasta - w niemalże każdą dziurę się zmieści. Nie mam kosza wędkarskiego, a jedynie krzesełko z półką, ale i tak bez składania siedzeń bez problemu mieszczę się z całym majdanem.

[KotKoi]

Oczywista sprawa! Odpowiedni gaz do odpowiedniego silnika. I co ważne, niektóre silniki się po prostu do gazu nie nadają.

W punkt Michał

[LUKAPIO]

Ostatnio stwierdziłem, że najlepszy na wędkarskie wyjazdy byłby dla mnie bus z napędem 4x4 lub jakiś pickup typu Toyota Hilux 😅 Wszędzie by się wjechało, a tak to człowiek jest mocno ograniczony mając auto klasy B.

[Mario8]

Na ryby i grzyby jeździło

Wysłane z mojego motorola edge 40 przy użyciu Tapatalka

[Martinez]

Po "przerobieniu" dwóch samochodów z Kraju Kwitnącej Wiśni, zdecydowałem kupić coś większego. I gabarytowo i silnikowo. Oczywiście Greta Tunberg (czy jak się to pisze) powie słynne już: "How dare You!?!?!?". Odpowiem - I don't give a fuck!
Jazdy będzie i na ryby i do pracy. Miejsca jest.

[thegamer]

Król jest tylko jeden

[Martinez]

Król jest tylko jeden

  no ba!

[Andrzej1]

Ostatnio stwierdziłem, że najlepszy na wędkarskie wyjazdy byłby dla mnie bus z napędem 4x4 lub jakiś pickup typu Toyota Hilux 😅 Wszędzie by się wjechało, a tak to człowiek jest mocno ograniczony mając auto klasy B.

Kiedyś robili takie fajne auta Mitsubishi Delica, Space Gear, L400, 4x4

[Marko27]

Po "przerobieniu" dwóch samochodów z Kraju Kwitnącej Wiśni, zdecydowałem kupić coś większego. I gabarytowo i silnikowo. Oczywiście Greta Tunberg (czy jak się to pisze) powie słynne już: "How dare You!?!?!?". Odpowiem - I don't give a fuck!
Jazdy będzie i na ryby i do pracy. Miejsca jest.

O widzę furka z mojego miasta 😉

Ja natomiast wożę się na ryby Skoda Octavia II FL Kombi.

[Martinez]

O widzę furka z mojego miasta 😉

Ja natomiast wożę się na ryby Skoda Octavia II FL Kombi.

Ano z Gliwic. Kupiony od kolegi z pracy. Kumpel płakał jak sprzedawał Do Sosnowca mnie gonił
Marzyła mi się Skoda Octavia III w kombi, ale kasa jaką trzeba było położyć na blat - przerosła mnie. Ceny aut tak teraz poszybowały w górę, że to się w głowie nie mieści.

[mav3rick]

O widzę furka z mojego miasta

Ja natomiast wożę się na ryby Skoda Octavia II FL Kombi.

Ano z Gliwic. Kupiony od kolegi z pracy. Kumpel płakał jak sprzedawał Do Sosnowca mnie gonił
Marzyła mi się Skoda Octavia III w kombi, ale kasa jaką trzeba było położyć na blat - przerosła mnie. Ceny aut tak teraz poszybowały w górę, że to się w głowie nie mieści.

Tydzień temu golfa 5 kupowałem... Potwierdzam z cenami, to jakiś obłęd.