Widzę, że koledzy połowili 👍. Na Trzaskowie dzisiaj pogoda dopisała, gorzej z rybkami. W sumie trzy ryby się zahaczyły i co najważniejsze każda następna była większa od poprzedniej. Właściwie jak coś zaczęło się dziać to musiałem zjechać z wody, bo telefon mi nawalił - osobna historia. Reasumując woda bardzo ciekawa i w tym roku myślę, że w sezonie jeszcze się tam pojawię. Wprawdzie już widzę kilka minusów tej wody ale odpowiednie przygotowanie powinno wystarczyć. Dzisiaj najbardziej irytujące były pływające przy brzegu połamane trzciny, które często wpływały na żyłkę i dawały fałszywe brania. Jak na względnie ładną pogodę było mało wędkarzy - 4 osoby to przy tej liczbie stanowisk to kiepsko. Najważniejsze, ze sezon rozpoczęty 👍