W olsztyńskim Instytucie Rybactwa mają mapy batymeryczne z lat 60/70. Nie wiem czy akurat Twój akwen jest w ich bazie- podbij tam, zapytaj mailowo. Kiedyś brałem od nich niektóre wody Pojezierza Krajeńskiego, byly po 10zł, format A3.
Ale...Technika poszła do przodu, obecnie można tworzyć mapy samemu za pomocą specjalistycznego softu w rodzaju ReefMaster, Lake Master AutoChart, i kilka innych. Oprócz tego potrzebna jest echosonda z GPS oraz możliwością zapisu odczytów na kartę micro SD .Popytaj kolegów, może masz kogoś blisko z takim sprzętem. ReefMaster jest darmowy przez 14 dni, potem trzeba kupić....lub pokombinowć jak przedłużyć życie trialowi i zabawa trwa w najlepsze. Uzyskane materiały biją na głowę to, co masz w papierowej batymerii, uzyskujesz bezbłędnie trzy kluczowe parametry - głębokość, topografię dna oraz jego twardość. można w domu typować miejscówki, wstawiając punkty nawigacyjne na mapie mierzyć doń odległość np. z pomostu, czy konkretnego stanowiska- także z góry da się przewidzieć, czy dasz radę dorzucić zestawem na koniec spadu dna, niedaleko mulistego blatu, czy wręcz przeciwnie- na stok górki podwodnej patrolowanej przez praktycznie wszystkie gatunki ryb. I na koniec powiem, że nie jestem handlarzem, naganiaczem. Sam dopiero zaczynam przygodę w robienie batymerii, echo mam, póki co na wiosłach będę zapodawał, ale krok po kroku zacznę działać. Technika daje ogromne możliwości- fakt, że jest kosztowna, ale.....
Powodzenia.