Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: natan w 02.03.2016, 16:01
-
Witam
1-Co myślicie o zastosowaniu tego łącznika :
Drennan Quick Change Beads
do waggler method ?
chodzi mi o łączenie przyponu z żyłką główną :
jak myślicie czy rybki zauważą taki łącznik ?
czy taki łącznik spowolni opad ? ....
i jak już pytam ")
2-czy miękka cieniutka plecionka będzie dobra na przypony do tej metody ?czy zostać lepiej przy cieńszej żyłce ?
czy plecionka jest mniej widoczna od żyłki ?
3-jaką żyłkę kupić do wagglera ?jaka średnica ?
łowie rybki do 2 kg - lin , leszcz :jeziora :
zastanawiam sie nad Drennan Supplex :
tylko nie wiem czy brać jak już - żyłkę przyponową 50 m czy po 100 m (nie wiem czemu niby ta sama żyłka - a przyponowa ma podaną większą wytrzymałość)>
Z góry dziękuje za tak wyczerpujące odpowiedzi :)
-
1 - myślę, że zauważą, ale można dać dłuższy przypon i odsunąć go od dna. Sam chciałem to testować w tym roku, ale pojawiło się coś takiego:
http://leszcz.eu/pl/p/Cralusso-Agrafka-Fine-Quick-Snap/12114
co będzie o wiele lepszym rozwiązaniem, bo jest i mniejsze i ma krętlik :)
Sam QCB opad spowolni moim zdaniem, bo nie jest bardzo ciężki a ma dużą objętość, ale nie będzie to duża różnica.
2- zdecydowanie polecam zapomnieć o plecionce na przyponie do wagglera. Plecionka nie jest przezroczysta, to oczywiste i nigdy nie będzie mniej widoczna niż żyłka.
Polecam żyłki 0.12-0.14 na takie ryby o jakich piszesz.
3- jako żyłka główna z takimi rybami spokojnie wystarczy ci 0.16, jeśli będzie dużo zaczepów 0.18, ale raczej nie grubiej.
Co do żyłek drennan nie pomogę, bo nie używam. Ja mam do wagglera budżetową mikado tsubame match i jest godna polecenia jak za 15 zł :)
-
Quick Change Beads to duże koraliki z pewnością nie nadadzą się do wagglera. Przypon musiałby mieć metr żeby jakoś to wyglądało.
-
Nie używaj tego do wagglera, bo zakłóci pracę zestawu. Dlaczego chcesz w ogóle stosować takie połączenie Natan? Pętla w pętlę jest dobrym połączeniem, można tez użyć krętlika jak ktoś woli - wtedy masz od razu wyższą śrucinę sygnalizacyjną...
-
Chciałem szybko wymieniać przypony :)
dlatego taki pomysł z tym łącznikiem :)
A co możesz napisać Luk o tej żyłce Supplex??
Może polecisz jakąś inną nie przegrubioną , która ci się sprawdza :
Skąd w tej żyłce ta różnica między przyponówką a zwykłą ?
Czy to oznacza ze przyponówka skoro ma ciut więcej wytrzymałości jest lepsza ?
Pozdrawiam.
-
Co do tego łącznika to ja już długo łowię z krętlikiem z agrafką. Wiadomo, zawsze jest wygoda kosztem kilku dodatkowych ryb. Bierz też poprawkę na porę roku. W zimę, kiedy woda jest przejrzysta a ryby ostrożniejsze, lepiej wiązać pętla w pętlę. Natomiast latem, gdy ryba żeruje, śmiało możesz używać krętlika z agrafką i tak jak Luk pisze, masz już spełnioną rolę jednej śruciny sygnalizującej. :)
-
Witam
Ja używam przyponu strzałowego długości 80 cm zakończonego z dwóch stron krętlikami wielkości 20-22.
Do jednego krętlika zakładam przypon z haczykiem ,a do drugiego zawiązuje żyłkę główną na przeponie strzałowym zakładam obciążenie spławika.Nigdy mi się nie plącze żyłka.
A krętlików moim zdaniem trzeba używać ze względu jak się łowi na dwa białe robaki i przy rzucie 35 m skręcając
białe robaki pracują jak śmigło. Przypony strzałowe robię z żyłki 014,016,018 a mocuję w portfelu okrągłym
Browning.https://www.e-fishing.pl/portfel-na-przypony-35cm-browning,3,4465,1592
-
W zeszłym roku z powodzeniem używałem tego łącznika - do wagglera. Trzeba lekko niedociążać. U mnie działał.
-
Witam
Ja używam przyponu strzałowego długości 80 cm zakończonego z dwóch stron krętlikami wielkości 20-22.
Do jednego krętlika zakładam przypon z haczykiem ,a do drugiego zawiązuje żyłkę główną na przeponie strzałowym zakładam obciążenie spławika.Nigdy mi się nie plącze żyłka.
A krętlików moim zdaniem trzeba używać ze względu jak się łowi na dwa białe robaki i przy rzucie 35 m skręcając
białe robaki pracują jak śmigło. Przypony strzałowe robię z żyłki 014,016,018 a mocuję w portfelu okrągłym
Browning.https://www.e-fishing.pl/portfel-na-przypony-35cm-browning,3,4465,1592
Ja zawsze myślałem że przypon strzałowy stosuje się z grubszej żyłki ale powyżej głównego zestawu, żeby przy dalekich rzutach nie martwić się zerwaniem cieńszej żyłki głównej przy dużym obciążeniu np. 100-130 gram i przypon strzałowy stosowałem przy łowieniu dużych kari amurów, gdzie rzucałem na dość duże odległości ;)
-
Witam
mario997 ja przyponów strzałowych używam do spławików wogglerów przy dużych odległościach nic mi się nie plącze.
-
Myślę, że koledze chodziło o nomenklaturę. To o czym piszesz nie bardzo można nazwać przyponem strzałowym, bo przypon strzałowy to odcinek grubszej żyłki, który w momencie rzutu znajduje się na przelotkach i absorbuje wszystkie przeciążenia właśnie w momencie rzutu. Nie ma on zapobiegać plątaniu, ale zerwaniu żyłki przy ciężkim zestawie. Po wymachu, kiedy zestaw już jest w locie siły działające na żyłkę są kilkukrotnie słabsze i cieńsza żyłka spokojnie sobie z nimi radzi, ale przy wyrzucie by strzeliła.
Ty natomiast z tego co piszesz to używasz kawałka sztywniejszej żyłki poniżej spławika, aby zapobiec plątaniu, a przyponem strzałowym tego nazwać nie można, choć na pewno swoją funkcję spełnia znakomicie :)
-
Myślę, że koledze chodziło o nomenklaturę. To o czym piszesz nie bardzo można nazwać przyponem strzałowym, bo przypon strzałowy to odcinek grubszej żyłki, który w momencie rzutu znajduje się na przelotkach i absorbuje wszystkie przeciążenia właśnie w momencie rzutu. Nie ma on zapobiegać plątaniu, ale zerwaniu żyłki przy ciężkim zestawie. Po wymachu, kiedy zestaw już jest w locie siły działające na żyłkę są kilkukrotnie słabsze i cieńsza żyłka spokojnie sobie z nimi radzi, ale przy wyrzucie by strzeliła.
Ty natomiast z tego co piszesz to używasz kawałka sztywniejszej żyłki poniżej spławika, aby zapobiec plątaniu, a przyponem strzałowym tego nazwać nie można, choć na pewno swoją funkcję spełnia znakomicie :)
DvD - lepiej tego nie mogłeś wytłumaczyć :thumbup: i o to mi chodziło, a żyłka grubsza pod spławikiem faktycznie zapobiega plątaniu ale to stosuje przy sliderze najlepszy jest fluorokcarbon 0,20-0,25 mm.
-
Węzeł zawiązany na żyłce do Quick Change Beada zawsze musi być zaciśnięty na tym małym czarnym trzpieniu jak to jest widoczne na filmie poniżej czy może być zaciśnięty w pewnej odległosci (1 - 2 cm) w odległości od trzpienia?
-
Ja zawsze zaciskam. Jak zostawisz 1-2 cm to nie wiem czy nasuniesz wtedy tak łatwo ten kapturek.
-
A ja odwrotnie :D. Nigdy nie stosuję na plastiku samozaciskających się węzłów, bo zbyt łatwo przecinają plastik. Wiążę je pętelką, węzeł ósemka. Węzeł bez problemu przechodzi prze kapturek.
-
A ja odwrotnie :D. Nigdy nie stosuję na plastiku samozaciskających się węzłów, bo zbyt łatwo przecinają plastik. wiążę je pętelką, węzeł ósemka. Węzeł bez problemu przechodzi prze kapturek.
Żyłkę przez dziurkę w małym trzpieniu Quick Change Beada przeprowadzasz raz czy dwa razy?
-
Tylko raz i potem zawiązuję pętelkę.
-
Dzięki Tomba :beer: