Ale łowicie:)
Brawo dla wszystkich będących nad wodą.
W niedzielę SIG Polska Północ też był nad wodą.
Rekonesans na nowej nieznanej wodzie. Godzina 8 zbiórka nad jeziorem Psinko.
Miejsce wybrane wręcz losowo.
Każdy łowił jak chciał:)
Ja postanowiłem łowić dwiema metodami:
Jeden kijek metoda, a drugi klasyk.
Do klasyka Zemex...Koszyk 21g, przypon na żyłce reflo power 0,11 i hak kamasan animal w rozmiarze 18.
Piękne słonko i ciepełko, a do tego zero wiaterku. Łowisko jest rynnowe i łowienie przypominało wrzucanie zestawów do studni... bo 4 metry od brzegu ostry spad aż do środka jeziora na 9m.
Drobnica dokazuje i rybki współpracuj. Uklej i płotki po 10 do 15cm biorą z opadu i zabawa na całego.
Po 10 pogoda postanowiła się zj...ć i zaczęło kropić....Potem padać.
Humory dopisywały i śmiechu było co nie miara, bo jedna "płotka" okazała się być większa i zaczęła ciągnąć jak pociąg towarowy. Wyciągnęła z kołowrotka tyle żyłki, że było już widać kolor szpuli na dnie...
Przeciąganie liny trwało 30 minut i płotka okazała się jesiotrem za płetwę.
Mierzenie się nie odbyło, bo miarka za krótka:)
Waga pokazała 8,5kg z matą i komisyjnie zaliczyliśmy 8kg.
I do wody:)
Zabawa i kupa śmiechu:) Hol epicki, bo z tej głębiny przypominało to pompowania dorsza z kutra:)
Zemex dał radę .
To rekord jesiotra na tym łowisku:)