Daiwy są dość porządnie wykonane,trzeba przyznać.Mają też swoje rozwiązania techniczne w napędach,które z jakiegoś powodu nie są kopiowane,a jeśli są to naprawdę rzadko.
Też mam podobne spostrzeżenia co do Daiwy.Taka się robi mocno ... futurystyczna? Te ażurowe obudowy,rotory,szpule,mega niska waga. Do mnie to nie przemawia.Wolę konkretne młynki,czy to metalowe,czy z tworzywa,ale takiego jak niegdyś,które pod wpływem mocnego szarpania się nie gnie. Poza tym czy ta niska waga jest aż tak potrzebna? Jeszcze do spinningu rozumiem,ale na grunt/spławik? Posiadając kołowrotek 200gr ciężko w miarę sensownie zbalansować delikatną match'ówkę.
Shimano tak ostrożniej do tego podchodzi,widać że kombinują z napędami,z oscylacją.
Zaletą a czasem wadą jest to,że "nowinki" po kilku latach powszechnieją i stają się dostępne również w nieco niższej półce cenowej.