Czytam , czytam i powiem jedno to wszystko co dla kogo jest ważne...
Jeden temat trzeba zrozumieć właściciela jaki interes ma z tego że my federowcy łowimy 12 no może 24 godz - , a jaki z tego że przyjeżdża ekipa pod wezwaniem w kilku siedzą chłopaki kilka dni - raczą się dobrościami łowiska - w barze , kuliniarnie w restauracji - sami sobie odpowiedzcie ..... na kim więcej zarabia...
Ja osobiście sporo łowie ( na moje możliwości czasowe ) na ochabach byłem kilka razy w 2016 - od razu wkurwiło mnie to pływanie na maxa kilkukrotnie pojechałem słownie po matołach - a już ich krew zalewała jak się ciągło a oni nic .... ( nawet kilku kapitanom powiedziałem i tak nic nie złowisz i tak .... - no i nic nie złowił) ale fakt że zamiast relaxu jest udręka - jest nie podważalny ...
Prostym tematem jest telefon do właściciela ( temat podjazdów się kończy ) - kilkukrotnie z Mirosławem rozmawialiśmy z nim na ten temat - ma być zrobiony porządek w 2017 - pożyjemy zobaczymy...
Na szczęście mamy kilka łowisk w obwodzie ( w 2017 mocno zdywersyfikujemy wspomnianą wodę ) ...... - ale wiecie łowić się chce i to te duże !!!!