Co jest dla ryb magnesem w takim nieświeżym ziarnie?
Bo teoria ,że już długo leży w wodzie i nie kojarzy się rybie z zagrożeniem nie przemawia do mnie.
Teoria że coś nie kojarzy się z zagrożeniem jest tak samo prawdopodobna jak to że Ziemia jest płaska
Ziarno zbóż to bogate źródło skrobi która jest zbudowana z długich łańcuchów glukozy. Z kolei glukoza to podstawowy związek z którego każda komórka pozyskuje energię. Surowa skrobia jest trudno przyswajalna i trzeba dużych nakładów energii na trawienie. Podczas gotowania rozpada się na krótsze łańcuchy i jest łatwiejsza do strawienia.
Podczas fermentacji/kiszenia następuje dalszy proces rozpadu a produktem ubocznym są między innymi kwasy organiczne; przede wszystkim mlekowy (zapach dojrzałego sera), propionowy (zapach gnijącego mięsa), octowy (chyba oczywiste) i masłowy (tak jakby ktoś wymiotował). Stąd bierze się zapach który jest atrakcyjny dla ryb bo oznacza, że pożywienie jest już częściowo rozłożone.
Napisałem w ogromnym uproszczeniu ale tak to z grubsza wygląda.