Pozwolę sobie zrecenzować najnowszy nabytek dedykowany płociom ,jaziom i kleniom na methodę,czyli węgierską myśl methodową w postaci wędki pro method 350ml.
Dane producenta
Wędka jest trójskładowa,jej rzeczywista waga ,to 171g ważone ze szczytówką.
Wędzisko według producenta jest progresem i patrząc po tym ,jak mi się nim rzuca,mogę się z tym zgodzić,bo nie jest to klucha podczas rzutu,natomiast pod obciążeniem,uzyskujemy pełną parabolę.
Kij się gnie łącznie z dolnikiem,ale podczas rzutu tego nie czuć.
Pewny zarzut ,daje dosyć długi jak na tą długość wędki,dolnik ,który po założeniu kołowrotka,od podstawy ma 49 cm
Słowo o przelotkach. Pięknie wykonane,ciekawy kąt,ale małe i to strasznie.
Startowa ma 11mm
Jest to dla mnie minus,bo strzałówka,może opleść się ,wokół tak małej przelotki startowej.
Średnica przelotek szczytówek ,również jest z tych mikro i ma nie więcej jak 2.5mm wewnątrz.
Na zdjęciu jest plecionka 0.12. Natomiast strzałówka 0.30 i węzeł albreight,przechodzą bez problemu.
Jeśli już jesteśmy przy szczytówkach,to dostajemy ich trzy: leight i to odpowiednik 0.5 Oz według mnie,dalej jest medium ,i jest to około 1.5 oz,oraz heavy i to na pewno powyżej 2oz.
Do testu rzutów,niestety nie nad wodą,a na ośnieżonym polu,wykorzystałem podajnik L35g Drennana ,nabity śniegiem
I teraz trochę węgierskiej magii: Gabor podaje maksymalny zasięg dla tej wędki 65m.
Mi ,przy podpiętej Daiwie 3000A (szpula 54mm/23),podajnikiem do methody ,powtarzalnie i pewnie udawało się rzucać na 57m z zapasem 2m. Zaś koszykiem klasycznym w rozmiarze 30×15 40g,powtarzalnie rzucałem na 54m z zapasem 1m. Myślę ,że 60m metodą,jest realne,ale to absolutnie maks. Odległość odmierzana na kijkach.
Jak na tak małe przelotki i tak delikatny kij,dystanse są bardziej niż wystarczające.
Wędka oczarowała mnie swoją wagą i pracą pod obciążeniem. To taki przedłużony piker. Myślę,że nawet pod drobniejszą rybą,będzie pięknie pracowała.
Zakup udany,a samo wędzisko w swojej klasie cenowej,jest warte uwagi,tym bardziej,że ma ciekawie opracowany uchwyt,który przypadł mi do gustu
Jedynie czego żałuję,to braku choćby 15mm przelotki startowej.
Więcej o wędzisku ,napiszę już z nad wody.