Ja na szczęście zanim coś kupię, miesiąc fora czytam. Mam tak, że kupuję praktycznie tylko to, czego będę potem używał. Jedynym wyjątkiem był zakup woblerów z okresu intensywnego spiningowania. Nakupowałem tego badziewia za grube pieniądze, a używam może z 5. Zresztą żaden z tym problem, po prostu je sprzedam. A i tak zawsze kupowałem używane okazyjnie w kompletach. Tylko nazbierało się tego...
Mam standardowo: odległościówkę, dwa pickerki, dwa feederki rzeczne, spining szczupakowy i okoniowy. Dziękuję. Myślę o dużym kołowrotku i kiju do spodowania. Ewentualnie to jeszcze kupię. Może kiedyś zdecyduję się na zakup średnich feederów, takich do 90 g powiedzmy, bo mam niezły rozrzut. Pickerki do 40, feedery do 150