Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: gdalk w 28.11.2017, 19:16
-
Cześć,
szukam cieżkiego fedeera na rzekę pod sandacza. Łowię przeważnie na trupka, miejscówki wymagają dalekich rzutów. W zeszłym sezonie łowiłem na Mikado Tachibana 390/90 i zamierzam przesiąść się na coś cięższego. Szukam kija o akcji szczytowej, między innymi dlatego nie pasuje mi Mikado. Budżet ok 300 PLN, gdybyście mogli polecić coś co użytkujecie, będę wdzięczny.
Pozdr
Łukasz
-
Barbelki będą w sam raz ---> https://sklepdrapieznik.pl/sklep/wedki-korum-i-preston/17393-korum-barbel-rod-12ft-175lb.html
-
Dzięki zgrozik. Kurcze, jesteś już kolejną osobą, która poleca mi ten właśnie kij. Szykuję dwa zestawy, gdybyś miał wybierać, wziąłbyś dwa takie czy szukał jeszcze czegoś?
-
Nie ma sensu szukać ;) koledzy tylko potwierdzą, że te Korumki są do takiego łowienia stworzone :)
-
Mam 2 sztuki tych wędzisk, i choć nie łowię nimi na dużych rzekach, bardziej zastąpiłem nimi ciężkie karpiówki na zbiornikach zaporowych, to muszę przyznać, że łączą moc z finezją. Porównując je do rzecznych feederów 3,6 m/150 g mają dużo większą moc przy wyrzucie. Świetne pod sygnalizator.
-
Planujesz łowić na rzece daleko i ciężko?
Szukaj wędki 3,9 m tak jak miałeś lub dłuższej.
-
http://allegro.pl/mikado-fishfinder-feeder-397-do-200g-i6882541905.html
Ja mam ten kijek.
Wyjąłem na niego suma 29 kg oraz masę karpi ponad 10 kg w rzece. Super sprawa dla mnie.
-
Mały wtręt Z mojej strony. Ciężki feeder, jak dla mnie? To 150 g w górę.