Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 25.12.2017, 13:32
-
Panowie jako ze sezon sie skończył , można opisywać jakość zakupionych ubrań firmowych .
Ja osobiście jestę mocno rozczarowany jakościa ubrań firmowych zakupionych przezemnie .
Przed sezonem kupiłem dwie podkoszulki drenana , po praniu kolor puszczał, ściagacze szlak trafia...
Nie ukrywam po mocnym uzytkowaniu , sezonu niestety nie wytrzymały .
Tak samo czapeczki drenana kolor traca po praniu wygladaja jak wyblakle....
Bluza z prologika mam ja trzeci sezon i jest ok...
Panowie co polecicie , co sie opłaca kupić , aby znowu kasy nie wywalić .... bo te ciuszki kosztuja sporo hajsu.... a wytrzymałość pozostawia duzo do zyczenia....
-
Kosztowała sporo,ale po mimo wielu prań nadal utrzymuje kolor i fason. Miła w dotyku i daje komfort cieplny
-
Co prawda firmowych ubranek nie posiadam ale mam spodnie i bluzę a w rzeczywistości to jest czarny mundur policyjny oczywiście bez tej reklamy wszytej na plecach. Użytkuje to wdzianko intensywnie od 2015r u muszę przyznać że jestem bardzo zadowolony. Wrzucam do pralki na 20-30 stopni ,lekkie wirowanie i na suszarkę.Nie zauważyłem by w widoczny i znaczny sposób wybladł kolor. Leży to wszystko całym rokiem w samochodzie.Myślę że na następne trzy lata mi to wystarczy. Polecam
-
Ja zakupiłem na black friday ta kurteczkę :
https://www.duxonshop.pl/kurtki/331-navitas-scout-shell-jacket-camo-xxxl-5060290960298.html
Zobaczymy jak się sprawdzi w kolejnym sezonie, możliwość podpięcia polaru.
-
Polecam ciuchy z Decathlonu. O wiele tańsze od wędkarskich "firmówek", a jakość zacna.
Dobre też są ubrania dla robotników. Bardzo wytrzymałe, z różnymi sprytnymi kieszeniami.
-
Ja używam tych spodni z Decathlonu już drugi sezon i nadal się trzymają!
https://www.decathlon.pl/spodnie-myliwskie-mskie-steppe300-kamo-br-id_8284152.html
Następną rzeczą którą użytkuję dosyć często na rybach jest polar z TB, jego mam już trzeci rok i nadal wygląda jak nowy :)
http://carpland.pl/tandem-baits-phantom-ex-polar-xxl-p-9152.html
-
Nie chce żeby było że robię reklamę ale mam koszulki które noszę ponad 5 lat i są nie do zajechania bluzy też
Kombinezon mam drugi sezon jest super jeśli ktoś jest zainteresowany fotki podeślę na priv
Ciuchy te nie są tanie ale naprawdę solidne
-
Nie chce żeby było że robię reklamę ale mam koszulki które noszę ponad 5 lat i są nie do zajechania bluzy też
Kombinezon mam drugi sezon jest super jeśli ktoś jest zainteresowany fotki podeślę na priv
Ciuchy te nie są tanie ale naprawdę solidne
Artur jaka reklama na tym forum... 8)
Zapodaj coś dobrego z browninga... jak masz coś sprawdzonego...
-
Czapeczka Daiwy http://www.daiwa.info.pl/produkty?category=odziez, 2 sezony i wyblakła okrutnie i tu już ktoś musi sam zadecydować czy to długo czy nie. Ja już jej osobiście nie używam i nie zamierzam kupić nowej. Generalnie do czapeczek nie przywiązuje jakiejś szczególnej uwagi. Natomiast posiadam i użytkuje jak dobrze pamiętam II sezon :P kombinezon Preston Innovation DF12 i jestem mega zadowolony że zdecydowałem się na ten zakup.Polecam z ręką na sercu. Ostatnimi czasy obawiałem się troszeczkę o spodnie a dokładnie nogawki bo brzegi gdzie łowiłem były bardzo błotniste, mokre itd. Aż żal mi się robiło :(. Ale spokojnie materiał zewnętrzny jak i wewnętrzna podszewka wytrzymywała wszystko. Kombinezon staram się po każdym wędkowaniu wypłukać chociaż wodą z jeziora.Nie wiem jak zachowa się po wrzuceniu do pralki. Może ktoś już to przerabiał?
-
Cały obecny sezon męczyłem ciuchy mavera , kurtkę soft shell i komplet ( kurtkę z ogrodniczkami) . Nie jest to półka prestona, drennana czy rivy ale ciuchy dają radę. Co tygodniowe prania po rybach nie zniszczyły ich zbytnio. Jedyny najważniejszy minus to fakt , że powinno sie je zaimpregnować po praniu, bo zdaża się im przemakać. Drugi to schodzący napis mavera na spodniach. Po za tym nie można narzekać bo dostały po dupie sporo i nigdzie nie puściły szwy, wszystkie zamki działają, napy się trzymają. Aktualnie mam w planie zakupić nowy komplet mavera MV-R 20 i tu już powinno być lepiej z wodoodpornością, ponieważ parametrami materiałowymi zbliżone są do prestona.
-
Nie chce żeby było że robię reklamę ale mam koszulki które noszę ponad 5 lat i są nie do zajechania bluzy też
Kombinezon mam drugi sezon jest super jeśli ktoś jest zainteresowany fotki podeślę na priv
Ciuchy te nie są tanie ale naprawdę solidne
Artur jaka reklama na tym forum... 8)
Zapodaj coś dobrego z browninga... jak masz coś sprawdzonego...
Czapka, koszulka, bluza, spodnie, kombinezon
-
Używam czwarty miesiąc kurtki przeciwdeszczowej Nash Waterproof Jacket.
Zdecydowanie polecam. Oddycha, wody nie przepuszcza. Jest lekka, ma 5 kieszeni zamykanych na szczelne suwaki.
-
Świetne ubrania wytwarza duńska firma Geoff Anderson, której produkty dystrybuuje Dragon. W dużej mierze są to ubrania przeznaczone dla spinningistów, jednak nie znaczy to, że wędkarz gruntowy nie znajdzie nic dla siebie. Jedyną wadą wspomnianych ubrań są ceny. Jest drogo, jednak jakość jest niesamowita. Biorąc pod uwagę ceny topowych ubrań Drennana i Prestona, już nie jest tak drogo :) Gdybym wybierał coś dla siebie (coś drogiego), nawet bym nie spojrzał na ciuchy angielskich firm, wybrałbym ubrania od Geoffa Andersona. Poniżej zamieszczam zdjęcia dwóch kultowych produktów.
Krótka kurtka spinningowa Raptor (prawdopodobnie jedna z najpopularniejszych kurtek spinningowych na świecie)
(http://www.firmadragon.pl/images/thumbnails/mages/stories/OFERTA/odziez/GEOFF/Raptor-4-1-fit-403x250.jpg)
Spodnie Ursus 5
(http://www.firmadragon.pl/images/thumbnails/mages/stories/OFERTA/odziez/GEOFF/Urus-5-leaf-fit-82x298.jpg)
Tutaj można znaleźć pozostałe produkty tej firmy: http://www.firmadragon.pl/oferta/oferta-specjalna?limitstart=0.
-
Ja mam mundur wojskowy całoroczny kupiony od znajomego z wojska. Jak dla mnie nie do zajechania. Na deszczyk używam odzieży 4F. Jak zimno to odzież termiczną 4F.
-
Syborg - mam te spodnie, ale model starszy, kultowy wręcz.
Zapłaciłem jak za zboże i .......... słabo, bardzo słabo.
Brałem wersję z neoprenowymi wszywkami na kolanach tyłku i w kroczu.
Po dosłownie pięciu wypadach miejsce gdzie neopren jest wszyty rozszedł się materiał.
Moje zdziwienie a raczej rozczarowanie było tak duże, że odeszła mi ochota na wędkowanie tego dnia.
Do tego pomimo zapewnień, że są 100% wodoszczelne wcale takie nie są. Właśnie na tych "wzmocnieniach" wodę chleją jak gąbka.
-
Ja używam ciuchów niestety nie istniejącej już polskiej firmy Alpinus. Kurtka gore-tex spodnie podobnie. Wierzcie lub nie od 10 lat, trzeba tylko prac i impregnować preparatami dedykowanymi.
-
Coś mi się jeszcze przypomniało.
Kiedyś kupiłem czapkę z daszkiem, ale uszatkę firmy Simms (gore tex).
Zimno wybitnie było latałem ze spiningiem więc ta czapka + kaptur z kurtki Geoffa Dozer 2 na łeb i jazda kilka godzin.
Sporo marszu było, dochodzę do samochodu zdejmuję czapkę głowa sucha, totalnie zero potu nic. Zdejmuję kurtkę i coś mi kapnęło na rękę patrzę a od wewnętrznej strony kaptura setki kropli, pot w postaci pary skroplił się na kapturze ( a materiał niby oddychający) przez czapkę przeszło ze świstem i zatrzymało się na kapturze.
Były to bardzo bardzo dobrze wydane pieniądze, cena jednak uderza po kieszeni niemiłosiernie.
-
Z tymi spodniami miałeś pecha, bo trudno znaleźć złe opinie o nich. Zapewne przed zakupem czytałeś małe co nieco o tym produkcie, więc znasz temat.
-
Polecam ciuchy z Decathlonu. O wiele tańsze od wędkarskich "firmówek", a jakość zacna.
Dobre też są ubrania dla robotników. Bardzo wytrzymałe, z różnymi sprytnymi kieszeniami.
Podpinam się pod opinię o ubraniach z Decathlonu - sam mam spodnie „myśliwskie” za coś kolo 100zl i złego słowa nie powiem, jak się zniszczą (a widząc jakość trochę to potrwa :) )pewnie kupię podobne.
-
Z tymi spodniami miałeś pecha, bo trudno znaleźć złe opinie o nich. Zapewne przed zakupem czytałeś małe co nieco o tym produkcie, więc znasz temat.
Pech pechem, ale 600 zł to już na tyle dużo kasy, że pech nie powinien mieć miejsca ;)
Marki nie skreślam, mam inne produkty, ale mimo wszystko już następne ciuchy kupowałem z innych firm ;)
-
Piotrze, a może nieświadomie kupiłeś podróbkę? Te ciuchy cieszą sie naprawdę doskonałą opinią...
-
Kupowałem bezpośrednio od niemieckiego dystrybutora, więc o tym nie może być mowy.
Podejrzewam, że winne mogą być te neoprenowe pseudo wzmocnienie, ok może być.
Jednak to, że spodnie nie są odporne na wodę jest dla mnie nie do przełknięcia.
Gatki wrzucam na tyłek tylko w "suchą" pogodę.
Na takie warunki mam kombinezon Nasha i jest perfekcyjnie.
Na sezon zimowy szukam jeszcze kombinezonu pływającego, ale wybór też nie jest prosty.
-
Z tymi spodniami miałeś pecha, bo trudno znaleźć złe opinie o nich. Zapewne przed zakupem czytałeś małe co nieco o tym produkcie, więc znasz temat.
Pech pechem, ale 600 zł to już na tyle dużo kasy, że pech nie powinien mieć miejsca ;)
Marki nie skreślam, mam inne produkty, ale mimo wszystko już następne ciuchy kupowałem z innych firm ;)
Panie, ale spodnie Ursus 5 kosztują 1200 zł. O tyle taniej jest za granicą?
-
Przecież pisałem, że model starszy ;)
Proszę czytać ;)
-
No tak, jednak stary model nigdy nie kosztował u nas 600 zł, raczej pod tysiąc ;)
-
No tak, jednak stary model nigdy u nas nie kosztował 600 zł, raczej pod tysiąc ;)
Oj oj czepialski jesteś, chyba kupowałem u dystrybutora po to żeby było taniej co ;) ? A nie po to żeby paczka szła dłużej i pokrętną drogą ;)
Żeby nie było dalszego śledztwa proszę bardzo:
https://www.outega.de/angel-und-outdoorbekleidung/sale/
Chhyba, że chcesz na pryw kopie z PP ?
-
Jacek - uśrednijcie cenę :)
-
Nie czepialski, tylko ciekawy. Moje pytanie było następujące:
O tyle taniej jest za granicą?
-
https://www.outega.de/angel-und-outdoorbekleidung/sale/49/geoff-anderson-mws-limited-edition-jacke
Dobry przykład.
-
Ja używam ciuchów niestety nie istniejącej już polskiej firmy Alpinus. Kurtka gore-tex spodnie podobnie. Wierzcie lub nie od 10 lat, trzeba tylko prac i impregnować preparatami dedykowanymi.
Też mam dobre doświadczenia. Siedzę właśnie w polarze z tej firmy. Byłem nastolatkiem, kiedy dostałem ten komplet narciarski, więc polar służy już ze 25 lat. Kurtka już nieco za mała, ale tata, który ją odziedziczył, nie narzeka ;)
Fakt, niektóre ciuchy służą naprawdę długo.
Zdarzają się jednak rzeczy, które niemal od razu się "psują". Tak miałem z dresem i koszulkami z logo Drennana. Od razu zaczęły się pojawiać czerwonawe przebarwienia w miejscach, gdzie wilgotny materiał zetknął się ze słońcem. Napisałem o tym do firmy Drennan i poprosili o wysłanie tych ciuchów. Wysłałem. Przysłali mi nowy komplet i do tego jeszcze jakieś koszulki i czapki. Oczywiście nowe ciuchy też miały tę przypadłość. No cóż. Chcieli dobrze, ale pewnie producent ciuchów dał ciała. Takich rzeczy nie widać przy pakowaniu i wychodzą dopiero "w praniu".
Kupiłem też kurtę typu windstopper Prestona. Nie mogłem wsadzić ręki do rękawa. Okazało się, że rękaw w środku swojej długości był przeszyty :o Usunąłem szew i niby przez te dwa lata nic się z kurtką złego nie dzieje i spełnia swoje zadanie.
Kto wie, czy nie lepiej jest zaufać bardziej firmom specjalizującym się w produkowaniu dobrej odzieży. Fajnie jest mieć na rybach odzież z jakimś wędkarskim logo, ale być może ryzyko jest tu większe, że trafimy na coś słabej jakości.
Przez ostatnie 5 lat kupiłem trochę ciuchów z North Face i jak na razie mam bardzo pozytywne wrażenia.
-
Tylko co do ciuchów North'a uprzedzam proszę uważać na rozmiaru.
Kupiłem do "prywatnego" użytku kurtkę McMurdo i pomimo 199 cm + 130 kg wagi kurtka jest na mnie sporo za duża ;)
Za to bardzo polecam ciuchy polskiego producenta attiq
ta bluza jest moją ulubioną:
https://attiq.net/bluza-meska-tecnowarm.html
Cieńka, dobrze dopasowana do ciała ( idealna druga warstwa) bardzo ciepła i dobrze odprowadzająca wilgoć.
Targana już trzy lata i dalej jak nówka.
Do tego bielizna:
https://attiq.net/najcieplejsza-bielizna-tecnostretch-1.html
I jest bardzo bardzo ciepło.
-
Dzieki Panowie watek fajnie idzie....
Ja dodam od siebie ze w tym roku na wiosne zamowilem sobie spodnie w szwalni z ktora wspolpracuje.
Spodnie ogrodniczki zrobili podemnie moje i ich pomysly staly sie wypadkowa...
Ale efekt koncowy jest bombowy , w spodniach chasam caly sezon i sa jak nowka...
Material jaki uzyli to moro jakies bardzo grube ale oddycajace ... na przod naszyli mi jakis material wodo wiatro odporny ... ale oddychajacy... takze woda sie spodni nie ima...
Plus jest taki ze jak bloto na nich zaschcnie odpada i niema sladu...
Wiadomo gacie nie sa na lampe bo nabial moze sie sciac...
A co do kurki kupilem w tamtym roku na allegro jakas robocza ze skandynawi zaimpregnowalem ja ..
Jest wodo wiatro odporna.... po roku zlego slowa nie powiem jestem zadowolony .
Odziez robocza warto kupowac.
-
Na deszcz i wiatr ja osobiście odnalazłem kompromis w odzieży wojskowej Gore-Tex. Dużo tańsza od markowych produktów, a przede wszystkim super wytrzymała.
-
Na deszcz i wiatr ja osobiście odnalazłem kompromis w odzieży wojskowej Gore-Tex. Dużo tańsza od markowych produktów, a przede wszystkim super wytrzymała.
Możesz polecić coś konretnego ?
Coraz bardziej się skłaniam właśnie w stronę militarnych rozwiązań.
-
Jeśli chodzi o spodnie od wielu lat używam
http://www.vest.pl/product-pol-577-Spodnie-BW-oryginalne-FLECKTARN.html
Przerabiam dopiero drugą parę :D
Na deszcz używam
http://armyworld.pl/product-pol-61-Kurtka-Przeciwdeszczowa-Gore-Tex-Flecktarn-Bundeswehr-Oryginal-Demobil.html
http://armyworld.pl/product-pol-79-Spodnie-Przeciwdeszczowe-Gore-tex-Bundeswehr-Na-Szelkach-Flecktarn-Oryginal-Demobil.html
Sklepy oczywiście przypadkowe :D
-
Konkretnie mogę polecić wind stopery Helikon Tex. Uwielbiam ten model, zamki, materiał fason... Jest w kołnierzu kaptur ale jakby go nie było 8)
https://e-militaria.pl/178-polar-helikon-windblocker-czarny.html
Na deszcz, Gore -Tex generacji 1 lub 2. Uważam że to max co nam potrzeba a cena nie odstrasza.
-
Konkretnie mogę polecić wind stopery Helikon Tex. Uwielbiam ten model, zamki, materiał fason... Jest w kołnierzu kaptur ale jakby go nie było 8)
https://e-militaria.pl/178-polar-helikon-windblocker-czarny.html
Na deszcz, Gore -Tex generacji 1 lub 2. Uważam że to max co nam potrzeba a cena nie odstrasza.
Mati,
jak rozmiar nosisz uwzględniając Twoją wagę i wzrost?
-
Przy 192 cm wzrostu i plus minus 100 kg XL(do pracy) była dobrze spasowana ale już miejsca na dodatkową bluzę nie było. Drugą kupiłem XXL na ryby :D żeby się ubrać na cebulkę.
Goretex zawsze rozmiar większy.
-
Przy 192 cm wzrostu i plus minus 100 kg XL(do pracy) była dobrze spasowana ale już miejsca na dodatkową bluzę nie było. Drugą kupiłem XXL na ryby :D żeby się ubrać na cebulkę.
Goretex zawsze rozmiar większy.
Dziękować :)
-
A czy ma ktoś ubrania naszej polskiej firmy Graff?
-
To:
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/2728-spodnie-wedkarskie-730-b
I to:
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/2736-kurtka-wedkarska-graff-629-b
Jakościowo bardzo dobre. Nie przemaka.
W samą kurtkę bez problemów zmieścisz pół torby wędkarskiej. Kieszenie są pojemne i jest ich dużo.
Jeśli chcesz używać w chłodne dni to proponuję jednak sporo cebuli upchnąć pod spód, lub przyjrzeć się wersji ocieplanej. Kto był na Matrix Commercial team Challenge to pamięta ten lodowaty przeszywajacy wiatr i deszcz... warunki ekstremalne.
Ale poddały się wtedy ciuchy Prestona, Drennana, Matrixa...
Lepsze będą spodnie z zakrytymi plecami.
Ale pomijając ekstrema z czystym sumieniem można polecić. Choć nie mam porównania z innymi podobnymi produktami.
Chyba jeszcze nie było w praniu. Brud z deszczem schodzi sam.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Mam dużo rzeczy z Graffa.Używam ich w pracy i na wędkarskich wyprawach a kamizelka ma już z dobre dziesięć lat.Dobra jakość a cena też nie powala. :thumbup:
-
Mój tata ma spodnie ogrodniczki na wiosnę/jesień, kombinezon zimowo-jesienny i polar. Jest bardzo zadowolony, ale z tego co pamiętam to nie był tani.
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
-
Firma Graff prawdopodobnie dostanie ode mnie jeszcze jedną szansę, jednak już ostatnią :)
-
Ja bardzo cenię sobie wynalazek, który nazywa się Gore-Tex PacLite. To bardzo cienka odzież. Praktycznie sama membrana (chyba). Kurtkę i spodnie można złożyć w niewielki pakuneczek, co dla niektórych wędkarzy może być ważne. Taka odzież przydaje się szczególnie latem, kiedy jest ciepło, a pada deszcz. Bardzo dobra oddychalność sprawia, że można sobie to narzucić i człowiek się nie spoci.
Zaś zimą wkładam pod to ze dwa polary i śmigam na lód :) Jeśli się nie mylę, to nazywało się to Paclite Shell Black Summit Series. Ale to kupiłem jakieś 6-7 lat temu, więc pewnie już tej wersji nie produkują. Bardzo jestem z tego zadowolony.
-
Mam Graff-a. Na jakość nie mogę narzekać. Chyba 3 sezon Mi służy bez uszczerbku.Jedyne co mnie wkurza, to dość wąskie rękawy przy kurtce. Jak na naprawdę silne mrozy, można mieć problem z gróbym polarem + podkład, by w nie wcisnąć. Z zasady ubieram pod niego bieliznę i ciepły polarek na górę. Nie zmarzłem jak do tej pory. https://garbus.sklep.pl/graff-komplet-wypornosciowy-float-guard
-
Miałem komplet zimowy Graff'a (611 OB). Kurtka była świetna, w grudniu, zbijając lód w łódce łowiłem z kumplem przez cały dzień w deszczu (tak dobre 5h padało), nic nie przemokło, było mi ciepło, sucho i wygodnie, wracając do domu w samochodzie mi wyschła zanim dojechałem. Natomiast spodnie zimowe miały za mały luz w kroku, miałem obawy że jak się rozkraczę na lodzie to się rozerwą. Może w nowszych wersjach to wyeliminowali. Na jakość nie mogłem narzekać, warte pieniędzy ubrania.
-
Używam czwarty miesiąc kurtki przeciwdeszczowej Nash Waterproof Jacket.
Zdecydowanie polecam. Oddycha, wody nie przepuszcza. Jest lekka, ma 5 kieszeni zamykanych na szczelne suwaki.
Cześć
Minęło prawie dwa lata,
Jak ta kurtka się sprawuje po tym czasie?
Jak z odpornością na deszcz?