Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Prasa wędkarska => Wątek zaczęty przez: Kinior w 28.12.2017, 10:53
-
http://www.wykop.pl/ramka/4081897/kilkadziesiat-karpi-i-amurow-wyrzucono-w-lesie/ (http://www.wykop.pl/ramka/4081897/kilkadziesiat-karpi-i-amurow-wyrzucono-w-lesie/)
-
Co za Idiota :(
-
Bo przecież nie można było znaleźć jakiejś wody w pobliżu... :facepalm:
-
A to Polska właśnie >:O
-
Bo przecież nie można było znaleźć jakiejś wody w pobliżu... :facepalm:
Do lasu było bliżej >:(
-
Bo przecież nie można było znaleźć jakiejś wody w pobliżu... :facepalm:
Do lasu było bliżej >:(
Co Ci ludzie mają w głowach?? :facepalm: :'( >:O :beg:
-
Tutaj to można już wszystkiego się spodziewać!
Smutne do czego ludzie są zdolni :(
-
Mój teść znalazł 40-sto centymetrowego szczupaka na cmentarzu. Myślałem,że mnie wkręca. Ale dwa dni później znalazłem jazia ok.25 cm w pobliżu domu. To była robota pieprzonych kormoranów! Biorą sobie "na drogę" i gubią w locie. Ale takie wysypisko to już żenada. Koszty utylizacji chyba kogoś przygniotły. Albo bardzo go boli, gdy myśli :facepalm:
-
Ludzie to nie mają wyobraźni, mógł oddać do domu dziecka jak mają kuchnie albo nawet na do jakiegoś domu pomocy społecznej a tak ryby zdechły w męczarni, wysoka grzywna nauczyła by go rozumu i ze 30 razy pałą na grzbiet za męczenie zwierząt.
-
Waldku, był w naszym pięknym kraju taki piekarz-dobrodziej. Rozdawał chleb ubogim, jak się nie sprzedał i mu został. Dalej sobie doczytaj.
https://wiadomosci.wp.pl/ukarany-za-rozdawanie-chleba-biednym-6036234322441345a
-
Znam tą historię, a w naszym chorym państwie jest ich więcej. Skoro jednak gość wyrzucił ryby w lesie to jakoś pozbył się ze stanu albo ich tam nigdy nie było, mógł nawet sprzedać je za przysłowiową złotówkę.
-
Tutaj z kolei ja się nie orientuję, co mógł zrobić :D Wiem, że postąpił gorzej od najdurniejszej małpy z downem.
-
Jeżeli gość ma działalność to musi jakoś ryby ze stanu ściągnąć, chociaż z drugiej strony kto go obliczy ile karpi było w stawie, dlatego mógł lepiej spożytkować te ryby.