Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: matchless w 04.01.2018, 13:25
-
Jak uważacie, połowimy z lodu czy nie? Coraz więcej informacji, że może być problem z mrozikiem.
Z jednej strony to dobrze, bo można łowić z brzegu i jest przyjemniej. Z drugiej... Jakie macie zdanie? ;)
-
Marzył mi się jesiotr z lodu, ale z drugiej strony jak nie będzie mrozu, to morze, morze, morze...
-
Dziś w piekarni pani mówiła że zimy nie będzie, a w mięsnym mówiła że będzie, mam mętlik w głowie.
-
Hm... trudne pytanie...
ALE...
Woda u mnie jest mocno wychłodzona wystarczy kilka kresek poniżej zera w nocy i na wodzie pojawia się cieniutka warstwa lodu... ale potem sie topi i tak w kółko
Obecnie mam wiosne za oknem ( wczoraj padał śnieg...)
Gdzieś słyszałem że amerykańcy powiedzieli że w tym roku w europie zimy nie będzie... i ruscy to potwierdzają ( podobno końcem lutego ma być wiosna...)
Fakt jest taki że jak w ameryce północnej jest zima ( a tak jest i to jak cholera ) to w europie jest wiosna...
Ja obstawiam że nie będzie....
-
Pewnie przyjdzie w marcu

-
Nigdy nie łowiłem spod lodu i wolałbym, żeby go nie było :P Nigdy nie łowiłem, bo moja żona zagroziła rozwodem, "bo ona w nerwach żyć nie będzie" :facepalm:
-
Jak nie będzie zimy, to ryby na wiosnę porządnie nie wystartują. Z wieloletnich obserwacji wiem, że po grubym lodzie i ostrych mrozach, ryby biorą dużo lepiej, niż po ciepłych i deszczowych zimach.
-
Zdąży ściąć?
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180104/dafce74af88fdd0a15ff1ac94d0391a9.jpg)
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
U mnie stalkerzy (menele ;)) Kartony zbierają. Może przymrozić. :P
-
Jak dla mnie to takiej pory roku jak zima to wcale może nie być. Najchętniej to jak niedźwiedź mógł bym ja przespać. Nie lubię śniegu mrozu a po tym pluchy która niesie odwilż
-
Gorzej jak zima przyjdzie na przełomie marca i kwietnia. Przy takich zmianach w pogodzie to i taka jest możliwość. Ale jak ma nie być to lepiej niech nie będzie, póki co na zimę się nie zapowiada
-
Ja chciałem popróbować łowienia z lodu. Mormyszki pokupiłem, jakieś kiwoki i inne. A tu lodu nie ma :D Z drugiej strony to jestem zadowolony, jakoś lepiej bez tych mrozów.
Przy takich słabych mrozikach też trochę strach na lód wchodzić. :(
-
Lubię łowić z lodu. Nic tak nie smakuje, jak kiełbaski pieczone w słoneczny, mroźny dzień. Na "dzikim zachodzie" bardzo wątpliwe, żeby była zima.
-
Musimy trochę poczekać, na Wielkanoc ma byś ponoć sroga zima ;)
-
Możliwe, że nam się pory roku jednak trochę przesuwają w związku ze zmianami klimatycznymi. W tamtym roku też przełom roku był łagodny, a mrozy chwyciły jakoś w lutym(?) i nawet w kwietniu było biało.
Oby nie...
-
Łowienie z lodu, to jest to co misie lubią najbardziej :)
-
Oby nie było. Więcej ryb przeżyje. Ciepłe zimy nie zbierają takich żniw pod wodą.
-
Oby nie było. Więcej ryb przeżyje. Ciepłe zimy nie zbierają takich żniw pod wodą.
No lodu nie będzie , to rybaki będą sity cały rok stawiać >:O
Ja uwielbiam łowić na lodzie , dlatego że tylko zimą odwiedzam jeziora i wszędzie mogę dojść :) Ja jeszcze czekam do połowy stycznia - u mnie w 2014r. lód był od 19stycznia do 20 marca :P jak lodu nie będzie to pochlastam się nowymi nożami com kupił do świdra :'(
-
Oby nie było. Więcej ryb przeżyje. Ciepłe zimy nie zbierają takich żniw pod wodą.
No lodu nie będzie , to rybaki będą sity cały rok stawiać >:O
Ja uwielbiam łowić na lodzie , dlatego że tylko zimą odwiedzam jeziora i wszędzie mogę dojść :) Ja jeszcze czekam do połowy stycznia - u mnie w 2014r. lód był od 19stycznia do 20 marca :P jak lodu nie będzie to pochlastam się nowymi nożami com kupił do świdra :'(
Wyobraź sobie, że rybaki nawet pod lodem naumiały się zaciągi robić... Poważnie.
-
Rybacy bez względu na to czy jest lód czy nie zrobią swoje, ale chyba nie po to jest temat....
Tak analizując ostatnie kilka lat, to mrozy przychodziły w połowie lutego, a nawet w marcu...Myślę że jeszcze wejdzie się w tym roku na taflę....oby nie lodowiska, bo wygoni nas kierownik.
-
[/quote]
Wyobraź sobie, że rybaki nawet pod lodem naumiały się zaciągi robić... Poważnie.
[/quote] Co Ty powierz ??? ale może z łódek im wygodniej :facepalm:
-
Zimą rybacy łowią z użyciem niewodu, tu jest ładnie to pokazane:
https://tomasznieweglowski.pl/2014/02/25/rybacy-ze-szwaderek-zima/
-
Aż mnie obrzydzenie bierze na widok tych ludziów >:O
-
Dziś w piekarni pani mówiła że zimy nie będzie, a w mięsnym mówiła że będzie, mam mętlik w głowie.
W piekarni ciepło od pieca a w mięsnym zimno od chłodni. W kwiaciarni by powiedziała że wiosna idzie.
Zimą rybacy łowią z użyciem niewodu, tu jest ładnie to pokazane:
https://tomasznieweglowski.pl/2014/02/25/rybacy-ze-szwaderek-zima/
Lata temu chyba w 99r takie coś zrobili "rybacy" na starorzeczu. Przyszło ich pięciu, siekierami wyrąbali tak jak na zdjęciu ale przez całą szerokość. Wpuścili siatkę i wykorzystując nasze przeręble napędzali ryby kijami. Wyjęli parę szczupaków i okoni. Oczywiście to lokalne kłusole, jakby się odezwał to pewnie by wypłynął na wiosnę z siekierą w plecach.
Dwa dni później będąc na innym starorzeczu napotkałem istną rzeźnie. Jakiś ciul nałowił kilkadziesiąt nie wielkich okoni i wszystko rzucał na lód, ryby już były wmarznięte więc to musiało być parę dni wcześniej. Za takie coś to łapy ucinać! Tak jakby się nie dało z powrotem wypuścić tych rybek. Masakra.
-
Na ''moim'' kanałku znowu zaczęły tańcować płocie i ukleje. Do tego wiele roślin zaczyna puszczać pędy. A to nic dobrego nie wróży...
-
Teraz jak dotarł do Mnie kij plażowy, to nie chcę żadnej zimy.
-
Nie łowię z lodu, ale wolałbym mocną zimę i normalną wiosnę, a nie takie nie wiadomo co :( psuje się klimat chyba.
-
Teraz jak dotarł do Mnie kij plażowy, to nie chcę żadnej zimy.
Mardead, a co to ma za znaczenie przy łowieniu z plaży? Mówię o mrozach typu -5. Czy to coś zmienia? Przy jakiej temperaturze morze przy brzegu zaczyna zamarzać?
-
Po pierwsze rzuty surfowe, to ceremonia, technika, przeciążenia i duże ciężarki...ręce szybko grabieją, a błędy są opłakane w skutkach.
Po drugie woda na fali jest nie ludzko zimna i ryby całkowicie nie współpracują...
Przy -5 komfort łowienia przypomina ekstremalne warunki przetrwania.... Przy fali około 1m...wiatr i duża wilgotność powoduje że przelotki przymarzają niewiarygodnie szybko, a to niebezpieczne nawet przy samym rzucaniu....
-
Zapomniałem dodać że przy wietrze i fali około 1m..( a to małe fale ) -5 w powietrzu powoduje temperaturę odczuwalną dochodzącą do -20... Diabeł tego nie wytrzyma na dłuższą metę.
-
I wszystko jasne! :thumbup:
-
Jakoś zawsze przy rozmowach typu 'co jest z tą pogodą' mam ochotę wrzucić ten film - oglądany już pewnie przez wszystkich.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka