Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Zembro w 04.01.2018, 20:37
-
Panowie, hulając dziś po czeluściach internetu natknąłem się na takie oto "domowe przetwory".
https://www.olx.pl/oferta/ryby-w-zalewie-slodko-kwasnej-duzo-gatunkow-do-wyboru-w-occie-rarytas-CID757-IDnPYv2.html#96e4cedb47;promoted
cytat z opisu:
"Ryby w zalewie słodko-kwaśnej w słoikach 900ml pochodzące z nadwyżki we własnej spiżarni.
- Tołpyga (do wyboru w zalewie tradycyjnej słodko kwaśnej lub pomidorowej)
- Karp (do wyboru w zalewie tradycyjnej słodko kwaśnej lub pomidorowej)
- Sum Europejski
- Płoć
- Krąp
- Śledź Bałtycki
- Karaś Złocisty
- Leszcz
- Okoń
- Nototenia
- Szczupak
- Sandacz
- Jesiotr
- Lin
i inne
(...)
Same młode okazy, od małych po średnie - bez przerośniętych sztuk (najlepsze do octu).
Oczywiście są wypatroszone i bez głów. Płetwy przycięte."
Co o tym sądzicie? Własny zbiornik, PZW, komercja, czy surowiec z wolnego rynku?
-
Śledź, nototenia...... ktoś handluje rybami i to co mu nie zejdzie żeby się nie zmarnowało wali w słoiki.
-
Ta, nadwyżki...
Sanepid przetrzepie tyłek panu Mariuszowi, to mu się odechce domowego biznesu przetwórczego ;)
Aha, żeby taka działalność była legalna, musi być spełniony ten warunek: "Sprzedaż musi następować w miejscu przetworzenia produktów albo w miejscach przeznaczonych do prowadzenia handlu, tj. na targowiskach (za wyjątkiem wnętrz budynków i ich części)". Tego, że ryby muszą pochodzić z własnej hodowli, nie trzeba dodawać. Być może Mariusz ma firmę, co zmienia postać rzeczy. Ma? Jasne :)
-
W Polszy wszystko się sprzeda !, a co ! :D
-
"Same młode okazy, od małych po średnie - bez przerośniętych sztuk (najlepsze do octu)" :' ;D
-
MIĘSIARZ.....
-
.....Niezależnie od ilości zakupionych słoików o masie łącznej wraz z opakowaniem do 30kg, koszt wysyłki KURIEREM stały.
MIĘSIARZ ...firmy raczej nie ma bo jest podane od osoby prywatnej....
-
My się wściekamy, że ryb w Polsce nie ma a tu proszę!!! Kto ma - ten ma! I to w hurtowych ilościach. Przykre dla nas wędkarzy.
-
hmm, w ofercie ma tez pełno grzybów, owoców itp. Może to jakiś emeryt który dorabia, albo ktoś z tego zrobił sobie biznes. Choć skala wydaje sie spora, skoro wymiania paczki po 30kg :o
-
Ja obstawiam że to jakiś kłusol, który nocą trzepie wody PZW sieciami. ;D
-
A może tak kupić słoiczek. Pójść do lekarza, że brzuszek boli i biegunka i wymioty. No i zgłosić do sanepidu co się jadło i od kogo.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
A ja proponuje nie popadać w paranoje i nie siać teorii spiskowych jak w tym filmie "fanatyk". W miejscowości z której sprzedaje ten pan jest gospodarstwo rybackie...
https://www.misterwhat.pl/company/160480-gospodarstwo-rybackie-sp-z-oo-gasawa
Bogu ducha winnej osobie można problemu narobić...
-
Wg mnie tych gatunków jest zbyt dużo jak na kłusownika. Tu raczej w grę w chodzi przerób ryb od jakieś spółki rybackiej. Tołpyga i jesiotr? Trudne do skłusowania, bo niby skąd :)
-
Ja obstawiam że to jakiś kłusol, który nocą trzepie wody PZW sieciami. ;D
Ta, poluje na śledzie :D
-
Jest więcej takich perełek na OLXie
https://www.olx.pl/oferta/ryby-w-zalewie-octowej-promocja-CID757-IDqKTxX.html#6e1e7414c3
Już nie tak hurtowo, ale jest.
A sądząc po nicku tego pana oraz po pozostałych jego aukcjach to wygląda na wędkarza.
-
Ryby na 99 % pochodzą z gospodarstw rybackich, pewnie bierze więcej to i ma taniej. Zobaczcie lepiej na targowiska co się tam dzieje, żywe ryby brzany, sandacze niewymiarowe ...
-
Od razu poleciały kamienie... Można skontaktować się z panem z ogłoszenia i zapytać o pochodzenie ryb.
Jednak ten drugi link, który podał didek - tam raczej są ryby pozyskane z łowisk. Pan sprzedaje też wędkę i kołowrotek, więc jest prawdopodobnie wędkarzem.