Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Carlla70 w 23.01.2018, 11:55
-
Cześć Wszystkim !!!
Nie wiem czy już był już poruszany temat łowienia na rzece Pszczynce , ale mam pytania dla tych którzy już tam łowili. Nie wiem czy uciąg jest tam mocny i jakich ryb można sie spodziewać w tej rzece. Jakie jest dno i najlepiej jakie spławiki sprawdzają się na tej rzecze.W marcu mam tam zawody, a nigdy tam nie łowiłam.
Gdyby ktoś, coś mi mógł podpowiedzieć to dziękuję bardzo :-)
Karolina
-
Cześć Karolina !
Byłem na Pszczynce dwa razy i szczerze mówiąc już nie pojadę bo lipa straszna . Owszem, bywają dni że napłynie wiosną trochę płoci czy leszczy z Wisły i wtedy ciężko o miejsce bo mięsiarzy full
Podstawowe ryby to jazgarze, drobne okonie, małe płotki i na to się nastaw na zawodach . Rzeczka wąska więc bat 5 - 6 m wystarczy
Popatrz na film z zawodów na Pszczynce to będziesz mieć orientację :
życzę połamania kija :)
-
Cześć Gienek :-)
Jak zwykle jesteś niezawodny. Jest pytanie i odpowiedź.. Gienek. Nie wiem czy pamiętasz, ale wspominałeś, że w tym roku nauczysz mnie szybkościowego łowienia ? Oczywiście, jeżeli będziesz miał trochę czasu wolnego :-) Dziękuję Ci jak zwykle za odpowiedź i to jeszcze na dodatek fajny filmik.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Karolina
-
Cześć Gienek :-)
Jak zwykle jesteś niezawodny. Jest pytanie i odpowiedź.. Gienek. Nie wiem czy pamiętasz, ale wspominałeś, że w tym roku nauczysz mnie szybkościowego łowienia ? Oczywiście, jeżeli będziesz miał trochę czasu wolnego :-) Dziękuję Ci jak zwykle za odpowiedź i to jeszcze na dodatek fajny filmik.
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Karolina
Nie ma sprawy, potrenujemy na moich krąpiach :) Kup fartuszek i się pobawimy. Przygotuję wszystko co trzeba jak zawsze
-
Nie dosyć, że mnie uczysz to jeszcze będziesz mi non stop przygotowywał wszystko. Teraz kupujemy wszystko razem. I nie przyjmuję odmowy :-) Już nie potrafię się doczekać wiosny :-)
Pozdrawiam,
Karolina
-
Wiadomo jak wyglądają aktualne warunki na Pszczynce w Brzeżcach?
Ostatnio gdy tam byłem po długiej walce, zmarznięty opuściłem łowisko bez najmniejszego brania i zastanawiam się czy warto tam jechać.
Łowiłem delikatnie na 6-tkę bata na pinkę, nęcąc oszczędnie gliną z zanętą. Zmiana miejsca po 2 godzinach też nic nie dała.
Wędkarzy było bardzo dużo - nikt nic nie złowił, za to śmieci wala się tam dosłownie tonami wzdłuż brzegów.
Alternatywnie może wybrać się na Rybnik (zapora Orzepowice).
-
Dziękuję za odpowiedź i informację gdzie można jeszcze połowić.
Pozdrawiam,
Carlla