Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Ania w 02.02.2018, 19:53
-
Cześć, opłaciłam kartę wedkarska na okręg radomski w tym pozwolenie m.in. na tytułowy zalew Jagodno. Nie zam tej wody, a chciałabym tam się wybrać, wiem tylko tyle, że to nowopowstały zbiornik retencyjny, może ktoś z Was ma informacje o głębokości, rodzaju ryb, każda informacja jest dla mnie cenna :D
-
Hej.Zbiornik ma powierzchnię 35h,max. głębokość to około 3 metrów, średnia 1.5-1.8( w czasie letnich upałów wchodziłem prawie do połowy zbiornika,mając wodę po pas).Jeżeli chodzi o gatunki ryb tam występujące to: szczupak,okoń,karaś ,karp,lin,płoć ,leszcz,jaż,boleń(masa drobnych egzemplarzy),sandacz.Osobiście wędkowałem tam dopiero trzykrotnie,dwa razy ze spinningiem i raz z feederkami.Na spina 4 niewymiarowe szczupaki i jeden 75cm.Białoryb jaki udało mi się złapać to leszcze 25-40cm,płotki,małe bolenie i kilka fajnych karasi.
-
Dziękuję za informacje, bardzo mi pomogły :thumbup: Głębokość idealna do metody co bardzo mi odpowiada, a z lekkim feederkiem też tam spróbuję. Czy muszę liczyć się z dużą presją wedkarska w sezonie, czy raczej nie jest to oblegane łowisko?
-
Dziękuję za informacje, bardzo mi pomogły :thumbup: Głębokość idealna do metody co bardzo mi odpowiada, a z lekkim feederkiem też tam spróbuję. Czy muszę liczyć się z dużą presją wedkarska w sezonie, czy raczej nie jest to oblegane łowisko?
W sezonie ,nie ma co liczyć na ustronne ciche miejsce,chyba,że na tygodniu.Linia brzegowa jest dosyć prosta,auto można blisko postawić "za plecami" na drodze,dookoła las sosnowy(jesienią jak mi się znudziło biczowanie spinningiem,nazbierałem wiaderko podgrzybków:).Zawsze masz alternatywę w postaci zbiornika Domaniów oddalonego o 5km.Tam jak się dobrze wstrzelisz,to łopat 50-60cm możesz połowić.
-
Coraz bardziej podoba mi się to Jagodno, jak tylko pojadę zrobić wstępny rekonesans to wrzucę tutaj krótka relacje. Łagodny brzeg i możliwość zaparkowania auta pod ręką to dla mnie zbawienie (zawsze mam dużo "gratów"). Domaniów znam, bardzo lubię tam łowić, zwłaszcza od strony nieco niewygodnych kamieni, przy tamie a leszczyki mi piękne tam podchodziły. Dziękuję bardzo za doradztwo, zawitam tam z pewnością na wiosnę :)
-
Miejsce urokliwe - wspaniale się wypoczywa w takiej scenerii :) - byłem parę razy dwa lata temu na przełomie maj/czerwiec.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1606_03_02_18_9_12_36.jpeg)(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1606_03_02_18_9_13_00.jpeg)
Co do ryb to Aniu można fajnie połowić na klasycznego feedera - lin, japoniec, płotka, leszcz i jaź. Rybki raczej średnie aczkolwiek japonki trafiały się przyzwoite (1kg).
Przynęty to biały i gnojak. Z zanęt wszystko co Ci się podwinie pod rękę. Z racji tego że głębokość średnia to jakieś 1,5 m - zestawy trzeba umieścić dość daleko (50-60 m).
Można połowić też na 20 m ale zdecydowanie lepsze wyniki miałem łowiąc znacznie dalej. Co do drapieżnika (nie mylić ze znanym i lubianym sklepem) to byłem zachwycony.
Już dawno tak nie połowiłem na spiner jak na Jagodnie. Piękne okonie i esoxy do 70 cm. Naprawdę człowiek się nie nudzi latając ze spinerkiem. Dojazd do wody wspaniały.
Praktycznie dojedziesz w każde miejsce i do tego samochód za plecami. Szczerze - żeby odpocząć od zgiełku miasta i pracy to miejsce jest do tego idealne.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1606_03_02_18_10_10_40.jpeg)
Żółty - feeder
Niebieski - spining
-
Miejsce urokliwe - wspaniale się wypoczywa w takiej scenerii :) - byłem parę razy dwa lata temu na przełomie maj/czerwiec.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1606_03_02_18_9_12_36.jpeg)(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1606_03_02_18_9_13_00.jpeg)
Co do ryb to Aniu można fajnie połowić na klasycznego feedera - lin, japoniec, płotka, leszcz i jaź. Rybki raczej średnie aczkolwiek japonki trafiały się przyzwoite (1kg).
Przynęty to biały i gnojak. Z zanęt wszystko co Ci się podwinie pod rękę. Z racji tego że głębokość średnia to jakieś 1,5 m - zestawy trzeba umieścić dość daleko (50-60 m).
Można połowić też na 20 m ale zdecydowanie lepsze wyniki miałem łowiąc znacznie dalej. Co do drapieżnika (nie mylić ze znanym i lubianym sklepem) to byłem zachwycony.
Już dawno tak nie połowiłem na spiner jak na Jagodnie. Piękne okonie i esoxy do 70 cm. Naprawdę człowiek się nie nudzi latając ze spinerkiem. Dojazd do wody wspaniały.
Praktycznie dojedziesz w każde miejsce i do tego samochód za plecami. Szczerze - żeby odpocząć od zgiełku miasta i pracy to miejsce jest do tego idealne.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1606_03_02_18_10_10_40.jpeg)
Żółty - feeder
Niebieski - spining
Dzięki wielkie za podanie tyłu szczegółów wraz z mapka. Leci łapka :thumbup: teraz czekam tylko na cieplejsze dni i wybiorę się tam z feederkiem i metoda, spróbuję swoich sił, nawet małe sztuki mnie ucieszą także już nie mogę się doczekać! ;D
-
Fajnie. To dużo lepsze niż zbiornik w Zwoleniu :D
:thumbup: dla Was
-
W majowy weekend wiele osób było nad zbiornikiem. Ja niestety nie mogę tam być w tym czasie. Podzielcie się informacją, co złowiliście?
Ja byłem tam 2x w kwietniu br. i głównie łapały się: Jazie (w sumie ok. 30 sztuk, w tym 6 sztuk 32-35 cm), 5 płoci - ok. 22-25 cm, 2 leszcze - 36 i 31 cm oraz 1 karaś 22 cm. Łowiłem głownie na feeder i kilka sztuk na spławik (odległościówka). Wszystkie ryby wróciły do wody :)
-
Ja byłem w kwietniu 3razy ,pierwszy wypad to 5 karpi 1.5-3.5kg,klenie ,boleń i około 20 może więcej jazi.Za drugim razem jazi było mniej ,kilka kleni,boleni i 7 karpi 1.5-2.5 kg.Wszystkie ryby oprócz 2 karpi wróciły do wody.Trzeci wypad to głównie jazie i 2 piękne klenie.
-
@rufi bardzo dobrze połowiłeś ... gratulację!
Pytanie z natury technicznej.
Jaka technika: klasyczny feeder, czy metoda, czy wstępnie nęciłeś ...
Oczywiście nie chodzi mi o przepis: jedź tam, rzucaj tam, na to i na to ... .
Planuję tam się wybrać z klasycznym feederem, zanęcić po parę koszyków na zestaw na klipsie zanętą podrasowaną pelletem 2 i 4 mm .
Czy z marszu mogę liczyć na jakiekolwiek rybki oprócz "klepoków" czy to wymaga dłuższego nęcenia miejsca ...
Mam niedaleko, bo z Kozienic jest chyba niecałe 70 km. :P
-
@PawelL byłem kilka razy w ciagu ostatnich dwu tygodni na Jagodnie, jeszcze przed długim weekendem. Na tygodniu super- i ludzi nie było, miejsce do wyboru do koloru. W soboty, niedziele są przeważnie zawody, czasem na obu brzegach jednocześnie. No i w niedzielę już jest dla mnie za głośno...szczególnie na prawym brzegu, gdzie za plecami masz drogę, po której ciągle ktoś jedzie po zapasy... :facepalm:
Co do efektów- dużo karpi, i to wcale nie łowiłem ich daleko- zresztą 44cm wyjąłem na matchówkę, wziął jakieś 10 m od brzegu. Ładne płocie, jazie no i mało było leszczy, a jeśli już się trafiały to powyżej 40cm.
Próbowałem i na spławik i tradycyjnie na koszyczki- 20g- z 70 cm przyponem- na krótsze było zauważalnie mniej brań
-
Info dla zainteresowanych wedkowaniem na tym zbiorniku. Od 2019r jest to łowisko "no-kill". Na chwilę obecną jest wprowadzony całkowity zakaz wędkowania do odwołania, z racji zarybienia dość znaczną ilością dużych karpi, amurów i innych gatunków rybek. Na zbiorniku ma być zainstalowany monitoring (w tym kraju inaczej się nie da). Na pewno będzie wprowadzony wymóg używania haków bezzadziorowych. Z dodatkowych plusów, to na pewno zrobi się luźniej nad wodą, :narybki: :narybki:
-
Haki bezzadzirowe już są wpisane w nowy rapr dla radomskiego okręgu pzw. Kamery też już od jakiegoś czasu są zainstalowane. Nie wiem tylko, czy jest dostęp do podglądu.
-
Ale Wam zazdroszczę :bravo:
100 km w jedną stronę to dla mnie za dużo :(
-
Ja mam 60 km i będę jeździł. Nie rozumiem.
-
Czego nie rozumiesz? Różnicy między 100 a 60? To 40 jest :D
-
Ehh....
-
Też ma zamiar w tym roku tam połowić. Może jakieś wspólne łowienie byśmy tam zorganizowali :) ?.
A na zalew w Jastrzębiu zaglądacie ?.
-
Może jakieś wspólne łowienie byśmy tam zorganizowali :) ?.
Jestem za :beer:
-
To tylko czekać na sezon :beer:
-
Jestem za, czekamy do wiosny i otwarcia łowiska. Mogliby znieść zakaz już w kwietniu, ale znając realia wszystko ruszy w majówkę.
-
W zaszłym tygodniu dzwoniłem do związku, do końca marca ma być odwołany zakaz łowienia w Jagodnie. Zresztą, w kwietniu już są zaplanowane zawody trzech kół i rezerwacja na trzy dni dla Klub Karpiowy Radom na tym zbiorniku, a do końca roku ponad 30 imprez, tak że chyba... oby.
-
Czego nie rozumiesz? Różnicy między 100 a 60? To 40 jest :D
Te 40 kilometrów więcej to ja ma akurat od siebie - 140 :(
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
W zaszłym tygodniu dzwoniłem do związku, do końca marca ma być odwołany zakaz łowienia w Jagodnie. Zresztą, w kwietniu już są zaplanowane zawody trzech kół i rezerwacja na trzy dni dla Klub Karpiowy Radom na tym zbiorniku, a do końca roku ponad 30 imprez, tak że chyba... oby.
Faktycznie, zerknąłem na kalendarz imprez na ten rok, Jagodno jest wyjątkowo rozrywane. Jak to dobrze, że wędkuje tylko "na tygodniu", spora ilość weekendów jest już zarezerwowana.
-
Czego nie rozumiesz? Różnicy między 100 a 60? To 40 jest :D
Te 40 kilometrów więcej to ja ma akurat od siebie - 140 :(
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Trasa jaką jedziemy ma największy wpływ na odległość. 100 km po małych miejscowościach, a po trasie co innego.
Patrzyłem na ten kalendarz i jest trochę wolnego miejsca. Jedno koło nie zajmie całego zbiornika. Są w kalendarzu podziały na lewy i prawy brzeg. Poza tym do tego jest dopłata i nie zablokują zbiornika ludziom zawodami na cały sezon. A spotkać można się też na innej wodzie ;).
-
Był ktoś ostatnio na Jagodnie i może się podzielić informacjami?
-
Był ktoś ostatnio na Jagodnie i może się podzielić informacjami?
Raz są dobre dni, innym razem totalna cisza. Jak to nad wodą, raz bierze, raz nie bierze. Jadę jutro, liczę, że przechytrzę ryby i coś połowię. Jagodno ma swoją specyfikę, nie rozgryzłam tej wody jeszcze, ustawiam się za leszczem z metodą i klasykiem.
-
Raz są dobre dni, innym razem totalna cisza. Jak to nad wodą, raz bierze, raz nie bierze. Jadę jutro, liczę, że przechytrzę ryby i coś połowię. Jagodno ma swoją specyfikę, nie rozgryzłam tej wody jeszcze, ustawiam się za leszczem z metodą i klasykiem.
Rozumiem. Dzięki za informację. Nigdy tam nie byłem i właśnie się wybieram. Zobaczymy, choć jadę z dzieciakami więc nie liczę na spokojne łowienie.
-
To piękna woda, mnie kilka razy już nauczyła pokory, ale wciąż nie daje za wygraną i jeżdzę żeby ją poznać 🙂 powodzenia!
-
To piękna woda, mnie kilka razy już nauczyła pokory, ale wciąż nie daje za wygraną i jeżdzę żeby ją poznać 🙂 powodzenia!
Dziękuję i wzajemnie
-
Kurcze, jest lipa. Woda zielona na zbiorniku, nie wiem co to pływa, ale jakaś rzęsa tłusta jakby... Nie wyglada to za dobrze. Z tego co widze to po calym zbiorniku. U mnie bez brań, robi sie duchota i nie wiem co z tego bedzie... Kaszanka :facepalm:
-
Raz są dobre dni, innym razem totalna cisza. Jak to nad wodą, raz bierze, raz nie bierze. Jadę jutro, liczę, że przechytrzę ryby i coś połowię. Jagodno ma swoją specyfikę, nie rozgryzłam tej wody jeszcze, ustawiam się za leszczem z metodą i klasykiem.
Rozumiem. Dzięki za informację. Nigdy tam nie byłem i właśnie się wybieram. Zobaczymy, choć jadę z dzieciakami więc nie liczę na spokojne łowienie.
Pod koniec sierpnia są organizowane kilkudniowe zawody karparzy. Rezerwują cały zbiornik, lepiej sprawdź, czy to przypadkiem nie twój termin.
-
Info na nowy sezon 2020: zniesiony zostaje wymóg używania wyłącznie haków bezzadziorowych.Jak dla mnie to dziwne posunięcie na zbiorniku typu "no-kill".
-
Info na nowy sezon 2020: zniesiony zostaje wymóg używania wyłącznie haków bezzadziorowych.Jak dla mnie to dziwne posunięcie na zbiorniku typu "no-kill".
Witam, jestem z okręgu lubelskiego i mam dokupiony okręg radomski, czy to wystarczy? To znaczy czy są jakieś dodatkowe opłaty na Jagodnie? A Domaniów też wystarczy opłata PZW, czy jest jakaś dodatkowa wkładka? I ostatnie pytania jak z rybkami na zalewie w Siczkach i czy jest duża presja wędkarska na wspomnianych wodach? Z góry dziękuję za informację. Pozdrawiam.
-
Info na nowy sezon 2020: zniesiony zostaje wymóg używania wyłącznie haków bezzadziorowych.Jak dla mnie to dziwne posunięcie na zbiorniku typu "no-kill".
Witam, jestem z okręgu lubelskiego i mam dokupiony okręg radomski, czy to wystarczy? To znaczy czy są jakieś dodatkowe opłaty na Jagodnie? A Domaniów też wystarczy opłata PZW, czy jest jakaś dodatkowa wkładka? I ostatnie pytania jak z rybkami na zalewie w Siczkach i czy jest duża presja wędkarska na wspomnianych wodach? Z góry dziękuję za informację. Pozdrawiam.
Cześć.W tym sezonie nie ma już dodatkowych opłat na Jagodno i Domaniów, jeżeli dokupiłeś okręg radomski,to spokojnie możesz łowić na tych zbiornikach.Co do rybostanu,to Jagodno nr1 jak dla mnie, Domaniów po zeszłorocznym upuście wody i wprowadzonym zakazie wędkowania,został konkretnie skłusowany przez miejscowych.,Siczki -z marszu jedynie chude leszcze i płotki,a jak chcesz coś większego przechytrzyć,to trzeba więcej czasu poświęcić .Odnośnie presji wędkarskiej, to największy spokój odnajdziesz na Jagodnie, odkąd jest to woda "no-kill" ,bardzo mało osób go odwiedza( przynajmniej w dni powszednie) ,w zeszłym sezonie zdażyło mi się dwa razy,że byłem sam na całym zbiorniku . Niestety w weekendy co rusz odbywaja się tam jakieś zawody.A Domaniów jak to Domaniów,jak mięsiarzem zwiedzą się ,że leszcz się ruszył,to ciężko o skrawek wolnego miejsca.
-
Info na nowy sezon 2020: zniesiony zostaje wymóg używania wyłącznie haków bezzadziorowych.Jak dla mnie to dziwne posunięcie na zbiorniku typu "no-kill".
Witam, jestem z okręgu lubelskiego i mam dokupiony okręg radomski, czy to wystarczy? To znaczy czy są jakieś dodatkowe opłaty na Jagodnie? A Domaniów też wystarczy opłata PZW, czy jest jakaś dodatkowa wkładka? I ostatnie pytania jak z rybkami na zalewie w Siczkach i czy jest duża presja wędkarska na wspomnianych wodach? Z góry dziękuję za informację. Pozdrawiam.
Ja w tym sezonie obraziłem się na swój okręg i opłaciłem kartę w Puławach ,dodatkowo wykupując tzw.OssdnikAzoty.Moze masz jakąś wiedzę na temat tego osadnika? Każde info by było dla mnie cenne,bo nie znam wogóle tej wody.
-
Info na nowy sezon 2020: zniesiony zostaje wymóg używania wyłącznie haków bezzadziorowych.Jak dla mnie to dziwne posunięcie na zbiorniku typu "no-kill".
Witam, jestem z okręgu lubelskiego i mam dokupiony okręg radomski, czy to wystarczy? To znaczy czy są jakieś dodatkowe opłaty na Jagodnie? A Domaniów też wystarczy opłata PZW, czy jest jakaś dodatkowa wkładka? I ostatnie pytania jak z rybkami na zalewie w Siczkach i czy jest duża presja wędkarska na wspomnianych wodach? Z góry dziękuję za informację. Pozdrawiam.
Ja w tym sezonie obraziłem się na swój okręg i opłaciłem kartę w Puławach ,dodatkowo wykupując tzw.OssdnikAzoty.Moze masz jakąś wiedzę na temat tego osadnika? Każde info by było dla mnie cenne,bo nie znam wogóle tej wody.
Jasne, że mam wiedzę na temat osadnika. Jestem w kole Puławy Azoty z małymi zmianami od przeszło 30 lat. Osadnik mega rybna woda z medalowymi sztukami prawie w każdym gatunku. Potężne leszcze, okazy ok. 4 - kilogramowe są standardem, karpie do wyboru do koloru od zarybieniowych do okazów mocno przekraczających 20 kg. Grube płocie, szczególnie zimą i wczesną wiosną, japońce, jazie, trafiają się liny, tołpygi. Ale cóż z tego jak jest to betonowy basen z pływającym refulerem, z zardzewiałą rurą z jednej strony łowiska i z widokiem na fabrykę z drugiej strony. Żeby nie było tak różowo, trafiają się okresy, że ta rybka nie kąsa, ale to rzadkość. Dominujące metody połowu to feeder, metoda i oczywiście wszędobylscy karpiarze, którzy kilometr od domu rozbijają tam swoje obozowiska wpieprzając pizze i i inne obiadki na zamówienie i łowią w kółko te samie karpie co od razu zniechęca mnie to wyjazdu na to łowisko. Niestety ja już z wyrosłem z takich wanien z rybami, oczywiście zezwolenie mam, ale bardzo rzadko bywam, spora presja w weekendy i ciągle jakieś zawody w sezonie. Na początek będzie Ci się bardzo podobało, na pewno połowisz, ale dla mnie to jest akwen bez żadnych walorów poza rybostanem. Warto dodać, że zezwolenie na osadnik uprawnia również do łowiena na kanale dopływowym do ZA Puławy. Jak chcesz coś się dowiedzieć bardziej szczegółowo to pytaj konkretnie. Pozdrawiam. W załączeniu kilka fotek z Osadnika, których mam setki.
-
Wybiera się ktoś na Jagodno w najbliższą niedzielę ?.
-
Odświeżę temat. Chce się dobrać do pięknych rybek, więc chyba czas wrócić do PZW.
ktoś coś powie o głłębokościach, gdzie warto siadać, jak łowić tam? wiem, że dystans ale może coś więcej?
I da się zwykłym autem typu Ibiza podjechać pod samą wodę i wyjechać o własnych siłach? Wjazd jest z kilku stron czy 1 droga wokół całości?