Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Radi53 w 28.02.2018, 11:50
-
Witam.
Koledzy prószę o pomoc. Mam ogromny dylemat dotyczący wyboru bolonki. Jaka bolonkę 6m wybrać? Jest to moja pierwsza bolonka i nie wiem na ,którą się zdecydować. Może ktoś posiada którąś z wymienionych, proszę o opinie. Dodam ze mój budżet to do 400 zł i łowię na rzece Warcie. Po prześledzeniu Internetu wybrałem 4 wędki, tylko na, którą się zdecydować????
1. Konger Turion Bolognese 600 -30g
http://allegro.pl/extra-lekka-bolonka-konger-turion-600-30g-zylka-i7016892135.html
2. Mistrall Aqua Bolognese 600
http://allegro.pl/wedka-mistrall-aqua-bolonka-600-bolognese-6m-i7162874283.html
3. Mikado Nihonto Bolognese 600
http://allegro.pl/mikado-nihonto-bolognese-600-5-25g-lekka-i7069604824.html
4. Jaxon Genesis Pro Tele Bolo 6,00
http://allegro.pl/bolonka-jaxon-genesis-pro-tele-bolo-6-00m-25g-i7126388569.html#thumb/1
-
Mistrall Aqua fajny,lekki,sztywny kijek.Używałem swego czasu.Polecam
-
Kolego proponuję te wędki pomacać ;)
Pierwsza moja bolonka miała 5 m i było super , więc pomyślałem następną kupię 6 m , a co ;)
I powiem szczerze ,że 6 m miałem kilka razy na rybach i mi w ogóle nie przypasowała .
Taka wielka pała :D
-
W tych pieniądzach możesz kupić kij z włoskiej firmy Tubertini.
http://sport-fishing.pl/produkt/94/bolonka-level-team-5706-6m
-
Turion jak i Aqua są całkiem fajne. Ale dopłacając niewiele więcej masz fajnego trapera http://www.jezozwierz.abc24.pl/default.asp?kat=16574&pro=822450
-
Jaka bolonkę 6m wybrać? Jest to moja pierwsza bolonka i nie wiem, na którą się zdecydować
Warto się upewnić, czy wędzisko o takiej długości jest rzeczywiście potrzebne (biorąc pod uwagę charakterystykę upatrzonych miejscówek, planowany dystans łowienia etc.). 6-metrowe kije w zapodanych granicach cenowych są nieszczególnie lekkie i często okropnie lecą na pysk, co mocno ogranicza frajdę z łowienia.
-
Akurat Traper Silver, choć może nie jest to arcydzieło jak Lasery 135 i 145. To jest to solidne narzędzie nawet w wersji 7m. Nie jest to bannan ani lecąca na pysk kłoda , a fajnie zbalansowany kij w rozsądnej kasie.
-
Akurat Traper Silver, choć może nie jest to arcydzieło...
Raczej nie jest - sześciometrowe arcydzieła bolonkowe ważą około 200 g, a nie około 300 g ;) Chodzi wszelako o to, że nawet na sporych rzekach można skutecznie łowić np. znacznie wygodniejszymi matchówkami 15', więc warto najpierw uzyskać jasność, czy zastosowanie kijów 6 - 7 m ma łowiskowe uzasadnienie.
-
To fakt ale jak potrzebuje bolonki, to raczej nic w tej cenie lepszego nie znajdzie. Wiadomo super mieć piórko, ale jeśli chodzi o baty, bolonki, a nawet tyczki waga to sprawa trzeciorzędna tu ważniejsze jest wyważenie i ugięcie( lejący się banan). Fajnym przykładem co potrafi zdziałać wywarzenie sztywność jest pozornie ciężki Genial XT, który w 7m waży ponad 400g i tani też nie jest. Fajny i też sporo lżejszy Angielski odpowiednik tego Colmica Absolut Bolo Meidum-light na jego tle wypada klasę gorzej. Ale jeśli faktycznie kolega Radi53 nie potrzebuje bolonki to wtedy średniej klasy 15' będzie lepszym i dużo przyjemniejszym w obsłudze narzędziem.
-
Akurat Traper Silver, choć może nie jest to arcydzieło...
Raczej nie jest - sześciometrowe arcydzieła bolonkowe ważą około 200 g, a nie około 300 g ;) Chodzi wszelako o to, że nawet na sporych rzekach można nierzadko skutecznie łowić np. znacznie wygodniejszymi matchówkami 15', więc warto najpierw uzyskać jasność, czy zastosowanie kijów 6 - 7 m ma łowiskowe uzasadnienie.
Zgadzam się. Może ja bolonkami łowić nie potrafię, ale dla mnie są dość mało poręczne. Może dlatego, że nie przepadam za teleskopami. Wolę kije match i może kiedyś sobie sprawię taką długą i to z wyższej półki bo te najtańsze mają sporo wad.
-
Radi ja mogę Ci poradzić z Kongera Albion. Mam i uważam, że świetna wędka, tylko w tym budżecie się nie zmieścisz.
-
Też w swoim czasie "męczyłem" na forum w sprawie kupna bolonki, do momentu w którym wziąłem kilka modeli do ręki :facepalm:. Odechciało mi się momentalnie. To nie dla mnie - specyficzna akcja kija, dość duża średnica blanku, delikatna szczytówka. Obecnie mam matchówkę 15" i jest dobrze. W przyszłości być może nabędę model 17" lub mocniejszy do 30g. Na oku mam Beastmastera lub Super Ultegrę 15" do 30g ;). Używam swojej matchówki głównie do przystawki lub jako bolonki na małe odległości. Do klasycznej metody angielskiej wystarczyłaby mi 13-14".
-
A jaka jest właściwie różnica miedzy bolonką a matchówka oprócz przelotek?
-
Długość ;)
-
Radi ja mogę Ci poradzić z Kongera Albion. Mam i uważam, że świetna wędka, tylko w tym budżecie się nie zmieścisz.
Ja mam z kolei wskazanego przez Radiego Turiona. Kij jest naprawdę OK, jak za tę cenę. Ale moim faworytem był właśnie Albion - jakoś lepiej mi leżał niż droższe Shimano, Trabucco, czy Colimic. Niestety, budżet się nie dopinał :)
-
A jaka jest właściwie różnica miedzy bolonką a matchówka oprócz przelotek?
Osobne składy zamiast teleskopu, inny uchwyt kołowrotka, cieńszy dolnik (często wykończony korkiem), większa ilość i lepiej rozmieszczone przelotki) i jak dla mnie lepsza akcja.
-
Turion jak i Aqua są całkiem fajne. Ale dopłacając niewiele więcej masz fajnego trapera http://www.jezozwierz.abc24.pl/default.asp?kat=16574&pro=822450
Takiego trapera znalazłem za 375 zł
http://centrumwedkarzy.pl/bolonka-traper-long-distance-7m.html
Czyli to by była najlepsza opcja spośród wymienionych?
Albina oglądałem, ale.... budżet zamyka się w 400zł.
-
Typowej matchówki nie posiadam, tylko karpiówkę 3,9. Czy duża jest różnica właśnie miedzy matchówka a karpiówka.
I właśnie długość, jest ona dla mnie zbyt krótka, w szczególności gdy poziom wody jest niski, skarpa wydłuża się a w wodzie rozwijają się wodorosty i trawy. Dodam ze lubię łowić na typowa przepływankę, przepływanke z przytrzymaniem, lub na typowego stopa. I dlatego rozważam zakup dłuższej wędki.
Pozdrawiam i dzięki za żywą dyskusje.
-
Czy duża jest różnica właśnie miedzy matchówka a karpiówka.
Jak między scyzorykiem a siekierą.
-
Tak ten Traper zdecydowanie klasę wyżej od tych co podałeś wcześniej.
-
Traper ma CW do 15g - wg mnie to za mało.
Nie wyobrażam sobie zakupu bolonki bez pomacania, co więcej radziłbym Ci nawet podpiąć kołowrotek, żeby wyczuć wyważenie - waga wędki to pikuś, czy ma 240 g czy 300 g - różnica niewyczuwalna, ale ważne jest jej wyważenie z kołowrotkiem. O ile gruntówka, feder leży na podpórce i ma mniejsze znaczenie jak pracuje to Bolonkę trzymasz głównie w ręku.
Łowię głownie Bolonkami - mam obecnie 3 szt. Jedną 8 m - jest rewelacyjna, 2 pozostałe 7m i 6m (tej samej firmy) są słabe. Wszystkie kupowałem przez net, po wielu poradach, opiniach i porównaniach - trafiłem 1:3.
Jeśli nie łowiłeś Bolonką to popytaj też o serwis i części zamienne zwłaszcza szczytówki - zanim nauczyłem się obsługi swojej - szczytówka poszła z 10 razy :)
A moja 8ka była już chyba ze 4ry razy w serwisie.
-
Różnica wagowa między bolonkami ważącymi około 200 g i około 300 g jest jak najbardziej odczuwalna (to samo dotyczy oczywiście np. batów), zaś w odniesieniu do bolonek o tej samej długości i bardzo podobnej konstrukcji (umiejscowienie i rodzaj uchwytu, średnica blanku etc.) można bezpiecznie obstawiać, że kij wyraźnie cięższy będzie gorzej wyważony.
-
Każdy ma swoje zdanie i swoje doświadczenia - tylko dlaczego baty dociążają metalowymi korkami ??? - Zwiększają ich wagę - robi się to po to, żeby lepiej je wyważyć.
100g ciężaru dla dorosłego faceta to żadna waga - tyle waży większy zegarek, ale źle wyważona wędka i kulturystę zmęczy po 3, 4 godzinach. Niższa waga nie zawsze = lepsza wędka czy lepiej wyważona.
Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć - kupuj najlżejszą bolonkę będzie najlepsza.
-
Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć - kupuj najlżejszą bolonkę będzie najlepsza
Bez wątpienia nie zawsze będzie najlepsza - najlżejsze bolonki są zwykle przeznaczone do lekkiego łowienia mniejszego białorybu i nie sprawdzą się (w przeciwieństwie do bolonek cięższych, ale mocniejszych) jako narzędzie połowu brzan, grubych kleni czy ogromniastych leszczy ciężkimi zestawami.
-
Każdy ma swoje doświadczenia do tego odczucia zależność wagi do wyważenia to temat rzeka. Do tego miejmy na uwadze, że kolega tez nie szuka topowego Reglassa czy innego cuda techniki z Italicii. No chyba że będzie tak szalony (w końcu Do odważnych świat należy 8))to mogę polecić:
-
Ja zakupiłem w tym roku w sport-fishing Tubertini Level Team 5400EX w wersji 6m/15g. "Mam" w okolicy fajną rzeczkę, szer. ok. 10-12m, średnia głębokość 1,5m. Do tej pory łowiłem tam batami 6 i 7m płotki do 30cm i leszczyki - 40cm max., ale czasami "brakowało dystansu". Zobaczymy na wiosnę co kijek warty.
-
Każdy ma swoje doświadczenia do tego odczucia zależność wagi do wyważenia to temat rzeka. Do tego miejmy na uwadze, że kolega tez nie szuka topowego Reglassa czy innego cuda techniki z Italicii. No chyba że będzie tak szalony (w końcu Do odważnych świat należy 8))to mogę polecić:
Jakieś takie grube w kiści... ;)
-
Witam :D
Chciałbym odkopać temat zakupu bolonki. Wolałbym nie zakładać nowego wątku i nie zaśmiecać forum. Chciałbym w tym roku spróbować sił na małej rzece i szukałem bolonki o długości 5 metrów. Jako, że mam możliwość kupna w okazyjnych pieniadzach bolonek marki Konger skupiłem się na dwóch. Pierwsza z nich to Konger Turion Bolognese 500, druga Konger Turion bolognese competition 500.
Czy jest ktoś kto miał okazję obejrzeć/porównać oba kije? Patrząc na suche katalogowe dane to Competition jest lżejszy, co przemawia na jego korzyść :thumbup:
Zastanawia mnie jednak to czemu jest on wędka tańszą? Jedyne czego się dowiedziałem to fakt, że Turion bez Competition w nazwie został wprowadzony na rynek znacznie wcześniej.
Bardzo proszę o pomoc.
-
Turion competition ma CW 25gr ,starsza wersja do 30gr i przelotki SIC,wagowo to tylko 20gr różnicy ,gdybym brał dla siebie to starszą wersję do 30 gr :beer:
-
Chyba zdecyduje się właśnie na zwykłego Turion. Boję się, że różnica w wadze może być spowodowana delikatnymi oszczędnościami na ilości materiału 😛 jednak jako osoba początkująca nie chciałbym za szybko uszkodzić wędki 😉