Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: adikos w 28.03.2018, 16:03
-
Pojawił się nowy spławik do zanęcania/łowienia ala spomb.
-
Moderator pewnie skrytykuje tytuł posta :)
-
Fakt :)
-
Moderator pewnie skrytykuje tytuł posta :)
Ok poprawiłem tytuł jeśli jeszcze wątek nie spełnia regulaminu forum to przepraszam i proszę moderatora usuniecie wątku.
-
Nie ma powodu, który usprawiedliwiałby usunięcie wątku ;)
-
Bardziej popularna metoda za granicą niż w Polsce. Pellet waggler w wersji TURBO czyli bagging waggler. Zasada podobna. Polega na aktywnym prowokowaniu ryb. Nie podajesz pelletu procą tylko wciskasz w "Sprężynę". Łowisz z opadu. Dodatkową zaletą jest to, iż zamiast pelletu możesz zastosować zanętę ( zrobiona na pół sucho) tworzy chmurę i wabi rybę. Metoda szczegółowo opisana kilka lat temu przez Alex'a Bones'a w jednym z odcinków Fishing Guru's pierwszej serii
-
Feeder Bait wprowadza podobne wynalazki do swojej oferty http://feederbait.pl/Sodafloat-splawik-typu-waggler-p221,
Ciekawe jak się to będzie sprawdzać.
-
"Nowość" w Trotce:
Ktoś po tylu latach od utworzenia tego wątku chwali to rozwiązanie? Ciekawa alternatywa zig riga dla spławikowców. Według mnie szkoda że ta "antenka" nie jest bardziej smukła.
-
Tutaj fajne zastosowanie z mlekiem w proszku. https://youtube.com/shorts/Rd14uVxeHl8?feature=shared
-
Coś podobnego miał Browning (seria Xenos Slow Sinking) oraz Matrix (Micro Bagging Waggler). Tamten koszyk miał tą przewagę że mógł być zarówno pływający jak i tonący w przypadku wlania wody do kuli, Matrix z kolei miał koszyk otwarty co znacznie ułatwiało uwalnianie się towaru. Powyższy produkt MOŻE być skuteczny pod warunkiem że nie ma wielkiej fali ani uciągu na wodzie. W przypadku klasycznego pellet wagglera czy sinking bomb akcja potrafi być natychmiastowa, natomiast tutaj ważny jest czas jaki potrzebuje pellet by się uwolnić i rozpocząć opad. To co pozostaje jeszcze zagadka to czy rozwiązania techniczne zastosowane w tym spławiku/koszyku będą działać w praktyce tak jak w teorii. Zawsze istnieje ryzyko otwarcia się w locie koszyczka albo zaczopowania towaru który nie będzie wypadać. Dla mnie całość to trochę wyważaniem otwartych drzwi i nie widzę specjalnie sensu wchodzić w tak drogi produkt (cena jednostkowa) nie mający żadnej przewagi nad konkurencją (patrz Browning i Matrix) a jednak sporo znaków zapytania. No i ta cena....
-
Coś podobnego miał Browning (seria Xenos Slow Sinking) oraz Matrix (Micro Bagging Waggler). Tamten koszyk miał tą przewagę że mógł być zarówno pływający jak i tonący w przypadku wlania wody do kuli, Matrix z kolei miał koszyk otwarty co znacznie ułatwiało uwalnianie się towaru. Powyższy produkt MOŻE być skuteczny pod warunkiem że nie ma wielkiej fali ani uciągu na wodzie. W przypadku klasycznego pellet wagglera czy sinking bomb akcja potrafi być natychmiastowa, natomiast tutaj ważny jest czas jaki potrzebuje pellet by się uwolnić i rozpocząć opad. To co pozostaje jeszcze zagadka to czy rozwiązania techniczne zastosowane w tym spławiku/koszyku będą działać w praktyce tak jak w teorii. Zawsze istnieje ryzyko otwarcia się w locie koszyczka albo zaczopowania towaru który nie będzie wypadać. Dla mnie całość to trochę wyważaniem otwartych drzwi i nie widzę specjalnie sensu wchodzić w tak drogi produkt (cena jednostkowa) nie mający żadnej przewagi nad konkurencją (patrz Browning i Matrix) a jednak sporo znaków zapytania. No i ta cena....
Widziałem testy live w Trotce i powiem, że dość ciekawie to wygląda, raczej nie ma możliwości żeby się otworzyło podczas rzutu, dopiero po napełnieniu tak jakby dolnej części wodą, w docelowym miejscu po wpadnięciu
-
Też to oglądałem. Ciekawa opcja do PW (do obejrzenia w wątku o nowościach). Można suchy pellet nasypać lub zanętę, która potem zrobi chmurę w miejscu łowienia.
-
Uważam, że nawet do slow sinka też ciekawa alternatywa, juz na mastersach zabronione :)