Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: bartek92x w 12.05.2018, 23:13
-
witam
Takie pytanie jak sobie radzicie z ciemnością podczas nocek na rybach?
Ja z kolegą stosujemy latarki czołowe aczkolwiek czasami brakuje światła na stanowisku. Macie swoje sposoby na oświetlenie stanowiska?
-
A po co ci światło w nocy?
-
Żeby polać :) wybaczcie jestem na intensywnym grillu :)
-
Może potrzebujesz mocniejszej czołówki? Ja na nockach używam Petzl Tikka R+ i światła mi nigdy nie brakuje. Latarka daje maksymalnie 170lm i na rybach to wystarczająco jak dla mnie. Ta czołówka ma m.in. fajny tryb, który sam dostosowuje moc światła do potrzeb. Jeśli patrzysz blisko np. zakładasz przynętę latarka daje mniej mocy natomiast jeśli patrzysz dalej moc wzrasta. Dodatkową zaletą jest wbudowany akumulator i ładowanie z micro usb. Jest też czerwona dioda do szukania rosówek ;)
https://taternik-sklep.pl/latarka-czolowa-petzl-tikka-r.html
(https://images83.fotosik.pl/1067/fd3aea7632e00608med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/fd3aea7632e00608)
-
te światełka z ładowaniem solarnym są dobre na takie wypady. Wbiajsz ich z 10 do okoła wędek namiotów etc i jest git
-
witam
takie pytanie jak sobie radzicie z ciemnością podczas nocek na rybach
na kolegą zawsze stosujemy latarki czołowe aczkolwiek czasami brakuje światła jakie macie własne sposoby albo pomysły
Znalazłem rewelacyjne światełka do znakowania ważnych miejsc w nocy, wędek, dojścia do wody, do oświetlania namiotu. Są to elektroniczne znicze, gdzie paluszek AAA starcza na pół roku co najmniej pracy. Jest to dobre światło pomocnicze i na głowę bije lampki solarne, bardzo podatne na uszkodzenia i o wiele większe.
A po co ci światło w nocy?
Niby jest zbyteczne, jednak często się przydaje, aby oświetlić sobie miejsce działania. Nie mówię o czołówce ale o lampach pomocniczych. Ja często w nocy wiąże siatki PVA, przypony i światło naprawde jest pomocne. Dobrze jest też miec oświetlone miejsce dojścia do wędek lub wody. Po ciemku, podczas brania, można sobie zrobić krzywdę, zwłaszcza jak się spieszymy. Oczywiście trzeba uważać, bo zlatuje się robactwo czasami, a za nim nietoperze ;) Na rzece może być to frustrujące przy kijach skierowanych do góry.
Dla mnie najlepsze nocki są wczesną wiosną i od późnego lata, jest zimniej trochę, ale i noc znacznie dłuższa. Często nie ma czasu za dnia aby dobrze się ustawić, i pomoc takich lampek jest wskazana ;)
-
Tutaj masz fajny filmik jak gość robi sobie powerbox, można do tego podłączyć oświetlenie lub podładować telefon.
Jak nie chce Ci się bawić możesz kupić sam akumulatorek i do niego podłączyć lampkę.
Innym i łatwiejszym sposobem jest użycie power banku i lampki na usb.
Jeśli np. chodzi o oświetlenie wędek w nocy to jak rodpoda mam ustawionego blisko wody, lub jakieś skarpy to mocuję do niego zwykłą czerwoną lampkę rowerową, żeby zawsze wiedzieć gdzie mam wędki i jak zaspany wyskoczę z namiotu do brania nie narobić głupot :)
-
Na rynku jest pełno dobrych czołówek, które dają dobre światło. Dla mnie mają tylko jedną wadę. Po pewnym czasie boli mnie od nich (od gumki) głowa.
-
sander a czy w Twojej czołówce bateria jest wymienna czy wbudowana na stałe? każda bateria po jakimś czasie traci pojemność , więc moim zdaniem lepsza taka na baterie , ale lepiej się odżałować i kupić sobie akumulatorki+ładowarkę , można wtedy mieć z sobą power bank do podładowania nie tylko akumulatorków , ale i fona czy kamerki jak ktoś tam nagrywa :) ja mam tak jak na tym filmie aku żelowe i wejście pod zapalniczkę , ale to tak w razie W w domu czy do deepera na kajak , bo na nocki nie chodzę , parę lat robiłem na nocki więc teraz z kurami chodzę spać :P Myślę że do takiej zasiadki sprawdziła by się latarka kempingowa :thumbup:
Luk nietoperze to fajne zwierzątka mam ich kilka na strychu , wyłapują mi większość owadów na podwórku , lubię je , mówi się że taki nietoperz może wlecieć w włosy , może i prawda , bo miałem taką przygodę tylko z czapką- rok 88 stoję na warcie na magazynach ,kolega śpi , a ja w takim punkcie żebym widział jak idzie ktoś na kontrolę - kałach na plecach oczy jak na tej emotce ??? w głowie te opowieści jak to bandyci napadają na wartowników , cisza jak w nocy i nagle od tyłu uderzenie w czapkę :o gdybym przed wartą nie skorzystał z toalety to pewnie spodnie były by pełne ::) jest co wspominać na stare lata |-)
-
Bartku, po pierwsze na forum obowiązują zasady poprawnej pisowni. Popraw, proszę, swój pierwszy post.
Ja po zmroku używam czegoś takiego zakładanego na czapkę z daszkiem (bo w czołówkach wkurzają mnie gumki na głowie):
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/latarki-czolowe-i-zwykle/18022-latarka-czolowa-mikado-aml01-8309.html?search_query=latarka&results=24
Mnie to się świetnie sprawdza i nie potrzebuję nic innego, ale ja nie zostaję na noc, tylko z godzinę/dwie po zmroku.
Lucjan napisał, że mu się solary nie sprawdzają. No ja właśnie sobie zakupiłem w Obi takie:
https://www.obi.pl/lampy-solarne/obi-led-sedini-lampa-solarna-stalowa/p/2862068
Do ogrodu, bardziej jako taką barierę, żeby mi kabel od kosiarki w kwiatki nie wchodził. Ale jestem zdumiony, jak to daje po zmroku. Normalnie jak oświetlenie elektryczne (ważą zero, wykonanie to chińska tandeta, ale świecą dobrze!). Dzieciak kupił sobie jakieś takie tańsze i przy tych to praktycznie one nie świecą. Na nockę wystarczyłoby wbić dwie takie po obu stronach stanowiska i widzisz wszystko.
Sęk w tym, że na dzikiej wodzie także Ciebie widać z kilometrów i jakoś mnie się nie uśmiecha wizyta bandy pijanych drechów w środku nocy...
-
Ta latarka na czapkę fajna , ale jak długo pochodzi na tych bateriach? bateria CR2032 x3 najtańsze Dura-cell 3,8zł mam w multitoolu taką latareczkę na 3 takie baterie , nie wiem ile lat , ale praktycznie latareczki nie używałem, i już nie działa , dobrze że baterie nie wylały :facepalm:
-
W chińskim sklepie kupujesz takie baterie po złotówce ;) Wystarczy na wieeele wypadów. Chyba że cały czas tym świecisz. Ja tylko przy zmianie przynęty i wyhaczaniu ryby.
-
Czołówkę posiadam nawet mocno świecąca. Nie pamiętam nazwy ale jakaś z Leroy Merlin. Fajne dużo światła tyko to jest tak jak wspomniał David po jakimś czasie zaczyna boleć głowa od gum. Właśnie chodzi mi o takie coś jak Luk wspomniał tzn oświetlenie stanowiska
Przepraszam za pisownię już poprawiam. Pisanie na telefonie jest męczące
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
-
Dziękuję. :thumbup:
-
Czasem pojawiają się w Biedronce takie jak na fotce , można je do czegoś przypiąć tym uchwytem , albo go zablokować i latarka wtedy stoi na czymś równym , ''głowica'' jest obrotowa można ją regulować , ale to bardziej taki szperacz bo mocno świeci :P moja ulubiona to ta mała na jedną baterię AAA zawsze ją mam w okresie zimowym jak szybko się ściemnia , jak coś robię to trzymam ją w zębach :) ewentualnie wsadzam pod czapkę przy uchu i ręce mam wolne , tania kupiona na giełdzie.
-
Solary są do doopy z kilku powodów. Po pierwsze trzeba je naładować. Jeżeli przyjdziesz późno, a sprzęt trzymasz w samochodzie na przykład, to się nie naładują i nie świecą. Schowane do pokrowca się wyładują. Na dodatek trzeba je wbijać w ziemię. Jeśli jest upał i ziemia twardnieje, nie ma jak ich zamocować. Po trzecie są mało odporne na uderzenia i uszkodzenia mechaniczne. To tania chińszczyzna robiona byle jak, bo sa do ogrodu, aby je wbić w ziemię i zostawić.
To jest elektroniczny znicz:
(https://imagizer.imageshack.com/v2/320x240q90/924/bYozpp.jpg) (https://imageshack.com/i/pobYozppj)
Świeci w teorii 120 dni, a więc przy włączaniu i wyłączaniu ponad rok. Daje sporo światła i można go używać w obudowie, aby chronić przed deszczem lub bez jeżeli nie pada. Koszt - od 5 zeta za sztukę :) Jedyny minus to światło imitujące świeczkę, a więc przygasa i rozjaśnia się co chwila. W obudowie raczej nie wabi wielkich ilości owadów, sporo rozjaśnia.
Inną lampką świetnie mi się sprawdzającą jest ta z Decathlonu. Można ją podwiesić pod parasolem, w namiocie lub oczywiście postawić. Ma dwa światła białe, mniej lub bardziej jasne i jedno czerwone. Ja używam w namiocie czerwonego aby wiedzieć co jest gdzie, nie wabi to robactwa i nie rzuca się w oczy (takie światło jest niewidoczne z dalszej odległości). Jej koszt to 8 funtów, jest oszczędna i odporna na uszkodzenia, wodę.
(https://imagizer.imageshack.com/v2/320x240q90/923/EZ94rI.jpg) (https://imageshack.com/i/pnEZ94rIj)
-
Elo, olej tę latareczkę i kup sobie na czapkę, co poleciłem.
Do takiego używania baterie wystarczą Ci na przynajmniej sezon. Generalnie polecam też wokół domu jak po zmroku się wychodzi. Zakładasz czapkę na głowę i nie musisz kombinować z latarkami. A cena śmieszna.
-
Fajne te ledy, jasno świecą a pobór prądu niewielki. Przypomnieliście mi jak kiedyś chodziłem na zasiadki z torbą cmentarnych zniczy takich ze swieczkąmi w środku, a "płaska" 4,5V bateria w latarce starczała na 1-1,5godz. Kiedyś szkło znicza pękło i zapaliła się wokoło sucha trawa. Trochę trwało zanim ugasiliśmy.
-
sander a czy w Twojej czołówce bateria jest wymienna czy wbudowana na stałe? każda bateria po jakimś czasie traci pojemność , więc moim zdaniem lepsza taka na baterie
Akumulator jet wymienny. Wg producenta ma 300 cykli ładowania po których dopiero pojemność zaczyna spadać. Prędzej chyba ją zgubię niż wykorzystam 300 cykli ;)
Czołówkę posiadam nawet mocno świecąca. Nie pamiętam nazwy ale jakaś z Leroy Merlin. Fajne dużo światła tyko to jest tak jak wspomniał David po jakimś czasie zaczyna boleć głowa od gum.
Ja zawsze łowię w czapce z daszkiem i na czapkę zakładam czołówkę. Nie czuję jej w ogóle. Często przypominam sobie o niej dopiero w dzień kiedy kończę łowienie. Nie wiem, może mam twardy łeb a może to kwestia odpowiedniego zaprojektowania pasków przez producenta ;)
-
Inną lampką świetnie mi się sprawdzającą jest ta z Decathlonu. Można ją podwiesić pod parasolem, w namiocie lub oczywiście postawić. Ma dwa światła białe, mniej lub bardziej jasne i jedno czerwone. Ja używam w namiocie czerwonego aby wiedzieć co jest gdzie, nie wabi to robactwa i nie rzuca się w oczy (takie światło jest niewidoczne z dalszej odległości). Jej koszt to 8 funtów, jest oszczędna i odporna na uszkodzenia, wodę.
(https://imagizer.imageshack.com/v2/320x240q90/923/EZ94rI.jpg) (https://imageshack.com/i/pnEZ94rIj)
Witam.
Czy w świetle tej lampki, ustawionej między feederami, zauważymy drgania szczytówek? Pozdrawiam.
-
Witam.
Czy w świetle tej lampki, ustawionej między feederami, zauważymy drgania szczytówek? Pozdrawiam.
Wydaje mi się, że tak, jednak nie wiem czy jest to opcja idealna. O wiele lepsze są świetliki. Zauważysz każde drgnięcie. Ponadto świetliki na szczytówkach mają rewelacyjny klimat i nie wabią owadów jak lampka :)
-
Tak, tylko po paru godzinach gapienia się w świetliki mają one tendencję do drgania nawet gdy stoją w miejscu :D
-
Tak, tylko po paru godzinach gapienia się w świetliki mają one tendencję do drgania nawet gdy stoją w miejscu :D
Święta prawda. ;D
-
Dlatego w nocy używam alarmów i łowię brzanówkami a nie feederami (nie mówię o rzekach). Gapienie się w świetliki w nocy to dość ciężkie zajęcie :)
-
Ja czasami lubię sobie zapalić jakaś świeczkę bo jest fajny klimat ;) W Polsce zdarza się rozpalić ognisko, szczególnie wieczorem, przed zmasowanym atakiem owadów.
-
Ja stawiam dwa duże wkłady do zniczy po bokach rod poda i jest świetnie, klimatycznie i dostatecznie jasno. Czołówkę wtedy zapalam tylko przy zakładaniu przynęty czy wiązaniu przyponu.
Największy problem mam z tym, że wiecznie zapominam ich zabrać :facepalm: ;D
-
Lucjan, trochę grobowy klimat na wprowadzasz :P
-
Żeby polać :) wybaczcie jestem na intensywnym grillu :)
Ja mam taki patent:
http://allegro.pl/latarka-lampka-zarowka-led-do-czytania-ksiazki-i5618636003.html
Mała, ale daje radę.
Można przypiąć do krzesła, stolika, podpórki.
I polać można ;)
-
Oczywiście oprócz czołówki :)
-
Czołówka i ognisko. Ja bez drewna się nie ruszam :) Cała kasterka w gotowości. Generalnie lampy LED czołowe są słabe. Przy podbieraniu to jeszcze jak cię mogę, ale żeby coś dojrzeć z daleka to słabo.
-
Ja używam takiej czołówki:
https://www.militaria.pl/olight/latarka_czolowa_i_katowa_olight_h2r_nova_neutral_white_-_2000lm_p88584.xml
ma kilka zalet:
- możesz ja odpiąć od paska i używać jako latarki
- w zestawie ma ładowarkę na usb, więc możesz ją ładować nawet w samochodzie jak masz końcówkę do ładowarki tel pod usb
- ma wbudowany magnes, więc możesz ją postawić na czymś metalowym i używać jako latarki
- do paska tez możesz przypiąć tylko na magnes (bez tego gumowego zabezpieczenia) ale ze względu na jej wagę jakoś nie mam zaufania do tego :)
Jest dosyć ciężka, przez co nie mam jej cały czas na głowie, ale zawieszam ją sobie na podłokietniku fotela, a dzięki magnesowi "przykleja" się do stelaża i wiem, że mi się nie zsunie. Dzięki temu, że mam ją zawsze pod ręką, to nie ma problemu, żeby po zauważeniu brania, założyć ją w ułamku sekundy na głowę, zanim się zatnie rybę.
-
Ja używam takiej czołówki:
https://www.militaria.pl/olight/latarka_czolowa_i_katowa_olight_h2r_nova_neutral_white_-_2000lm_p88584.xml
ma kilka zalet:
- możesz ja odpiąć od paska i używać jako latarki
- w zestawie ma ładowarkę na usb, więc możesz ją ładować nawet w samochodzie jak masz końcówkę do ładowarki tel pod usb
- ma wbudowany magnes, więc możesz ją postawić na czymś metalowym i używać jako latarki
- do paska tez możesz przypiąć tylko na magnes (bez tego gumowego zabezpieczenia) ale ze względu na jej wagę jakoś nie mam zaufania do tego :)
Jest dosyć ciężka, przez co nie mam jej cały czas na głowie, ale zawieszam ją sobie na podłokietniku fotela, a dzięki magnesowi "przykleja" się do stelaża i wiem, że mi się nie zsunie. Dzięki temu, że mam ją zawsze pod ręką, to nie ma problemu, żeby po zauważeniu brania, założyć ją w ułamku sekundy na głowę, zanim się zatnie rybę.
Mam taką samą od jakiegoś miesiąc. Również polecam!! Jest to już moja trzecia latarka Olight i pewnie nie ostatnia ;D
-
Czołówka i ognisko. Ja bez drewna się nie ruszam :) Cała kasterka w gotowości. Generalnie lampy LED czołowe są słabe. Przy podbieraniu to jeszcze jak cię mogę, ale żeby coś dojrzeć z daleka to słabo.
Obecnie lampy czołowe Led są mega mocne, popatrz na armyteka lub tańszego chińczyka typu skilhunt itp. Na jednym ładowaniu ogniwa przy rowerze starczy mi na parę miesięcy albo kilka nocek nad wodą.
M_9
-
Ja używam lampek na baterię z czujnikiem ruchu. Ustawiam je przy wędkach. Gdy podchodzę do wędek to się włączają. Można wtedy spokojnie rybkę wyholować, lub zmienić zanętę w podajniku i wyrzucić po raz kolejny.
Na allegro takie lamki są po 20 zł z regulacją czułości oraz czasem świecenia po wykryciu ruchu.