Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Zakupy => Wątek zaczęty przez: rek974 w 28.06.2018, 19:00
-
Hej,
Mam kumpla, totalnego maniaka motoryzacji. Na widok Astona Martina "jakiegośtam" stwierdził, że jest to "Kaplica Sykstyńska motoryzacji".
Jestem ciekaw, jakie marki i/lub serie uważacie za "Kapilicę Sykstyńską wędkarstwa"? :)
(graty marzeń; zaczynając od wędzisk i kołowrotków, kończąc na duperelach; koszt zakupu może być irracjonalny)
-
Shimano Stella będzie taką "Kaplicą Sykstyńską" :)
-
Penn Torque ;)
-
Van Staal VS Bail Less Rels VSB250.
JKarp
-
Van Staal VS Bail Less Rels VSB250.
JKarp
A mnie się nie podoba. Wygląda jak wyjęty ze steampunka.
Bardzo odpowiada mi design Guru. A kołowrotki to wyżej wspomniana Stella, ale i piękny jest Browning Black Viper, a w ludzkiej cenie.
Jest tych błyskotek ślicznych trochę...
-
Do tego trzeba dodać kosze wędkarskie.
Absolute Carbon Seatbox od Preston Innovations
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180629/ad275d07dffd859b16b5807bae2fb00d.jpg)
Czy kosz Guru/Rive
Wedki to pewnie coś że stajni Daiwy
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180629/22c1d490d88918bde3ffc791f46b44e3.jpg)
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/daiwa-oferta-szkocka/27570-daiwa-air-ags-feeder-12-13ft-1-70g.html
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Wędki Tri-cast i Tyczki Italica seria Aria i starsze Sensibilia. Baty Bolonki z Reglass'a.
-
Myślę, że trzeba by rozgraniczyć czy są to sprzęty aktualnie produkowane, czy też z lat minionych. Poza tym czy seryjne, czy też bardziej "na zamówienie".
Swojego czasu firmy prześcigały się w różnych nowinkach i kosmicznych materiałach, wypuszczając limitowane serie wędzisk kołowrotków, jak np:
Quick Royal MDS
Silstar i jego wędki z oplotem boronu lub ceramicznym...
Ze znanych mi i obecnie produkowanych młynków, to zapewne :
Van Staal
ZeeBass
Kołowrotki muchowe marek Tibor i Seigler
Daiwa Exist
Shimano Antares Baitcasting (seria wędzisk Antares też budzi respekt)
Shimano Beast Master 9000 (multiplikator elektr z funkcją samodzielnego holowania :facepalm:)
-
Sprzęt.. własny staw to jest moje Hi-End :)
-
Sprzęt.. własny staw to jest moje Hi-End :)
O tak....
-
Własny staw to nie... Znudziłbyś się po paru miesiącach. Własne jezioro ze zróżnicowanym dnem i linią brzegową, przynajmniej z 10 ha. Wtedy do końca życia masz gwarantowane niespodzianki. Nigdy nie dowiesz się, co tam jeszcze żyje.
-
Można zrobić bardzo duży staw. :)
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka