Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: rufi w 02.07.2018, 09:45
-
Hej. Mam pytanko, jakiej średnicy i wytrzymałości Lbs używacie plecionek, przy "karpiowaniu"? Nie jestem zatwardziałym karpiarzem, obecnie metoda nr. 1 u mnie, ale mam okazję połowić na prywatnym stawie dosyć dużym, gdzie rybki,:amury, karpie często przekraczają 20kg,a nawet trafił się 30-tak. Na swoich zestawach mam nawinięte żyłki 0.35 foxa. Niestety na tym stawię jest wymóg : plecionka, leadcore, klips,itd. Jaką plecionka polecicie?
-
Kolego, najogólniej to musisz dobrać plecionkę do mocy zestawu na grubego zwierza.
-plecionka nie ma średnicy, a przynajmniej nie jest to odpowiednik żyłek. Kieruj się kryterium wytrzymałości.
-Cóż z tego, jak dasz grubą plecionkę, skoro moc hamulca w kołowrotku będzie dwukrotnie niższa niż jej wytrzymałość?
-kij musisz mieć dość miękki- nie masz amortyzacji żyłki w układzie z plecionką.
-Gruby przypon strzałowy - co najmniej 2x dł. wędziska pozwoli ci na bezpieczniejszy hol w ostatniej fazie, no i ryba nie potnie się po oplątaniu
- firm jest sporo- ja już trochę na bieżąco nie jestem z tym, mam nawiniętą Power Pro 32lb chyba, na lżejszych Daiwę - od ładnych kilku lat. Korda, Ultima, Fox, PB mają w swej ofercie plecionki
Teraz są osiągalne plecionki z Aliexpresu, które maja bardzo dobrą relację ceny do jakości.
Swoją drogą ciekawe te wymagania - zazwyczaj jest odwrotnie - zakaz używania plecionek.
-
Osobiście nie lubię używać plecionek, jedyny wyjątek to spinning. Też mnie zdziwił ten wymóg, ale cóż..... Fakt na Ali znalazłem pletkę Kastking , która podobno bardzo nie odstaje od Power Pro. Kręcioły mam Spro 365, a wędki Anacondy 3.5lbs.3.9m.Myślałem o tej Kastking 30lbs.
-
Jak byś wybrał Kastkinga to weź 8 splotów. 4 sploty są strasznie głośne :)
-
Jakoś nie mogę uwierzyć że ktoś mógł tak durny nakaz zrobić.
Raczej na wielu łowiskach jest zakaz stosowania plecionki jako linki głównej.
A wędka 3,5 lbs i pleciona to zły pomysł. A potem będziecie znowu "jechać" na karpiarzy że ci "rozcinają" karpiom pyski. :facepalm:
-
Wszystkie chinskie plecionki pływaja a więc średnio nadają się do karpiowania.
-
Bez wplecionych włókien ptfe czy innych każda pływa - powyżej "0,20mm" Sęk w tym, że te tonące są słabsze.
-
Jakoś nie mogę uwierzyć że ktoś mógł tak durny nakaz zrobić.
Raczej na wielu łowiskach jest zakaz stosowania plecionki jako linki głównej.
A wędka 3,5 lbs i pleciona to zły pomysł. A potem będziecie znowu "jechać" na karpiarzy że ci "rozcinają" karpiom pyski. :facepalm:
Czasami jest określona minimalna moc żyłki, więc idąc tym tropem byłoby ok, chociaż sam nie jestem wielkim zwolennikiem plecionek.
-
Nie jest to typowe płatne łowisko ogólnodostępne. Z rozmowy z właścicielem wywnioskowałem, że nie ma za bardzo pojęcia o sprzęcie karpiowym, powiedział, że jak na początku pozwalał łapać na żyłki, to dużo ryb pływało z zestawami i ciężarkami. Próbowałem go uświadomić, że dobra żyłka, odpowiednio złożony zestaw końcowy też zda egzamin.... ale on wie lepiej. Nie dyskutowałem dalej. Olał bym to łowisko, ale myśl o tych pływających tam potworach, nie daje mi spokoju.
-
Teraz będą pływać bez żyłek i bez warg. Spoko.
Niech przypilnuje tylko, żeby dobrze zacinali, bo źle zacięta ryba łatwo spada z haka ;)
-
A dobrze zacięty karp jest wtedy gdy szczytówka walnęła o ziemię za naszymi plecami przy cięciu. Koniecznie!
-
Choć czasem trzeba się cofnąć i jeszcze dociąć...
-
Wiem, że to off-top, ale ostatnio widziałem nową formę zacinania, tj. zacinanie dwufazowe. Już tłumaczę. Najpierw mamy zacięcie wstępne z krzyża, po czym (2-3 sekundy przerwy) następuje zacięcie właściwie, też z krzyża, ale wydawało się delikatnie słabsze :(
-
Nie jest to typowe płatne łowisko ogólnodostępne. Z rozmowy z właścicielem wywnioskowałem, że nie ma za bardzo pojęcia o sprzęcie karpiowym, powiedział, że jak na początku pozwalał łapać na żyłki, to dużo ryb pływało z zestawami i ciężarkami. Próbowałem go uświadomić, że dobra żyłka, odpowiednio złożony zestaw końcowy też zda egzamin.... ale on wie lepiej. Nie dyskutowałem dalej. Olał bym to łowisko, ale myśl o tych pływających tam potworach, nie daje mi spokoju.
To ja powiem tak: Żyłka 0,45 albo ciut więcej, Goldlabel np. i są twoje.
-
A tak na serio to rozumiem na metr od kołków,krzaka,drzewa lub przy wywózce na 150-200 m( choć i tak ten z takiej odległości nie ma mowy o reakcji na branie i zacięciu) no ale jak facet takie zasady ustalił to albo go molestuj ,może w końcu zmięknie.
A jak będzie "odporny na wiedze" to pozostanie ci kupić plecionkę . Co do średnicy nigdy nie łowiłem ,nie łowię i nie mam zamiaru łowić na pletkę ale sądzę że 0,18- 0,20 mm wystarczy w zupełności.
-
Wiem, że to off-top, ale ostatnio widziałem nową formę zacinania, tj. zacinanie dwufazowe. Już tłumaczę. Najpierw mamy zacięcie wstępne z krzyża, po czym (2-3 sekundy przerwy) następuje zacięcie właściwie, też z krzyża, ale wydawało się delikatnie słabsze :(
Nad wodą słyszałem fachowe określenie tego sposobu zacinania, "dotnij dla pewności". Takie "docięcie" :facepalm: stosowali przy metodzie na trupka.
-
Nie no zacinanie drapieżników to już w ogóle osobna patologia w wykonaniu znakomitej większości wędkarzy...
-
Na trupka to należy też przed zacięciem odczekać kwadrans. Gdy przynęta znajduje się już w odbycie naszej zdobyczy, mamy większą pewność zacięcia.
-
Nie no, w tym szaleństwie jest metoda! Jak po kwadransie zatniesz półobrotem, to wyciągasz od razu wypatroszoną rybę - wystarczy łeb na szybkości upitolić i gotowa do bagażnika.
-
A jak niewymiarowa, to "szkoda wypuścić, bo zdechnie". Owszem, w tym szaleństwie zawsze była metoda ;)
-
A wystarczy pooglądać filmy jak bierze szczupak i wybić sobie te bzdury z głowy. Ale po co.
-
Dobrze, że trzymamy się tematu. Uff... :P
-
Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu w tym temacie więc go odświeżę.
Jaką plecionkę aktualnie polecacie do karpiowania ? Fajnie jakby była jak najbardziej śliska i cicha na przelotkach więc raczej 8 splotowa. W oko wpadła mi Nash Baseline ? Używa jej ktoś ?
-
Do spodowania duzymi rakietami wystarczy 0.18 przy 0.6 na strzalowke.
Jesli chodzi o kijki z zestawami daj ok ~25 lbsow i jesli woda jest czysta to koniecznie daj dluzsza strzalowke mono - 0.50, by amortyzowala.
Do zaczepow dokrec hamulec i daj szczytowki wysoko jak feederowiec w rzece. Juz wtedy zylki nie stosuj. Hol musi byc silowy, a reakcja na branie szybka by ryba w nich nie zaparkowala. Co ktoras i tak tam zaparkuje i wtedy dobrze miec ponton.