Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: ŁukaszD w 19.07.2018, 12:57
-
Witam,wszystkich czytających.
Jak napisałem w temacie,szukam kołowrotka do wędki Daiwa Windcast Method Feeder 360/80 i prosił bym was o jakieś propozycje.
Budżet przeznaczony na kołowrotek to 300-450 zł.
Łowię na małych i średnich stawach, na których nie ma zbyt dużych ryb(max 5 kg) oraz zaczepów.
Ryby które zamierzam łowić to głównie karpie,liny,leszcze(i może amury,ale raczej nie zbyt często)
Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi :D
-
Takich tematów było już wiele.
Przejrzyj forum, to na pewno coś znajdziesz.
-
Skoro masz tak nie wymagające łowiska, weź DL-a 4000. Na cięższe warunki bym nie polecił, ale tak, będziesz miał coś wystarczającego i markowego.
-
Skoro masz tak nie wymagające łowiska, weź DL-a 4000. Na cięższe warunki bym nie polecił, ale tak, będziesz miał coś wystarczającego i markowego.
Świat się kończy, Arunio poleca DL 4000 :P
PS. Żeby nie robić offtopu to też go polecę, z Anglii można w tej cenie dostać x aero.
-
;) Nie mogę zaprzeczyć, że na Koluchy się nada. :D To ładna rzecz, choć, mało użyteczna. :P
-
DL nawet pasuje, przynajmniej gabarytowo i z wyglądu ;) Wolny bieg to też atut. Jest jednak ciężki.
Z uwagi na to, że Windcast MF to lekki i ładnie wyważony kij, ja bym widział na uchwycie coś lekkiego. Jeśli nie zależy Ci na wolnym biegu, to rzuć okiem na ofertę nowych modeli Daiwy z serii LT. Miałem już okazję się z nimi zaznajomić i przyznam, ze to niezłe konstrukcje. Mocniejsza przekładnia, podparcie pinionu w 3 punktach na łożyskach, duża moc, jak na tak niską masę. Kusi aż by przytulić jeden z modeli i sprawdzić go w boju :P
Acha, jeśli już, to zalecałbym modele od Fuego wzwyż.
-
Jak myślicie,kołowrotek DAIWA FREAMS 3515 PE HA nada się? Czy może ktoś napisać jak kołowrotek się spisuje?
Znowu z góry dziękuję za odpowiedzi :D
-
Od siebie mogę ci polecić Okume epixor 4000 waga fajna, idealny wręcz nawój linki i mocny hamulec 10kg cenowo wychodzi taniej niż shimano czy daiwa około 300zł :)
-
A jeżeli musi być to Daiwa to bierz tego fuego lt zaufaj Czesiowi wie co mówi :thumbup:
-
Posprawdzałem trochę i znalazłem kilka kołowrotków od około 250 do 600 zł,i w związku z tym mam to was jeszcze jedną prośbę czy moglibyście mi powiedzieć który najbardziej się nadaję? byłbym też bardzo wdzięczny,gdyby osoby które posiadają dany rodzaj kołowrotka napisałyby swoją opinie na temat kołowrotka i jeżeli mają go kilka sezonów to jak się sprawuje po dłuższym czasie.
Z góry dziękuje za odpowiedzi. :D
-Daiwa Fuego LT 3000-CXH
-RYOBI ZAUBER 3000
-Okuma EPIXOR XT 30
-Daiwa Legalis Match 2508A
-Shimano Stradic GTM 3000 SRC
-SHIMANO STRADIC CI4+ 2500 HG FB(ostateczność)
-Daiwa 16 TDM 3012QDA
-
Moim zdaniem celuj w rozmiar 4000.
M_9
-
... czy moglibyście mi powiedzieć który najbardziej się nadaję? ....
Ale do czego nadaje ? Ważne parametry to jakie ryby są w Twoich zbiornikach, czy są zaczepy, częstotliwość brań (zarzutów) żyłka czy plecionka, czy daleko trzeba zarzucać czy wystarczy 40-50m .
Kołowrotki do metod picker, feeder nie muszą być z górnych półek, jak np. do metod spin, jerk, trolling, surfcasting , gdyż nie są nadmiernie wysilone. Śmiać mi się chce, jak np. ktoś z wypasionym sprzętem (TwinPower, Stradic) na łowisku ma leszczyki 25-30 cm i małe płotki.
Ja od 8 lat używam tanich kręciołów : Spro Passion 740 do feederów i Spro Passion 720 do pickera i odległościówki - wystarczą jeszcze na wiele lat przy aktualnym stanie ryb w naszych wodach ;D ;D
-
... czy moglibyście mi powiedzieć który najbardziej się nadaję? ....
Ale do czego nadaje ? Ważne parametry to jakie ryby są w Twoich zbiornikach, czy są zaczepy, częstotliwość brań (zarzutów) żyłka czy plecionka, czy daleko trzeba zarzucać czy wystarczy 40-50m .
Kołowrotki do metod picker, feeder nie muszą być z górnych półek, jak np. do metod spin, jerk, trolling, surfcasting , gdyż nie są nadmiernie wysilone. Śmiać mi się chce, jak np. ktoś z wypasionym sprzętem (TwinPower, Stradic) na łowisku ma leszczyki 25-30 cm i małe płotki.
Ja od 8 lat używam tanich kręciołów : Spro Passion 740 do feederów i Spro Passion 720 do pickera i odległościówki - wystarczą jeszcze na wiele lat przy aktualnym stanie ryb w naszych wodach ;D ;D
Parametry takie jak rodzaje ryb,które znajdują się w zbiornikach na których zamierzał łowić podałem na początku wątku(podałem ryby,które zamierzam łowić,aczkolwiek na stawach na których łowię są to dominujące gatunki i rzadko zdarza się złapać coś innego),ilość zaczepów również podałem na początku wątku.
Jeżeli chodzi o częstotliwość brań to bywa rożnie, są dni w których się wrzuca i od razu są brania, a są dni w których wrzuca się i trzeba czekać godzinę na branie,jednak przeważają dni w których trzeba czekać.
Jeżeli chodzi o to czy żyłka czy plecionka to ja wybrałem już żyłkę od shimano rozmiar 0.23.
Odległość rzutów nie wychodzi zazwyczaj poza 50m,ponieważ łowie na małych stawach,aczkolwiek czasami jadę na większe stawy na których trzeba czasami rzucać dalej,ale znowu odległość nie wychodzi poza 100m.
Dziękuje za odpowiedz,bo dzięki niej mogłem rozjaśnić trochę moje preferencje i to w jakich warunkach łowie,a zapomniałem tego dodać na początku wątku.
Oczekuję na dalsze odpowiedzi.
PS: Jeżeli zapomniałem jeszcze dopisać jakichś innych ważnych informacji to proszę pisać śmiało chętnie odpowiem. :D
-
Te kołowrotki, które wymieniłem powyżej , są zbyt delikatne do połowy linów i szczególnie karpi o wadze 4-5 kg.
Dlatego ja ze średnio-budżetowych wybrałbym Stradica 3000 FB (z przednim hamulcem).
-
Ja do Daiwy Windcast Method Feeder używam Shimano X-Aero 4000 . Tylko ze ja mam wersje 3,90 . Jak dla mnie nie jest za ciężki do tej wędki i fajnie się łowi takim zestawem. Ta wędka ma taką budowę że daje dużo radości z holu ale daleko nią nie połowisz więc raczej na 100 m rzuty się nie nastawiaj bo to niemożliwe tym kijem.
-
...więc raczej na 100 m rzuty się nie nastawiaj bo to niemożliwe tym kijem.
To nie możliwe żadnym kijem (nawet z klasowym kołowrotkiem surfcastingowym) - mówię o zestawie feeder tj. w miarę spory koszyczek + łamana rurka antysplątaniowa + przynęta na haczyku.
Feederem Shimano Stradic Heavy 12 ft, c.w. 4 oz ! , jak poleciało 70 m - to było SUPER.
Co prawda rzucałem 85-90 metrów , ale "prymitywnym" dawnego typu zestawem - sprężyna na wprost na cienkiej rurce z króciutkim przyponem żyłką 0,185 .
-
...Kołowrotki do metod picker, feeder nie muszą być z górnych półek, jak np. do metod spin, jerk, trolling, surfcasting , gdyż nie są nadmiernie wysilone. ....
Uzasadnij proszę ;)
... Śmiać mi się chce, jak np. ktoś z wypasionym sprzętem (TwinPower, Stradic) na łowisku ma leszczyki 25-30 cm i małe płotki.
Hmmm... co w tym śmiesznego, to nie rozumiem...
Dlatego ja ze średnio-budżetowych wybrałbym Stradica 3000 FB (z przednim hamulcem).
Zdecyduj się może czy Stradic jest wypasiony, średni czy budżetowy :facepalm:
-Daiwa Fuego LT 3000-CXH
-RYOBI ZAUBER 3000
-Okuma EPIXOR XT 30
-Daiwa Legalis Match 2508A
-Shimano Stradic GTM 3000 SRC
-SHIMANO STRADIC CI4+ 2500 HG FB(ostateczność)
-Daiwa 16 TDM 3012QDA
Fuego.
Raczej bym doradził wielkość 4000 i z mniejszym przełożeniem, chociaż przy wielkości 4k wyboru przełożeń chyba nie ma ;)
Małe ryzyko wystąpienia zjawiska ścierania się pinionu (bo pinion osadzony w 3 punktach na łożysku), wkręcana bezpośrednio w napęd korbka, solidny napęd.
Zauber
Oferuje bardzo wiele za niewielką kwotę, oszczędności były, więc przy intensywnej eksploatacji załapie trochę luzów, a słabe łożyska zaczną kolejno padać jak muchy. Kołowrotek jest generalnie mały, pod spin fajny sprzęt, do metod stacjonarnych... można coś ciekawszego wg mnie wybrać. Wielkość 4000 różni się minimalnie od 3000, za to jest dostęp wówczas do płytkich szpul. Tak czy inaczej mały i małe szpule.
Okuma.
Całkiem niezła maszyna. Chociaż to nowa konstrukcja, to mogę śmiało stwierdzić, że da radę. Bazuje na wcześniejszych modelach, które znam bardzo dobrze, więc dlatego takie wnioski. Szwankują nieco wykończenia i spasowanie elementów obudowy, warto kupić w stacjonarnym sklepie, żeby pomacać przez zakupem. Małej średnicy szpule, a jednak dość pojemne, jak to w Okumie ;) W związku z tym brałbym wielkość 40 lub 50, chociaż trzeba się liczyć wówczas z ewentualną potrzebą nawinięcia podkładu.
Legalis.
Jest to generalnie Ninja w metalowej obudowie (częściowo metalowej). Wszystko byłoby cacy, gdyby nie zwiększono przełożenia, bo przy tej jakości i spasowaniu przekładni nie wyszło to konstrukcji na dobre. Wielkości 3000 i 2500 może gabarytowo by pasowały pod ten kij, ale po intensywnym użytkowaniu zacznie łapać luzy na koszu i może dojść do uszkodzeń łożyska oporowego (częste zjawisko w Daiwach 2500/3000 pod feederami).
Ryzyko wystąpienia zjawiska ścierania się pinionu od środka!
Stradic GTM
Nie, nie i nie :P Spinning typu przynęty do 10, do 15g, spławikowanie. Od biedy wielkość 4000 dałaby radę, a i to najlepiej ze starych serii, sprzed 20-kilku lat. Prędzej GT RD jeśli chcesz tego typu model z dragiem.
Daiwa TDM
Fajna, bo w metalowej obudowie i dużo mocy, przełożenie też nie za wysokie. Wielkość 3000 pasuje pod tą wędkę, ale przy intensywnym użytkowaniu też może łapać luzy na koszu i przytrzeć łożysko oporowe. Sensowna więc 4000, ale w tym momencie sporo masy.
Również ryzyko wystąpienia zjawiska ścierania się pinionu od środka!
Baitrunnery 4000 z Shimano
DL- wszystko spoko, tylko że często cierpią niedostatki mocy, podwójna korbka też nie pomaga. Precyzja hamulca i działania konstrukcji jako całości, ładna praca, dość duża masa.
X-Aero - DL na wypasie, precyzja wykonania przekładni daje więcej mocy. Dużej średnicy szpule z reduktorami, ale niekoniecznie wykorzystasz ich rzutowy potencjał, bo wędka sama w sobie potencjału rzutowego nie ma.
OC- Więcej mocy niż 2 powyżej, wkręcana bezpośrednio pojedyncza korbka i bardzo sprawna przekładnia, wzmocniony hamulec, jedna szpula w zestawie, nieco niższa masa niż DL/Aero.
D- Więcej mocy niż OC z uwagi na kutą na zimno przekładnię i również wkręcaną bezpośrednio korbkę, także mocniejszy hamulec, ze względu na węglowe podkładki (carbontex), 1 szpula, też niższa masa niż np DL.
Tyle starczy.
Decyduj :P
-
Siedzę w "bałaganie" wędkarskim 51 lat , przerzuciłem 150-200 kołowrotków i raczej wiem co piszę.
Gdy spinowałem lub jerkowałem z łodzi za szczupakami, to robiłem kilkaset wyrzutów i ściągnięć za posiedzenie.
Ile wyrzutów robi się method feeder ? 10 - 50 (gdy jest "rzeźnia" ) za posiedzenie.
Druga rzecz trolling - ogromne przeciążenia przy szybkim ściąganiu 70-100 m zestawu z dużym woblerem głęboko-nurkującym (dodatkowo obciążałem przypon oliwkami 20-50 g) lub wielką gumą - gdy partner walczy z drapieżnikiem , aby się nie splątały zestawy . lub na nawrotach .
Kołowrotek za ok 650zł - jest w/g mnie średnio-budżetowy , a nie rozumiem co oznacza określenie "wypasiony" ???
Dlaczego wielkość 3000 , bo większego Stradica 4000 - używalem do trollingówki i spokojnie dawał rade nawet z tym szczupakiem 11,9 kg 122 cm (foto) , którego pech sprawił dostałem będą sam jeden na łodzi... oczywiście poszedł z powrotem do wody. Do "zabawy" w zbiorniku , gdzie średnia wielkość ryby to 2 kg - wielkość 3000 zupełnie wystarczy (atut - niska waga)
-
Wygląda, że się uczepiłem, ale nie to jest moim celem.
Będę dążył do odpowiedzi, bo każdy z nas może się czegoś dowiedzieć i na tym skorzystać ;)
Kołowrotki do metod picker, feeder nie muszą być z górnych półek,......, gdyż nie są nadmiernie wysilone.
Ponawiam pytania: Dlaczego? Skąd taki wniosek?
...
Kołowrotek za ok 650zł - jest w/g mnie średnio-budżetowy , a nie rozumiem co oznacza określenie "wypasiony" ???
...
Śmiać mi się chce, jak np. ktoś z wypasionym sprzętem (TwinPower, Stradic) na łowisku ma leszczyki 25-30 cm i małe płotki.
Co znaczy wypasiony?
Sam użyłeś tego określenia, więc pytam:
....
Dlaczego wielkość 3000 , bo większego Stradica 4000 - używalem do trollingówki i spokojnie dawał rade nawet z tym szczupakiem 11,9 kg 122 cm (foto) , którego pech sprawił dostałem będą sam jeden na łodzi... oczywiście poszedł z powrotem do wody. Do "zabawy" w zbiorniku , gdzie średnia wielkość ryby to 2 kg - wielkość 3000 zupełnie wystarczy (atut - niska waga)
Można zakupić kołowrotek wielkości 2500/3000 i masie ponad 350g - pierwszy lepszy przykład Baitrunner DL2500.
Równie dobrze można zakupić kołowrotek wielkości 5000 o masie 230g - Daiwy z serii LT.
Więc parametry wielkość szpuli / masa nie są za bardzo zasadne.
Mniejszej średnicy szpule, to gorsze właściwości rzutowe, a po drugie grubsze żyłki(używane w feederze) na małych szpulach nabiorą kształtu małych spiralek, co te właściwości jeszcze pogorszy.
Na większych szpulach "pamięć" żyłki wydaje się diametralnie mniej widoczna i problematyczna.
Druga sprawa, że używane często przy feederach kołowrotki 4000, to też odpowiednia moc, by w miarę komfortowo łowić i nie eksploatować nadmiernie sprzętu.
-
Byłem dzisiaj posprawdzać kołowrotki w sklepie "na żywo" niestety nie mieli nowych modeli Daiwy ani Okumy, ogólnie sprawdziłem tylko Ryobi Zauber i Shimano Stradic ci4+, natomiast wpadł mi w oko kołowrotek Ryobi Slam Feeder 6500. Co moglibyście mi o nim powiedzieć? Sprzedawca też bardzo go polecał.
-
Są dwa rodzaje method feeder , ta klasyczna angielska gdy kij jest na specjalnych podpórkach pi x oko prostopadle do żyłki i reagujemy (tniemy bocznie) na każdą sygnalizację szczytówki (stąd dawna nazwa - na "drgającą szczytówkę") i tu masa Stradica 3000 jest atutem. W ten CZYNNY sposób łowiłem 20-parę lat temu z sukcesami .
Drugi sposób, ale najczęściej widywany ja to nazywam leniwy-feeder, to kij na podpórkach w linii żyłki jakiś sygnalizator podczepiony między przelotkami, dla lubiących drzemki nad wodą jeszcze dodatkowo sygnalizatorek dźwiękowy. Tu faktycznie waga kołowrotka nie gra roli.
Przy różnicy średnic rzędu 3 mm , efekt pamięci kształtu jest pomijalny - dużo ważniejszy jest rodzaj i klasa żyłki - ja uwielbiałem Van Den Eynde 0,165 mm.
Tak, użyłem słowa "wypasiony" Twin Power , ale w znaczeniu sarkastycznym , typu "przerost formy nad treścią" ;D
-
Hej Łukasz osobiście ci polecam Okumę Epixora ale model 40 mam takowy i powiem krótko super maszynka będziesz zadowolony,oprócz wagi 305gr ,oscylacji nawój piekny ,duża moc hamulca 10kg pod feedera bajka nie do zajechania i cena niecałe 300zł ;)
-
Byłem dzisiaj posprawdzać kołowrotki w sklepie "na żywo" niestety nie mieli nowych modeli Daiwy ani Okumy, ogólnie sprawdziłem tylko Ryobi Zauber i Shimano Stradic ci4+, natomiast wpadł mi w oko kołowrotek Ryobi Slam Feeder 6500. Co moglibyście mi o nim powiedzieć? Sprzedawca też bardzo go polecał.
To kołowrotek o budowie raczej do metody surfcasting . Niewiele większe kołowrotki bodaj 7000 lub 7500 stosowałem na wyczynowych kijach DEGA w połowach z plaż . Faktycznie ... leciało ponad 150 m z podbiegu . Oczywiście zestawy surfcastingowe są zupełnie inne niż feederowe , mają znacznie mniejsze opory powietrza.
-
Co do Ryobi, Slam Feeder miałem w rękach, ale osobiście mnie nie przekonał, zerknij na SPRO cresta ext feeder 6000 solidniejsza maszynka :D
-
... czy moglibyście mi powiedzieć który najbardziej się nadaję? ....
Ale do czego nadaje ? Ważne parametry to jakie ryby są w Twoich zbiornikach, czy są zaczepy, częstotliwość brań (zarzutów) żyłka czy plecionka, czy daleko trzeba zarzucać czy wystarczy 40-50m .
Kołowrotki do metod picker, feeder nie muszą być z górnych półek, jak np. do metod spin, jerk, trolling, surfcasting , gdyż nie są nadmiernie wysilone. Śmiać mi się chce, jak np. ktoś z wypasionym sprzętem (TwinPower, Stradic) na łowisku ma leszczyki 25-30 cm i małe płotki.
Ja od 8 lat używam tanich kręciołów : Spro Passion 740 do feederów i Spro Passion 720 do pickera i odległościówki - wystarczą jeszcze na wiele lat przy aktualnym stanie ryb w naszych wodach ;D ;D
Ja takich używam i możesz się ze mnie śmiać ale mam większą pewność podczas holu i wiem że jest małe prawdopodobieństwo że mnie sprzęt zawiedzie.
Już kilka razy się przejechałem, mając jakiś szrot dragona po tygodniu strach było go w ręku trzymać, od tamtej pory tylko dobrej jakości i z dobrymi opiniami młynki i przede wszystkim NOWE - przy czym jest kilka wyjątków ale to tylko gdy nie są już produkowane (jak ostatnio Team Daiwa X match 3012). Dzięki takim "oszołomom" i dzięki Czesiowi, jego wiedzy i tego że mu się chce poklikać, porobić zdjęcia i z głową wszystko opisać możemy na forum w jednym temacie znaleźć więcej niż gdziekolwiek w necie/sklepie itp.
No i zastanawia mnie jedno najbardziej (tak jak Cześka)
Kołowrotki do metod picker, feeder nie muszą być z górnych półek, jak np. do metod spin, jerk, trolling, surfcasting , gdyż nie są nadmiernie wysilone
Czyli jak kołowrotek przysłowiowo nie dostaje w "pi..de" to znaczy że nie jest przeznaczony do danego łowienia czy jak ?
Chyba każdy lubi jak ściąga zestaw bez jakichkolwiek oporów a irytuje go gdy trzeba mocno kręcić korbką żeby zestaw ruszyć z dna..
To może zamiast rączki to polecisz koledze wkrętarkę na stałe z bitem zamiast rączki...
To kołowrotek o budowie raczej do metody surfcasting . Niewiele większe kołowrotki bodaj 7000 lub 7500 stosowałem na wyczynowych kijach DEGA w połowach z plaż . Faktycznie ... leciało ponad 150 m z podbiegu . Oczywiście zestawy surfcastingowe są zupełnie inne niż feederowe , mają znacznie mniejsze opory powietrza.
Teraz to poleciałeś, albo troll albo na prawdę nie wiesz do czego ten kołowrotek służy. Jakbyś go podpiął do surfcastingu to po 10 rzutach przy obciążeniu 80-100 gram byś go zbierał w częściach z plaży.
Ciekawa wielkość 7000-7500 aż sprawdze co w necie jest z tego przedziału wielkościowego do surfcasta. Z tego co wiem i używam to mam Ultegre Ci4+ 5500 XSB - przeznaczenie ma lekki surfacasting aczkolwiek ja ją podpinam do acolyte 3,9m distance feeder i przy takich "obciążeniach" zestaw ma się bardzo dobrze, z resztą nie tylko ja tego kołowrotka do dalekiego łowienia używam (koniu ;) )
Do autora tematu - co do samego kołowrotka to przemyśl Shimano X-Aero Baitrunner 4000 FA, na prawdę udany młynek, pół forum na niego łowi i każdy dość pozytywnie się wypowiada na jego temat. Sam użytkuję do dłuższych kiji. Ma dość wysoką wagę ale pomaga to w dobrym wyważeniu wędzisk. Wolny bieg, płynny hamulec, w sam raz mocy i za te 400zł z AD powienineś ogarnąć przy -10% w któryś weekend.
-
Co do ryobi to wybrałbym zaubera ale model 4000 mam takowego,cioram go z 5 sezon i działa jak nowy ogólnie fajna maszynka dobry nawój ,hamulec 5kg,waga 315gr jak sie nie mylę pod feeder się sprawdzi jak nic 8)
-
Byłem dzisiaj posprawdzać kołowrotki w sklepie "na żywo" niestety nie mieli nowych modeli Daiwy ani Okumy, ogólnie sprawdziłem tylko Ryobi Zauber i Shimano Stradic ci4+, natomiast wpadł mi w oko kołowrotek Ryobi Slam Feeder 6500. Co moglibyście mi o nim powiedzieć? Sprzedawca też bardzo go polecał.
Ja niedawno kupiłem slam feeder i powiem że spodziewałem sie czegoś więcej,hamulec jakby kiepski (nie jest płynny. W passionie chya lepszy.) Klips to porażka,mały i głęboko osadzony.podwójnie zaklipowana żyłka potrafi wyskoczyć i kabłąk potrafi się nie zamknąć przy obrocie korbką.(kręci sie otwarty) Za tą kase można oczekiwać czegoś więcej.
-
Dlatego go odpuściłem ryobi slam feeder w rękach licho wygląda :(
-
Ciekawa wielkość 7000-7500 aż sprawdze co w necie jest z tego przedziału wielkościowego do surfcasta. Z tego co wiem i używam to mam Ultegre Ci4+ 5500 XSB - przeznaczenie ma lekki surfacasting aczkolwiek ja ją podpinam do acolyte 3,9m distance feeder i przy takich "obciążeniach" zestaw ma się bardzo dobrze, z resztą nie tylko ja tego kołowrotka do dalekiego łowienia używam (koniu ;) )
Hue :D
Fakt, też mam tą ultegrę. Ma szpulę co prawda 5500, ale wiecie co? Ta wielkość określa tylko pojemność, a nie faktyczne wymiary szpuli. Okumka 5500 (w sumie u nich to 55) to będzie kołowrotek do fajnego łowienia na feeder na przykład na rzece, ale nie jakoś porażająco dalekie rzuty. Natomiast Ultegra ma szpulę zaprojektowaną do dalekiego rzucania - wysoką, o dużej średnicy. Mi przy feederze dystansowym leży w sam raz, pod jakąś karpiówkę na "lekkie" łowienie też się nada. Bebechy ma bardzo mocne, tak jak i hamulec. Z ciekawostek, po zastosowaniu grubszych podkładek Ultegra ma pojemność bodajże 3500. Zrobić komuś zdjęcie obok shimanowskiej szpulki od matcha 3000 i z baitrunnera 4000? Wtedy może będzie łatwiej ogarnąć o co chodzi z oznaczeniem pojemności ;)
Do autora tematu - co do samego kołowrotka to przemyśl Shimano X-Aero Baitrunner 4000 FA, na prawdę udany młynek, pół forum na niego łowi i każdy dość pozytywnie się wypowiada na jego temat. Sam użytkuję do dłuższych kiji. Ma dość wysoką wagę ale pomaga to w dobrym wyważeniu wędzisk. Wolny bieg, płynny hamulec, w sam raz mocy i za te 400zł z AD powienineś ogarnąć przy -10% w któryś weekend.
Ja mam i polecam. Warto też moim zdaniem skombinować sobie pojedynczą korbę (pasuje od Exage 4000), i zobaczyć która lepiej się sprawdza przy naszym stylu łowienia.
-
...
To kołowrotek o budowie raczej do metody surfcasting . Niewiele większe kołowrotki bodaj 7000 lub 7500 stosowałem na wyczynowych kijach DEGA w połowach z plaż . Faktycznie ... leciało ponad 150 m z podbiegu . Oczywiście zestawy surfcastingowe są zupełnie inne niż feederowe , mają znacznie mniejsze opory powietrza.
Teraz to poleciałeś, albo troll albo na prawdę nie wiesz do czego ten kołowrotek służy. Jakbyś go podpiął do surfcastingu to po 10 rzutach przy obciążeniu 80-100 gram byś go zbierał w częściach z plaży.
Ciekawa wielkość 7000-7500 aż sprawdze co w necie jest z tego przedziału wielkościowego do surfcasta. Z tego co wiem i używam to mam Ultegre Ci4+ 5500 XSB - przeznaczenie ma lekki surfacasting aczkolwiek ja ją podpinam do acolyte 3,9m distance feeder i przy takich "obciążeniach" zestaw ma się bardzo dobrze, z resztą nie tylko ja tego kołowrotka do dalekiego łowienia używam (koniu ;) )
...
Napisałem ...O BUDOWIE kołowrotków surfcastingowych... (wielkość, kształt szpuli) . Oczywiście, że nie użyłbym go do zarzutów z podbiegu ciężarkami 155-160 g używanymi przeze mnie na kijach Dega c.w. 300g , ani nawet do light-surfcastingu na heavy feederach Mitchel 4,50m c.w. 180g (jeszcze jeden mi został ;D) , gdzie stosowałem ciężarki ok 110g.
Używałem kołowrotków z wyższych półek , szczególnie jak trenowałem technikę Pendulum Cast , apropo's : czy kolega EKSPERT wie co to jest , a może sam stosował ? ;D )
Ale widzę, że kolega EKSPERT przy prawdziwym surfcastingu raczej nawet nie stał , skoro dziwi się wielkości ok 7500. Tu przykładowy link na nienajgorsze kołowrotki marki Penn w rozmiarach 7000 i 8000 (pilkowałem za dorszem kijami Penn - piękna akcja !!! )
https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/penn-battle-ii-longcast/s/19653
Tak więc zanim powiemy na kogoś troll ... zastanówmy się czy się SAMI NIE OŚMIESZYMY. :D
-
Nie no mów co chcesz, ale pisanie że Ryobi Slam Feeder ma budowę (wielkość i kształt szpuli) kołowrotka surfcastingowego... On ma po prostu spłyconą szpulę, której generalna bryła niewiele odbiega od konstrukcji pod spina tego producenta. Jak patrzę na kołowrotki surfowe, to za cholerę nie wyglądają one podobnie do Slam Feedera.
O ile dobrze pamiętam, to jeden z kolegów z forum ma ten młynek, i widziałem go nad wodą. Jeśli się nie mylę, to owszem, szpulka miała całkiem sporą (jak na feederowy młynek) średnicę, ale na pewno nie była surfowa. Obstawiałbym podobną średnicę co w X-Aero 4000, i odrobinkę większą wysokość.
-
Ok, ja odpuszczam "temat poboczny" ;)
Założyciel tematu chyba dostał już sporo podpowiedzi.
Ja zasugerowałem Daiwy z serii LT, jako alternatywę, dla sprawdzonych, feederowych konstrukcji typu Shimano Baitrunner 4000 ;) Dlaczego?
Windcasty MF 3,3 i 3,6m to lekkie i dobrze wyważone kije. Nie potrzebują ciężkich młynków, by zestaw ładnie leżał w ręce. Redukcja masy całego zestawu to zawsze plus. Teoretycznie techniki gruntowe to te, gdzie "wędka leży na podpórkach", ale jak się tak zastanowię ile to rzutów, holi, ściągania zestawu podczas łowienia... to jednak mniejsza masa daje trochę komfortu ;)
-
...
To kołowrotek o budowie raczej do metody surfcasting . Niewiele większe kołowrotki bodaj 7000 lub 7500 stosowałem na wyczynowych kijach DEGA w połowach z plaż . Faktycznie ... leciało ponad 150 m z podbiegu . Oczywiście zestawy surfcastingowe są zupełnie inne niż feederowe , mają znacznie mniejsze opory powietrza.
Teraz to poleciałeś, albo troll albo na prawdę nie wiesz do czego ten kołowrotek służy. Jakbyś go podpiął do surfcastingu to po 10 rzutach przy obciążeniu 80-100 gram byś go zbierał w częściach z plaży.
Ciekawa wielkość 7000-7500 aż sprawdze co w necie jest z tego przedziału wielkościowego do surfcasta. Z tego co wiem i używam to mam Ultegre Ci4+ 5500 XSB - przeznaczenie ma lekki surfacasting aczkolwiek ja ją podpinam do acolyte 3,9m distance feeder i przy takich "obciążeniach" zestaw ma się bardzo dobrze, z resztą nie tylko ja tego kołowrotka do dalekiego łowienia używam (koniu ;) )
...
Napisałem ...O BUDOWIE kołowrotków surfcastingowych... (wielkość, kształt szpuli) . Oczywiście, że nie użyłbym go do zarzutów z podbiegu ciężarkami 155-160 g używanymi przeze mnie na kijach Dega c.w. 300g , ani nawet do light-surfcastingu na heavy feederach Mitchel 4,50m c.w. 180g (jeszcze jeden mi został ;D) , gdzie stosowałem ciężarki ok 110g.
Używałem kołowrotków z wyższych półek , szczególnie jak trenowałem technikę Pendulum Cast , apropo's : czy kolega EKSPERT wie co to jest , a może sam stosował ? ;D )
Ale widzę, że kolega EKSPERT przy prawdziwym surfcastingu raczej nawet nie stał , skoro dziwi się wielkości ok 7500. Tu przykładowy link na nienajgorsze kołowrotki marki Penn w rozmiarach 7000 i 8000 (pilkowałem za dorszem kijami Penn - piękna akcja !!! )
https://www.fishing-mart.com.pl/pl2/penn-battle-ii-longcast/s/19653
Tak więc zanim powiemy na kogoś troll ... zastanówmy się czy się SAMI NIE OŚMIESZYMY. :D
Koniu opowiedz koledze jak na zlocie na pomostach na batorowce pokazywalem zarzut tą techniką mimo że w centrum mieszkam i do morza dostępu brak ;)
Tak sie składa że miałem surfcastingowe kije 4,5 m team dragony silver edition - c.w. Chyba 150gram było. Używałem ich do łowienia sandaczy daleko od brzegu nad jeziorem.
A że wielkości takich młynów są mi obce bo nie wedkuje tą metodą (bo to nie surcastingowe forum a wiem że takie są bo na jednym z nich sprzedałem wyżej wymienione kije) to napisałem normalnie że o tym poczytam i sprawdze.
Troll - bo zasugerowales slam feedera pod surfcasting.
A teraz ustosunkuj się do reszty Twoich eksperckich wypowiedzi i naszych pytań związanych z nimi
-
Surfcasting to też pewna, morska odmiana wędkarstwa typu "grunt" - jak w nazwie Forum .
A co do reszty, to kończę temat - kolega, autor wątku na pewno wybierze najbardziej mu odpowiadający kołowrotek - byle był odporny na ..."pan sprzedawca doradzi "... ;D