Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Mikołaj Burkiewicz w 30.07.2018, 06:24
-
W jednym z moich feederów po pół dnia łowienia szczytówka potrafi wylecieć podczas rzutu. Teraz już mi się to nie zdarza bo co jakiś czas ją dociskam ale czy istnieje jakiś sprytny patent żeby się lepiej trzymała?
-
A nie lata lekko?
-
Nie. Co jakiś czas muszę dopchnąć żeby się zbytnio nie luzowała. To się dzieje w tym CastMasterze.
-
Pytając o to czy lata, bardziej chodziło mi czy ma duży luz przy wkładaniu. Może być tak że jest zbyt mała powierzchnia która trzyma szczytówkę w blanku.
-
Przyczyną też może być łowienie na większych odległościach ;) Wędkując dalej od brzegu wkładasz dużo więcej siły przy zarzucie, a co za tym idzie na kij (a w zasadzie część szczytową) działają bardzo duże siły i naprężenia co powoduje minimalne "popuszczenie" po każdym zarzucie aż luz jest tak duży, że wkońcu szczytówka wypada z gniazda ;)
Tak jak piszesz, wystarczy co jakiś czas ją docisnąć. Wydaje mi się, że nie ma innej rady ;)
-
Inna rada to taka, że można końcówkę polakierować lakierem w sprayu i zeszlifować do pożądanej grubości.
-
W castmasterach węglowe szczytówki są polakierowane prawie do końca. Pierwsza rzecz to można zmatowić papierem o gradacji nie mniejszej jak 600, co powinno spowodować zwiększenie tarcia.
Druga metoda do lekko posmarować końcówkę szczytówki super-glue. To będzie powodować niewielki wzrost średnicy większe spasowanie.
-
Dziękuję wszystkim za pomoc. Popróbuję różnych metod.
-
Witam i pozdrawiam z Pogorzelicy na chwilkę wpadłem i zaraz na plażę kiedyś miałem taki problem ze spinningiem. Na innym forum typowo spinningowym wiadomo jakim hehe pewien kolega napisał żeby posmarowac końcówkę blanku woskiem pszczelim i pomogło łączenie ciaśniej wchodziło nie wypadało i powłoka chroniła przed wycieraniem się blanku.
-
Ja bym spróbował posmarować woskiem ze świecy. Pomagało kiedyś na luzy w metalowych skuwkach wędek, rozwiązuje problem z "klikającą" szczytówką, może wypełni puste przestrzenie na tyle, że nie będzie już Ci wypadała.
-
W Mikado masz grafit w płynie z pędzelkiem.
Wysłane z mojego E2105 przy użyciu Tapatalka
-
Pryśnij szczytóweczkę lakierem samochodowym w sprayu a potem jak wyschnie delikatnie zeszlifuj i będzie git.
-
Grafit robi robotę. Tylko ja wolę w sprayu np. Mavera. Zawsze zimą robię przegląd łączy we wszystkich kijkach i w razie czego nakładam cieniutką warstewkę a potem delikatny szlif.
-
Przyczyną też może być łowienie na większych odległościach ;) Wędkując dalej od brzegu wkładasz dużo więcej siły przy zarzucie, a co za tym idzie na kij (a w zasadzie część szczytową) działają bardzo duże siły i naprężenia co powoduje minimalne "popuszczenie" po każdym zarzucie aż luz jest tak duży, że wkońcu szczytówka wypada z gniazda ;)
Dokładnie. Przy lżejszych rzutach można tego nie odczuć.
Taką przypadłość mają np. wędki Drennan Acolyte. Wąglowa szczytówka wchodzi w gniazdo do pewnego momentu, bez stopniowo zwiększającego się oporu. Od razu jest moment, w którym się zatrzymuje. Przy lekkich rzutach można nie doświadczyć negatywnych tego skutków. Jednak przy rzutach podwójnie nabitym podajnikiem XL 45 g na odległość 55 metrów, po całym dniu łowienia szczytówka może wypaść lub się przekręcić. Próbowałem w dwóch egzemplarzach. Najwyraźniej testerzy podczas 18 miesięcy operowania wędkami nie odnotowali tej przypadłości. Pewnie nikomu w UK nie przyszło do głowy zarzucać na taką odległość :) Do takich zadań są zapewne wędki specjalne typu distance feeder :)
-
Użyj strzępka z torebki śniadaniówki. U mnie załatwia sprawę. Dzięki temu nie musisz fizycznie ingerować w powierzchnię szczytówki.
-
Miałem podobnie: po iluś tam rzutach szczytówka się przekręcała... W nowej wędce. A ponieważ kiedyś dorabiałem sobie tipy, odnalazłem lakier w spray'u i... jedno obszczanko styknęło. Grunt, żeby psikać z daleka i mgiełką pokrywać powierzchnię. Ja wiem, że przy takiej średnicy tipa 99 % lakieru idzie w kosmos. Ale lepsze to niż nadlewki. ;)
-
Kup swieczkę z wosku pszczelego, posmaruj element, podgrzej przez sekundę, przetrzyj szmatką i na kilka wypadów pomaga. Jeżeli już masz bardzo zrysowane łącze kup smar grafitowy, posmaruj łącze delikatnie wytrzyj i złącz wędkę jak uznasz, że jeszcze mało powtórz operację :D :)
-
Dzisiaj wypadła mi szczytówka od nowego feedera i poszybowała za koszykiem. Dzięki Opatrzności. :beg:
Nie ogarniałem zbyt dobrze tego feederka i żyłka owinęła się wokół szczytówki. Mało brakowało a skróciłbym szczytówkę o 2 cm :facepalm:.
-
:fish: Ja we Frenzeem Precision raz straciłem szczytówkę. Poleciała do wody za koszykiem i zerwała żyłkę. już nie znalazłem :'(
Edycja administratora (pisownia):
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0
-
Dobrze spasowana szczytówka nie powinna wypadać ani przy bliższych zarzutach ani przy dalszych. Niestety dzisiaj dopasowanie szczytówek jak i jakość zamocowania przelotek jest fatalna.:-X Mam jeszcze feedery z końca ubiegłego wieku i tam spasowanie jest idealne. Ostatnio kupowałem na targach wędkę za 600 zł. Podczas próby ugięcia szczytówka została sprzedawcy w ręku.:-\ Ponieważ nie jest to dla mnie duży problem, wziąłem jednak tą wędkę,że względu na inne jej walory.
Prawidłowo dopasowana szczytówka powinna się wsuwać od początku z lekkim oporem aż do ok. 3,5 cm. Wadą jest luźne wsuwanie się szczytówki i blokowanie na ostatnim milimetrze. Niedopuszczalne jest klekotanie tak założonej szczytówki lub zbyt płytkie je osadzenie.
Co więc możemy zrobić? Reklamować, w przypadku bardzo drogich wędek. W przypadku budżetowych poprawić fabrykę. Przysłowiowy Chińczyk ma pewnie 30 - 40 sekund na dopasowanie szczytówki i co trzecią skopie, my mamy tego czasu znacznie więcej, żeby w domowych warunkach, móc niestety poprawić fabrykę.
Jak to zrobić w domowych warunkach?
Przydatna jest suwmiarka o dużej dokładności lub mikrometr do zgrubnej oceny ale to absolutnie niekonieczne.
Jeśli szczytówka wchodzi do końca ale ma luzy, należy ją pogrubić. Są różne szkoły, np. lakier, ja stosuję klej dwuskładnikowy na bazie żywic.
Następnie dopasowujemy jej grubość tak, żeby wchodziła z lekkim oporem, do końca. Można szlifować delikatnym papierem ściernym, można zbierać nadmiar nożykiem. Byle równomiernie, żeby po osadzeniu nie klekotała. Odradzam umieszczenia jej szczytu w wiertarce, grozi to złamaniem szczytówki, czego, niestety doświadczyłem.
Jeśli szczytówka wchodzi zbyt płytko, należy ją doszlifować na całej długości ok 3,5 cm. Według wskazań jak powyżej.
-
Pryśnij szczytóweczkę lakierem samochodowym w sprayu a potem jak wyschnie delikatnie zeszlifuj i będzie git.
Jakiego rodzaju lakieru samochodowego w spracy najlepiej użyć do pryśnięcia szczytówki? W jaki sposób najlepiej nanosić jest lakier w sprayu na szczytówkę?
-
Jakiego rodzaju lakieru samochodowego w spracy najlepiej użyć do pryśnięcia szczytówki? W jaki sposób najlepiej nanosić jest lakier w sprayu na szczytówkę?
Podbijam. Może ktoś coś?
-
Hop-siup.
-
Pińcet razy o tym gadano. Proszę: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3187.0
-
Kilka słów wyjaśnienia. To nie chodzi o pomalowanie szczytówki feedera bo farba wyblakła albo zeszła całkiem. Chodzi mianowicie o sposób naniesienia lakieru samochodowego na część szczytówki feedera wchodzącą w gniazdo w blanku, aby pogrubić właśnie tą część szczytówki wchodzącą w blank.
-
Cza była pisać :) Farba nie nadaje się do takich celów, bo szybko się zetrze. Niedawno koledzy podawali swoje patenty na tego typy przypadłości. Wspominano o żywicy dwuskładnikowej, o kleju cyjanoakrylowym. Prosty w stosowaniu jest Epidian 5, bo składniki dozuje się w proporcji 1:1, kosztuje niewiele, dostępny jest w drogeriach i sklepach z farbami. Po naniesieniu delikatnej warstwy sprawdzisz co i jak, później albo powtórzysz czynność, albo zeszlifujesz naddatek.