Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Luk w 24.10.2014, 21:14

Tytuł: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 24.10.2014, 21:14
Ciekawi mnie jakie kołowrotki polecacie a jakie odradzacie kupić...


Wiele osób szuka czegoś dobrego, zazwyczaj w rozsądnej cenie. Na pewno nie jeden z Was się też zawiódł na sprzęcie... Warto uniknąć wpadek...

Ja ze swojej strony odradzam kupno tańszych kołowrotków firmy:

Shakespeare - Mach XT. Porażka totalna... Zła praca i plącząca się żyłka, zaczepiająca się co chwila o kabłąk. Po prostu źle zrobiony kołowrotek, tak jakby ktoś czegoś nie dopracował...

Mitsuroshi - podobnie ze wszelkimi chińskimi tai-ping-pongami ;) Miałem okazję mieć kilka... Po kilku sesjach albo odpadała korbka lub kabłąk. Wszystko rozlatywało się i trzeba było co godzine dokręcać śrubke znajdującą sie pod szpulą. Można było oszaleć. Tania produkcja, świetna przez pierwsze kilka godzin. Farba ściera się po kilku sesjach i nie ma juz żadnych napisów... ;)

Shimano Catana 3000 (tylni hamulec) - kołowrotek źle nawijał żyłkę od początku i odstręczał brakiem dobrego wykonania. Naklejki, tanie plastiki, słaba praca. Wydawałoby się, że firma do czegoś zobowiązuje... Niestety nie do końca. Można nad nim posiedzieć i go dopracować - ale jakoś brakuje mi zaufania. Lepiej dopłacić i kupić droższy model.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: jaco w 24.10.2014, 22:36
MIKADO TESSEN - tani kołowrotek, zaczął strasznie terkotać po tym jak na łowisku komercyjnym podczas spinningu zahaczyłem za  grzbiet karpia 2,5 kg. (oj była zabawa)

SPRO PASSION- jeden z pierwszych moich kołowrotków ( w rozmiarach 20,40) w swojej klasie cenowej bezkonkurencyjny,
dokładny hamulec,wszystko dobrze spasowane polecam. (moim zdaniem za te pieniądze do Metody idealny)

SPRO RED ARC 10400 - aksamitna praca ,perfekcyjny hamulec, wszystkie swoje następne kołowrotki porównuje do SPRO RED ARC.Ale trafiają się kiepskie egzemplarze ,kupiłem drugiego i był dwa razy w serwisie,przy obrotówkach w rozmiarze 2 i 3 terkotał zdaniem serwisu ok,no ale ja  miałem porównanie do mojego pierwszego REDA który do tej pory pracuje płynnie.I sprzedałem feralnego SPRO na częsci.

RYOBI ZAUBER 400 - bliźniacza konstrukcja z SPRO RED ARC kołowrotek oceniany jako jeden z lepszych do spinningu. Zamówiłem i tu też rozczarowanie w kołowrotku krzywo wkręcone pokrętło hamulca i nie dało się wkręcić prosto i duże luzy na rotorze,odesłałem do sklepu,Zakupiłem w innym sklepie z dystrybucji Dragona   5 lat gwarancji ,jak na razie jest OK choć lepszy jest mój stary Red Arc.

DRAGON VIPER - ten kołowrotek mnie zadziwił,patrząc na cenę powinien się już rozpaść.Zaliczył kąpiel w jeziorze i po suszeniu bez rozkręcania działał dalej bez zgrzytów.Po sezonie smarowanie i działa dalej ,oczywiście obudowa ,korbka nie są z mega dobrych materiałów.

SPRO SUPER LONG CAST - mocny karpiowy kołowrotek,solidna konstrukcja.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 24.10.2014, 23:57
Zgadzam się z moim przedmówcą, że Spro i Ryobi -  robią dobre kołowrotki, po przystępnej cenie jak na tą jakość.(W sumie jedna fabryka)
Daiwa i Shimano - tu dobre kołowrotki zaczynają się powyżej 300zł.
Abu i Okuma - też robi w miarę solidne maszynki.
Jaxony i Mikado - ponoć bardzo nietrwałe - według wielu opinii wędkujących.

Osobiscie posiadam: Spro passion, Shimano aero, Quantum, Daiwa regal i jeszcze troszkę jakiegoś staroci, tj: DAM, Balzer, a reszta(no name) zalega w garażu.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: prabek82 w 25.10.2014, 19:42
Arcymisiek a jaki Daiwa regal masz? Właśnie dzisiaj kupiłem używany regal z 2500 br, w dobrym stanie.

A co do lipnych kołowrotków to kupiłem kiedyś Shimano gt 2500 i przy holowaniu karpia 7kg zahaczonego przypadkiem na spining za ogon, poszedł w nim tylny hamulec. Objawiało się to tym, że hamulec był skręcony na maksa a żyłkę szło sobie lekko wyciągać.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 25.10.2014, 21:51
Arcymisiek a jaki Daiwa regal masz? Właśnie dzisiaj kupiłem używany regal z 2500 br, w dobrym stanie.

A co do lipnych kołowrotków to kupiłem kiedyś Shimano gt 2500 i przy holowaniu karpia 7kg zahaczonego przypadkiem na spining za ogon, poszedł w nim tylny hamulec. Objawiało się to tym, że hamulec był skręcony na maksa a żyłkę szło sobie lekko wyciągać.

Nie mam Regala Z , mam troszkę starszą, słabszą wersje z wolnym biegiem, tj:  Daiwa Regal BRi 4000 AB -  mocne i chodzą bez zarzutu.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: prabek82 w 25.10.2014, 22:30
Myślę że dobry będzie, jak znalazłem jakieś opinie to tylko jedna była na minus, że koleś miał problem przy holowaniu większych ryb składała mu się korbka. Jutro go wypróbuję na szczupakach :)
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.10.2014, 06:00
Widzę, że wszyscy chwalą Spro za ich kręcioły... Nie są takie drogie  jak widzę - natomiast trwałe i bezproblemowe. Pomyślę chyba nad takim! ;)
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 26.10.2014, 13:40
Widzę, że wszyscy chwalą Spro za ich kręcioły... Nie są takie drogie  jak widzę - natomiast trwałe i bezproblemowe. Pomyślę chyba nad takim! ;)

Ja w tym roku kupiłem na allegro 2 szt. Spro Passion 740, po śmiesznej cenie 130zł za sztukę - jak na tą jakość, to śmieszna cena. :)  W sumie do zakupów skłoniło mnie wiele przychylnych opinii i cena - nie ma co ukrywać.
Używam ich przy feederach medium, pięknie się z nimi zgrywają masą i gabarytami, no i na szpulach mieści się po 300 metrów żyłki 0,23 - przynajmniej ja tak ponawijałem. :)
Polecam!
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 26.10.2014, 13:56
Ja nie polecam kołowrotka Mitchell Mag-Pro Extreme. Kołowrotek robi wrażenie jakością wykonania, rodzajem użytych materiałów, ilością łożysk i samą pracą. Tym wszystkim mnie skusił.
Żyłkę nawija fatalnie. Szpula jest wyprofilowana w bardzo dziwny sposób. U góry bardzo szeroka i agresywnie zakończona. Byłoby to może dobre w przypadku wielkiego kołowrotka karpiowego używanego do wywózki, ale przy kołowrotku spinningowo-spławikowym ogranicza to znacznie rzuty. Dodatkowo, żeby kołowrotek nawijał poprawnie żyłkę i nie robił stożka, należy ściągnąć wszystkie podkładki (wraz z główną metalową), czego oczywiście robić nie można. Znacznie lepiej jest w drugą stronę, kiedy to trzeba dołożyć podkładek, bo zawsze jakieś można dołożyć. A ująć z niczego się nie da.
Dolny rant szpuli ze znacznym skosem jeszcze pogarsza sprawę nawoju.
Rolka wodzika strasznie wąska. Szybko ulega zanieczyszczeniu i przestaje pracować w ogóle.
W sklepie testowałem jeszcze inne egzemplarze i wielkości (przynosiłem ze sobą żyłkę i nawijałem), żeby wykluczyć wady pojedynczego egzemplarza. Niestety, wina ewidentnie konstruktorska.
Za cenę 700 zł to naprawdę należy mu się bardzo niska ocena.

Co do Spro, to mogę tylko potwierdzić. Sam mam jednego, ale ludzie, których znam mają równie pozytywne wrażenia jak moje, więc to zapewne sprzęt godny polecenia. W przyszłym roku planuję kupić Spro Gold Arc. Ale tylko na spinning pod plecionkę.
Dla mnie za głęboka szpula na spławik czy feeder. Nienawidzę bawić się w podkłady. No, może wersja 3000 (150 m 0,28 mm), by jeszcze się nadała na feedera, ale 3000 nie wyważy dobrze kija 3,6 m, zaś pojemność wersji 4000 (150/0,33) to już odpada.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 26.10.2014, 20:12
Osobiście posiadam 5szt Passiona ! Od 20stki do 40stki!! Są to nawijaki godne swojej ceny i opini!! Lecz do cięższych feederów np.390/150 jesli ktoś jest wrażliwy na wyważenie wędziska!! A wątpię żeby było inaczej!!Doradzam zwracanie uwagi na wagę kołowrotka!! Passion nawet 40stka nie jest zbyt ciężka i nie doważy wędziska typowo rzecznego!!Jak dla mnie to 30stki i 40stki różnią się jedynie wielkością rotora i szpuli!!I na rzekę doradzam je do kija max!! 90cw!! A idealnie współpracuje z pikerami do do40cw i do 3m! Długości!! ( Mowa tu o wyważeniu kija) Jeśli chodzi o pracę pod obciążeniem ? To nawet kosze do 80g z towarem nie stanowią problemu przy zwijaniu!!!
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Xsi_83 w 27.10.2014, 07:12
Co do spro Red Arc - mam model 10300 już 6 sezonów. Używam go do spiningu za szczupakiem (dość ciężkie przynęty). Mimo tego że spininguję niewiele to po tym czasie użytkowania ciągle pracuje jak nowy.
Spro passion - łowie 2 sezony trzydziestką. Używam do matchówki. Jedno do czego mogę się przyczepić to że luz pojawił się na korbce w miejscu połączenia nitem (stalowa, 2-częściowa korbka, łączona nitem) co powoduje takie stukanie. Poza tym bez zastrzeżeń.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 27.10.2014, 10:52
Koledzy, chciałem zwrócić uwagę, że temat brzmi "Jakiego kołowrotka NIE polecacie?" :)
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 14.12.2014, 10:38
Budżetowe kołowrotki Shimano!! Miałem kilka typu Catana, Alivio. Do zakupu skłonił mnie blask nazwy producenta!! Po połowie sezonu wszystkie odsprzedałem!!!Mniej wymagający koledzy nie narzekają!!( No przecież działa! ) Nie mogę się przekonać do Shimano od kiedy weszli w produkcję budżetówki!! W niższym i średnim przedziale  przedziale cenowym konkurencja oferuje lepsze nawijaki!!  Mateo! Pierwsze zdanie Luka w poście otwierającym ciut zbija z tropu ;)!
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Ścigacz w 14.12.2014, 11:14
Kołowrotki jaxona odradzam, miałem 4 sztuki i poszły do śmieci.  Co do shimano  to mam 6 szt i jestem z nich zadowolony. Raz tylko w exagu był pekniety korpus rotora ale zrobili go na gwarancji i jest oki. Jeśli chodzi o modele to posiadam nexeva 3000, exage 3000 w wersji match z drugiej,  aero 4000 match,  aero 4000 spin i dwa baitrunnery 6000 dl. A aktualnie czekam na 2 szt baitrunner x-aero 4000. Jak dla mnie shimano robi jedne z lepszych kolowrotkow. Nie patrzę na inne bo chce mieć niezawodny sprzęt.  Myślę również o 2 szt. Big baitrunnerow do karpiowek.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Ścigacz w 14.12.2014, 11:16
Exage 3000 match z dragiem sorki za pomyłkę w tekście powyżej.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 14.12.2014, 11:22
Akurat te co podaje kolega są chyba ciut wyżej notowane niż z mojego posta!!! Nawet cenowo ;)
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Ścigacz w 14.12.2014, 11:36
Sądzę że może bo za Nexeva zapłaciłem 160 zł, Exage 250, Aero po 600 zł, Baitrunner po 300, X-aero po jakieś 700 będę płacił i w podobnej cenie mogę mieć big Baitrunnery.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: Ścigacz w 14.12.2014, 11:39
Po moich wcześniejszych porażkach zakupowych doszedłem do wniosku ze jadę na maxa na ile mnie stac i biorę juz dobry sprzęt. Wiem ze są jeszcze droższe ale to już mała przesada jak dla mnie i mojego budżetu.
Tytuł: Odp: Jakiego kołowrotka nie polecacie?
Wiadomość wysłana przez: p^k w 23.12.2014, 16:46
Nie polecam Drennana FD4000, byl to moj pierwszy kontakt z ta firma, na temat ktorej zawsze czytalem wiele ochow i achow. Nie chce wyrabiac sobie zdania tym jednym przypadkiem ale spodziewalem sie, ze podziele zdanie innych osob zachlysnietych pozytywnie ta Firma.

Spro, Ryobi to sprawdzone kolowrotki, ktore ludzie chwala.

Uzywalem kiedys najtanszych mlynkow Shimano Alivio i bylem zadowolony.
Mile wspominam moj pierwszy kolowrotek, ktorego odziedziczylem po wujku [Abu Cardinal]. Kolowrotek ten nigdy nie widzial srubowkreta ani innego smaru poza tym nalozonym fabrycznie. Sluzyl przez ok.15 lat i caly czas dzialal wzorowo :)

Teraz na rynku jest cala masa dobrych kolowrotkow, w zaleznosci od upodoban i zamoznosci portfela :)