Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Mario1988 w 13.08.2018, 10:03
-
Witajcie.
Niedługo szykuje mi się wypad na połów dorszy z kutra. Potrzebowałbym porady (a wiem, że i wędkarzy morskich na forum też mamy ;) ) odnośnie kołowrotka do połowu na morzu, jednakże byłoby wskazane, aby nadał się też do ciężkiego gruntowania (aby nie leżał w szafie). Posiadam w swoim arsenale Okume max4 baitfeeder 5500 (https://m.wedkarski.com/kolowrotki/172-kolowrotek-max-4-baitfeeder-55-okuma.html), ale nie wiem czy wytrzyma ona wojaże nad morzem.
Czy moglibyście coś doradzić? Dodam, że budżet jaki chciałbym przeznaczyć na ten cel to max 200zł (może być niewiele więcej ;) )
-
Hej
Coś tam pojeździłem na bałtyk ale więcej razy byłem ba Nordkappie.
Penn slammer lub spinfisher polecam, na dragony, mikada i jaxony szkoda kasy.
Na Pennach dorsze kilkanaście kg i halibuty nie robią wrażenia.
Jeśli musi być coś koło 200zł to znajomemu okuma tactic przeżyła wyjazd na północ, ale łowił głównie multikiem.
Omijaj Dragon maxima.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
Szkoda czasu i pieniędzy na dorsze z bałtyku. O wiele lepiej wybrać się na łososie.
-
@Kozi
Może wypłynięcie na łososia faktycznie bardziej się opłaca ale czy warto?
Mi nie odpowiadałby wyjazd na którym moja rola ograniczała się do czekania w kolejce na zwinięcie ryby.
Byłeś może kiedyś na czymś takim?
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
Może wypłynięcie na łososia faktycznie bardziej się opłaca ale czy warto?
Mi nie odpowiadałby wyjazd na którym moja rola ograniczała się do czekania w kolejce na zwinięcie ryby.
Byłeś może kiedyś na czymś takim?
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Byłem na dorszach we Władysławowie kilka lat temu :P Wiem z czym to się je, ale wtedy używałem sprzętu wujka, który tam mieszka (kij z multikiem). To mam akurat zasponsorowany wypad firmowy, więc są tylko dorsze :P Może i makrele albo śledzie, ale docelowo dorsze :P Stad potrzeba zakupienia sprzętu (chociaż wiem, że tam dostaniemy, ale co swój to swój - jak roz..le to nie będę płakał skąd kasę zorganizuję, no i będę wiedział, czym dysponuję ;) )
-
Penn Slammer 560 - tego mogę polecić, ale będziesz musiał trochę dołożyć.
Pancerna, metalowa obudowa, ochrona przed słoną wodą itp. Sprawdzi się też przy połowie sumów... do feedera raczej odpada bo sporo waży - ponad 560 gram.
-
Penn Slammer 560 - tego mogę polecić, ale będziesz musiał trochę dołożyć.
Pancerna, metalowa obudowa, ochrona przed słoną wodą itp. Sprawdzi się też przy połowie sumów... do feedera raczej odpada bo sporo waży - ponad 560 gram.
Właśnie o Pennie słyszałem wiele dobrego i nad nim się zastanawiałem, ale szukałem tańszej, ale solidnej alternatywy (rzucił mi się w oko Okuma Polaris na allegro i co najśmieszniejsze w sklepie wędkarskim z mojego miasta :P - Więc i obejrzeć i pomacać można ;) )
Ps. Młynki na J czy K mnie nie interesują, chyba że jest jakaś perełka, na która aż trzeba zwrócić uwagę ;)
-
Penn slammer, sam używam w rozmiarze 360. Przeżył kilka wypadów na dorsze, pilkery do 200 gr. Po powrocie z rejsu możesz go zamontować na spinna lub feeder i spokojnie łowić nim do emerytury. 460 i 560 to już kawał betoniary, bardziej Norwegia niż nasz rodzinny Bałtyk :) Niestety slammer wraz z wysyłką to wydatek około 300 zł, jednak jest wart każdej wydanej złotówki.
-
Rzeczywiście, to spora betoniara, ale brałem pod uwagę fakt, że jadę z kołowrotkiem, który pomieści przynajmniej 300 m grubej plecionki :)
Moim zdaniem 300 m to minimum nad morze... w razie urwania pletki na zaczepie masz jeszcze czym połowić, przy 100m odcinkach takiego komfortu możesz nie mieć.
-
Od 8 lat katuję OKUMA Sabina SA. 55
-
Mario Sabina czy salina??. Ja ze swojej strony polecam Shimano Beastmaster 10000 dla mnie super do surfcastingu ale cena też troszkę ponad 300 poszukaj jakiegoś passiona 750.
-
Mario Sabina czy salina??. Ja ze swojej strony polecam Shimano Beastmaster 10000 dla mnie super do surfcastingu ale cena też troszkę ponad 300 poszukaj jakiegoś passiona 750.
Na pewno salina ;) Sprawdziłem :P Po pracy zerknę na tego passiona. Dzięki :)
-
Slammer 360 waży mniej ale za to nakręcić się trzeba. W Kołobrzegu nie ma to znaczenia, ale na 100m czuć różnice.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
-
"Morskie" modele Okumy są udane i godne polecenia. Również Okuma RAW wchodzi w grę, jakkolwiek nie jest to może model typowo morski, to na 100% będzie ok, podobnie jak Quick Calyber FD czy Toxic, o ile masz takowe, lub masz do nich dostęp ;)
Generalnie każdy młynek można użytkować w warunkach morskich, jednak te niezabezpieczone odpowiednio trzeba we własnym zakresie uodpornić na sól. Najprostsza metoda to smar Penna w dużej ilości, w tym również na łączenia obudowy, zakamarki, przełączniki, a nawet gniazda śrubek.
A tak na serio co bym doradzał?
Chyba to co już koledzy napisali. Slammer pierwszej generacji (chyba że chcesz wydać więcej na nowego ;)) poradzi sobie z zadaniem. Co prawda przekracza budżet, ale obecnie i tak można go wyrwać w bdb cenie, jak się dobrze poszuka. Wielkość 360 to chyba takie minimum, ale z drugiej strony jego waga nie jest jeszcze straszna i możesz go później wykorzystać do innych metod. Modele większe, czyli 460 i 560 bardziej optymalne z uwagi na moc. Nawój to w ich wypadku nie argument, bo modele większe mają mniejsze przełożenie ;)
Gdybyś się faktycznie decydował, to nie nawijaj linki pod sam rant szpuli, zostaw tam nieco więcej miejsca niż z reguły się to robi w innych kołowrotkach. Unikniesz w ten sposób paru problemów :P
-
Berez pisałem z telefonu , powinno być Salina ;)
-
Mario,
jeśli to pojedynczy wyjazd Twoja Okuma w rozmiarze 55 spokojnie wystarczy, kup sobie tylko plecionkę - nie za grubą (maksymalnie 30 lb).
-
Mario,
jeśli to pojedynczy wyjazd Twoja Okuma w rozmiarze 55 spokojnie wystarczy, kup sobie tylko plecionkę - nie za grubą (maksymalnie 30 lb).
Mam berkleya tylko nie wiem, czy nie 0,32 :P Muszę dziś zerknąć. Jeżeli chodzi o wypad nad morze, to nie nastawiam się na częste tam łowienie :P A kołowrotek myślałem, że po dorszowaniu wykorzystam do polowania na suma ;)
-
Jakieś jeszcze pomysły?
:)
-
Okuma polaris http://www.wedkarskisprzet.pl/product_info.php?products_id=5362
Widziałem ją w różnych częściach świata przy morskim łowieniu. Za ok. 100 złotych szału nie będzie, ale powinna Ci wystarczyć.
-
Okuma polaris http://www.wedkarskisprzet.pl/product_info.php?products_id=5362
Widziałem ją w różnych częściach świata przy morskim łowieniu. Za ok. 100 złotych szału nie będzie, ale powinna Ci wystarczyć.
Właśnie w pierwszym poście o niej pisałem, tym bardziej, że mam możliwość obejrzeć ją na żywo :P No chyba, że faktycznie ta Okuma Max 4 baitrunner 5500 mi wystarczy :P