Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Zakupy => Recenzje sklepów => Wątek zaczęty przez: s7 w 10.04.2015, 16:48
-
Adres strony - http://leszcz.eu/
Obsługa i kontakt z klientem: 7
Oferta sklepu: 8
Ceny sprzętu: 9
Szybkość realizacji zamówienia: 1
Jakość dostarczonego towaru: ?
Strona internetowa sklepu: 8
Może się nie zgodzicie, ale po oczekiwaniu ponad czterotygodniowym na zamówioną wędkę nie mogłem postawić innych ocen. Jako że w przeszłości były problemy na forum z opisami pewnych zakupów pozwolę sobie na pominięcie tych szczegółów Jest to ocena sklepu internetowego zaznaczam, bo sklep stacjonarny jest dobrze prowadzony jak i zaopatrzony obsługa miła i kompetentna Jedyne zastrzeżenia, jakie mogę kierować pod adresem sklepu stacjonarnego to różnica cen pomiędzy sklepem internetowym a stacjonarnym.
-
oni tak zawsze mają. Co zamówiłem (na szczescie drobiazgi) to nigdy szybko nie było :(
Za to w białaryba.pl kupiłem pare wedek i zawsze były błyskawicznie przysłane :thumbup:
-
Gruba ryba sklep i nie ma opcji długiego czekania na przesyłkę :P
-
Gruba ryba sklep i nie ma opcji długiego czekania na przesyłkę :P
Ale tam nie mają wędek Trabucco :(
-
Kup w traubucco.pl
-
allegro.pl , zamawiałem wczoraj selektora trabucco i juz wysłany został wczoraj :)
-
Kup w traubucco.pl
Oczywiście, że tam też sprawdzałem. Przyjdzie poczekać na dostawę do kraju. :(
-
Czy ktoś już może dostał zestaw pelletów 6 mm? Ja czekam od czwartku na wiadomość jaki koszt przesyłki.
-
Możesz poczekać. Ja od 6 miesięcy, a może i dłużej czekam na odpowiedź o dostępności towaru :D
-
Może jakiś dziwny jestem ale odpycha mnie brak informacji o dostępności towaru. Trzeba dzwonić żeby ktoś raczył potwierdzić.
Kupowałem tylko raz, kilka lat temu. Z tego co pamiętam szału nie było. Sklep jak wiele innych, na pewno było dobrze zapakowane.
Kontakt z klientem poza skalą ocen :) Brak odpowiedzi na wiadomość, zadzwoniłem i sami nie wiedzieli czy paczka była wysłana czy może jeszcze nie.
Drugi raz nie skorzystam, sklepów nie brakuje.
-
Czy ktoś już może dostał zestaw pelletów 6 mm? Ja czekam od czwartku na wiadomość jaki koszt przesyłki.
Ja zamówiłem w niedziele (21.02) i w czwartek pellety były już u mnie. Także ja nie mam zastrzeżeń .
-
Pierwszy raz jak otworzyłem stronę to zniechęciło mnie brak informacji o dostępie towaru.Dzisiaj to standard,druga sprawa to do południa zamawiasz towar a na drugi dzień przesyłka w domu.Natomiast za nakręcanie filmów instruktażowych :thumbup: Z czasem i tam nastąpią zmiany jeżeli będą chcieli dobrze zarabiać i coś znaczyć na rynku. Mimo to pozdrawiam właściciela i namawiam do zmiany które będą korzystne dla obu stron.
-
Ta oferta z peletami jest naprawdę fajna i to może jak.dla.mnie być nowe otwarcie dla leszcza.
-
Ja mam te szczęście, że mogę udać się osobiście do tego sklepu (jestem z Poznania). Jeżeli chodzi o towar to jest go tam bardzo dużo, wszystko upakowane koło siebie ale dzięki temu jest możliwość żeby dużo rzeczy dotknąć. Plus za to, że często na miejscu jest Tomasz Horemski, a także inni wędkarze, którzy doradzą co kupić.
-
Czy ktoś już może dostał zestaw pelletów 6 mm. Ja czekam od czwartku na wiadomość jaki koszt przesyłki.
Ja zamówiłem w niedziele(21.02) i w czwartek pellety były już u mnie . Także ja nie mam zastrzeżeń .
Ale dostałeś e-maila potwierdzającego z kosztami czy od razu zrobiłeś przelew???
AKTUALIZACJA: Udało mi się dodzwonić - trzy dni próbowałem. Czekają na jeden z zamówionych produktów, dziwne praktyki, kontakt poniżej krytyki, no cóż czekam dalej.
-
No kontakt, sklepu internetowego nie jest ich najmocniejszą stroną.
-
Aktualizacja:
25.02.2016 - zamówienie w sklepie internetowym
07.03.2016 - paczka dotarła do mnie - tylko niekompletna ... czyli czekam na dosłanie reszty
KOSZMAR
-
Raz tam robiłem zakupy i nigdy więcej. Dostałeś zanęty po terminie ważności, a na dodatek dostałem żyłkę matchową(mavera) dzięki, której straciłem wagglera wart ponad 40zł...żyłką niby 0.18 a pękała w dłoniach...
-
Paczka szła do mnie prawie tydzień.
Najdziwniejsze jest to, że jak człowiek robi zamówienie, to nie wiadomo, jakie będą koszty wysyłki. Trzeba czekać na mail z wyceną. Wyczuwałem szwindel, ale wycena opiewała na 6 zł, czyli po prostu najpierw pewnie ważą naszą paczkę i porównują to z cennikiem poczty lub kuriera.
-
Raz tam robiłem zakupy i nigdy więcej. Dostałeś zanęty po terminie ważności, a na dodatek dostałem żyłkę matchową(mavera) dzięki, której straciłem wagglera wart ponad 40zł...żyłką niby 0.18 a pękała w dłoniach...
Żyłka stara lub źle przechowywana
Chyba ze 2 lata wstecz kupowałem u nich przez Allegro, też była pomyłka ale dosłali; czyżby tego nie ogarniali ?
-
Żyłka Mavera? Miałem dwie wpadki z ich żyłkami i podziękowałem tej firmie, przynajmniej jeżeli chodzi o żyłki. Może to wcale nie była wina sklepu, wiem, że kilka ich 'mono' miało fatalne opinie.
-
Żyłka Mavera? Miałem dwie wpadki z ich żyłkami i podziękowałem tej firmie, przynajmniej jeżeli chodzi o żyłki. Może to wcale nie była wina sklepu, wiem, że kilka ich 'mono' miało fatalne opinie.
Ja natomiast złego słowa nie mogę powiedzieć o ich żyłce - model stone river. Jestem z niej zadowolony - ładnie tonie i nie skręca się. Kolor może nie najlepszy ale to raczej nie ma dużego znaczenia przy mniejszych grubościach...
Luk masz na myśli jakiś konkretny model ich żyłki?
-
Właśnie staram się przypomnieć nazwę - bo widzę, że już jej nie ma w sprzedaży, ale nie przypominam sobie. Po dwóch sesjach żyłkę 0.25 (8 lb) rwałem w rękach. Nie mogłem zacisnąć węzła bo rwałem żyłkę. Jako, ze nie miałem nad wodą zapasowych szpul, musiałem się męczyć. Ogólnie ich żyłki rzadko kiedy goszczą w sklepach wędkarskich, Maver ma słabe strony tutaj (są mocni w tyczkach, koszach, kijach - słabsi w osprzęcie).
-
Musiała być przeterminowana albo źle przechowywana - nie ma bata żeby nową żyłkę 0.25mm rwać w rękach bezproblemowo... Ja kupiłem tę żyłkę za namową kolegi i nie żałowałem... Na ten sezon pewnie kupię już coś innego w ramach testów (chociaż akurat ta żyłka nie jest u mnie jakoś mocno złachana :)
-
Stone River Mavera .... ongiś świetne parametry ale to chyba najszybciej starzejąca się żyłka na rynku ..do tego lubi się strzępić, po długości powstają zadziory ....
kiedyś to był mój numer jeden do wszystkich metod na białą rybę z kołowrotkiem ale to co jest obecnie dostępne to marny cień świetnego produktu. (stawiam, ze towar dostępny w Polsce ma grubo ponad 5 lat)
A wspominałem, że Stone River jest przegrubiona o 2 setki ?
- a co do starzenia się żyłek - mam spore zapasy przyponówek Browninga z czasów pierwszego kontraktu z Bobem Nuddem (pierwsze Centiany z twarzą Boba na szpuli) teraz już ponad 8-letnie a nadal trzymają parametry.
_____________
Co do samego sklepu Leszcz.pl stacjonarnie - to najlepszy sklep w Poznaniu zwłaszcza pod spławik i metodę, obsługa także na poziomie (spławik zwłaszcza) ale jako sklep internetowy - to poniżej standardów, nawet polskich ...niestety; o dostępność towaru (nawet z aktualnych aukcji allegro) dopytywać trzeba samemu co przy tragicznym kontakcie zarówno mailowym jak i telefonicznym - jest mocno utrudnione.
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0
-
Pewnie masz rację :) Ja jednak trafiłem na dobry egzemplarz :) Niestety nie powiem Ci czy będzie trzymać parametry parę lat bo w tym sezonie będę już używał nowej :p
-
Do tego kontakt mailowy ze sklepem praktycznie nie istnieje.
-
Uwaga uwaga!!!
Po 15 dniach od zamówienia, kilkunastu telefonach, emailach w końcu dziś dotarła do mnie reszta towaru.
Nie polecam, omijać sklep internetowy, chyba że ktoś ma czas i cierpliwość. Jeśli chodzi o mnie - nigdy więcej!!!
-
Raz tam robiłem zakupy i nigdy więcej. Dostałeś zanęty po terminie ważności, a na dodatek dostałem żyłkę matchową(mavera) dzięki, której straciłem wagglera wart ponad 40zł...żyłką niby 0.18 a pękała w dłoniach...
Maver Stone River - najbardziej gówniana żyłka jaką miałem. Rwie się w rękach i strzępi. Co ciekawe, zakupiłem ją ze 2 lata temu, w sklepie Leszcz. Ale nie przez internet tylko w stacjonarnym, bo do sklepu mam 500m.
-
Zamówiłem u nich ostatnio kilka rzeczy przez allegro. Za parę dni dzwonią do mnie ze sklepu i mówią, że sprzedali towar z aukcji gdzie indziej. Ostatnie moje zakupy u nich. Zupełne olewactwo w stosunku do klienta :-\
-
Paczka szła do mnie prawie tydzień.
Najdziwniejsze jest to, że jak człowiek robi zamówienie, to nie wiadomo, jakie będą koszty wysyłki. Trzeba czekać na mail z wyceną. Wyczuwałem szwindel, ale wycena opiewała na 6 zł, czyli po prostu najpierw pewnie ważą naszą paczkę i porównują to z cennikiem poczty lub kuriera.
Niestety, jest tak, jak piszesz. Zamówiłem sobie te pelleciki i wybrałem opcję przedpłaty na konto. No i zonk! Bo nie wiem, ile mam przelać, nie ma kosztów przesyłki. Mejluję. Cisza... Dzwonię... Echo... Myślę sobie: "A pies was drapał, ja się spinał nie będę." Następnego dnia albo po dwóch przyszedł mejl z numerem konta i kwotą. 6 zika za przesyłkę przy 11,50 zł za towar? No dobra. Wyszło więcej niż paczka fajek, gdybym wiedział przy zamówieniu, chociaż nie zrobiłbym oczu jak głodny wilk.
Przelałem kasę. Zanim sobie tam zaksięgowali, to znowu chyba dwa dni minęły. Na trzeci dzień wysłali. Po kolejnych dwóch dniach przyszło. Spokojnie z tydzień to trwało...
Co do przesyłki, jest ok, nie mam zastrzeżeń. Ale jeżeli ten sklep nie wprowadzi jakichś standardów kontaktu z klientem, przedstawiania kosztów wysyłki na etapie zamówienia i przyspieszenia całej procedury przesyłania zamówień, to słabo to widzę.
Druga uwaga: szukałem kiedyś troszkę grubszego sprzętu. Na stronie zawsze był, po telefonie okazywało się, że nie ma i nie będzie. To po kiego grzyba trzymać taką ofertę na stronie? Żeby robić wrażenie? Skutek jest odwrotny do zamierzonego.
Dla kontrprzykładu. Chciałem zamówić kiedyś tam gumę arabską. Telefon do sklepu Górka. I uczciwa odpowiedź: ofertę ściągają właśnie ze strony, dobre źródło się skończyło, a nowe jest za drogie i nie będą tym handlować. Prosto, uczciwie, tak normalnie po prostu. Można? Można.
Troszkę szkoda, bo co sobie ten sklep zyska fajnymi filmami, organizacją zawodów, aktywnością, to traci finalnie na tym, co jest solą każdego sklepu: umiejętnego budowania relacji z klientami.
-
Ostatnio zamawiałem u nich torbę na siatkę do przechowywania ryb Mavera (w kolorze czarnym - to będzie dalej istotne:). Mniej więcej po tygodniu zadzwoniono do mnie ze sklepu, że nie ma tej torby w zamian oferują mi Prestona w kolorze niebieskim (do tego momentu wszystko jest jak najbardziej ok). Jako że jestem dosyć konserwatywny jeśli chodzi o sprzęt wędkarski (kolory toreb jedyne możliwe to czarny, zielony lub brąz, kołowrotki metalowe itd.), odpowiedziałem, że rezygnuję z tej propozycji i proszę o skasowanie zamówienia. Tym bardziej że na stronie nie ma żadnej torby na siatkę Prestona i nie mogłem sprawdzić jej wymiarów (o czym wiedziałem w trakcie rozmowy). W zamian usłyszałem w słuchawce ciche parsknięcie śmiechu. Poczułem się potraktowany jak frajer, który nie kojarzy marki Preston i nie ma co z nim rozmawiać. To też nie kontynuowałem rozmowy.
-
To ja też dorzucę swoją opinię.
Zamówienie złożyłem 27.02 - ten mix pelletów i kilka drobiazgów, paczkę dostałem 8.03, jak dla mnie trochę długo, ale cóż - do wytrzymania. System z oczekiwaniem na podanie kwoty za przesyłkę mailem - jak dla mnie nieporozumienie.
Wśród drobiazgów, które zamówiłem były agrafki Stonfo do białych robaków, o takie: http://leszcz.eu/pl/p/STONFO-AGRAFKI-DO-BIALYCH-ROBAKOW-2/11899 (http://leszcz.eu/pl/p/STONFO-AGRAFKI-DO-BIALYCH-ROBAKOW-2/11899) zamówiłem 2 paczki, w dwóch dostępnych rozmiarach, zamiast nich w paczce znalazłem, owszem agrafki do białych robaków stonfo, ale o takie: http://24tackle.com/stonfo-bait-clips-c-375_617_740/stonfo-multimaggots-clips-size-2-pack-6-p-4434.html?zenid=31eb5ca8b32b14d2471e62236229dc90 (http://24tackle.com/stonfo-bait-clips-c-375_617_740/stonfo-multimaggots-clips-size-2-pack-6-p-4434.html?zenid=31eb5ca8b32b14d2471e62236229dc90) gorsze, lepsze? Nie wiem, ale nie takie zamawiałem.
Dodatkowo w paczce znalazłem 1 koszyk 50 g więcej niż zamawiałem, zgaduję że to w ramach rekompensaty za inne agrafki, ale jestem zmuszony zgadywać, nikt się ze mną nie kontaktował...
-
Ja napisze o zakupach w sklepie stacjonarnym Leszcza:
wchodzisz i tuż po przekroczeniu progu doskakuje do Ciebie pierwszy sprzedawca - odpowiadasz mu grzecznie, że musisz się rozejrzeć. Podchodzisz do wędek - doskakuje do Ciebie drugi sprzedawca, z pytaniem czy pomóc. Odpowiadasz mu grzecznie - że JESZCZE się rozglądasz. Mija 30 sekund - w sklepie pojawia się p. Horemski i widząc, że nic jeszcze nie kupiłem mówi do chłopaków (sprzedawców), aby mi pomogli. Na co oni odpowiadają, że narazie się rozglądam. Robi się cisza. Po minucie widząc, że nadal oglądam wędki podchodzi do mnie p. Horemski i pyta się czy może mi pomóc. Dziękuję i wycofuje się, gdyż nie lubię gdy ktoś wiecznie na siłę próbuje mi pomóc. Jadę do innego sklepu, gdzie w spokoju oglądam wędki - zajmuje mi to około godziny - czuję się swobodnie, bez natarczywej obsługi. Potem dokonuję zakupu.
-
Ja napisze o zakupach w sklepie stacjonarnym Leszcza:
wchodzisz i tuż po przekroczeniu progu doskakuje do Ciebie pierwszy sprzedawca - odpowiadasz mu grzecznie, że musisz się rozejrzeć. Podchodzisz do wędek - doskakuje do Ciebie drugi sprzedawca, z pytaniem czy pomóc. Odpowiadasz mu grzecznie - że JESZCZE się rozglądasz. Mija 30 sekund - w sklepie pojawia się p. Horemski i widząc, że nic jeszcze nie kupiłem mówi do chłopaków (sprzedawców), aby mi pomogli. Na co oni odpowiadają, że narazie się rozglądam. Robi się cisza. Po minucie widząc, że nadal oglądam wędki podchodzi do mnie p. Horemski i pyta się czy może mi pomóc. Dziękuję i wycofuje się, gdyż nie lubię gdy ktoś wiecznie na siłę próbuje mi pomóc. Jadę do innego sklepu, gdzie w spokoju oglądam wędki - zajmuje mi to około godziny - czuję się swobodnie, bez natarczywej obsługi. Potem dokonuję zakupu.
No to nie tylko tego sklepu problem. Mamy podobne odczucia! Mi się też wydaje ,że po wejściu do sklepu powinno mi się dać czas na orientację i zaznajomienie z asortymentem .A w dużych sklepach? Na obmacanie produktu. W dobrym guście jest ,gdy jak faktycznie potrzebuję rady,nie muszę szukać obsługi. Wiadomo,wyjątek? Nadmierny ruch w sklepie!
-
No to jest problem... ale i dwie strony medalu są. To prawdopodobnie presja szefa.
Sam pracuję w sklepie i wychodzę z założenia, że jak klient nie będzie
czegoś wiedział to się zapyta. ;)
Zdarzają się natomiast tacy, którzy, jak do nich od drzwi nie pobiegniesz,
uznają to za obrazę i brak profesjonalizmu. Co zrobić???
-
Czasami wydaje mi się, że ludziom nie można dogodzić, dlaczego już wyjaśniam: sam pracowałem w sklepie budowlanym, gdzie właściciel kład nacisk na to, żeby nie uciekać od klienta, tylko podchodzić i proponować pomoc; nie wiąże się to z natręctwem, ale z tym, że pracownik posiada wiedzę, która w zakupie może nam pomóc i tak zakupy robiąc 1 h skraca się to do ok. 40 min. Druga strona medalu: jak sprzedawca lub doradca klienta nie podchodzi, to ludzie mówią, że obsługa jest niekompetentna i uciekają od klienta!
-
Są sklepy np. z odzieżą, gdzie jeśli pracownik nie podejdzie w ciągu 30 sek. do klienta (kiedy ten przekroczy próg sklepu) to będzie miał problem np. troszkę z wypłaty poleci...
-
Panowie/Panie... Ale ja nie twierdzę, że przeszkadza mi pomoc obsługi sklepu - ona jest jak najbardziej potrzebna i oczekiwana. Ale powinna się pojawić wtedy, gdy klient jej wymaga. Sprzedawca to zauważy, gdy klient poszuka go wzrokiem, lub po porostu zapyta. Nie będzie też problemem, gdy sprzedawca RAZ zapyta się, w czym może pomóc. Ale aby w przeciągu 2 minut być o to zapytanym 3 razy??? :)
-
Koledzy, nie porównujmy wielkiego marketu "budowlanego" z małym sklepikiem dla hobbystów. Trzeba odróżnić usłużność od "upierdliwości". Paradoks polega na tym, że znaleźć doradcę w sklepie typu OBI-Wan Kenobi jest niezmiernie trudno, a w kameralnym sklepiku sprzedawca zagląda mi do ucha, sapie na mnie, depcze mi po piętach :)
-
sprzedawca zagląda mi do ucha, sapie na mnie, depcze mi po piętach :)
Właśnie tego nie znoszę.
Warto też podkreślić, że sklep LEszcz to wcale nie taki ma ły i nie taki kameralny sklepik. To duży sklep i jest prowadzony przez Zawodników z dużymi osiągnięciami na zawodach. Chwalą się też, że mają dużo sprzętu zawodniczego, więc aspirują raczej do tych dużych. Towaru mają raczej sporo - jednak z powodów o których pisałem wcześniej - nie kupuję tam często. Zbyt duża natarczywość sprzedawców.
-
Dwa razy podchodziłem do zakupów w tym sklepie.
Za pierwszym razem miał to być kosz - siedzisko. Po zamówieniu przez stronę sklepu informacja, ze kosz jest niedostępny, i przyjedzie z hurtowni za miesiąc. Pomyślałem - ok, skoro nie zapłaciłem to poczekam, może warto. Po niecałym miesiącu dzwonię dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja i dostaję info - kosz niedostępny i pewnie czekać trzeba kolejny miesiąc, ale jak chcę mogę wziąć D36. Z racji na to że wtedy musiałbym dokupić cały osprzęt, zrezygnowałem. Po tych zakupach opisałbym to tak:
- kontakt 5/10 (dali znać na początku o dostępności, ale potem musiałem sam dzwonić i się dopytywać, niełatwe było też samo dodzwonienie się do sklepu)
- dostępność 0/10 - żart jakiś, że jeden z chyba najważniejszych sklepów handlujących Jaxonem nie może powiedzieć kiedy coś będą mieli a kiedy nie. I nie chodzi o podawanie co do dnia, ale brak możliwości określenia nawet miesiąca (!) w jakim towar będzie to żart, zupełny żart.
Tym samym, pierwsza ocena to 2,5/10. Innych czynników nie oceniam, bo zakup się nie udał.
Po tym doszedłem do wniosku, że szkoda moich pieniędzy na takie rzeczy i poszedłem po kosz do innej firmy.
W tamtym tygodniu postanowiłem dać im drugą szansę. Chciałem kupić sobie dwie owalne tuby, które Jaxon akurat ma w ofercie: 155 i 145 cm długości. Żeby nie było cyrków z dostępnością, sprawdziłem na ich sklepie na Allegro. Są. Czas wysyłki: dwa dni robocze. Bajka, biorę. Klik klik, zamówione, zapłacone. Czekam.
Mija poniedziałek (1 dzień roboczy). We wtorek, dostaję telefon "A bo wie Pan, nie mamy tej 145, musi do nas dojechać ale nie wiemy kiedy". Pytam, po co w takim razie mają wystawione ogłoszenie na allegro, skoro nie mają danego przedmiotu? Nie dostałem na to pytanie dobrej odpowiedzi, za to (po mojej sugestii) dostaję informację, że zostaną mi wysłane dwie tuby 155, i sobie jedną przytnę.
Mija środa. Myślę, kurier już w drodze, przecież dzięki szybkiemu przelewowi mieli moje pieniądze już w poniedziałek rano na koncie.
Czwartek (dziś). Telefon, że tej 155 to też w sumie nie mają, przyjedzie z hurtowni we wtorek. :facepalm: :facepalm: :facepalm: Potrzebne mi są niestety te cholerne tuby, więc mówię żeby we wtorek mi je wysłali. Przysięgam, jeśli w środę nie zastuka do mnie kurier z tubami to zwątpię. Rozumiem jeszcze kosz, ale kuźwa plastikowe tuby z zatyczką żeby były takim luksusowym towarem? I jeszcze to bezczelne sprzedawanie na allegro tego czego nie mają na stanie. Negat poleci na bank, a popatrzę czy nie da się w systemie zgłosić naruszenia zasad funkcjonowania serwisu. Granda totalna.
Tym razem, ocena zjeżdża z 2,5/10 na 1/10. I ta jedynka jest też tyko dlatego, że mam nadzieję ujrzeć te pieprzone rurki, za które dostali ode mnie kasę. Nóż się w kieszeni otwiera, absolutnie najgorszy sklep internetowy z jakim miałem do czynienia. Odradzam tak z głębi serca.
-
Chyba czerpią przykład z najlepszych angielskich wzorców. W Uk takie jaja z towarem to w większości przypadków standard. Ja z Leszczem też miałem podobne akcje, ale z asortymentem Cralusso. Szczególnie z pudełkiem oliwek z zawleczką torpillo, tych koniec końców nigdy nie dostałem.
-
Często bywam w Poznaniu. Jednak ten sklep omijam z daleka. Właśnie przez internetowe akcje z "Cralusso". Koniu zgłaszaj takie akcje jak handel na Allegro towarem, którego sklep nie ma w posiadaniu, bo to nie pierwszy raz jak ten sklep odwala takie numery i to nie na śrucinkach, czy też innych duperelach :facepalm:
-
Widzę, że temat Leszcza na czasie, to i ja się podłącze. Szukałem rurek antysplątaniowych Cralusso do slidera i tak się złożyło, że po przekopaniu całego Internetu tylko u nich były. Żeby nie zamawiać samych rurek, wrzuciłem kilka innych drobiazgów i jakieś zanęty, ziemie na najbliższy wyjazd (to była ubiegła środa, myślę sobie do poniedziałku, kiedy miałem powędkować to nawet rowerem mi przywiozą). I tu się zaczynają przygody - zamiast maila z danymi do przelewu info, że dopiero ustala, czy wszystko mają i jaki będzie koszt - ok. Mija dzień i nic, no to dzwonię, za którymś razem odbierają- standardowa gadka o ilości zamówień, urlopach i w ogóle. W drodze wyjątku sprawdza od ręki i faktycznie dostaje maila z danymi do przelewu, który od razu robie jako ekspres, zeby nie czekać na księgowania. Wysyłam maila do sklepu z tą informacją. Dostaje odpowiedź, że dziś paczka wychodzi (jest już piątek). Myślę, dobra, nawet teraz na poniedziałek będzie. I tak mija poniedziałek i wtorek - kolejny mail i prośba o numer przesyłki. Cisza. Jest już środa- dzwonię, za którymś razem odbierają, i co? Moje zamówienie ma status " oczekiwanie na wpłate". W tym momencie jest już afera z mojej strony, w słuchawce słychać zamieszanie i niespodzianka mój ekspresowy przelew dotarł ekspresowo, ale przesyłka wyszła dopiero we wtorek po południu. Na pytanie dlaczego napisano mi maila, że przesyłka "Dziś wychodzi" odpowiedzi brak. Dziś po 7 dniach dostałem przesyłkę. Nigdy więcej nawet na ich stronę nie wejdę:/
Swoją drogą, może wiecie, gdzie takie rurki jak do WD40 mogę dostać?
-
Swoją drogą, może wiecie, gdzie takie rurki jak do WD40 mogę dostać?
Szukaj w sklepach modelarskich. Też szukałem w **** długo, w końcu udało mi się kupić kilka metrów za paręnaście złotych...
EDIT:
Masz link do sklepu z idealnymi rurkami do ciężarków... Cralusso:
https://abc-rc.pl/bowden-rurka-sr-2mm
Domyślam się, że montujesz zestaw belgijski?
-
Dzięki, jutro poszukam :)
Dokładnie tak, jeszcze tego nie próbowałem, a podobno mniej się plączą- zobaczymy :)
-
Dzięki, jutro poszukam :)
^ link dodałem do poprzedniego posta ;)
-
Jestem po zakupach w tym sklepie, za długo to wszystko trwa, brak kontaktu.
-
Ja kupiłem wiele i zamawiałem wiele nigdy żadnych problemów. Na e-mail odpowiedzi ciężko przychodzą ale wiem ze trzeba przede wszystkim dzwonić.
-
Mała aktualizacja. W czwartek napisałem na forum, i jednocześnie puściłem negatywa i zgłosiłem sprawę poprzez system dyskusji Allegro.
W sobotę dostaję powiadomienie z systemu dyskusji Allegro o wiadomości, w której czytam, że paczka wyszła w piątek, a całe zamieszanie to skutek błędnej informacji jakie pracownik dostał z magazynu. Oczywiście produkt cały czas jest na stanie, błąd został sprostowany. Paczka doszła dziś, i wszystko było w niej w porządku. Cieszę się, że sklep zauważył swój błąd i okazało się, że paczkę da się wysłać wcześniej (chociaż i tak z 3 dniowym opóźnieniem w stosunku do czasu deklarowanego). Brak informacji o numerze paczki do śledzenia przesyłki. Ciekaw jestem czy identycznie przebiegłoby to bez podjęcia przeze mnie tych wszystkich czynności.
Podsumowując. Zamówienie w zakresie zgodności towaru jak trzeba, znaczna obsuwa w czasie wysyłki, wymagana interwencja z mojej strony, obsługa w miarę kontaktowa, ale najwyraźniej system ;) magazynowy mają niedopracowany. Dam takie 4/10. Może kiedyś coś tam jeszcze zamówię, ale raczej nieprędko i o ile nie będę miał żadnej sensownej alternatywy.
-
Kupiłem u nich w niedzielę:
https://allegro.pl/lorpio-zaneta-magnetic-roach-fine-2kg-l-za-lo421-i7680054647.html?reco_id=78747137-fd09-11e8-bc47-000af7f61f80
Wczoraj dostałem telefon, że nie mają tej zanęty. Aukcja dalej wisi (34 paczki dostępne.....).
-
Kupowałem w tym sklepie kilka razy i nie miałem żadnych problemów, paczki na czas i kompletne, polecam!
-
Zamówienie złożone w niedzielę, dostawa... dopiero w piątek. Co komu pasuje, mnie nie pasuje.
Fajna sprawa z konfekcjonowaniem drogich kulek typu Hot Demon. Dlatego zrobiłem tam zakupy.
-
W tym sklepie zawsze czekam kilka dni na skompletowanie zamówienia.
-
Co za sklep :facepalm:
Mam pytanie i od dwóch dni wydzwaniam - nikt nie odbiera. Na maila zero odpowiedzi.
Jak można tak firmę prowadzić...
-
Mają sporo zamówień.
Kupiłem w sobotę przez alledrogo, we wtorek telefon, że mają jakiś brak.
Zgodziłem się na inny produkt i paczka jeszcze nie nadana.
Ogólnie jak kurierzy doręczają paczki to idzie się zalamac ile mają towaru.
-
Zamówiłem kilka spławiki cralusso pro match i szybkozłączki do przyponów, na drugi dzień telefon, że brak szybkozłączek to wziąłem inny rozmiar. W ten sam dzień wysyłka za 2 dni u mnie super zapakowane, ja jestem zadowolony.
-
Ja mam mieszane uczucia. Towar zawsze bardzo szybko dociera ale czasem nie wysyłają tego co się zamawiało (ja ostatnio dostałem śrut Jaxona a zamawiałem Sensasa).
-
Wiecznie mają jakiś brak :'( a i z komunikacją u nich nie najlepiej .
-
Ja z kolei zamawiam u nich dość regularnie i nigdy jakiejś wtopy nie było. Zazwyczaj trzeba tylko trochę poczekać na wysyłkę.
-
Wczoraj próbowałem sie dodzwonić ( zapomnij ) potrzebowałem kupić uchwyty D36, na koncie Allegro też podane długie terminy dostawy, kupiłem na innym koncie.
-
27 maja dostałem potwierdzenie ze sklepu, że przyjęli moje zamówienie (a kiedy je robiłem, to już nie chce mi się nawet sprawdzać). I że mam czekać na kontakt i nr konta do przesłania kasy.
To czekam :D Dobrze, że nie każą najpierw płacić...
Chodzi mi tylko o konfekcjonowane kulki Star Baits. Inaczej w ogóle bym tam zakupów nie robił, bo niczego innego się nie spodziewałem...
-
Kup całe paczki tych kulek gdzie indziej. Zanim Leszcz Ci odpisze, to nawet tylko na haku zdążysz całe worki przerobić ;)
-
Spokojnie Michał. Już czwarty rok czekam na informacje odnośnie "dostępności towaru", lecz jeszcze nie wyjeli głowy z Dupy i nie mogli sprawdzić.
Właśnie zastanawiam się, czy chce mi się znaleźć maila i zapytać, czy jest :)
-
:facepalm: Biznesmeny...
-
Czytam Wasze posty i zastanawia mnie jak z takim podejściem do klienta sklep jeszcze funkcjonuje? :facepalm:
-
Na rządowych dotacjach z covid-19 :P
-
Ten sklep ma bardzo duży obrót stacjonarnie. Sprzedaż internetowa to według mnie tylko dodatek.
-
Ma spore fundamenty zbudowane na solidnych kamieniach.
-
Ma spore fundamenty zbudowane na solidnych kamieniach.
:bravo: :thumbup:
:D
-
To nie jest nowość w branży, Horemski kręci fajne amateur-friendly filmy, a ze sklepem sobie nie radzi. Przebięda to samo.
-
Tak, jak pisze powyżej Kozi - sklep ma bardzo duże obroty stacjonarne i jest bdb wyposażony, więc sprzedaż online zbytnio ich nie interesuje. Tam po prostu się podjeżdża, kupuje co potrzeba i heya na ryby. Z drugiej strony, jeśli wielu z Was nacięło się na ich sprzedaż online to po kiego grzyba nadal próbujecie robić tam zamówienia, piszecie maile etc. ?? Dobrych sklepów online jest cała masa w Polsce ... Szukanie problemów na życzenie :facepalm:
-
Z drugiej strony, jeśli wielu z Was nacięło się na ich sprzedaż online to po kiego grzyba nadal próbujecie robić tam zamówienia, piszecie maile etc. ?? Dobrych sklepów online jest cała masa w Polsce ... Szukanie problemów na życzenie :facepalm:
Chodzi mi tylko o konfekcjonowane kulki Star Baits. Inaczej w ogóle bym tam zakupów nie robił, bo niczego innego się nie spodziewałem...
Tak, jak pisze powyżej Kozi - sklep ma bardzo duże obroty stacjonarne i jest bdb wyposażony, więc sprzedaż online zbytnio ich nie interesuje. Tam po prostu się podjeżdża, kupuje co potrzeba i heya na ryby.
Wystarczy zatrudnić osobę, która by to ogarnęła. Zarobiłaby na siebie, zysk sklep miałby większy plus nie krążyłyby po sieci takie opinie...
-
-"Wystarczy zatrudnić osobę, " Michał Proszę ciebie. Tylko młodsi przedsiębiorcy to rozumieją pozostali zamkneli się w swoich wędkarskich jaskiniach i czekają na lepsze jutro :'(
-
27 maja dostałem potwierdzenie ze sklepu, że przyjęli moje zamówienie (a kiedy je robiłem, to już nie chce mi się nawet sprawdzać). I że mam czekać na kontakt i nr konta do przesłania kasy.
To czekam :D Dobrze, że nie każą najpierw płacić...
Chodzi mi tylko o konfekcjonowane kulki Star Baits. Inaczej w ogóle bym tam zakupów nie robił, bo niczego innego się nie spodziewałem...
Ojej, dostałem maila, że moje zamówienie zostało anulowane. :D Chyba się popłaczę.