Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Ścigacz w 15.04.2015, 14:49
-
Drodzy koledzy mam małe pytanie do Was. Mam dostęp do sruty kukurydzianej i na jej bazie chciałbym zrobić zanete. Jak sądzicie ma to sens i wyjdzie coś z tego? Mogę mieć ją mieć zmielona na frakcje o różnej gramaturze, nawet prawie na mączke. A że place tylko 1 zł za kilo to koszty są śmieszne.
-
Złotówka to normalna cena. Jako dodatek dodaję bardzo często, ale jako baza nie nadaje się. Po ugotowaniu robi się kluch, potem zanęta nie pracuję jak trzeba. Można sparzyć i dodać do innej bazy.
Może być sporo dodawana na rzekę, ale nie ma co się na nią napalać.
-
A jak by jej nie gotować? Tylko taka sama zmielona plus jakieś pieczywo, biszkopt?
-
Używam drobno mielonej śruty ale jako wypełniacz do zanęty rzecznej. Nie gotuję a zaparzam. Zalewam gotowaną wodą mieszając. ilość wody doświadczalnie. zależy jakiej konsystencji się oczekuje. Po ostygnięciu dodaję do zanęty.Mieszam i przecieram przez sito. Swietnie klei i fajnie dociąża. Myślę że jako bazę możesz próbować bez parzenia, tylko że już dużo gorzej będzie kleić. Jak masz dostęp to weż kilo zrób mieszankę i zobaczysz.Myślę że gorsza niż ta za 5pln ze sklepu nie będzie!
-
Witam.Od paru już ładnych lat nie kupuję w sklepie zanęt.Robię swoją zanętę na bazie kukurydzy mielonej,bułki tartej + ziemia i aromaty np.kolendra itp.
Zapomniałem dodać.Jako kleju używam zmielone płatki owsiane.
-
Serdeczne dzięki Koledzy za pomoc. Teraz mogę działać :D
-
Łowienie ryb na swoje wyroby cieszy podwójnie, ale zanęta - zanęcie nierówna. Śruta jako dodatek tak, ale dobrze jakbyś dodał zmielonych konopi i innych składników. Śruty tak max 20% ,bo to nie jest super magiczny dodatek. Nieraz lepiej wydać 10zł na zanętę i połowić, niż zrobić czegoś tanio i przesiedzieć bez brania. Trzeba próbować, ale systematycznie bawiąc się w dodawanie różnych dodatków i robienie własnych baz. Każdy ma swój ulubiony mix, ale już po kilku, czy kilkunastu sezonach.
Możesz namieszać tanio śruty i zmarnować kilka wypadów. Ja też w większości robie własne zanęty, ale wiem, że śruta jako wypełniacz spoko, ale do tego mielę i zaparzam w termosie konopie, w drugim całe ziarna konopi i pszenicy, do tego dodaję sporo granulatów halibutowych 2mm (worek z przesyłką 25kg kosztuje okoo 130zł i mam już 2 sezon i starczy na kilka kolejnych), trochę jasnych pelletów, mógłbym dodawać bułkę tartą prażoną, ale w większości uzupełniam drobiną zanęty płociowej. Wszystko mam już dopasowane a skoro pytasz się o ten składnik, to sądzę, że nie miałeś doczynienia z własnymi zanętami i możesz troszkę przeliczyć się z oczekiwaniami, próbuj lecz nie zrażaj się i dodaj coś wzbogającego skład. Ryby jak ludzie wg mnie wolą swojskie wyroby, trzeba próbować i się nie zrażać, każdy kiedyś osiąga swój ulubiony mix, mamy np. na filmach Luka jego ulubiony 50/50, ja mam inny i każdemu coś tam się sprawdza, trzeba próbować ;).
-
Ja jeszcze nie próbowałem śruty, widziałem na filmach Bruda jak dodawał do mixu tej śruty własnie... Myślałem nad kupnem tego ale na razie sie wstrzymam, mam dużo dodatków zapachowo-smakowych do zanęt które będe testował w tym sezonie, sensasy i mvde :)
-
Dzięki Grześ za podpowiedzi, napewno wezmę Twoje słowa pod uwagę. Aktualnie łowie na zanęty ringersa i sonubaitsa, z wynikami różnie ale sprawdzają się. Ostatnie dwa sezony lowilem na kiszona kukurydzę i na moim zbiorniku był to kiler nad kilery. Niestety tylko karpie na to wchodziły i teraz chce coś pokombinować aby inne gatunki ryb systematycznie polawiac.