Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Jarekb11 w 04.10.2018, 14:05
-
Witam macie jakieś doświadczenie z miodami pitnymi ??
O degustacje jak i wyrób chodzi na domowy użytek .
Od jakiegoś czasu "chodzi mi po głowie" zrobienie miodu pitnego ale że jest to droga impreza ze względu na cenę miodu postanowiłem pierwsze spróbować jak to w ogóle smakuje .
Kupiłem dwójniak kasztelański (tylko taki był w skl.) i powiem szczerze jestem negatywnie zaskoczony.smak miodu fajny ale czuć alkoholem jak bym pił słodzony koniak.I nie wiem czy ten miód kupny (tani) jest jakiś ....nie tego... czy jak bym zrobił z naturalnych składników był by smaczniejszy?
-
Pod koniec przyszłego tygodnia banderolują świeży wypust Zbicienia i będzie można zamawiać:
http://augustowska-miodosytnia.pl/oferta/
-
Ja miód pitny uwielbiam , ale faktycznie w niektórych czuć ostro spirol jak z taniego wina a zabija to ulepkowata słodycz. Z poniższego wynika że to przez zbyt krótki okres leżakowania. Takie alkohole robi się przecież masowo. Cytat z internetów:
"Obecnie największym problemem z miodem pitnym jest to, że gdy stał się niezwykle popularny, producenci zapomnieli o jakości, np. o odpowiednim okresie leżakowania miodu. Każdy miód pitny po produkcji musi dojrzewać pewien okres w beczkach, naczyniach szklanych. W XIX w. jeden ze słynnych miodosytników, Wiktor Szaniawski z Przegalin, przypominał, że dwójniak (pół miodu, pół wody) powinien leżakować 50 lat (sic!). W 1875 r. T. Ciesielski stwierdził zaś, że miód pitny, dwójniak, powinien leżakować 12 lat. W PRL prof. Ciesielski stwierdził, że powinien dwójniak leżakować pięć lat. A dzisiaj? Okres leżakowania zaniżono do trzech lat"
-
Ja mam patent na zrobienie drina na upalne dni. Miód dwójniak + zimna woda gazowana + cytrynka. Proporcje tak 50/50. Na upały rewelacja. Można dorzucić do szklaneczki trochę świeżej mięty.
-
Ja mam patent na zrobienie drina na upalne dni. Miód dwójniak + zimna woda gazowana + cytrynka. Proporcje tak 50/50. Na upały rewelacja. Można dorzucić do szklaneczki trochę świeżej mięty.
Bartek, a wiesz co jest lepsze niż taki drink? :)
-
Ja mam patent na zrobienie drina na upalne dni. Miód dwójniak + zimna woda gazowana + cytrynka. Proporcje tak 50/50. Na upały rewelacja. Można dorzucić do szklaneczki trochę świeżej mięty.
Bartek, a wiesz co jest lepsze niż taki drink? :)
Oczywiście cytrynówka ;D Tylko do niej musi być jeszcze zacne towarzystwo do degustacji ;D
A ty wiesz, że nam jeszcze dwie skrzynki piwa ze zlotu zostały :D
-
Ja mam patent na zrobienie drina na upalne dni. Miód dwójniak + zimna woda gazowana + cytrynka. Proporcje tak 50/50. Na upały rewelacja. Można dorzucić do szklaneczki trochę świeżej mięty.
Bartek, a wiesz co jest lepsze niż taki drink? :)
Oczywiście cytrynówka ;D Tylko do niej musi być jeszcze zacne towarzystwo do degustacji ;D
Zaskoczę Cię... 3 takie drinki :P
A do cytrynówki faktycznie więcej ludzi potrzeba :D
-
Polecam Miody Mazurskie Piasecki.
Jak dla mnie trojniak najlepszy bo dwójniak grunwaldzki za słodki jestem bardziej wytrawny.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka