Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: pejcz w 29.10.2018, 14:39
-
Witajcie w ten chłodny i pochmurny dzień.
Chciałbym Was podpytać o rekomendacje jeśli chodzi o kołowrotek do ciężkiej orki przynętami spinningowymi. Ma on w zamyśle obsługiwać przynęty 50-110g, poczynając od 15cm cannibali na ciężkich główkach a kończąc na 20cm troutach od SG (zarówno z ręki jak i w trollingu).
Budżet do 400pln.
Waga: możliwie jak najmniejsza, orientacyjnie koło 300g (jeśli to w ogóle możliwe)
Multik odpada.
-
Penn Slammer jedynie przychodzi mi na myśl. Przy tym ciężarze rozważałbym jednak multik. Palec ci może odpaść ;D
-
Dzięki. O slammerze trochę poczytałem i pojawiaja się opinie , że to już nie to samo co pierwsze wersje itd
Co do palca to spróbuję mimo wszystko, a jeżeli faktycznie nie będzie zbyt kolorowo to zrobię drugie podejście do multika :)
-
Zobacz Penna Slammera 3.
-
Penn Slammer 3500 waga ok 400 gram.Zobacz jeszcze Okuma Azores 4000 waga ok 340 gram.Daiwa BG 3000 waga 305 gram.
-
Też obstawiałbym Penna, najlepiej modele z mniejszym przełożeniem.
Alternatywnie mocną i droższą Okumę, np RAW lub modele morskie jak Azores (a także wyższe).
Daiwa BG też jest dość napakowana, chociaż mocy Pennów nie ma ;)
Z Shimaniaków chyba tylko w grę wchodzą modele "morskie" lub też oznaczane jako heavy duty.
-
Dzięki! Z Pennów tylko slammer wchodzi w grę czy inne modele też sa godne uwagi? Np battle, fierce czy sargus?