Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Wiecho w 11.11.2018, 11:01

Tytuł: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 11:01
W wielu feederach stosuje się bardzo małe średnice pierwszych przelotek (patrząc od strony kołowrotka).
Bardzo mnie to denerwuje. Wyraźnie skraca to rzut, a czasem zdarza się nawet że podczas wyrzutu żyłka owija się o tę przelotkę. Wymusza to używanie kołowrotków o małych szpulach. U mnie dotyczy to kijków Preston Monster Carp Feeder a szczególnie Team Daiwa Commercial Feeder.
Noszę się z zamiarem wymiany tych przelotek na większe. Nie zepsuje to akcji, bo chodzi o dolniki, ale to i tak delikatna operacja. No i trzeba zdobyć dobrej jakości przelotki. Myślę, że warto przedyskutować ten temat na Forum, bo nie udało mi się wyszukać w wątkach  niczego na ten temat.   
Mam nadzieję, że ktoś z kolegów przeprowadzał już taką "operację" i może podzielić się doświadczeniami.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 11.11.2018, 11:18
Właśnie sam noszę się z zamiarem zrobienia takiej operacji w Mikado Ultraviolet, jeśli się na nią zdecyduję. Więc również chętnie się czegoś dowiem.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 11:29
Poprawianie znanych producentów jest ryzykowne. Obawiam się że na jednej przelotce się nie skończy.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Kozi w 11.11.2018, 11:36
Jak wymieniać to wszystkie albo przynajmniej kilka większych, wymiana jednej przelotki zaburzy ich "tunel".
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 11.11.2018, 11:37
Czemu ryzykowne? A co do jednej przelotki, to faktycznie zastanawiam się nad wymianą też drugiej, w miejsce której wstawię oryginalną pierwszą.
 Jeśli wszystkie , to nie wchodzę w to :(
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Koń w 11.11.2018, 11:38
Ja miałem w tym roku plan wymienić przelotki w wędce. Ostatecznie wymieniłem ją na taką, w której przelotki mi pasowały ;)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 11.11.2018, 11:41
Wymiana wszystkich przelotek w nowej wędce faktycznie nie ma  sensu.   
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 12:02
Wszystkie chyba nie ale myślę że 2 albo 3 szt trzeba. Kozi ma rację. Łatwo spieprzyć tunel. Do tego omotki są grubo zalakierowane. To precyzyjna robota. Łatwo uszkodzić blank. Dlatego założyłem ten wątek.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 11.11.2018, 12:38
Robiłem taką operację wymiany pierwszych przelotek w sierpniu tego roku.

Dwa feedery Trabucco z serii Precision 3,6 i 3,9 m. Przelotki startowe w obu kijach o średnicy światła 15 mm wymienione na 20 mm. Nie robiłem oczywiście tego sam, tylko właściciel sklepu wędkarskiego się tym zajął. Ma potrzebny sprzęt, materiały i robota wyszła naprawdę dobrze. Nie ma śladów ingerencji w zmianę omotki i lakierowanie.
Co do właściwości rzutowych, to poprawiły się o około 15-20 %, choć przypuszczam że dałoby się wycisnąć jeszcze więcej. Ale póki co nie miałem takiej potrzeby. Na wiosnę przyjdzie czas na dokładniejsze testy. Nie testowałem tego długo, bo ze względów zdrowotnych zakończyłem sezon na początku września.

Wędziska współpracują z kołowrotkami Arctica 5000 i 6000 oraz plecionką 0,10 mm, koszyki 45 g rzuty tym 3,9 m na 85 m.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 11.11.2018, 12:43
Fajnie, że podałeś ile zyskałeś na rzutach po takiej wymianie. A tak swoją drogą, to ile policzyli za taką usługę za jeden kij?
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 11.11.2018, 12:46
Fajnie, że podałeś ile zyskałeś na rzutach po takiej wymianie. A tak swoją drogą, to ile policzyli za taką usługę za jeden kij?

Coś koło 20-25 PLN jedna sztuka (jedna przelotka).
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 11.11.2018, 14:21
Wieśku, ja bym zostawił te Commercialki takimi jakie są ;) To nie wędki do dalekich rzutów. To bardzo fajne wędki, pięknie pracujące, do łowienia na "komercyjnych" odległościach. Każda z 3 wędek tej serii daje nam inne możliwości łowienia, zarówno pod kątem zasięgu jak i samego holu ryby.

Ja bym się nie podjął takiej wymiany, musiałbym zlecić taką robotę. Pytanie ile by to kosztowało? W zamian za to uzbieram sobie kaskę na wędki z serii Cast'izm (pewnie 11,6 oraz 12,6 ft) O:)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: ju-rek w 11.11.2018, 14:29
Nie widziałem na żywo wędki Team Daiwa Commercial Feeder, ale np. wędzisko Daiwa Yank N Bank Power Feeder 12FT, posiada bardzo dobre rozmieszczenie i wielkość przelotek. Myślałem więc, że wyższe modele też będą miały to zrobione dobrze.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1759_11_11_18_2_25_14.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1759_11_11_18_2_25_26.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1759_11_11_18_2_25_42.jpeg)

Przelotka startowa 25mm.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 11.11.2018, 14:44
Niestety ale niektórzy producenci drogich modeli wędzisk idą w kierunku minimalizacji kosztów np. wcześniejsze modele były wyprodukowane z lepszych materiałów, staranie lub miały lepsze gatunkowo przelotki.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 15:10
Maćku, ostatnio bardzo mnie to wkurzyło bo znów przy zarzucie owinęła się żyłka wokół blanku i tej przelotki no i urwałem małego spomba.  Młynek X-Aero 4000 BR.  Żyłka Browning Cenex 0,22. Spróbuję  założyć bardziej miękką żyłkę.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Fisha w 11.11.2018, 15:21
Maćku, ostatnio bardzo mnie to wkurzyło bo znów przy zarzucie owinęła się żyłka wokół blanku i tej przelotki no i urwałem małego spomba.  Młynek X-Aero 4000 BR.  Żyłka Browning Cenex 0,22. Spróbuję  założyć bardziej miękką żyłkę.
Ja mam ten sam problem w Puddle Chucker Carp Feeder, ostatnio często urywałem podajniki właśnie po zaplątaniu żyłki na pierwszej przelotce.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 15:28
W drugim Commercialu założyłem X-Aero 2500 BR i teraz wygląda to lepiej. Trzeba będzie przeprosić się ze starymi poczciwymi stradicami 4000 RD. Mają małe szpule więc pętle żyłki spadające ze szpuli są mniejsze. Ale nadal nie porzucam myśli o wymianie przelotek.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: hanibal w 11.11.2018, 15:34
Jak to możliwe, że żyłka zaplątuje się o przelotkę startową? Na szczytowej zdażyło mi się to kilka razy z winy żyłki, jednak na startowej ???
Przecież podajnik/spomb czy cokolwiek innego, swoim ciężarem powoduje ciągłe wysnówanie się linki ze szpuli. Podczas początkowej fazy rzutu?
Pytam z ciekawości. Chcę uzupełnić arsenał wędek do metody i jedną z nich jest właśnie Drennan Puddle Chucker Carp Feedera tu kolega pisze takie rzeczy.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 11.11.2018, 15:36
Wieśku, nie wiem czy zbyt mała przelotka jest tutaj głównym powodem. Być może to jedna ze składowych. Na pewno mała przelotka ogranicza własności rzutowe, a co za tym idzie osiągane odległości :(
Ta wędka "nie lubi" wygaszania jej przy zarzucie. Zarzut musi być "płynny", bez zatrzymania i celowania. Przesiadłem się na Commercial'e z wędek Trabucco, seria Precision. Pierwsze 3 zarzuty skutkowały 3 zerwanymi podajnikami. Wtedy przypomniały mi się słowa pewnego kolegi z Forum (Marcin - pozdrawiam!), żeby nie wygaszać tej wędki przy rzucie. Od tego momentu bardzo rzadko zdarza mi się zerwać podajnik. Jeśli już się zdarzy, to przez moje lenistwo, bo nie chciało mi się odciąć fragmentu uszkodzonej żyłki :facepalm:
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 15:39
Niestety ale niektórzy producenci drogich modeli wędzisk idą w kierunku minimalizacji kosztów np. wcześniejsze modele były wyprodukowane z lepszych materiałów, staranie lub miały lepsze gatunkowo przelotki.
Masz rację. Prestom Monster Carp 11ft, ma znakomity jak dla mnie blank, a przelotki słabiutkie. Tylko dwie  pierwsze mocowane dwupunktowo ( 1 za mała) a pozostałe jednopunktowo i w dodatku mają miękkie stopki. Parę razy wyprostujesz i po przelotce.


Maćku, pamiętam naszą rozmowę na ten temat. Próbuję tak rzucać, ale czasem stare przyzwyczajenia biorą górę i się zapominam. Na szczęście 2 podajniki straciłem ostatnio z powodu uderzeń szczupaków, a nie mojego frajerstwa. Inaczej już bym szukał przelotek :P
Nie jestem sam, Fisha i inni mają ten sam problem. Spróbuj dokładniej opisać swój styl zarzucania.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Ryba1987 w 11.11.2018, 15:48
Wieśku, nie wiem czy zbyt mała przelotka jest tutaj głównym powodem. Być może to jedna ze składowych. Na pewno mała przelotka ogranicza własności rzutowe, a co za tym idzie osiągane odległości :(
Ta wędka "nie lubi" wygaszania jej przy zarzucie. Zarzut musi być "płynny", bez zatrzymania i celowania. Przesiadłem się na Commercial'e z wędek Trabucco, seria Precision. Pierwsze 3 zarzuty skutkowały 3 zerwanymi podajnikami. Wtedy przypomniały mi się słowa pewnego kolegi z Forum (Marcin - pozdrawiam!), żeby nie wygaszać tej wędki przy rzucie. Od tego momentu bardzo rzadko zdarza mi się zerwać podajnik. Jeśli już się zdarzy, to przez moje lenistwo, bo nie chciało mi się odciąć fragmentu uszkodzonej żyłki :facepalm:

Witam w klubie, w pomarańczowych commercialach podobny problem zauważyłem. Zauważyłem że czym mocniejszy zarzut i pewniejszy tym mniej się żyłka owadza o przelotki i zatrzymuje zarzut. Ja na szczęście nie zerwałem ani jednego koszyczka no ale specyficzna kwestia występuje przy tych wędkach.
Czym mniej "luzu" podczas zarzutu tym bezpieczniej, przynajmniej tyle zauważyłem (mam długość 11,5" w wersji delikatniejszej i pod nią Bajtusia X-aero 4000 FA).

Wg mnie problem leży w średnicy szpuli kołowrotka, zwoje są za szerokie i żyłka się owija dookoła przelotek. U mnie trochę wyeliminowałem problem mocniejszą a co za tym idzie sztywniejszą żyłką (0.26mm). Standardowa szpulka byłaby lepsza, bez powiększonej średnicy. Jakbym miał już coś grzebać z przelotkami to bym ich nie wymieniał tylko odsunął jakieś 5cm dalej od aktualnej pozycji, ewentualnie podrzuciłbym do jakiegoś rodbuildera i pewnie by ogarnął kwestię.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: lester w 11.11.2018, 15:56
W trakcie ostatnich zawodów feederowego GPO w Białymstoku w ostatniej godzinie, gdy brały mi leszcze i mnie spotkało to nieszczęście. Łowiłem na 45 m i podczas zarzutu 30 g koszykiem wysnuwająca się plecionka z kręciołka zaplątała się o pierwszą przelotkę. Zestaw poleciał w ....kosmos :(. Ruscy mówią na to "pierechlosty". Znane zjawisko które występuje przy silnych wyrzutach, małej średnicy pierwszej przelotki i jej zbyt bliskim osadzeniu na blanku względem kołowrotka oraz dużej średnicy szpuli. Linka spada z kołowrotka nie w linii prostej ale w formie zwojów i ta pierwsza przelotka jest takim dławikiem dla tych zwojów. Gdy jest zbyt mała lub zbyt blisko kołowrotka to te zwoje zostają "zblokowane" na niej. Linka pęka. Aha, dodatkowo jak ta przelotka nie jest na stopce, która ją odsuwa od blanku to to również sprzyja wystąpieniu tego zjawiska.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 11.11.2018, 15:58
Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam w moich doświadczeniach i teoriach :)

A spombem, nawet najmniejszym, bałbym się rzucać przy użyciu tej wędki ;D

Mnie w nauczeniu się "płynnego" zarzucania pomógł ten filmik:


Może są lepsze filmiki, ale mnie ten pomógł w zrozumieniu mechanizmu i wyeliminowania części błędów :)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Toke w 11.11.2018, 16:04
Wymiana przelotki to żaden problem - czasem wystarczy jedna, czasem trzeba 2 lub 3.
Technicznie jest to dość prosta operacja, aczkolwiek odpowiednie narzędzia sprawę bardzo ułatwiają, zwłaszcza wolnoobrotowa suszarka.
Jak chodzi o zaczepianie żyłki o przelotki - jest jedna rada, wymienić na przelotki Fuji serii K - całkowicie eliminują one ten problem, nawet jeśli linka zawinie się o nie, kształt ramki sprawia że linka natychmiast spada - działa to faktycznie rewelacyjnie.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Fisha w 11.11.2018, 16:05
Gwoli wyjaśnienia problem mnie występuje z wymienioną przeze mnie wędką w połączeniu z Bajtusiem x-aero 4000 i żyłką 0,26.
Powiem, że próbowałem analizować problem, rzucałem tak jak Maciek mówi bez luzu na żyłce, sprawdzałem żyłkę i przelotki, ale nie znalazłem przyczyny. Na razie testuję mocniejszą szczytówkę na pudelku celem zniwelowania ugięcia wędki przy zarzucie.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: lester w 11.11.2018, 16:22
Wg mnie każda wędka została skonstruowana do łowienia dla pewnego zakresu odległości. Na niewielkich komercjach nie ma potrzeby łowienia dystansowego więc blanki nie muszą mieć tych przelotek daleko osadzonych i nie muszą mieć dużej średnicy. Ot i cała tajemnica. Jak są splątania i obrywki to trzeba kupić coś nowego ;D
A gościu z filmu to raczej daleko nie rzuca, zresztą jego kijek ma przelotkę na stopce, dodatkowo nie jest taka mała. No i nieduży kręcioł.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 16:31
Fajny Topic się rozwinął.

Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam w moich doświadczeniach i teoriach :)

A spombem, nawet najmniejszym, bałbym się rzucać przy użyciu tej wędki ;D

Wbrew pozorom to naprawdę mocny kijaszek, tylko wygląda jak trzcinka. Ale to wilk w owczej skórze. Mały spomb lata jak trzeba. Filmik przestudiuję, dzięki.

Toke: Tak też myślałem, ale chyba nie znam nikogo w okolicy kto mi to zrobi i ma odpowiednie przelotki. Myslę też o wymianie w Monsterze także i drugiej przelotki bo jest jednopunktowo mocowana, kilkakrotnie prostowana i ledwie dyszy.

Fisha: W pudelku Method Feeder 11 ft nie miałem takiego kłopotu, ale tam mam inna żyłkę, nie pamiętam jaką.

Lester: Myślałem o odsunięciu przelotki. Ale masz rację. Pozakładam na Commerciale stare Stradici 4000. Chodzą jak masełko.


Edit: Obejrzałem filmik. Wcale nie zarzucam daleko. 35-40 ,nie więcej. Na mojej wodzie to raczej wystarczy, a jak chcę dalej to mam inne kijki. Nie pozostawiam też zbytniego luzu na żyłce, i długo nie celuję przed rzutem. Za to często zbytnio ładuję kij (stare przyzwyczajenie), i wyrzucam dynamicznie "z kija". To powoduje "wystrzelenie" pierwszych zwojów żyłki z kołowrotka szybciej niż poleci podajnik zabierający za sobą żyłkę, i powstaje nadmiar zwojów. Taką mam na chwilę obecną roboczą hipotezę. Trzeba wypróbować.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 11.11.2018, 17:48
Długi rzut to nie tylko kwestia wielkości pierwszej przelotki, ale też jej wysokości, odległości od kołowrotka, średnicy szpuli kołowrotka oraz średnicy i rozmieszczenia pozostałych przelotek.
Miałem kilkunastą przerwę w łowieniu i łowię głównie na stary sprzęt wyciągnięty z lamusa. Parę lat temu kupiłem wędkę Mikado UV >90 g, ten wciąż produkowany model. W tym roku dokupiłem do niej kołowrotek Mikado Ultraviolet Method Feeder 4008 FD, żeby mieć komplet do dalekich rzutów.

I co? Całkowita porażka. Kołowrotek o szerokiej szpuli "do dalekich rzutów" oddalony o 46 cm od pierwszej przelotki o wewnętrznej średnicy 10,5 mm. Ostatnia przelotka szczytówki o średnicy 2 mm. Zarzucenie podajnika o całkowitym ciężarze 40 g na 40 m to prawdziwe wyzwanie. Nie ułatwia tego dość duża sztywność wędki.
Dla porównania stary, delikatny picker Balzera Magna Silver z pierwszą przelotką o wewnętrznej średnicy 8,3 mm ale na wysokiej stopce i oddalonej od kołowrotka o 67 cm, ostatnia przelotka szczytówki 2,8 mm. Do tego stary Shimano XT7 Aero GTM 4010 z długą, ale dość wąską szpulą. Podajnik 40 g na 40 m leci przy rzucie "od niechcenia", gdzie poświęcam całą uwagę na celność rzutu, a nie na dorzucenie na zamierzoną odległość.

Po kilkunastu latach mojej absencji wędkarskiej spotkałem się z dziwnym trendem. Szpule do dalekich rzutów robi się szerokie i niestety nie za długie. Nie wiem, jaki to ma mieć sens. Szpula oczywiście powinna być nadal płytka po wysnuciu się kilkudziesięciu metrów żyłki, ale można to uzyskać wydłużając szpulę a nie tylko zwiększając jej średnicę. Takie zwiększenie szerokości szpuli wymaga również powiększenia konicznego tunela, jakie stanowią wszystkie przelotki wędziska oraz oddalenie ich odpowiednio od kołowrotka. Samo zwiększenie średnicy pierwszej przelotki da niewiele, odsunięcie jej od kołowrotka zaburzy całą pracę wędziska.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Toke w 11.11.2018, 19:28
Toke: Tak też myślałem, ale chyba nie znam nikogo w okolicy kto mi to zrobi i ma odpowiednie przelotki. Myslę też o wymianie w Monsterze także i drugiej przelotki bo jest jednopunktowo mocowana, kilkakrotnie prostowana i ledwie dyszy.

No faktycznie, w Katowicach chyba nie ma żadnej pracowni, najbliżej masz w Krakowie.
Ja mogę Ci zrobić takie wymianki - ale tu dojdą koszty przesyłek...
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Mikon w 11.11.2018, 19:37
Długi rzut to nie tylko kwestia wielkości pierwszej przelotki ale też jej wysokości, odległości od kołowrotka, średnicy szpuli kołowrotka oraz średnicy i rozmieszczenia pozostałych przelotek.
Miałem kilkunastą przerwę w łowieniu i łowię głównie na stary sprzęt wyciągnięty z lamusa. Parę lat temu kupiłem wędkę Mikado UV >90 g, ten wciąż produkowany model. W tym roku dokupiłem do niej kołowrotek Mikado Ultraviolet Method Feeder 4008 FD, żeby mieć komplet do dalekich rzutów.
I co? Całkowita porażka. Kołowrotek o szerokiej szpuli "do dalekich rzutów" oddalony o 46 cm od pierwsze przelotki o wewnętrznej średnicy 10,5 mm. Ostatnia przelotka szczytówki o średnicy 2 mm. Zarzucenie podajnika o całkowitym ciężarze 40 g na 40 m to prawdziwe wyzwanie. Nie ułatwia tego dość duża sztywność wędki.
Dla porównania stary, delikatny picker Balzera Magna Silver z pierwszą przelotką o wewnętrznej średnicy 8,3 mm ale na wysokiej stopce i oddalona od kołowrotka o 67 cm, ostatnia przelotka szczytówki 2,8 mm. Do tego stary Shimano XT7 Aero GTM 4010 z długą ale dość wąską szpulą. Podajnik 40g na 40 m leci przy rzucie "od niechcenia", gdzie poświęcam całą uwagę na celność rzutu a nie na dorzucenie na zamierzoną odległość.
Po kilkunastu latach mojej absencji wędkarskiej spotkałem się z dziwnym trendem. Szpule do dalekich rzutów robi się szerokie i niestety nie za długie. Nie wiem, jaki to ma mieć sens. Szpula oczywiście powinna być nadal płytka po wysnuciu się kilkudziesięciu metrów żyłki ale można to uzyskać wydłużając szpulę a nie tylko zwiększając jej średnicę. Takie zwiększenie szerokości szpuli wymaga również powiększenia konicznego tunela, jakie stanowią wszystkie przelotki wędziska oraz oddalenie ich odpowiednio od kołowrotka. Samo zwiększenie średnicy pierwszej przelotki da niewiele, odsunięcie jej od kołowrotka zaburzy całą pracę wędziska.
Zdaję sobie sprawę że na dalekie rzuty ma wpływ wiele rzeczy, ale miedzy innymi jest to wielkość przelotek. Chyba jednak coś da wymiana na większe? Wspomniane było wcześniej o wzroście odległości rzutów ok. 20%. Jak dla mnie, to wystarczające.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 11.11.2018, 20:19
To nie jest film o dalekim rzucaniu. Bardziej chodziło mi o zasadę i styl zarzucania jaki starałem się nauczyć (i nadal staram) :)

I nadal będę utrzymywał, że seria TD Commercial Feeder nie służy do dalekich rzutów ;) Mam "czerwoną" wersję 11,6 ft, która w połączeniu z Shimano X-Aero 4000 FA daje już pewne możliwości rzutowe, ale o dziwo przy łowiskach na których łowię, używam jej najrzadziej. Nie mniej jednak przydaje się, stąd jest w moim arsenale :D

W przyszłym roku będę chciał wybrać się na większe zbiorniki, dlatego po prostu dokupię wędki, które umożliwią mi dalsze rzuty :) :narybki:
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 20:30
Oczywiście że nie są do dalekich rzutów. Wystarczy wziąć do ręki i spróbować. To są piękne lekkie feedery paraboliczne dające wielką przyjemność holu, które nie boja się bonusów. Łowi się nimi z wielką przyjemnością. Nieco gorzej z celnością rzutów, przynajmniej w moim wydaniu, ale i z tym nie jest źle. Mam 2 szt 9,5 ft i 10,5 ft i bardzo je lubię, fajnie nimi łowić - pod warunkiem, że się żyłeczka nie zaczepia o przelotkę.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 11.11.2018, 20:33
Jak się spotkamy, to dam Ci do sprawdzenia wersję 11,6 ft :) A nóż Ci przypasuje 8)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 11.11.2018, 20:42
No faktycznie, w Katowicach chyba nie ma żadnej pracowni, najbliżej masz w Krakowie.
Ja mogę Ci zrobić takie wymianki - ale tu dojdą koszty przesyłek...
Owszem, w Katowicach jest człowiek który by to fachowo zrobił. Krzysiek Sołtysik, firma Intersa. Robił już dla mnie rzeczy trudne z dobrym skutkiem. Niestety on nie weźmie ode mnie pieniędzy, a ja nie chcę tak wykorzystywać jego przyjaźni.

Jak się spotkamy, to dam Ci do sprawdzenia wersję 11,6 ft :) A nóż Ci przypasuje 8)
Maćku bardzo chętnie wypróbuję ale z pewną taka hmm ... nieśmiałością, bo a nóż mi przypasuje i co będzie? :P

Ale mam fajną liczbę wiadomości, hihihi
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 11.11.2018, 20:46
Chłopaki, mnie zawsze zastanawiało czemu w wędkach feeder i to tych z wysokich półek, żaden producent nie stosował przelotek do dalekich rzutów?

Są przelotki z kształtami, które robią zawrót głowy. Kształt w układzie litery "O" a nie okrągłe.... Kto był na zlocie widział wędkę opartą o mój namiot... Z kształtem tych przelotek rzuty mogłyby być mega dalsze?
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: lester w 11.11.2018, 20:54
Jakich producentów wędek masz na myśli Mardead?
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 11.11.2018, 21:24
Nie pisałem o konkretnych firmach, by troszkę było do myślenia.

Nie wiem jak to napisać, by nikogo nie uszczypnąć.
Projektanci z UK. Tworzą sprzęt na "popularne" wody w UK. W UK jest bardzo mało dużych jezior, i dlatego projektanci robią swoje.
Jakbym nie napisał, to tematu się nie wyczerpie.

Od paru lat zrobiła się rewolucja w przelotkach do wędek surfcastingowych.
Czemu nie idzie się w tę stronę w feederach?
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 11.11.2018, 21:53
Ależ to oczywiste, że producenci z UK (i nie tylko) projektują wędki w pierwszej kolejności na tamtejsze wody. Mają doświadczenie, odpowiednich testerów i dopasowują wędki dla rodzimych wędkarzy. Dodatkowo mają po kilka serii, które dedykowane są pod konkretne wody i zastosowanie. Oczywiście idzie za tym ogromny biznes. Producenci chcą byśmy wędki kupowali, my kupujemy bo potrzebujemy i/lub sprawia to nam radość i wszyscy, przynajmniej w teorii, są zadowoleni ;D

Dla nas jest to może niezrozumiałe. Pomijam już kwestię samych zarobków i poziomu życia w innych krajach, ale ma to ogromny wpływ na wędkarski biznes. W naszym kraju na wielu wodach wystarczy zwykły tekeskop i kołowrotek z bazaru (oczywiście nie ujmując nikomu), bo ryb jest tak mało, że dla wielu z nas inwestowanie w zróżnicowany sprzęt jest bez sensu, bo efekty są mizerne, a każda "fajna" ryba jest niczym dar od Boga.

Wracając do tematu przelotek. Na wędkach surfcastingowych nie znam się wcale, więc się nie wypowiadam O:)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Mardead w 11.11.2018, 22:19
Ja celowo nawiązałem do surfa.
Na zlocie celowo oparłem wędkę "surfową " o namiot i stała tam od początku do końca. Byli tacy, co zwrócili na ten oczojebny kij swoją uwagę i zoczyli przelotki.
Wędkarstwo feederowe rozwija się dynamicznie i jest bardzo podatne na innowacje, ale niestety, prócz niezliczonych ilości nowości przynęt, to brakuje tego powiewu nowej inżynierii w kijach.
W naszym kraju-raju firmy jakie są takie są... A potrzeby są jakie są, a testerzy są równie zacofani.
Już Ukraina wypuściła na rynek wędki, co troszkę naruszyły utarty porządek. Postęp jest, ale zbyt wolny.

Może się mylę ... łowię, patrzę... Czasami pomacham czymś na co mnie nie stać, i dochodzę do takich, a nie innych wniosków.
Do tego jestem przekonany, że jeśli zmienimy przelotki w istniejącym kiju stworzonym do łowienia na odległości 40 m, i po zmianie będzie można zarzucić nim na 70 m, to może się okazać, że nie da się nim tak samo skutecznie łowić jak na 40 m.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 11.11.2018, 22:34
A mi się po prostu wydaje, że jest to celowy zabieg marketingowy. W obecnych czasach nie można mieć wszystkiego. Każda wędka musi być do czegoś innego. Każda potrzeba musi zostać zaspokojona. Nawet jak nie potrzebujemy zrealizować danej "potrzeby" to i tak producent pokaże nam, że się mylimy i potrzebujemy jego produktu. Picker 2,4 m, czy też "micro" match 3 m  będzie nam w końcu potrzebny, pomimo nawet tego, że już mamy pickera o długości 2,7 m, czy matchówkę 3,6 m. Podobnie jest chociażby z podajnikami np. Prestona. Każdy element jest do kupienia oddzielnie. Taki Trakker swoje brolly Tempest rozebrał na drobne części. Do kupienia jest oddzielnie chociażby przedłużenie podłogi. Tak obecnie działa rynek, i nic z tym nie zrobimy. Możemy jedynie przestać kupować. W dodatku takie forum nakręca sprzedaż, bo jak widzę coś co mi się podoba u kolegi i wiem, że jestem w stanie odłożyć tyle pieniędzy, aby to kupić - niekoniecznie tu i teraz, ale nawet za kilka miesięcy - to będę chciał to mieć, i będę robił wszystko aby to kupić, pomimo nawet tego, że na chwilę obecną niekoniecznie musi być to rzecz mi niezbędna ;)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Studnik w 11.11.2018, 23:04
Niestety nie da się mięć wędki idealnej. Albo będzie średnia we wszystkim, ale w niczym najlepsza, albo odwrotnie. Z mojego doświadczenia - do 70 metrów można łowić większością kijków 3,9 m nawet z małymi przelotkami. Jeśli jednak chcemy łowić klasycznym feederem na 80 m i dalej to trzeba szukać konstrukcji do tego stworzonych. Na rynku pojawia się coraz więcej sztywnych feederów z dużymi przelotkami na wysokich stopkach. W moich feederach do najdalszych rzutów właśnie takie mam. Pierwsza przelotka ma średnicę 30 mm i wysoką stopkę nic nie trzeba przerabiać, wędka waży przy długości 4,20 sporo poniżej 300 g.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 11.11.2018, 23:18
Panowie, w czym rzecz? Przecież są wytwarzane kije i do łowienia na niewielkich dystansach, i takie, którymi można miotać pod horyzont. Mało dalekosiężnych armat o długości np. 420 cm w katalogach firm? Przecież przelotki z okrągłym pierścieniem są od lat najlepszym kompromisem między komplikacją technologi ich wytwarzania, tym samym ceną, i ich możliwościami rzutowymi. Spinningi do dalekich rzutów mają takie przelotki, feedery dalekosiężne i wędziska karpiowe. Jest tyle zależności, które muszą współgrać w kiju do dalekich rzutów, że kształt przelotek inny od okrągłego jest pomijalnym szczegółem. Co tu dużo gadać, niejedna "genialna" idea dotycząca kształtu przelotek umierała szybciej, niż powstała.

Przypomnę tylko, że zawodnicze kije do konkurencji rzutowych nieźle miotają, jednak mają nijakie "wędkarskie" własności (znikoma ilość przelotek o średnicy dochodzącej do... 150 mm, często bardzo krótki dolnik itp). Już w latach siedemdziesiątych odkryto, że w kategoriach rzutowych nieźle sprawdzają się przelotki o przekroju trójkątnym, jednak żaden producent nie kwapił się, żeby takimi zbroić zawodnicze kije do konkurencji rzutowych. Dlaczego? Bo dawały niewielką, minimalną przewagę. Były usprawnieniem, nie rewolucją. W przypadku kijów, jakie nas interesują, okrągłe przelotki zejdą ostatnie z tego świata. Koła już nie wymyślisz ;)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: lester w 11.11.2018, 23:32
Nie pisałem o konkretnych firmach, by troszkę było do myślenia.

Nie wiem jak to napisać, by nikogo nie uszczypnąć.
Projektanci z UK. Tworzą sprzęt na "popularne" wody w UK. W UK jest bardzo mało dużych jezior, i dlatego projektanci robią swoje.
Jakbym nie napisał, to tematu się nie wyczerpie.

Od paru lat zrobiła się rewolucja w przelotkach do wędek surfcastingowych.
Czemu nie idzie się w tę stronę w feederach?

Ale jaja, ja również pomyślałem o Anglikach ;D Choć mam Matrixa i złego słowa nie powiem.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Toke w 12.11.2018, 07:17
Do tego jestem przekonany, że jeśli zmienimy przelotki w istniejącym kiju stworzonym do łowienia na odległości 40 m, i po zmianie będzie można zarzucić nim na 70 m, to może się okazać, że nie da się nim tak samo skutecznie łowić jak na 40 m.

Nie liczyłbym na to, że sama zmiana przelotek pozwoli nam rzucać nagle o 30 m dalej - aż tak dobrze nie ma :)
Chyba, że zmienimy ich ilość i wielkość, by były jak w dobrej karpiówce - wtedy może...

Generalnie na samą odległość rzutową poza wielkością i rozmieszczeniem przelotek ma jeszcze wpływ kupa innych czynników - takich jak praca blanku...
I tu niestety jest jak dla mnie sprzeczność nie do pogodzenia - kije które do bardzo dalekich rzutów są idealne, jak dla mnie kompletnie nie nadają się do fajnego, delikatnego holu.
Są to wędki bardzo szybkie, dynamiczne, a co za tym idzie sztywne - jak dla mnie poza tym, że świetnie rzucają, do łowienia się nie nadają.
Dlatego ja używam do karpiowania starych, dobrych Prologic C1 - są mięciutkie, daleko nimi nie rzucę, ale frajda z holu niesamowita, na pewno nie mniejsza niż na ciężkim feederze.
Oczywiście te 70 metrów to nie jest jakieś ekstremum, i feederem poprawnie złożonym do osiągnięcia, przy możliwości czerpania całej przyjemności z łowienia.
A co do wędek brytyjskich producentów - tak jak któryś z kolegów wspomniał powyżej - na tamtejszych wodach nigdy odległość nie będzie priorytetem dla konstruktorów przeciętnej wędki - taka specyfika tamtejszych wód.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 12.11.2018, 10:12
Gwoli wyjaśnienia.
Koledzy, zakładając ten wątek chodziło mi wyłącznie o irytujące owijanie się żyłki wokół blanku i pierwszej przelotki. Uznałem, że jest za mała i za niska (w Commercialach ma 8,5 mm średnicy), i warto ją wymienić na większą, albo odstawić do lamusa młynki Daiwy 4000 i 3000, czy nowe Aero 4000 - bo mają spore średnice szpul. Okazało się, że wielu kolegów ma ten sam problem.
Kupiłem Daiwy Commerciale, bo łowię głównie na odległościach nie przekraczających 40 m, i takie łowienie lubię najbardziej. Polubiłem bardzo te trzcinki, choć czasem sprawiały kłopoty tym nieszczęsnym plątaniem.
Absolutnie nie chodziło mi o tu zasięg rzutu, bo jasne, że nie do tego je konstruowano. Do dalszych rzutów mam inne kijki. Pewnie powiększenie przelotki np o 5 mm zwiększy nieco możliwości rzutowe, ale to dla mnie sprawa drugorzędna. Mam już upatrzone przelotki Fuji ze stopkami uniemożliwiającymi takie niespodzianki.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Koń w 12.11.2018, 10:18
Przelotki Fuji K na pewno są dobre, albo nawet bardzo dobre. Nie oznacza to jednak, że absolutnie i całkowicie wyeliminują splątania, zwłaszcza jeśli ktoś łowi plecionkami. Na spotkaniu w Bezchlebiu, przy bardzo siłowym rzucie karpiówką zrobiła mi się jakaś mała broda, i wszystko się zawinęło na przelotce startowej. Szarpnięcie na tyle mocne, że aż drugi skład obróciło, i mało Maćka nie zabiłem ciężarkiem. Plecionka była dobrze namoczona, więc nie był to problem luźno ułożonej pletki na szpuli.

Na karpiówce Fuji K 50 mm ;) Więc i przy nich może zdarzyć się nieprzewidziana sytuacja.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Toke w 12.11.2018, 10:35
Owszem może się zdarzyć - aczkolwiek to już musiał być naprawdę nieszczęśliwy zbieg okoliczności :)
Niestety, ideału jeszcze nikt nie wymyślił - i dotyczy to wszelakich dziedzin życia, nie tylko wędkarstwa :)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Bartek.B w 12.11.2018, 11:36
Przebiję tutaj odpowiedź, którą dostałem od Artura Bieleckiego na temat przelotek i zbrojenia blanku.

Cytuj
Są przelotki, które odpowiadają za "gaszenie" żyłki i są to przelotki stożka, generalnie chodzi o to aby przy jak najmniejszych stratach na tarciu wyprostować żyłkę. Są też przelotki, które odpowiadają za prowadzenie żyłki. Ci co kręcą kije dzielą przelotki na stożek i tunel, oraz przelotkę, która łączy te segmenty - przelotkę przejściową, czyli choker. Wszystkie odpowiadają za przenoszenie obciążeń, i jeżeli odbywa się to harmonijnie, to wędka będzie się maksymalnie ładowała i rozładowywała podczas rzutu. Z blanku wyciśniemy maksimum. Dużą wagę odgrywa także waga przelotek, bo cięższe zamulą blank. Także materiał wewnątrz przelotki ma znaczenie, chodzi o tarcie. Wielkość pierścieni stożka nie wpływa znacznie na długość rzutu, za to raczej wysokość przelotki otwierającej, jej odległość od szpuli, prawidłowo postawiony stożek - aby gasił żyłkę przy najmniejszych stratach na tarciu - oraz właściwe ustawiony tunel, który prawidłowo będzie przenosił obciążenia. Podsumowując, jest dużo czynników które wpływają na długość rzutu, ale na pewno nie wielkość otwierającej. Bo co nam po dużej otwierającej, skoro używamy kołowrotka np. klasy 2500. Wielkość otwierającej raczej dobiera się do wielkości szpuli, ale marketingowcy wmówią wszystko, aby sprzedać kiepski blank ubrany w duże przelotki.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 12.11.2018, 11:42
Sporadyczne splątania zawsze mogą się zdarzyć, i to nie tylko na pierwszej przelotce. Wszyscy to wiemy, i chyba każdy ma na koncie kilka uciętych szczytówek, i sporo koszyków oraz podajników wysłanych w siną dal. Jak nie to tylko kwestia czasu :P Ale jak można zmniejszyć prawdopodobieństwo takich niespodzianek, to uważam że warto spróbować.

Mateusz:
Nie lubię plecionek jak cholera za takie numery, i nie tylko takie. Ale kiedy wreszcie wybiorę się na Rybnik gdzie na ogół trzeba rzucać "za horyzont",  trzeba będzie zabrać long-casty, przeprosić się z pletką i jeszcze żyłkowe strzałówki powiązać aby mi palucha nie ucięło >:(
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 12.11.2018, 20:38
Wieśku,

Używam identycznej konfiguracji. Pod Monster Carp Feedera 11 ft podpinam Baitrunnera X-Aero 4000. Nigdy nie miałem problemów z oplątywaniem się żyłki o przelotkę startową.

Dodatkowo, używam raczej przeciętnej żyłki Daiwa Hyper Sensor 0,235. Stosuję podajniki Preston ICS w rozmiarze small oraz large, w gramaturach 20 i 30 g.

Spróbowałbym wymienić żyłkę. Na przykład ta wyżej wymieniona ma tendencję do skręcania się i oplątywania wokół przelotek, tyle że szczytowych.

Odnośnie osiąganych odległości, sądzę że Monster ma spory potencjał. Mimo małych przelotek rzucam nim całkiem daleko. Dla przykładu dziś podajnikiem Preston ICS Small 30 g zarzucałem powtarzalnie na 68-70 m. Były to rzuty siłowe, ale z pozycji siedzącej. Trafiłem akurat na idealnie bezwietrzne warunki. Pod wiatr było już ciężej ;) Takim zestawem łowi się komfortowo na 50-60 m.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 12.11.2018, 21:07
Kuba:
Monster Carp Feeder to w/g mnie świetny kijek. Bardzo go lubię. Rzuca się nim dosyć daleko i celnie. Hol bardzo przyjemny, praca bez zarzutu. Miałem w ubiegły czwartek 2 incydenty z owijaniem się żyłki o pierwszą przelotkę w trakcie rzutu. Wcześniej założyłem nową, mocną, ale sztywną żyłkę Cenex 0,22. Poprzednio była tam sfatygowana Daiwa, taka jak Twoja. Być może to ona była bezpośrednim powodem.

Jedyna wadą Monstera są słabej jakości przelotki. W moim kijku jedna przelotka (trzecia, ta na złączu) już dogorywa po kilku prostowaniach. Gnie się ona często przy demontażu kija, bo złącze bardzo mocno się zakleszcza. Skoro muszę ją wymienić, to dam dwustopkową, a dwie pierwsze przy okazji wymienię na nieco większe i wyższe. To na pewno nie zaszkodzi. Zauważyłem też, że wszystkie jednostopkowe przelotki Monstera mają dosyć miękkie ramki i łatwo się gną. Trzeba bardzo na nie uważać.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 12.11.2018, 21:07
Miałem podobne doświadczenie. Po prostu nie chce mi się tego opisywać... Jestem z Wami ! ;D

Przy małym cw (jak dla mnie) jak napisał na początku maciek_krk, "płynność", wyrzutu jest bardzo ważna.
Nie jeden kij ma zawyżone cw, lub zaniżone. Czas na rzuty i nauczenie się kija - jak pracuje - to nasz czas, aby mieć go w garści.

Nie dobrałem odpowiedniego kołowrotka do kija, ponieważ nie mam takich możliwości kupna czterech sztuk i testowania sobie.
Nie mam tutaj żalu do producentów, tylko do siebie, że nie przemyślałem wielkości szpuli, żyłki do danego kija, aby cieszyć się jego parametrami, do których był uszyty.

Moim zdaniem ,każdy kijaszek jest dla "kogoś odpowiedni". Jeden powie - kicha. Drugi - świetny.
Za tym wszystkim idą umiejętności, dobór: wędka - młynek - żyłka.
Sam walczyłem z tym co mam.
Nie rzucę 90 m, lecz 65-70 m jest wystarczające na ten mix.
Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie to: nie kupię innego - nauczę się tego!
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: jazgarek w 12.11.2018, 21:28
Kuba:
Monster Carp Feeder to w/g mnie świetny kijek. Bardzo go lubię. Rzuca się nim dosyć daleko i celnie. Hol bardzo przyjemny, praca bez zarzutu. Miałem w ubiegły czwartek 2 incydenty z owijaniem się żyłki o pierwszą przelotkę w trakcie rzutu. Wcześniej założyłem nową, mocną, ale sztywną żyłkę Cenex 0,22. Poprzednio była tam sfatygowana Daiwa, taka jak Twoja. Być może to ona była bezpośrednim powodem.

Jedyna wadą Monstera są słabej jakości przelotki. W moim kijku jedna przelotka (trzecia, ta na złączu) już dogorywa po kilku prostowaniach. Gnie się ona często przy demontażu kija, bo złącze bardzo mocno się zakleszcza. Skoro muszę ją wymienić, to dam dwustopkową, a dwie pierwsze przy okazji wymienię na nieco większe i wyższe. To na pewno nie zaszkodzi. Zauważyłem też, że wszystkie jednostopkowe przelotki Monstera mają dosyć miękkie ramki i łatwo się gną. Trzeba bardzo na nie uważać.

Jeśli zakleszcza się złącze, to być może warto nieco odnowić jego dolną, męską część. Z górną częścią ciężko coś zrobić, ale nad dolną da się popracować.

Problemu odkształcających się przelotek nie doświadczyłem. Odpukać :)

Trochę będę Ci zazdrościł większych przelotek. Przy obecnych kąt ułożenia żyłki wypada dość kiepsko. Będzie daleko śmigać :)
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 12.11.2018, 21:31
Jak będzie gotowe to pochwalę się na Forum, ale to dopiero w grudniu.
Co do złącza to pewnie muszę posmarować je smarem grafitowym do tyczek. To nowy kijek. Wyrobi się.
Tytuł: Odp: Wymiana zbyt małej przelotki w feederze - jak się do tego zabrać?
Wiadomość wysłana przez: Koń w 13.11.2018, 22:02
Mateusz:
Nie lubię plecionek jak cholera za takie numery, i nie tylko takie. Ale kiedy wreszcie wybiorę się na Rybnik gdzie na ogół trzeba rzucać "za horyzont",  trzeba będzie zabrać long-casty, przeprosić się z pletką i jeszcze żyłkowe strzałówki powiązać aby mi palucha nie ucięło >:(

No mi szczerze mówiąc pierwszy raz się tak zdarzyło. Ale szkoda mi uszkodzić kija, albo kogoś obok, więc na karpiówkach dłuższe rzuty będę robił na żyłce 0,30, bez żadnych strzałówek. Na ciężarkach jakich używam, spokojnie da radę. Pletka pójdzie na spod/marker, tam przyda się do badania dna. Muszę tylko przewiązać inny węzeł na strzałówce - plecionka którą mam, jest za gruba do Reversed Albrighta, i mimo tak wielkiej przelotki startowej za bardzo słychać przejście węzła.

Ale z plecionki nie zrezygnuję. Bardzo się przydaje w feederze, kiedy nie łowimy na metodę. U mnie bardzo fajnie sprawdza się ze strzałówką z Technium 0,22 - podajniki i koszyki których używam już bardzo dobrze ogarnia, a średnica węzła jest praktycznie pomijalna. Różnica między strzałówką z Supplexa 0,3 jest drastyczna.

Tylko przy plecionce jedno mnie denerwuje. Jak jest mokro, to wcina się w plastikową osłonę rolki w Ultegrach. Na szczęście zamówiłem sobie zapas tych osłon, i planuję uważać.