Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Petrosbike w 30.10.2014, 19:09
-
Nie chodzi tu o cenę bo sa w tej samej mniej więcej cenie za kg co pellety (te dobre oczywiście). Natomiast jest jedna sprawa pozytywna : koty natychmiast wyczuwają karme dobrej jakości i skłądzie miesno odżywczym. Natomiast tej złej i taniej to nawet wygłodniałe podwórkowce nie chca jeść, więc od razu mamy weryfikację która jest OK.
Natomist druga sprawa - czy to się nada na ryby? Zapach mięsny ma dobry. :)
No i sprawdziłem skład : białko 34% , tłuszcz 14% ; natomiast pellety białko 16% , tłuszcz 14% - czyli kocie chrupki sa znacznie bogatsze w proteiny. Zmieliłem to na drobno i naprawde ma świetny zapach.
-
Osobiście nie testowałem nic takiego i nie wiem jak to będzie działać ale wydaje mi się że jak są jakieś chrupki dla kota o smaku ryby to na bank coś z tego by było ,najlepiej to wybrać się na ryby ze specyfikiem i wszystko będzie jasne 1 wędka sprawdzone metody a druga wynalazki i będziesz miał porównanie ,ja zawsze tak testuje .Dawaj nad wodę i napisz spostrzeżenia ,sam jestem ciekawy .
-
No mojego kota Maine Coona z rodowodem karmię Puriną One i jest ona z łososia i całej reszty. Kot tylko to chce jeść a innych nie tyka, Zrobie taka próbę na pewno do metody.
-
Cześć ostatnie dwa sezony i ten obecny łowie i łowiłem z dodatkiem psiej karmy. NA początku używałem takiej z Tipa później pedigree po niej różne tańsze kocie i psie ale zazwyczaj była z wołowiną. Karmę miele w maszynce do mięsa idzie bardzo szybko tylko jedna zasada niewolno za dużo sypać bo się zapycha. Do zanęty dodaję około 30 % niekiedy więcej. Chcąc dodać jej więcej trzeba pamiętać że bardzo puchnie i jest leka sam niekiedy dociążałem wszystko gliną i było w porządku. A wybierając markę i cenę która idzie z nią w parze nie da się oszczędzić. Rozmawiałem w sklepie zoologiczny o różnicy miedzy poszczególnymi , odpowiedź była prosta te tańsze zawierają więcej pustych wypełniaczy niż białek ,tłuszczy, węglowodanów a rybki mają dobry smaczek ciężko je oszukać. Ogólnie mówiąc rewelacja. Nie chcę mówić ,że jet to cudowny dodatek ale jest skuteczna tym bardziej nie mówię tego po jednym wyjściu na ryby ,a prawie po trzech sezonach.
-
Pellety dla kotów lub psów są bardzo zbliżone składm do tych uzywanych wędkarsko. Mozna je śmiało mielić i dodawać do zanęt. W Niemczech używaja Frolica jako przynęty - w UK pływających zaś 'chrupków' do łowienia karpi z powierzchni. Na 60-70% łowisk kocia i psia karma jest jednak zakazana.
Jak dla mnie mogą być jako dodatek do zanęt. Cenowo sa droższe lub w cenie pelletów - więc nie korzystam z nich. Ale śmiało mozna kupic takie tańsze i mieszać ze zwykłymi zanętami na bazie pieczywa cukierniczego - powstaje dobra mieszanka...
-
Jak dla mnie mogą być jako dodatek do zanęt. Cenowo sa droższe lub w cenie pelletów - więc nie korzystam z nich. Ale śmiało mozna kupic takie tańsze i mieszać ze zwykłymi zanętami na bazie pieczywa cukierniczego - powstaje dobra mieszanka...
Cenowo są drogie natomiast włąsnie białka maja znacznie więcej więc kto wie czy to nie będzie bardzo dobrze działąć. No cóż spróbowac trzeba, u nas nie są póki co zakazane.
-
U mnie są tańsze kocie 'chrupki' - i za 2 funty mozna kupić takie o zapachu i smaku rybnym o wadze 900 gram. 300 gram to 1 funt. Teoretycznie są tańsze niż same pellety (4 funty za taką paczkę) jednak zdecydowanie cięższe i jest ich ilościowo mniej. Te rybie chłona wodę o wiele lepiej i można kozystac z nich przy Metodzie, pellet feederze, nęceniu punktowym, mało i często i tak dalej... Ja na komercyjnych łowiskach moge kupić pellety 'no name' w dobrej cenie - 1,5 kg za 4 funty.
Jednak kocia karma jest idealna jako składnik mieszanek do nęcenia (do spodowania) a po zmieleniu świetnie poprawi skład ubogiej w konkrety zwykłej polskiej zanęty. Niestety nie wszystka karma jest dobra - i tu jest problem. Nie dodaję jej w swoich miksach, gdyż są dodatki które czasami dziwnie wpływaja na spoistość, zapach, smak. Gdybym jednak był karpiarzem - na pewno bym tego używał!
Jeżeli stoimy przed wyborem - mieć zwykłą zanętę - lub wzbogacić ją zmieloną kocią karmą - nie ma się nawet nad czym zastanawiać!
-
Jakiś czas temu sam się bawiłem psim/kocim żarciem !! Ale wydaje mi się że z niewiele gorszym,jak nie lepszym efektem stosuję bardzo tanią mączkę rybną (2,5pln+przesyłka za kg) zakupioną na naszym alledrogo! Roboty o 90% mniej a zapach prawie to samo!! Mączki rybnej podobnie zaleca się dodawanie do 30% objętości!!
-
Korci mnie aby to sprawdzić ,skład kociej karmy prawie taki sam jak pelletu ,więcej białka nawet ma poeksperymentuje jak zacznę sezon. Poczytałem ,że karma jest dobrym dodatkiem na chłodną porę roku ,no cóż poeksperymentuje i podzielę się wnioskami.
-
Zajmuję się handlem karmami i dietami dla psów i kotów, to cześć mojej pracy.
Niestety tak jak ze wszystkim - porządna wysokobiałkowa karma sucha nie jest tania
Przykład :
Royal Canin Sensible 34% białka strawnego - 20zł / kg
Kitekat 4% bialka strawnego - 7zl/kg
Sam próbowalem stosować kocie karmy do łowienia i nęcenia . Jest z nimi jeden podstawowy problem - nie toną w wodzie, nawet po namoczeniu też pływaja po powierzchni wody. Nie wiem - może gdyby je pompować tak jak Ekspander to może by tonęły , nie sprawdzalem tego
Stosowalem je więc jako dodatek do normalnej zanęty ale w postaci namoczonej , robiłem z tego bryję ktorą łaczyłem z suchą zanętą , przecieralem na sicie i dowilżałem
Jako przynętę stosowałem łącząc namoczone chrupki z jajami i mąką kukurydzianą , robiłem z tego kulki podobne do proteinowych ale miękkie, gotowalem je krotko w wodzie , były konsystencji gumy które dawalo sie zakładać i na hak i na włos. Mroziłem je w malych porcjach , nęciłem też nimi
Zapach w czasie gotowania - bezcenny :)
Miałem na to dobre wyniki - na starej gliniance gdzie dotąd nikt nie złowił leszcza wiekszego niż 30cm - wyjmowałem nocą takie po 60cm. Mniejsze karpie też sie trafiały
-
Chyba podkradne karme psu i zobacze co i jak. Ostatnio moja piesunia dostala karme royal jack russel terrier i jeszcze nigdy tak sie nie zajadala. Musi byc chyba dobra dla niej. Pachnie ladnie. Moze rybkom tez posmakuje :D
-
Ja spróbowałem ostatnio i bez efektu. Karmę stosowałem z wyższej półki. Zajumałem psu mojej mamy :)
-
Ja spróbowałem ostatnio i bez efektu. Karmę stosowałem z wyższej półki. Zajumałem psu mojej mamy :)
Bez kilku dni nęcenia nie będzie efektów. Ja pierwsze łopaty zaczalem łowić po 2 tyg codziennego necenia
-
No to pies ma dietę
-
Pies ma cały wór karmy. Z głodu nie padnie :)
Miałem nadzieję, że szybciej da efekty, ale o tej porze roku nie ma szans na regularne nęcenie.
-
Teraz naprawdę bez sensu sie w to bawić
-
Ja w sumie miałem na myśli karmę jako dodatek zmielony do zanęty, aby podnieść jej wartość ,bo mam okazję za 6zł.za kilogram mieć karmę gdzie ma ona 32% białka i 7% tłuszczu ,czyli taniocha .
-
W temacie karmy z kumplem pare lat temu mocno pracowalismy z tym że mielilismy ja w młynku do otrab zmielony pyl dodawalismy do kaszy jeczmiennej gotowanej na sypko
za jednym razem mielismy zanete czyli zmielona karme oraz zapach bo smierdzi ta karma jak cholera
my stosowalismy ta z biedronki wolowa w duzym opakowaniu kasowo wychodzi bardzo korzystnie
Chyba japi sie nazywa czy podobnie
zrezygnowalem z niej po odkryciu pelletu halibutowego aqua
ale do mieszanki kaszy z karma pieknie leszcze wchodzily opakowanie chyba zmienili
http://www.biedronka.pl/pl/product,id,737,name,sucha-karma-dla-psa-z-wolowina-puffi-5-kg
-
Bede musial mojemu kotu podwedzic obiadek :D :P na rzecz rybek ;)
-
W Sobotę pierwszy raz dodałem zmielonej kociej karmy(została mi po moim kocie Poleju). Zrobiłem mix na parę razy do methody:
300gr trapera karpiowate
300gr match method mixa SB
200gr zmielonego kociego żarcia
50gr siemię lniane
50gr otręby
Jeszcze trochę tego mam więc będę dodawał. Sprawdzę też czy tonie to do spodowania może będę używał... tylko że nie mam jeszcze ani wędki odpowiedniej ani spoda/spomba :P
Pierwszy test był w sobotę na komercji. Najpierw łowiłem na mix luka(pellet 30:70 zanęta) a potem na powyższy w tej samej proporcji z pelletem i brania były na obu prawie takie same.
-
Z psimi i kocimi chrupkami mam trochę doświadczenie, więc się podzielę jednym najświeższym przykładem:
25 marzec 2015 rok, Odra. Na łowisku jestem o godzinie 13:00. Słońce, ciepło. Woda średnia. Łowisko około 2 i 3 m głębokości na naprądowej bliżej podstawy główki.
Zanęta: moczony około 2 godziny koci pellet Burgess Sensitive Salomon o składzie ryba i ryż, następnie wyciśnięta woda przez ściereczkę. To tego dodałem około kilogram gotowanych ziemniaków przepuszczonych przez maszynkę do mięsa i garść soli. Na łowisku dodałem puszkę kukurydzy bez wody.
Zestaw: własnej roboty pickerek 2,4 m, po kolei - żyłka główna 0,16, ołów przelotowy własnej roboty 12 g, krętlik nr 20, przypon 0,14 około 10 cm, haczyk nr 8 cienki feeder, złoty, okrągły.
Przynęta 1: Kukurydza z puszki zmieszana z kocim pelletem – pyłem. Stała w lodówce przez noc. Do tego kulka styropianu koloru żółtego (przynęta pływająca a la bałwanek).
Przynęta 2: pellet koci moczony 15 minut, woda odlana i tak dochodził całą noc w tej wilgoci – pellet pływający.
Przynęta 3: ten sam pellet koci odessany strzykawką, czyli tonący (zastąpiłem pojemnik próżniowy dużą strzykawką lekarską).
Klenie i duże leszcze brały na pellet pływający 2 sztuki zakładany bezpośrednio na hak. Mniejsze leszcze brały na pellet tonący wraz z krąpiami.
Nie zdążyłem sprawdzić kukurydzy pływającej z kulką styropianu panierowanej pyłem kociego pokarmu. Ale to zrobię po tarle leszczy.
Pierwsze branie - kleń ten na zdjęciu. Zapomniałem go zmierzyć (natomiast wagi nie noszę), ale porównajcie go z podbierakiem.
Później cztery klenie trochę ponad wymiar, następnie przepiękny krąp i wreszcie weszły lechole. Te dwa na zdjęciu to ostatnie, bo o 17:30 musiałem się zwinąć.
Łowiłem na szybko ad hoc bez szczegółowego i szerokiego przygotowania.
-
Piękne ryby Mirek. Dałeś trochę do myślenia tym opisem!
-
zawsze stosuję słodki na leszcza a tu znowu śmierdzielek,muszę popróbować,ładne Odrzańskie rybki :thumbup:
-
Myślę Stanisławie, że dla ryb "inne, nietypowe przynęty" są jak dla nas wędkarzy lody waniliowe z czekoladą popite setą wody ze spirytusem (lub odwrotnie).
-
Preferuję odwrotna wersje ;-) bardzo dziwne porównanie.
Skład podobny do pelletu wiec powinno się sprawdzac
Piękne rybki Mirku.