Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: flowgrid w 11.12.2018, 21:57
-
Cześć
Na internecie jest pełno informacji o kształtach spławików czy ich przeznaczeniu. Nigdzie natomiast nie znalazłem informacji jaką gramaturą powinny różnić się posiadane spławiki w zbiorze wędkarza. Łowię na zbiornikach ze stojącą wodą od małych stawików o głębokości ok. 0,5 -1 m do dużych żwirowni o głębokości 4 - 18 m. Lepiej jest posiadać kilka spławików różniących się gramaturą o 1 g np. 2g, 3g, 4g, 5g, 6g, 7g, 8g, 9g, 10g czy kilka spławików różniących się mniej więcej o 2 g czy więcej np. 1,5g; 3g; 5g; 8g? Od czego to zależy?
Piszę o amatorskim łowieniu rybek :)
Pozdro
-
Na pewno im cięższy spławik tym dalej nim rzucisz - czyli dobieramy do odległości łowienia.
Na pewno ktoś też powie, że im lżejszy tym bardziej czuły (i poda argument, że na tyczkę łowi się spławikami o gramaturze <1g) i być może będzie miał rację... ja nie jestem do końca pewien, skoro na youtube łatwo znaleźć filmiki dotyczące metody odległościowej, gdzie płotki/leszczyki skutecznie odławiano spławikami o gramaturach typu 10-14g (choć trzeba oddać, że zawsze było to łowienie na 30-40 metrach). Czyli jednak jak się wystawi 2cm antetnki nad wodę to widać branie płotki nawet na 14 gramowym wagglerze...
-
Witam, zależy to od warunków w jakich łowisz czyli: woda czy stojąca czy płynąca, głębokość, siła wiatru, a później widoczność jeżeli dołożyć do tego jeszcze aspekt wizualny, czyli inna antena na wschód, słońce w twarz, cień itd, czy łowisz na lift, zamiennych jest pierdzylion. Ile trza? Tyle kolego ile chcesz ale z doświadczenia Ci powiem że i tak będziesz miał swoje top 10 które będziesz używał najchętniej a reszta no cóż będzie noszona nad wodę i do domu

.
Słońca Życzę
-
Niema co z tą lekkością spławików przesadzać.
U mnie to mniej więcej tak wygląda:
-Lekki optymalne ołówki 4 i 6 gr ewentualnie 2 gr jak łowisz pod nogami.
- Klasyczny 8 gr na spokojną wodę 10 gr na wiatr i 14 gr na naprawdę złe warunki.
- Slider 8 na bliższy dystans i dobre warunki 14 na większy dystans i gorsze warunki ( opcjonalnie 10 i 12)
Pamiętaj lepiej ciężej niż za lekko. Szczególnie na wietrze stabilniejszy zestaw lepsze wyniki :narybki:
-
Osobiście łowię głownie na rzekach.Używam spławików od 0,8 grama do 6 gram.Jeśli warunki wymagają większych gramatur,używam wtedy dysków Cralusso.Najchętniej bolo i surf. Ten drugi ma tą zalętę,że można go przeciążyć nawet dwa razy.Czyli np do dysku 5 gramowego można używać odciążenia 10 gramowego.Bardzo to ułatwia życie i sprawia,że nie trzeba używać nawet w ekstremalnych warunkach nad wodą topornych spławików,które bardziej przypominają bojki żywcowe niż spławik do łowienia białorybu.
-
Wliczając wszystkie metody spławikowe, to mam na stanie jakieś 200 szt spławików, tak plus minus. I co jakiś czas stwierdzam, że mi jakiegoś brakuje..... bo: a to antenka za gruba, za cienka, nie z tego materiału...., a to kil, a to nie takie dociążenie wstępne w wagglerze, a to.....
Nie wiem już, czy to zbieractwo, czy dążenie do ideału!? :)
-
Norma, jeszcze spławik na wszystkie warunki i nasze upodobania nie powstał i nie powstanie.
-
Dla mnie spławiki, są jak buty dla mojej partnerki. Dalej już nie muszę nic pisać :P
-
Żadna liczba spławików nie jest wystarczająca.
Każdy spławik może być minimalnie lepszy.
Wielu dobrych spławików ze swojej kolekcji i tak dziwnym trafem nigdy nie użyjesz.
-
No jak kosztował 40 PLN to co się dziwisz? :D
takie wykonane ręcznie(jak forumowy kolega robił), to szkoda do wody wrzucać! 8)
-
Dzięki wszystkim za info :)
Edycja administratora: Brak odstępów między tekstem i emotikonami.
-
Ze spławikami jest chyba tak samo jak z przynętami spinningowymi. Niby wydawałoby się, że mamy tylko kilka, których zwykle używamy, ale nasze pudełka pełne są różnych innych. Co chwilę pojawiają się jakieś nowe modele i jesteśmy ciekawi, jak one się sprawdzą. Kiedy moje tuby na spławiki już są przepełnione, to zwykle rozdaję te spławiki znajomym wędkarzom. Potem tuby zaczynają zapełniać się na nowo :-) Staram się nad tym jakoś panować, ale nie jest to łatwe :-)
Różne odległości łowienia, różne głębokości, różne osłonięcie zbiorników od wiatru, różne gatunki ryb, wreszcie różne metody spławikowania. Dodatkowo warto mieć po kilka egzamplarzy danego modelu w razie awarii nad wodą. To sprawia, że mamy tych spławików tak dużo.
Jeśli ktoś ma swoją stałą wodę i stałą metodę łowienia, to jak najbardziej może mieć mniej. Może nawet mieć jeden model i z powodzeniem nim efektywnie łowić, czując, że więcej mu nie potrzeba.
U mnie są małe wagglerki bez dociążenia (1-2 g) do łowienia klasyczną lift method, są wagglery 2,5-4 g (wersje z własnym obciążeniem i bez niego), slidery 8-15 g, spławiki mocowane na stałe do bata i tyczki 1-3 g. To taki skrócony podział :-)
Powodzenia w spławikowaniu! :-)
-
Nie ma dobrej odpowiedzi, ja kiedy jestem zdecydowany na jakiś model spławika, od razu kupuję pełną rozmiarówkę ;)
Tym sposobem nabyłem ostatnio 30 nowych sztuk do trottingu :)