Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: flowgrid w 12.12.2018, 22:01
-
Cześć
Znacie może jakieś łowiska należące do PZW i nienależące do PZW w południowej lewobrzeżnej części Warszawy i okolicach w promieniu do 10-15 km warte uwagi do wędkowania? Możecie coś polecić?
Jak się patrzy na mapę to jest trochę tych stawików i jeziorek, ale z tego co czytam na internecie i pytam wynika, że tylko niektóre są warte uwagi z wędkarskiego punku widzenia. Tyle ile sam mogę to sprawdzam zbiorniki wodne jeżdżąc nad nie i oceniając czy nadają się do wędkowania, ale co więcej głów wędkarskich to nie jedna :)
Pozdrawiam
-
Siemanko,
Tak na szybko : bardziej zachodnia niż południowa strona : glinianki Shneidra na Bemowie. Nie jakies super łowisko, ale nie PZW.
-
1. Stawy w parku w Pruszkowie, dość blisko Warszawy woda PZW
2. Żwirownia w Puchałach, (słyszałem że od przyszłego sezonu woda PZW)
3. Staw koziorożca przy ul. Globusowej i Dźwigowej woda PZW
4. Park Szczęśliwicki woda PZW
5.Górki Szymona w Piasecznie woda PZW
To tak kilka na szybko, myślę że każda woda warta odwiedzenia chociaż raz.
-
Koziorożec nie podlega oddzielnym zasadom? To chyba woda jakiegoś stowarzyszenia.
- jeziorko wilanowskie, woda PZW
- Przystanek Bielawa, komercja
-
2. Żwirownia w Puchałach, (słyszałem że od przyszłego sezonu woda PZW)
Ta żwirownia do PZW nie należy. W wykazie wód jej nie ma,p rzed chwilą sprawdzałem. Byłem tam dwa razy, bez ryby. Jak na żwirownie przystało linia brzegowa jest urozmaicona, jest głęboko. Co do ryby to słyszałem że jest. :) trzeba poświęcić trochę czasu na poznanie zbiornika. Latem dzikie kąpielisko i miejsce schadzek więc średnio przyjemne miejsce.
-
2. Żwirownia w Puchałach, (słyszałem że od przyszłego sezonu woda PZW)
Ta żwirownia do PZW nie należy. W wykazie wód jej nie ma,p rzed chwilą sprawdzałem. Byłem tam dwa razy, bez ryby. Jak na żwirownie przystało linia brzegowa jest urozmaicona, jest głęboko. Co do ryby to słyszałem że jest. :) trzeba poświęcić trochę czasu na poznanie zbiornika. Latem dzikie kąpielisko i miejsce schadzek więc średnio przyjemne miejsce.
No i miejsce klusownictwa >:( ukształtowanie dna daje szansę na uniknięcie siat dużym rybom ale te małe nie są tak sprytne niestety.
Kiedyś Dawidy były ok dla zabawy ale teraz nie zarybiaja a ryba stamtąd zabierana jest. To komercja.
-
Koziorożec nie podlega oddzielnym zasadom? To chyba woda jakiegoś stowarzyszenia.
- jeziorko wilanowskie, woda PZW
- Przystanek Bielawa, komercja
Pewnie chodzi Ci o stawy Cietrzewia, po drogiej stronie torow w parku przy kosciele. Kieruje nimi stowarzyszenie z Multifishing na Alejach.
-
2. Żwirownia w Puchałach, (słyszałem że od przyszłego sezonu woda PZW)
Ta żwirownia do PZW nie należy. W wykazie wód jej nie ma,p rzed chwilą sprawdzałem. Byłem tam dwa razy, bez ryby. Jak na żwirownie przystało linia brzegowa jest urozmaicona, jest głęboko. Co do ryby to słyszałem że jest. :) trzeba poświęcić trochę czasu na poznanie zbiornika. Latem dzikie kąpielisko i miejsce schadzek więc średnio przyjemne miejsce.
Tak jak napisalem "slyszalem ze ma byc PZW" moze to tylko plotki. Fakt w okresie letnim bywa tam roznie, na noc lepiej samemu nie jezdzic ale wiem ze sa tam naprawde fajne ryby. Sam osobiscie tez tam bylem z 2 razy bez wiekszych wynikow. Ale ryby sa.
-
No i miejsce klusownictwa >:( ukształtowanie dna daje szansę na uniknięcie siat dużym rybom ale te małe nie są tak sprytne niestety.
Kiedyś Dawidy były ok dla zabawy ale teraz nie zarybiaja a ryba stamtąd zabierana jest. To komercja.
[/quote]
Niestety, przynależność wody do PZW nie oznacza braku kłusownictwa ;) z tego co wiem, żwirownia leży na styku trzech czy czterech działek = kilku właścicieli, a że nie mogą/nie chcą się porozumieć, to jest jak jest...
-
Bardzo mozliwe, o PZW pewnie jakies ploty byly. Ja juz slyszalem ze kolo z piaseczna chcialo tam zrobic lowisko specjalne itp. Woda ciekawa, napewno ma potencjal tylko potrzeba opiekuna. Sam w przyszlym sezonie zamierzam tam sie wybrac.
-
:thumbup:
-
Może komuś się przyda garść informacji co by czasu nie tracił z wczorajszej wizji lokalnej:
- Staw Zabłockiego - w zasadzie to ściek zarośnięty trzcinami, w którym są różnego rodzaju śmieci. Omijać szerokim łukiem, nie nadaje się do niczego. Co za ludzie...
- Jezioro Grabowskie - widać potencjał, dostęp do wody mogą utrudniać trzciny porastające zbiornik. Warto wybrać się na wiosnę i sprawdzić co tam może być.
- Staw przy ul. Sztajerka - zbiornik ładny i zadbany, bo prywatny. Łowienie na nim odpada.
-
Łowił może ktoś z szanownych Forumowiczów ostatnio na Górkach Szymona w Piasecznie?
-
Ktuś cuś?
-
Podbijam. Łowił może ktoś z szanownych Forumowiczów ostatnio na Górkach Szymona w Piasecznie?
-
Podbijam. Łowił może ktoś z szanownych Forumowiczów ostatnio na Górkach Szymona w Piasecznie?
Dwa lata temu tam byłem chyba z 4-5 razy. Raczej tylko płotki i krąpiki do 20-25 cm, przewaga tych w okolicach 15 cm.
Ne 6h łowienia feederem dobry wynik to około 700 gram tego czegoś.