Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: katmay w 05.10.2018, 21:18

Tytuł: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: katmay w 05.10.2018, 21:18
Czy ciecierzyca, kupiona w zalewie, po cyklu zamrożenie - rozmrożenie, będzie się na hak nadawać?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 05.10.2018, 22:20
Łowiłem kiedyś na ciecierzycę wprost z puszki. Trochę z konieczności bo nie miałem grochu. Jest  faktycznie dosyć twarda. Złowiłem na nią kilka kleni zakładając wprost na hak bo jeszcze wtedy włos uważałem za fanaberię (sic).  Podobno karpie także ja lubią ale muszą miec trochę czasu na "złapanie smaku".  Tak twierdzi mój kolega który je nęci i łowi na cieciorkę gdzieś  w starorzeczach Wisły.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: katmay w 05.10.2018, 22:30
Uściślę. Ciecierzyca ma mi pozwolić dobrać się do leszczy, kiedy kukurydza dla drapieżnych płoci nie stanowi problemu.
Problem mój kolega na tym, że mam jej litr i nie chcę marnować. Zdaje sobie sprawę, że ciecierzyca jest w miarę twarda. Jak znosi mrożenie? Nie miałem na zębie, więc nie mam wnosków.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: ŁYSY0312 w 05.10.2018, 22:31
Czy ciecierzyca, kupiona w zalewie, po cyklu zamrożenie - rozmrożenie, będzie się na hak nadawać?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Kiedyś zamroziłem pół puszki i potem rozpadała się przy zakładaniu na haczyk. Może na włosie było by lepiej. Niestety nigdy nie korzystałem ze zwykłej, gotowanej.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 05.10.2018, 22:33
Czy ciecierzyca, kupiona w zalewie, po cyklu zamrożenie - rozmrożenie, będzie się na hak nadawać?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Jak mi ziarna zostają, zawsze mrożę. Nie zauważyłem spadku skuteczności!
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: katmay w 05.10.2018, 22:37
Dzięki chłopaki. Zaryzykuję doświadczeniu i idę mrozić.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w 06.10.2018, 16:58
Jak mi ziarna zostają, zawsze mrożę. Nie zauważyłem spadku skuteczności!


Jakie ziarna najbardziej sprawdzają Ci się w nęceniu a jakie na hak?  Chodzi mi o rzekę :)
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 06.10.2018, 20:54
Na Wiśle kuku, pszenica i pęczak. Przy systematycznym kilkudniowym nęceniu w/g mnie zdecydowanie groch, bo częściowo eliminuje drobnicę (jeśli nie jest zbyt miękki). Jest też doskonały na włosie.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: elopento w 11.03.2019, 19:55
To ja się zapytam o normalną kukurydzę z puchy 8) akurat dziś wybrałem się pierwszy raz na spławik i otworzyłem puchę - nic nie złowiłem , więc wybiorę się pewnie dopiero w weekend , co zrobić żeby się nie zmarnowała?  w lodówce po jakimś czasie robi się śliska , zlałem z niej zalewę i puszkę zawinąłem w torebkę śniadaniową i dałem do zamrażalnika , nie wiem czy będzie się nadawała na hak , wydaje mi się że po rozmrożeniu będzie za miękka? jak Wy sobie z tym radzicie ? Najwyżej pójdzie do zanęty :facepalm:
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: tata1959 w 11.03.2019, 20:02
Często w lecie celowo zostawiam puszkę na 1-2 dni otwartą bo bywa, że podśmierdziała staje się ona tajną bronią na bezrybiu.
Odnośne mrożenia to część puszek (zawsze staram się w czasie promocji z 50 przygarnąć) zostawiam zimową porą na mrozie albo po prostu zamrażarką je straszę. Kuku nic się złego nie dzieje po za tym, że jest bardziej miękka co przy delikatnych braniach jest bezcenne.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 11.03.2019, 23:21
Mam znajomego, który celowo mrozi puszki kukurydzy. Taka kukurydza konserwowa po rozmrożeniu jest bardziej miękka. Zdaniem tego wędkarza ryba (głównie nastawia się on na płocie) chętniej/pewniej pobiera takie rozmięknięte ziarna. Przed planowaną wyprawą rozmraża sobie porcję. Być może sam bym tak łowił, ale na wodach, gdzie jest dużo za dużo drobnicy >:(, takie miękkie ziarna nie są raczej wskazane. Wolę więc duże i twarde. Ziarna.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: hobby w 12.03.2019, 00:31
Mam podobne do Mateusza obserwacje dotyczące twardej kukurydzy, zdecydowanie większymi i twardszymi ziarnami selekcjonuje się drobnice w łowisku. Przy łowieniu szybkościowym (zawody), jest to na pewno bardziej skuteczne. Duże ziarna o twardszej konsystencji inaczej się prezentują na włosie lub haczyku i drobnica nie jest wstanie "wyssać" zawartości łupinki. Duże i twardsze ziarna to również sztuczna kukurydza, która również spełnia swoje zadanie i jest "nakierowana" na większą rybę.
Oczywiście, nie ma reguł i na jedna pinkę można złapać dużego karpia, tak jak na jedno ziarenko małej kuku.
Zastanawia mnie Mateusz, sposób mrożenia kukurydzy w puszkach, że mu to nie rozwala dekielka z puszki?, chyba ze przed mrożeniem je otwiera.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 12.03.2019, 00:44
Cholera wie. Nie wiem, jak on to mrozi. Kiedyś mi opowiadał, ale nie pamiętam. Coś mi świta, że jakieś porcje sobie szykował.
Parę razy brałem od niego te ziarna nad wodą. Fakt, kiedy w łowisku pojawiała się sama ładna płoć i nie było problemów z drobnicą, to wydawało się, że na tę jego kukurydzę brań było więcej, były bardziej pewne. Dodatkowo kiedyś doszliśmy do wniosku, że nadgryziona kukurydza daje lepszy efekt. Przed założeniem na haczyk nadgryzaliśmy ją trochę. Ryba, widząc takie ziarno, miałaby pewniej je atakować jako coś, co już zostało ugryzione przez inną rybę :-) Czasem nadal tak robię :-)
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: mirgag w 12.03.2019, 07:28
Ciekawy temat, więc i ja dorzucę swoje spostrzeżenia. Oczywiście zastrzegam, że nie muszę mieć racji jak to bywa w wędkarstwie nie mniej taka dedukcja pozwala na zapamiętywanie pewnych wędkarskich szczegółów, które później owocują większą ilością ryb, lub większymi sztukami.

Wiosną, kiedy łowię płocie na kukurydzę, płoć na skórkę kukurydzy lub właśnie nadgryzioną jak mówi Mateusz (tak, aby były strzępy na końcu) bierze pewnie. Na całą kukurydzę nie ma brań. Czemu tak jest?

Drugie spostrzeżenie: czemu miękkie ciasto (jeszcze lepiej takie, które wyciska się ze strzykawki) jest lepsze, od ciasta twardego?
Czemu pęczak miękki, spadający wręcz z haczyka jest skuteczniejszy, od takiego, który nie ma „na sobie włosków i śluzu”?
Czemu wstępnie namoczony pellet czy kulka, z miękką wierzchnią warstwą szybciej kusi rybę, niż założony na włos suchy?
Jak się można domyśleć, każda z tych przynęt albo łatwo oddaje z siebie smak i zapach, albo wabi tylko kolorem i wielkością.

„OTO TAJEMNICA… PRZYNĘT”… (prawie poczułem się jak w Kościele...)…

Jeśli o „tajemnicę” chodzi, to sprzedam Wam „patent”:
Zróbcie ciasto rzadkie, takie zimowe, do nawijania na haczyk, Z którego nie zrobicie kulki w palcach. Może być z mąki, żółtka jaja i wody. Dajcie barwnika – dobry jest czerwony. Teraz podzielcie je na kilka części i dodajcie aromatu do każdej części: wanilia, czosnek, truskawka, robak itd. itd. Każdą z tych części wciągnijcie w strzykawkę.

Nad wodą:
Złapcie w palce ziarenko kukurydzy, skulajcie w palcach i wystrzelcie twardy środek do wody (tak jak się strzela z pestek czereśni). Skórkę załóżcie na hak i w skórkę wciśnijcie dowolny smak ciasta.
Na haczyku więc macie: miękką kukurydzę o dowolnym smaku, dwukolorową – tutaj żółto/czerwoną - niczym kulka proteinowa.
Łamania życzę na wiosennej płoci… (Kleń, jaź, leszcz, krąp też nie pogardzi, jeśli „nadzienie” będzie odpowiednie).
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Michal w 12.03.2019, 08:15
Super pomysł Mirek :thumbup:  Wypróbuję to w najbliższym czasie.

Mógłbyś podać jeszcze przepis na takie ciasto do strzykawki ?
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: booohal w 12.03.2019, 08:26
Dwa lata temu wręcz musiałem łowić na kuku z puszki poobcinane z dwóch stron. Obcinałem skórkę obcinaczem do żyłki. W innym wypadku brań nie było lub były bardzo rzadkie.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 12.03.2019, 08:28
... nadgryzaliśmy ją trochę...Czasem nadal tak robię :-)

Mateusz - z robactwem też tak próbowaliście? :)
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Michal w 12.03.2019, 08:44
Robaka roluje się, topi, albo polewa wrzątkiem :P
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: mirgag w 12.03.2019, 09:03
Michale, ciasto dowolne, ale musi się kleić i być miękkie na tyle, by wciągnąć je do strzykawki.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Michal w 12.03.2019, 09:10
Michale, ciasto dowolne, ale musi się kleić i być miękkie na tyle, by wciągnąć je do strzykawki.

Ja jednak wolałbym poznać Twój przepis :)
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: mirgag w 12.03.2019, 10:00
Mówisz... masz...

Nadzienie do kukurydzy, lub ciasto na haczyk
Ciasto sprawdzone na Odrze: Wrocław, Głogów, Nowa Sól, Cigacice, Wielobłota, Krosno Odrzańskie, oraz jeziora: Jilno, Dąbie, Sławskie (zimą).

Do rondelka wlewamy szklankę zimnej wody, dodajemy 3 łyżeczki mąki ziemniaczanej (można dać budyniu waniliowego jeśli będzie to ciasto waniliowe), łyżeczkę oleju jadalnego lub lepiej naturalnego masła, a jeszcze lepiej smalcu wytopionego z boczku (a jak ma się kleić czyli do strzykawki, to bez tłuszczu) i szczyptę proszku do pieczenia.
Zawartość zimną jeszcze mieszając podgrzewamy, z chwilą zagotowania i zgęstnienia, powinna powstać rzadka konsystencja podobna do gęstego krochmalu (gęsty glut, gęstszy od kleju butaprenu).
Do gotującej się zawiesiny wsypujemy około pół szklanki-szklankę mąki krupczatki (tutaj wolę krupczatkę niż kaszkę manną i osobiście sypię ją powoli porcjami mieszając i badając konsystencję).
Po kilkunastu sekundach od pojawienia się baniek powietrza, odstawiamy garnek z gazu i dalej mieszając, staramy się, aby powstało jednolite ciasto.
Używam do robienia ciast garnka z grubym dnem, bo dłużej trzyma ciepło (szukam garnka mosiężnego).

Bierzemy ciasto do rąk - uwaga gorące, a klejące się trudno strzepać z rąk więc parzy niemiłosiernie -, i ugniatając w dłoniach wyrabiamy na sprężystą masę. Wg uznania można dodać czosnku, różnych atraktorów lub zabarwić barwnikami spożywczymi.

Bardzo dobre to ciasto jest z dodatkiem ziemniaka gniecionego widelcem, banana, lub kasztana jadalnego (mielić lub rozetrzeć w moździerzu).

W moździerzu można rozetrzeć zioła, robaki i co tylko wyobraźnia podpowie i dodawać do ciasta. Leszcz na przykład lubi świeży zielony koper…
 
Przynęta jest sprawdzona przez wiele lat i zimą i latem, skuteczna szczególnie na dużego leszcza. Zaletą ciasta jest to, że jest ono elastyczne, zbytnio nie rozmywa się w wodzie i dobrze trzyma się na haczyku.
Rzadkie ciasto do strzykawki mocno się klei do haczyka i nie spada, ale też smuży.

Ostatnio do ciast dodaję szczyptę UMAMI (wzmacniacz smaku). Aby uzyskać wybitnie ciągnące się ciasto, dodać należy glutenu spożywczego.
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Michal w 12.03.2019, 12:01
Podziękował :thumbup:
Tytuł: Odp: Mrożone ziarna jako przynęta na hak
Wiadomość wysłana przez: Sych w 13.03.2019, 15:47
Bardzo często mrożę ziarna. Konopie gotowane,kuku i ciecierzycę właśnie. Konopie służą mi tylko do nęcenia. Na mrożona kukurydzę łowie efektywnie,trzyma się haka i jest git. Natomiast mrożona cieciorka (ta z puszki) lubi się rozwalać, ciężko się wędkuje. Świeża z puszki nadaje się jak najbardziej. W ubiegłym sezonie wędkując batem straciłem po kilku minutach rybę... Byłem pewien,że strzelił przypon 0,12 okazało się natomiast iż pękł hak ::) Na którym była cieciorka.