Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: kamil1292 w 17.12.2018, 15:41
-
W nawiązaniu do ostatniego artykułu Kacpra Góreckiego dotyczącego łowienia batem: https://gorek-gliny.pl/gorek-poleca-6-jak-skutecznie-lowic-batem/ (https://gorek-gliny.pl/gorek-poleca-6-jak-skutecznie-lowic-batem/), chciałbym się dowiedzieć czy ktoś łowi sposobem opisanym w końcowej części artykułu czyli zestawem ze spławikiem odległościowym. Pierwszy raz słyszę o takim rozwiązaniu a bardzo ciekawie wygląda. Jeśli ktoś stosuje takie rozwiązanie to jak wygląda zestaw i jakie spławiki się najlepiej sprawdzają.
Pozdrawiam
-
http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/3951 (http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/3951)
-
Może coś pomoże.
-
Frangielka :)
-
Super skuteczna metoda, zwłaszcza na większym wietrze.
-
Tutaj zmieniłbym nieco tytuł wątku. Nie jest to bowiem spławik odległościowy. Nie musi to być, a nawet nie powinien, spławik do łowienia na dużych odległościach. Ciężko łowiłoby się batem, stosując bardzo duży i wyporny spławik typu slider/waggler o gramaturze >10 gramów. No, chyba że miałoby to być łowienie batem w wyjątkowych warunkach, np. na jakiejś szybkiej rzece.
Chodzi tu o zastosowanie spławika mocowanego jednopunktowo od spodu. To pozwala zatopić żyłkę rozpiętą między wędziskiem a spławikiem. Taki spławik zwykle zwany jest wagglerem, co nie oznacza, że jest to spławik odległościowy. Wręcz przeciwnie. Ci, którzy zaczęli łowić wagglerami, wcale daleko nie łowili. W dalszym ciągu klasyczny waggler w wydaniu angielskim służy do lekkiego łowienia białorybu na mniejszych odległościach.
Jednak dla polskich wyczynowców bardzo często waggler = odległościówka i stąd niezbyt szczęśliwe używanie tej terminologii.
Jak już koledzy wyżej wspomnieli, jest to tzw. frangielka.
W poniższym filmiku ładnie wyjaśnia to Batman :)
-
Dzięki za pomoc, wreszcie mam sposób na łowienie w wietrzne dni.