Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Mikon w 26.12.2018, 18:45
-
Poleci ktoś jakieś sprawdzone i najlepiej tanie rękawiczki spinningowe?
-
Ja mam takie...Co prawda bardziej na zimowe dojazdy rowerem do pracy... Dają radę nawet jak lecę z góry z prędkością 47km/h.
https://www.wedkarski.com/ubrania/9645-rekawiczki-neoprenowe-umr-03-mikado.html
Ale jeśli te rękawiczki nie muszą mieć odsłanianych palców to polecam to:
https://www.wedkarski.com/ubrania/6046-rekawice-baltic-glove-imax.html
-
Raczej wolę z odsłanianymi palcami.
-
Wprawdzie nie wiem czy to są rękawiczki spinningowe, ale posiadam takie: http://eldoradosklep.pl/pl/p/Mikado-rekawiczki-polarowe-UMR-08B-roz.-L/5569
Bardzo wygodne, zapewniają komfort termiczny, a "odsłaniane" palce nie ograniczają "ruchów". Ja używam ich przy chłodniejszych zasiadkach z feederkiem lub spławikiem.
-
Macieju te za nic nie nadają do spinningu.
-
Rozumiem ;) Chciałem dobrze :facepalm:
-
Chyba bardziej do podlodówki ;)
-
Aaa... nie znacie się! :D Jest na nich napisane "fishunter", więc są dla prawdziwych łowców ryb :D :D :D
-
Mikon teraz bardzo poważne pytanie... To łowienie zimowe to kaczodzioby, czy mętnookie?
Jak kadzioby to w zasadzie każde neoprenowe rękawiczki dadzą radę.
Jak mętnookie i to z opadu to niema co liczyć na super ciepłe rękawiczki, bo przy opadzie musisz poczuć tam delikatne branie i tu jakiekolwiek super rękawiczki i tak nie dadzą tego co paluszek przytulony do blanku.
Do spina na sandacze z opadu to jest kłopot. Raz że rękawiczki muszą pewnie trzymać wędkę, to po drugie jeszcze da się w nich poczuć to delikatne pyknięcie...
Do sandaczy z opadu lepiej mi jak ręka marznie, ale da się poczuć delikatne brania...
-
Będę łowił na Bystrzycy , więc sandacz chyba odpada.Zresztą zaraz okres ochronny. Szczupły tak samo. Myślałem o czymś mniejszym jak okoń, jaź.
-
Mam na sprzedaż takie w rozmiarze L: https://allegro.pl/oferta/rekawice-imax-baltic-glove-black-l-7625327049
-
Dla mnie raczej xl. W roboczych zawsze mam nr.10 Jaki masz obwód dłoni?
-
Znalazłem opis rozmiarów. Wynika z tego że potrzebuję M. Dziwne.
-
Jeśli dobrze zmierzyłem to jakieś 23 cm. Te rękawiczki wypadają dość duże, dla mnie są za duże.
-
Ja mam podobnie.
-
Pany, wiem że jeszcze święta, ale takie pytania to zadajemy w dziale "Sprzęt" ;) Jeśli spodziewacie się, że odpowiedź nie zawrze się w pojedynczym poście, a mogą zacząć padać rożne propozycje i opisy sprzętu, to nie piszcie w "Krótkim pytaniu - krótkiej odpowiedzi". Szkoda, żeby wartościowe dyskusje niknęły w tym bardzo obszernym wątku :) :beer:
A od siebie dodam, że neoprenowe Jaxony są całkiem ok. Niestety, wymagały solidnej impregnacji, bo inaczej ciągnęły wodę jak gąbka. Teraz też przemakają, ale trochę wolniej. A na takiej pogodzie nie ma chyba nic gorszego niż mokre kompresy na dłoniach. Bo mimo wszystko, cienki neopren, gdy jest mokry, nie daje komfortu termicznego wcale.
-
Obiecuję że się poprawię , zwłaszcza że to już nie pierwszy raz :-[
-
Nic się nie stało :beer: czasem ciężko przewidzieć, czy na nasze krótkie pytanie w ogóle ktoś odpowie ;) Na szczęście użytkownicy chętnie dzielą się wiedzą i służą pomocą. Wolę przenosić źle "wstrzelone", ale żywe wątki, niż patrzeć na takie smutne pytania, które nie doczekały się nawet jednego słowa 8)
-
To jeszcze powiedz czym impregnowałeś? Bo nie wpadłbym na to, że tak można.
-
Nano Protectorem w sprayu. Ale jak mówiłem, efekt jest taki, że przesiąkają trochę później, no i przypadkowe zachlapanie nie kończy się od razu naciąganiem wodą.
Tym impregnatem zresztą pociągnąłem sobie tani dresik, w którym łowię w lato. Z racji na to, że nie jest bawełniany, i jest z cienkiej, drobno plecionej tkaniny, to jakiś tam efekt to dało. Trochę wody po nim spływa, ale na pewno mniej łapie brud - chyba że próbuje się je intencjonalnie i konkretnie usyfić.
-
Ja mam jakieś neoprenowe i gumowane od wewnętrznej strony dłoni, którejś z naszych polskich firm wędkarskich. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że marzną mi w nich ręce bardziej niż bez rękawiczek. Już wole od nich zwykłe, materiałowe rękawiczki, jakie można kupić na każdym bazarku czy straganie. Poza tym są cienkie i jakoś wygodniej operuje mi się wędką.
-
Odgrzewamy kotleta , podsuwać talerze :-)
Rok mamy 2021 więc może jakieś nowe spostrzeżenia/doświadczenia i coś polecicie by łapy przy spinningu nie marzły?
Wczoraj posiłkowałem się zwykłymi rękawiczkami, ale szlak mnie trafił i po 15 minutach wylądowały w kieszeni bo więcej czasu zajmowało mi odhaczenie samego siebie z przynęt niż łowienie.
Więc by było niedrogo a spełniało swoje zadanie? Ktoś coś?
Pozdrawiam.
-
Odgrzewamy kotleta , podsuwać talerze :-)
Rok mamy 2021 więc może jakieś nowe spostrzeżenia/doświadczenia i coś polecicie by łapy przy spinningu nie marzły?
Wczoraj posiłkowałem się zwykłymi rękawiczkami, ale szlak mnie trafił i po 15 minutach wylądowały w kieszeni bo więcej czasu zajmowało mi odhaczenie samego siebie z przynęt niż łowienie.
Więc by było niedrogo a spełniało swoje zadanie? Ktoś coś?
Pozdrawiam.
https://www.decathlon.pl/p/rekawiczki-mitenki-trekkingowe-gorskie-trek-500/_/R-p-166391?mc=8492024
-
Miałem dzisiaj otrzymać z Decathlonu rękawiczki dla płetwonurków. To mi przyszedł mail, że jednego z zamówionych produktów nie ma (świetliki) i co mają zrobić?
To już kolejny raz, gdy Deca ma powiedzmy 5 dni na wysłanie towaru i jakiekolwiek info, pytanie lub po prostu wysłanie odbywa się w ostatnim możliwym momencie. Jakby tam, qrwa, czekali na ostatnią chwilę, by cokolwiek zrobić.
Jak już dojdą te rękawiczki, dam znać.
-
Miałem dzisiaj otrzymać z Decathlonu rękawiczki dla płetwonurków. To mi przyszedł mail, że jednego z zamówionych produktów nie ma (świetliki) i co mają zrobić?
To już kolejny raz, gdy Deca ma powiedzmy 5 dni na wysłanie towaru i jakiekolwiek info, pytanie lub po prostu wysłanie odbywa się w ostatnim możliwym momencie. Jakby tam, qrwa, czekali na ostatnią chwilę, by cokolwiek zrobić.
Jak już dojdą te rękawiczki, dam znać.
Jeżeli chodzi o rękawiczki z pianki neoprenowej to nie są one zbyt wygodne. Nie wyobrażam sobie w nich wykonywania preceyzyjnych czynności. Uważaj też na rozmiarówkę. Ja nie mam dużych rąk a rozmiar M był na mnie przyciasny. No ale może dla płetwonurków muszą być dopasowane. Ja w tych rękawiczkach poobcinałem palce i teraz mam idealne ochraniacze palca do łowienia dystansowego :)
-
Podpinam się.
Szmaciane są mega irytujące, haki lubi się o nie haczyć, a neoprenowe są zbyt sztywne i nie mam przez nie czucia 
W obydwu przypadkach mimo "ochrony" palce odpadają
-
Te trekingowe górskie z Decatlonu mnie nie przekonują.
Zdecydowanie wolałbym by móc kciuk i wskazujący "otworzyć" bez odsłaniania reszty.
Dziś w edkarskim oglądałem jakieś jaxony ale mi nie podeszły również i na dodatek 59zł a na alledrogo te same 35.
-
Te trekingowe górskie z Decatlonu mnie nie przekonują.
Zdecydowanie wolałbym by móc kciuk i wskazujący "otworzyć" bez odsłaniania reszty.
Dziś w edkarskim oglądałem jakieś jaxony ale mi nie podeszły również i na dodatek 59zł a na alledrogo te same 35.
Mam jaxony biało-czarne i są straszną lipą.
Ktoś mi je kupił jak były na promce za 15zł
-
No właśnie takie miałem wrażenie jak je wziąłem do ręki że rozpadną się od patrzenia na nie , pomimo, że sprzedawca usilnie starał się mnie zapewnić że to trwały i sprawdzony produkt bo inaczej nie miałby ceny 59zł :-) , a niedoróbki ściegu same na wierzch wyłaziły :'(
-
No właśnie takie miałem wrażenie jak je wziąłem do ręki że rozpadną się od patrzenia na nie , pomimo, że sprzedawca usilnie starał się mnie zapewnić że to trwały i sprawdzony produkt bo inaczej nie miałby ceny 59zł :-) , a niedoróbki ściegu same na wierzch wyłaziły :'(
Ciepło w nich nie jest 
Nie lubię ich, bo nie czuję nic przez nie, nawet brań i o te rzepy ciągle zaczepia się żyłka lub plecionka jak poprawia się przynętę
-
Miałem dzisiaj otrzymać z Decathlonu rękawiczki dla płetwonurków. To mi przyszedł mail, że jednego z zamówionych produktów nie ma (świetliki) i co mają zrobić?
To już kolejny raz, gdy Deca ma powiedzmy 5 dni na wysłanie towaru i jakiekolwiek info, pytanie lub po prostu wysłanie odbywa się w ostatnim możliwym momencie. Jakby tam, qrwa, czekali na ostatnią chwilę, by cokolwiek zrobić.
Jak już dojdą te rękawiczki, dam znać.
;D Widzę, że od lat to samo. Kiedyś na 2 tygodnie przed wylotem na Filipiny zamówiłem online w Decathlonie masę rzeczy do freedivingu. Na 3 dni przed wylotem odezwał się Pan z pytaniem co mają zrobić, bo brakuje im na magazynie 1,2 kg zamówionego przez mnie ołowiu (balastu nurkowego) - dosłownie jedna kostka. Chust, że to była najmniej ważna rzecz, którą bym sobie na miejscu załatwił. Powiedziałem Panu co myślę o "takim" sposobie załatwienia sprawy i poinformowałem, że nie odbieram reszty zamówienia, po czym pojechałem samochodem do Warszawy i w sklepie nurkowym kupiłem od ręki wszystko na 2 godziny przed wylotem. Sorry za off topic.
-
Coś nowego w temacie rękawic zima 2022?
Rozglądam się za czymś ciepłym, poręcznym i niedrogim :-)