Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 09.05.2015, 18:41

Tytuł: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.05.2015, 18:41
Witam
Panowie zapraszam do podzielenia się sposobami jakie macie na skręcanie sie żyłki
Odwieczny problem przy polowie na metode na dłuższych dystansach.
Ja osobiście jak juz mam stan permamentej skretki odcinam zestaw biegne po brzegu i kłade żyłke na wodzie potem luźną skręcam na kołowrotek pomaga ale szału nie ma.
Zapraszam do dyskusji.
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: dfq w 09.05.2015, 18:48
U mnie jakos dziwnie było. Na obu kołowrotkach jak była nowa to się  skręcała. Przy jednej nawet uciąłem kawałek.
A później przestała. Teraz się nie  skreca (2 różne żyłki - Trabucco i Cralusso kupione w ub sezonie) :)
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.05.2015, 18:51
Maciek sprawdzałeś czy rolka kabłąka się nie zacina?
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: dfq w 09.05.2015, 18:56
No własnie to moze byc to. Ja mialem tez nowe kołowrotki i pewnie rolki musiały sie dotrzeć  :thumbup:
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 09.05.2015, 19:00
Z moich doświadczeń wynika, że zależy to przede wszystkim od kołowrotka (nawet konkretnej partii sprzętu) . Ja mam takie 2 kołowrotki AbuGarcia (kiedyś to była firma...), że dosłownie z powodu tej skręconej żyłki "szlag mnie trafi" - czekam tylko jak się wykończą...
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.05.2015, 19:11
Z moich doświadczeń wynika, że zależy to przede wszystkim od kołowrotka (nawet konkretnej partii sprzętu) . Ja mam takie 2 kołowrotki AbuGarcia (kiedyś to była firma...), że dosłownie z powodu tej skręconej żyłki "szlag mnie trafi" - czekam tylko jak się wykończą...
Tu Mirek też ma dużo racji! Miałem dwie Okumy co mi przez ten problem sen z oczu spędzały! Ale jest też ten problem że przy częstych forsownych holach większych sztuk żyłka też może się skręcać!
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 09.05.2015, 19:34
 
Cytuj
Ale jest też ten problem że przy częstych forsownych holach większych sztuk żyłka też może się skręcać!

Forsowny hol kojarzy mi się holem siłowym na dokręconym hamulcu, a w tym przypadku jest wręcz przeciwnie, im więcej ryba z kołowrotka żyłki zabierze na hamulcu, tym bardziej jest skręcona ... :P
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.05.2015, 19:43
Tu mamy ciut różne poglądy co do forsowności! dla mnie to wysiłkowy(długi) ,nie koniecznie siłowy(sory)! Chodziło mi o długi i wysiłkowy hol! Kilkukrotne odjazdy na hamulcu,ponowne zwijanie,nadwyrężanie żyłki będą powodowały jej skręcanie.
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: dfq w 09.05.2015, 19:43
ale czasami jest tak że niektórzy zamiast "pompować" wędką  to ściągają siłowo kołowrotkiem  i wtedy żyłka sie skręca :)
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.05.2015, 19:45
I to jak dla mnie moze dodatkowo pogłębić poroblem! :-\
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 09.05.2015, 19:53
Cytuj
Kilkukrotne odjazdy na hamulcu,ponowne zwijanie,nadwyrężanie żyłki będą powodowały jej skręcanie.

Tu całkowicie się zgadzam, jak napisałem wyżej.
Dodając do tematu, sposób na skręconą żyłkę to biorę zestaw, rozwijam na łące około 50 m luźnej żyłki i ze dwie- trzy rundki od strony kołowrotka w stronę luźnego końca z wysoko uniesioną ręką na której leży luźna żyłka.

Może i głupio to wygląda ale pomaga.
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.05.2015, 20:46
Maciek sprawdzałeś czy rolka kabłąka się nie zacina?

kręcioły pierwsza klasa (trzy ostatnie sesje to okolo 80 szt ryb troszke żyłki miały co robić Arku ale średnioja osobiście wymieniam co trzy mięsiące z tym że łowiłem przemiennie koszyk tradycyjny , troche metoda )
Obecjie 100 % metoda
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.05.2015, 20:48
Z moich doświadczeń wynika, że zależy to przede wszystkim od kołowrotka (nawet konkretnej partii sprzętu) . Ja mam takie 2 kołowrotki AbuGarcia (kiedyś to była firma...), że dosłownie z powodu tej skręconej żyłki "szlag mnie trafi" - czekam tylko jak się wykończą...

Mirku kilometry skrecilem na nie na spina i sprawnosc maja 100 % osobiście mysle że to jest spowodowane koszykami do metody one powoduja skrecanie zylki
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: MaciejK w 09.05.2015, 20:58
Gardner Spin Doctor - sprawdzone, pomaga. Mam takie cuś w asortymencie karpiowym, ale są mniejsze.
Wystarczy wykonać trzy rzuty z rosnącą odległością i szybko ściągnąć.
 Ważny jest też sposób nawijania żyłki/plecionki. Unikać szpuli na płask, tylko obrotowo, z ośką w otworze szpuli.

http://www.fishingtackleireland.ie/wp-content/uploads/2013/07/Spin_Doctors_All.jpg (http://www.fishingtackleireland.ie/wp-content/uploads/2013/07/Spin_Doctors_All.jpg)

Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 09.05.2015, 21:07
Maciek sprawdzałeś czy rolka kabłąka się nie zacina?

kręcioły pierwsza klasa (trzy ostatnie sesje to okolo 80 szt ryb troszke żyłki miały co robić Arku ale średnioja osobiście wymieniam co trzy mięsiące z tym że łowiłem przemiennie koszyk tradycyjny , troche metoda )
Obecjie 100 % metoda
Przy takim przebiegu Maćku myślę że żyłka ma już prawo siąść i się skręcać! Na naszych kochanych dzikich wodach przez sezon tyle kilo byś nie uciągnął! Więc rzadziej zmieniamy!
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 09.05.2015, 22:02
Maciek sprawdzałeś czy rolka kabłąka się nie zacina?

kręcioły pierwsza klasa (trzy ostatnie sesje to okolo 80 szt ryb troszke żyłki miały co robić Arku ale średnioja osobiście wymieniam co trzy mięsiące z tym że łowiłem przemiennie koszyk tradycyjny , troche metoda )
Obecjie 100 % metoda
Przy takim przebiegu Maćku myślę że żyłka ma już prawo siąść i się skręcać! Na naszych kochanych dzikich wodach przez sezon tyle kilo byś nie uciągnął! Więc rzadziej zmieniamy!

Biore to pod uwage
Maciejk sprytne rozwiazanie korzystales z tego rozwiazania
Tytuł: Odp: Sposób na skręcanie żyłki
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 09.05.2015, 22:12
Skręca się, bo się musi skręcać.
Nieco historii: Prekursorem kołowrotka wędkarskiego, był kołowrotek do robienia przędzy.
Zdjęcie poniżej wyjaśnia sposób jej robienia, i przy okazji też tłumaczy zjawisko skręcania żyłki w naszych kołowrotkach spiningowych.

Kwestia jest tego jak bardzo skręca. To właśnie jest dla nas najbardziej istotne.
Klasa sprzętu nie ma tutaj prawie żadnego znaczenia. Jak już widzisz skręcanie jest po prostu naturalną mechaniczną cechą kołowrotka.

Generalnie skręca tym mniej im większa jest średnica szpuli. Aby sobie to jakoś zobrazować, to wyobraź sobie :) że szpula kołowrotka ma średnicę grubego ołówka...Już intuicyjnie wiesz że łowienie byłoby wówczas istnym koszmarem.
Po prostu im większa średnica szpuli, tym żyłka będzie mniej skręcona.
Najpewniej odczuwalny wpływ ma tutaj także posuw szpuli względem obrotów rotora. Im więcej obrotów rotora w czasie jednego cyklu posuwu szpuli, tym żyłka będzie bardziej skręcona. Pewności nie mam, Słaby jestem z mechaniki, a szukać w necie mi się nie chce. Ale raczej tak jest :)

Rolka w zasadzie niema tu nic do rzeczy. Owszem te wszystkie nowsze o większej średnicy nieco ułatwiają nawijanie, ale zdecydowanie nie mają wpływu na skręcanie żyłki. (choć reklamy wiele lat temu sugerowały inaczej:)

Podstawa to możliwe duża średnica szpuli kołowrotka.

Osobiście do lekkiego pickerka używam Zaubera i Arctiki 4000. Przy innych mniejszych, czasem nerwy mi puszczały :)