Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Nasze zdjęcia => Wątek zaczęty przez: Pyza w 10.05.2015, 22:15
-
:thumbup: jak trzymać prawidłowo rybę do zdjęcia. co Wy o tym myślicie? mi się wydaje, że to zdjęcie jest odpowiednie, a wielu tu wędkarzy wkłada rękę w skrzela a potem ją wypuszcza, to coś jest chyba nie tak. żebym się nie czepiał, ale chodzi mi o duże karpie, a nie chciałem nowego wątku tworzyć i wrzuciłem tutaj, gdzie każdy dzieli się swoimi zdobyczami. proszę o Wasze opinie
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/255/2423857_10351815_672860152831373_5241379881846063212_n.jpg)
-
Ciekawy temat, więc pozwoliłem sobie go wydzielić jako odrębny wątek.
Rzeczywiście, trzeba uważać, by ręka nie weszła między skrzela, które łatwo wtedy uszkodzić i spowodować krwawienie. Gdzieś czytałem, że ok. 50% takich uszkodzeń doprowadza do zgonu ryby.
Tak więc trzeba uważać.
-
Pyza, bardzo dobra ilustracja sam się kiedyś zastanawiałem jakby to opisać :thumbup:
-
Ja jestem bardzo ostrożny przy zdjęciach. Najczęściej jak ktoś mi robi zdjęcie to ryba dalej zostaje na macie.
Kiedyś przeżyłem ogromy stres. Kolega przygotowywał się do zdjęcia dużego karpia i ten mu wypadł z rąk na ziemię (na glinę) z wysokości ok. 1m. >:O Ja trzymałem aparat foto. Do dzisiaj mi się to śni po nocach. Mam nadzieję, że karp przeżył...
-
W UK mata jest koniecznością, jednak dodatkowo wiele łowisk lub klubów (szczupakowych, brzanowych) zaleca lub wręcz nie pozwala, na robienie zdjęć na stojąco. Jeżeli ryba jest duża, powinno się klęczęc nad matą, aby ewentualny upadek ryby nie doprowadził do jej kontuzji.
Ja nie cierpie robić zdjęć rybom, często odpuszczam sobie 'selfie' lepszej jakości, bo nie lubie ich męczyć. Według mojego szacunku, to 50% ryb walczy podczas sesji zdjęciowych, przez co bardzo sie je męczy w ten sposób. Każdy to wie, zwłaszcza karpiarze ;D Najspokojniejsze są chyba brzany, które sie mocno męczą podczas holu.
Właśnie selfie często szkodzą rybom najbardziej. Mój znajomy miał do mnie pretensje, że na zdjęciach moich ryb widac mi palce, właśnie sugrował aby chować je jak najbardziej. Z jednej strony może to uszkodzic skrzela, jk na zdjęciu, - z drugiej chwila nieuwagi, zryw i sliska ryba ląduje na ziemi. Mam gdzieś 'moje palce' - wolę rybe trzymać pewnie i w miare bezzpiecznie. Dlatego zdjęcia z miarka są OK, nie oddają czasem wielkości ryby, ale pozwalaja na minimalne 'macanki' - i ryba szybko może wrócic do wody.
Oto przykład zdjęcia, gdzie wędkarz robi selfie klękając nad matą...