Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: andreas w 10.02.2019, 17:14
-
Zadałem to pytanie, ponieważ kilka lat temu łowiłem na te kulaski, a w tamtym sezonie nie miałem na nie brania, jakaś nowa seria czy co? Opakowanie fakt inne, zapach ładny a wyniki zerowe.
-
Raczej nie trafiłeś z miejscem/czasem. Ja kupiłem 15 kg mixu quencha na ten sezon, ale będę dawał inny aromat.
-
Właśnie w tym sęk, że miejscówka ta sama, technika też, czyli sposób nęcenia łowienia itd., na drugim kijku miałem Nasha albo Carp Gravity i odjazdy były, na Queencha nic, ale tylko w tamtym roku. Czyżby zmienili skład? Pytam bo planuję do niego wrócić, amury go kiedyś uwielbiały.
-
Według mnie szkoda kasy, są na rynku tańsze i równie dobre lub nawet lepsze kulki.
-
Możesz podać jakieś przykłady?
-
Bait-zone fruit ace spróbuj sobie, chłopaki polecają tą kulke na karpie i amury w szczególności. Kulka petarda, trochę szybciej pracuje od reszty kulek z oferty, ale to przez dodanie dużej dawki orzechów do mixu. Mi się sprawdzało połączenie fruita + truskawka. Truskawa jest na mączkach rybnych i jest o wiele twardsza od fruita.
-
Szukam właśnie czegoś podobnego do Queencha, takiej owocówki na mączce rybnej, truskawka ryba coś z tutti fruti, znajdę coś w Bait-zone? Powiadasz?
-
Sprawdz priv.
-
Ok. Dzięki. :thumbup: :beer:
-
Również chciałbym wiedzieć co to za kulasy :D
Widzę słabo dostępne.
-
Tak jak wyżej pisałem, polecam kuleczki Fruit Ace zapach jest ciężki do opisania bo to kombinacja kilku aromatów. Ale pachną tak, że człowiek chętnie by spróbował.
-
Bardzo słodka, owocowa to King Friut Fantazy Baits.
Co do super kulek też mam dziwne doświadczenia. Kilka lat temu Kupiłem KrillBry Nikla. Gdzie bym nie pojechał to wszędzie były brania. Było tak, że przez noc na PZW miałem trzy rolki a koledzy bez pika. W następnym sezonie kupiłem tego trochę ... I nigdzie nie miałem na to brania.
JKarp
-
Podpytałem tu i tam i podobno, Queencha kulają od jakiegoś czasu, w innej fabryce. Mogło to się przedłożyć na jakość, albo miałem pecha.
-
Podpytałem tu i tam i podobno, Queencha kulają od jakiegoś czasu, w innej fabryce. Mogło to się przedłożyć na jakość, albo miałem pecha.
Od 2017 robią u siebie, mają własną linię produkcyjną.
Jest nawet film z polskim dystrybutorem Solara:
-
No to coś się zmieniło. Sami robią swoje kuleczki, a wcześniej zlecali.