Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: piotrrd w 19.02.2019, 19:13

Tytuł: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 19.02.2019, 19:13
Witam, przyznam szczerze, że posłucham/poczytam użytkowników forum o tej przynęcie.
Nigdy nie dawałem jej większych szans.
A mam blisko mnie jeziorko, gdzie jeszcze jest sporo węgorzy, okoni, sandaczy, karpi i ogromnych leszczy.

Może jedną wędkę warto uzbroić w tą przynętę. Co prawda ostatni sezon zdominowały w 99% karpie, ale może warto mieć na haku rosówkę i nie wiadomo co się może zdarzyć ?
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 19.02.2019, 19:16
Według mnie to jedna z lepszych przynęt na każdą rybkę ;),złapałem szczupaka na rosówkę i karpia również o linach,leszczach czy grubych płociach nie wspomnę, na pytanie czy warto, uważam,że jak najbardziej :beer:
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 19.02.2019, 19:58
Bardzo dobra jako przynęta i można z jej udziałem zrobić fajną zanentę.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 19.02.2019, 20:45
Pamiętam jak za dzieciaka na wsi u dziadków szukałem ich pod prawie wszystkim co leżało na ziemi. Podnosiłem pniaki, deski, blachy itp. Skrywały się tam często ogromne sztuki, których bałem się złapać ;D Były bardzo szybkie i momentalnie chowały się w swoje dziurki. Dziadek nauczył mnie polować na nie w nocy, co nie było łatwym zadaniem.

Ta przynęta była chyba najczęściej używana jak pamiętam. Brały na nią gównie wszędobylskie "koluchy". Często przyłowem był okoń i karp. Na łowisku na którym obecnie łowię mam bardzo słabe wyniki zarówno na rosówkę jak i czerwonego. Wędkarze łowią praktycznie tylko na pellety, kulki itp.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 19.02.2019, 21:46
Mało jest tak uniwersalnych przynęt, można na nie złowić prawie każdą rybę w odpowiednich warunkach. Na rzece przy podniesionej i mętnej wodzie rosówka to pewniak (pod warunkiem, że w takiej rzece są jeszcze ryby). Dawniej na znanym mi odcinku Wisły to był numer jeden na brzany.
Jeśli nie ma suszy to za darmo w krótkim czasie możemy nazbierać jej na kilogramy i użyć siekanej w roli "mięsa" do zanęty na leszcze i liny.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: andreas w 19.02.2019, 22:18
Z tym zbieraniem to nie taka prosta sprawa, szybkie są.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 19.02.2019, 22:20
Są mega szybie , najlepiej używać czerwonego światła lub bardzo słabego .
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 19.02.2019, 22:37
Kiedyś łowiłem na nie:
- węgorze (nocki)
- okonie
- brzany (przy mętnej rzece)

Od jakiegoś czasu nie stosuję.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 19.02.2019, 22:50
Rosówka to moja przynęta nr 1, na dużą płoć,klenia,okonia,a także jedna z lepszych na leszcza i lina.

Zawsze mam rosówki ze sobą. Polecam jedno opakowanie skropić olejem rybnym. Nawet sandacz na nie reaguje.

Rosówka to zapomniana przynęta ,tak jak skórka od chleba,czy larwa chruścika.
Polecam bez dwóch zdań.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 20.02.2019, 06:06
Choć już dłuższy czas nie stosowałem, to uważam że jest to jedna z najlepszych przynęt jak i zanęt na grube płocie, leszcze, liny, karpie, okonie itp. Na pytanie czy warto, odpowiem: tak warto! Jest to uniwersalna przynęta na wiele gatunków ryb, jednocześnie dość selektywna

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.02.2019, 08:30
Rosówka jest dobra zwłaszcza wtedy kiedy jest zimno. Warto kombinować z takimi przynętami, jednak dobrze jest się przygotować odpowiednio pod takie łowienie - czyli nęcić siekanymi rosówkami lub dendrobeną lub białymi.  Do tego dobrze jest popracować nad prezentacją przynęty - i na przykład zakładać ją odpowiednio. Dobrze jest rosówkę urwać i włożyć spory hak, nadziewając ją - wtedy mamy dobrą prezentację i plus związany z 'puszczaniem' soków. Można też kawałki dendrobeny nabić na włos robiąc 'kebaba' lub nadziać dwie połówki.

Dla mnie największym problemem jest dobre zacięcie przy rosówce, dlatego tutaj 'niestety' lepsze są kulki lub pellety - oraz oczywiście białe robaki. Założenie całej rosówki powoduje często zasłanianie grota haka co daje spory procent zacięć pustych. Rosówka tez ma 'krótkie' życie na haku i trzeba ją stale wymieniać. I to jest kolejnym problemem - cena. To jedna z najdroższych przynęt obecnie, rarytas. 10 sztuk kosztuje u mnie 3 funty! O zbieraniu nie ma za bardzo mowy, bo od kilku lat jest susza i nawet nocą ziemia jest sucha, jak już jest mokro to temperatura jest zbyt niska. Tak więc opakowanie starcza mi na 10 zarzutów tylko! Aby dobrze się wstrzelić i zanęcić, musiałbym sporo zainwestować - 10-12 funtów w opakowanie 100 sztuk.

Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: booohal w 20.02.2019, 09:24
Siekana rosówka, ziemniak w kostkę, kilka dni i nie ma bata żeby lin nie podszedł jeżeli jest w łowisku :)
Z rosówek zrezygnowałem w ogóle na rzece - okonie. Nic przyjemnego nie widzę w odzyskiwaniu haka z okolic okoniowego odbytu. Rosówka odpada również tam gdzie dokazuje drobnica.
Sok po siekaniu rosówki to chyba najlepszy naturalny atraktor jaki istnieje.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 20.02.2019, 09:53
Myśląc o rosówce,trzeba wziąć pod uwagę to o czym  pisał Luk,czyli trudność w zacinaniu.
Sam albo tnę rosówkę i zakładam na haczyk 8-6 ,albo zakładam aż na żyłkę część robaka,ewentualnie na włos i wtedy rosówka jest zasysana,mniej kaleczona,starcza na dłużej.
Są też haczyki przystosowane do rosówek,mają długie trzonki,uzbrojone w dwa zadziory na trzonkach,ale mi akurat nie wygodnie nimi się łowi. O wiele bardziej,wolę szerokie kolanko ,lub włos.
Przynęta całoroczna.

Większa ich ilość w zanęcie,potrafi przekarmiać.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Paul John w 20.02.2019, 10:13
Witam co do własnej rosówki prócz hodowli można je najszybciej i najprościej pozyskać w osiedlu między blokami na trawniku lub bezpośrednio z kostki, chodnika czy asfaltu wystarczy wieczorem wyjść po 23 jak już wszystko ucichnie gdyż właśnie na powierzchni się rozmnażają czyli wychodzą ze swoich norek i łączą się, czerwona przesłona na latarę i na polowanie- swego czasu zacząłem używać szczypiec do łapania - naturalnie z czuciem, a po deszczu z kolei jest ich mnogo na kostce czy na chodniku 10-15 minut i spokojnie litrowy słoik gotowy.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: koras w 20.02.2019, 10:19
To prawda, w okolicach bloków na trawnikach, najlepiej w okolicach krzaczorów są dobre miejsca na rosówki. Pamiętam, że z kolegami mieliśmy zawsze kilka miejsc-pewniaków. Jakąś godzinę przed zmrokiem wylewaliśmy wiadro wody lub dwa (łącznie) w kilku takich miejscach i po około trzech godzinach były żniwa :) Jeśli trochę popadało, to nie trzeba było w ogóle wylewać wody.
Dobrymi miejscówkami były też ogródki przed blokiem, ale trzeba było być bardzo cicho, żeby sąsiedzi nie usłyszeli, że ktoś buszuje w ogródku 8) :facepalm:
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.02.2019, 11:12
Rosówka jest dobra zwłaszcza wtedy kiedy jest zimno. Warto kombinować z takimi przynętami, jednak dobrze jest się przygotować odpowiednio pod takie łowienie - czyli nęcić siekanymi rosówkami lub dendrobeną lub białymi.  Do tego dobrze jest popracować nad prezentacją przynęty - i na przykład zakładać ją odpowiednio. Dobrze jest rosówkę urwać i włożyć spory hak, nadziewając ją - wtedy mamy dobrą prezentację i plus związany z 'puszczaniem' soków. Można też kawałki dendrobeny nabić na włos robiąc 'kebaba' lub nadziać dwie połówki.

Dla mnie największym problemem jest dobre zacięcie przy rosówce, dlatego tutaj 'niestety' lepsze są kulki lub pellety - oraz oczywiście białe robaki. Założenie całej rosówki powoduje często zasłanianie grota haka co daje spory procent zacięć pustych. Rosówka tez ma 'krótkie' życie na haku i trzeba ją stale wymieniać. I to jest kolejnym problemem - cena. To jedna z najdroższych przynęt obecnie, rarytas. 10 sztuk kosztuje u mnie 3 funty! O zbieraniu nie ma za bardzo mowy, bo od kilku lat jest susza i nawet nocą ziemia jest sucha, jak już jest mokro to temperatura jest zbyt niska. Tak więc opakowanie starcza mi na 10 zarzutów tylko! Aby dobrze się wstrzelić i zanęcić, musiałbym sporo zainwestować - 10-12 funtów w opakowanie 100 sztuk.

W tamtym roku udały mi się łowy na rosówki :) Łapałem na krawężnikach i to wcale nie bezpośrednio po deszczu. Wychodziły że szpar pomiędzy krawężnikiem a ziemią. Oczywiście jak łapie się rosówki w środku miasta to trzeba liczyć się z tym, że ludzie będą się zatrzymać i patrzyć na wariata, który niewiadomo co robi :D :D :D
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Luk w 20.02.2019, 11:54
Ja też nałapałem ich kilkadziesiąt, ale wywaliłem potem, bo nie miałem jak ich przechować. Najlepiej jest mieć ich hodowlę, i chyba o tym pomyślę :) Jakby nie patrzeć, kulki i pellety sobie leżą w torbie lub pojemniku i jeść nie wołają...
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 20.02.2019, 14:14
Kiedys rosówka była na środkowej Wiśle jedną z najlepszych przynęt na grubszą rybę.  Obecnie nie doczeka się porządnej ryby bo krąpie wielkości dłoni obrywają rosówki po kawałku.  Kiedy podpłynie stado tych prześladowców pozostają tylko twarde przynęty.
Natomiast na starorzeczach, stawach itp to znakomita przynęta.  Pod warunkiem, że nie ma tam sumików karłowatych które je uwielbiają.  Osobiście preferuję rosówki raczej średnich rozmiarów.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Drapichrust w 20.02.2019, 17:09
Wiecho, na tarnowskim odcinku Wisły przy ujściu Dunajca plagą są małe sumy, rosówka działa na nie jak płachta na byka, nie trzeba sumika karłowatego żeby się wkurzać.
Luk, angielska cena rosówek konkretna ale w Polsce też nie mała, około 8-10 zł trzeba dać za 10 szt.

Łapanie rosówek praktykuję od lat, trzeba wybrać miejsce z niską trawą  i plackami gołej ziemi i nauczyć się stawiać kroki powoli jak czapla, nie tupać i nie błyskać nagle latarką. Jak chcemy je przechować dłużej to trzeba łapać delikatnie, nie gnieść i nie nie ciągnąć bo zaraz zdychają. Czasem, gdy jest po deszczu to łapię na zapas, bez wyraźnej potrzeby, trochę dla sportu, żeby nie wypaść z wprawy :P
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: piotrrd w 20.02.2019, 17:13
Podczas przymrozków chyba nie ma ich co szukać ?

Nie ukrywam, że najwiekszą nadzieję wiążę z okoniem, jest sporo dużych sztuk.
Na spining ich nikt nie łowi, na żywca nie można. Może na rosówki się uda.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 20.02.2019, 17:17
Podczas przymrozków chyba nie ma ich co szukać ?

Nie ukrywam, że najwiekszą nadzieję wiążę z okoniem, jest sporo dużych sztuk.
Na spining ich nikt nie łowi, na żywca nie można. Może na rosówki się uda.

Nie, ale ostatnio prowadziłem córkę do szkoły i było ich sporo na chodniku. Sprawdziłem temperaturę i okazało się, że było 4 stopnie a w nocy na pewno było mniej.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Stan w 20.02.2019, 17:24
Nie wiedziałem,że te rosówki są takie drogie. Może jakiś biznes otworze ?? Mieszkając na wsi i mając duży ogród nie mam żadnych problemów z pozyskaniem tej przynęty, nawet jak jest susza. Podłączam wtedy wąż ogrodowy do kranu, spryskuje kawałek trawy po oby stronach chodnika i już mam robali ile dusza zapragnie. U mnie średnio skuteczne. Dużo lepsze efekty mam na gnojaki. Których też mam pod dostatkiem,bo mam swój kompostownik.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Andrew126 w 20.02.2019, 17:38
Jak zbroicie rosówki? Na dużą płoć , okonia czy leszcza to i 0,14 wystarczy, a na węgorza czy karpia stanowczo za cienko. Więc jaki haczyk, jaki przypon?
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Rybitwa w 20.02.2019, 17:54
Haczyk idziesz do sklepu i wybierasz na oko jaki ci będzie pasował - trzeba uwzględnić wielkość rosówki. Przypon tak samo nie za cienki, nie za gruby myślę że optymalnie na węgorza i karpia 0,18 - zawsze też możesz użyć cienszej ale mocniejszej plecionki.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Michał N. w 20.02.2019, 18:56
Podczas przymrozków chyba nie ma ich co szukać ?

Nie ukrywam, że najwiekszą nadzieję wiążę z okoniem, jest sporo dużych sztuk.
Na spining ich nikt nie łowi, na żywca nie można. Może na rosówki się uda.

Jesienią i wczesną wiosną, zakładam oliwkę, lub rzucam drugą wędką w miejscu gdzie odławiam płoć i okoń, jak jest, to zawsze skusi się na rosówkę. Rozmiar różny, ale zazwyczaj ten większy. Pomaga prowokowanie podciągnięciami delikatnymi. Obok krewetki, to moja ulubiona przynęta na okonia.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: tata1959 w 20.02.2019, 19:38
Na obrazku na dole pokazałem niezgrabnie jak zbroję haczyk w rosówki (zawsze dwie) na rzekę oraz z zamiarem złowienia konkretnej ryby na wodzie stojącej.

W ub. roku na komercji ryby zupełnie "nie żyły". Kolega zanęcił z dodatkiem pokrojonych rosówek i mając 1/5 rosówki na haku zaliczył kilkanaście sztuk karpi. Wniosek? Na wszelki wypadek zawsze należy przy sobie posiadać alternatywne zanęty/przynęty.

Odnośnie stosowania. Rosówka i ziemniak to były kiedyś podstawowe przynęty. Zaawansowani stosowali "mamałygę" czyli gotowaną kaszkę kukurydzianą zmieszaną z miękiszem chleba pieczonego w domu.

Teraz nieco humoru. Autentyk - sam byłem świadkiem.
Jeden łowi a drugi  obok nie i się zaczyna.
Na co ci tak biorą?
Na rosówę
No, q...a ja też rosówa i nic. Co z nią robisz?
Faszeruję serkiem topionym.
Jaaaakkk????
Strzykawką.

Mija chyba z tydzień i znowu ten sam skład na rybach.

Coś mi żeś p....ł z tymi rosówkami.
Jaaa? Coś ty?
No bo próbowałem nabijać serkiem i mi wszystkie pękają.......

Ciąg dalszy:
- a czy owinąłeś haczyk czarną nitką?

Leżeliśmy w trawie łapiąc powietrze przy "takich gadkach". Do dzisiaj ryczę jak sobie przypomnę.

Tak nawiasem to zamieniłem z tym gościem stary bambus na teleskop robiony wtedy w świdniku z materiałów, z których śmigła helikopterów kleili (teleskop w sklepie jak był to kosztował kilka wypłat miesięcznych). Po prostu złowiłem przy gościu 2 karpie i bambus "był szczęśliwy" więc "wartował każdych piniędzy" i był nie do odpuszczenia.

Echchchch... wspomnienia.

Ziemniak na karpia musiał być z 3-go rządka od miedzy zaś żaba na suma koniecznie kostropata i uciekać przed złapaniem na wschód.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: booohal w 20.02.2019, 19:42
zaś żaba na suma koniecznie kostropata i uciekać przed złapaniem na wschód.
;D
 :thumbup:
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 21.02.2019, 04:40
Haczyk idziesz do sklepu i wybierasz na oko jaki ci będzie pasował - trzeba uwzględnić wielkość rosówki. Przypon tak samo nie za cienki, nie za gruby myślę że optymalnie na węgorza i karpia 0,18 - zawsze też możesz użyć cienszej ale mocniejszej plecionki.

0.18 na karpia? Moim zdaniem to 0.26 najmniej, chyba że łowimy na jakiejś komercji gdzie mamy pewność, że nie ma większych jak np. 2-3 kilogramy.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Rybitwa w 21.02.2019, 06:48
Przy umiejętnym holu i dobrze  ustawionym hamulcu spokojnie na taką żyłkę wyholujesz karpia  powyżej 10 kg.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Shreku82 w 21.02.2019, 07:17
Przy umiejetnym holu i dobrze  ustawionym hamulcu spokojnie na taką żyłkę wycholujesz karpia  powyżej 10 kg
Potwierdzam Temat do ogarnięcia, choć z góry trzeba zaznaczyć że nie jest to żyłka na takie kabany. Regularne łowienie takich miśków na tak cienką żyłkę, też jest możliwe, ale nie wydaje mi się to wtedy poważne

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.02.2019, 08:01
Przy umiejetnym holu i dobrze  ustawionym hamulcu spokojnie na taką żyłkę wycholujesz karpia  powyżej 10 kg
Pod warunkiem, że łowisz w wannie bez zaczepów.
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 21.02.2019, 08:20
Na komercji używam 16 i 18 zero problemu z holem :D :beer:
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: katmay w 21.02.2019, 09:53
To wiemy Mario. Kiedyś w końcu musimy się zgrać na odległościówki nauki, bo jakoś nam nie wychodzi.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 21.02.2019, 10:03
Marcin ja to jestem cięki wędkarz :D
Spotkamy się na Batorówce 😃 🍻 🎣 🐟
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: katmay w 21.02.2019, 10:21
Tylko nie przy altance

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: Mario8 w 21.02.2019, 11:05
Marcin dwa dni teorii :beer: ;)
Tytuł: Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
Wiadomość wysłana przez: MoniaK w 21.02.2019, 16:40
U mnie bardzo selektywna przynęta, szczególnie w nocy.