Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Tonek w 03.03.2019, 19:40
-
Witam
Od zeszłego sezonu zacząłem przygodę z metodą I ciekawi mnie czy da rade z łodzi łowić kijem z delikatną końcówką. Bo znalazłem tylko sposoby typowe pod karpia z sygnatorem. Mieszkam w Holandii i mam tu dużo kanałów z wolno płynącym nurtem.
-
Witaj na forum. Czy język polski jest Twoim drugim językiem?
-
:D :D :D
-
;D ;D ;D
Teraz widze i przepraszam. Wszystko tel. poprzestawiał a ja niesprawdziłem ;D ;D ;D
-
Ok. Bo myślałem, że jakiś Holender z polskimi korzeniami się zalogował. To bym zrozumiał i wybaczył w łaskawości swej bezbrzeżnej :P
A tak poważnie - na tym forum dbamy o pisownię i takie rzeczy nie przejdą. Można dostać bana za coś takiego.
A co się tyczy Twojego pytania:
Musiałbyś chyba użyć trzech kotwic. Czyli dwie rzucasz szeroko po dwóch stronach łodzi, pozwalasz nurtowi trochę się ściągnąć i potem trzecią rzucasz za siebie (z prądem) i całość naciągasz. Wtedy powinieneś stać nieruchomo. Widziałem, jak łowili tak na Zalewie Zegrzyńskim. A tam nurt potrafi być całkiem konkretny.
-
Próbowałem na łodzi. Jak jest flauta to można ale jak już lekka fala to nie dawałem rady.
w końcu włączałem wolny bieg i zacinałem jak ryba wybierała już żyłkę z kołowrotka. Generalnie nie polecam.
-
W sumie tak sobie myślę, że skoro chcesz łowić na kanałach, to lepiej popłynąć na ciekawą miejscówkę (bo rozumiem, że z brzegu są niedostępne) i potem rozbić się na brzegu. Przecież na takich kanałach to z brzegu zarzucisz na interesującą Cię miejscówkę. Jak nie z jednej strony, to z drugiej.
-
Też próbowałem z nudów tak łowić w trakcie flauty i nadal trzeba na łodzi stać jak wryty, jakby Cię teściowa nakryła na zdradzie. Nie polecam.
-
Jedyna opcja to wbicie dwóch kołków i przywiązanie się do nich na sztywno, wtedy daje radę, no ale woda musi być płytka.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
-
Są pewne rzeczy, które są świetne z łódki np. jerkowanie castem. Są pewne rzeczy, które są świetne z brzegu np. łowienie feederem.
Można jerkować z brzegu, ale łódka jest zdecydowanie wygodniejsza.
Można łowić feederem na łódce, ale z brzegu jest wygodniejsze :)
-
Jedyna opcja to przycumować gdzieś przy brzegu, wbić podpórki w dno i na nich ustawić wędkę.
Albo tak, jak pisał Mostek, ale jeszcze czwartą kotwicą robisz dziurę w dnie ;-D :-P
Nie da się łowić na drgającą szczytówkę, jeśli ruchy łodzi przekraczają 1 cm w stosunku do dna.
-
Jedyna opcja to przycumować gdzieś przy brzegu, wbić podpórki w dno i na nich ustawić wędkę.
A to jest świetny pomysł. Nie trzeba z łódki wysiadać i brzeg może być zarośnięty. Wystarczą długie podpórki :thumbup: