Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: sam77 w 22.03.2019, 07:43
-
Witam,
na rynku pojawiło się dużo różnych zanęt tej firmy, interesuje mnie czy warto ją kupić. Ktoś z Was stosował/testował zanęty tej firmy? Jak ona wypada w porównaniu np z zanętami Lorpio?
-
One od lat na rynku pod marką Starfish. NumberOne przyzwoita zanęta.
-
Nie stosowalem jeszcze ale wczoraj w sklepie Łomiankach widziałem jak gość brał 5 opakowań tej zanęty
-
Dobrze zapakowane to trzeba przyznać. Tez kupuje w Eldorado ale jeszcze ich nie próbowałem. Może w tym sezonie.
-
U mnie w sklepie jest nawet odmiana tej zanęty "z dodatkiem THC" :D nie wiem czy zdecyduję się na jakąkolwiek z zanęt tej firmy. Według mnie opakowanie bardziej przyciąga klienta, niż zawartość ryby ;)
-
To prawda. Ale spróbować można. Wszystko zweryfikuje życie.
-
Witam.
Używałem dwa razy zanęt, ale na ocenę to za mało. Chciałem przetestować zanęte leszczową z serii Number 1 ale w jedynym sklepie stacjonarnym gdzie można było dostać Genloga nie można było jej sprowadzić.
Z tego co wiem to we współpracę z Genlogiem wchodzi Zbyszek Kempiński-zostanie przedstawicielem.
-
Odświeżam temat. :beer:
Stosuje ktoś zanety GENLOG do feedera?
Korci mnie 3kg leszcze melasa i 1kg słodka kukurydza.
-
Odświeżam temat. :beer:
Stosuje ktoś zanety GENLOG do feedera?
Korci mnie 3kg leszcze melasa i 1kg słodka kukurydza.
Całkiem fajne są te zanęty. Próbowałem kilka razy.
Jeśli chodzi o leszcze, to w tamtym roku na moim łowisku nic nie przebiło tej zanęty:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/zaneta-champion-feed-wonder-big-bream-2kg-i6894295953.html
-
stosowałem Arome karp/lin/karaś :bravo:
na PZW nie było szału ale trochę karasi poszło/ nawet do 30 cm/
więc chyba nie są złe te zanęty//w tym roku będzie słodka kukurydza/ zobaczymy :thumbup:
Steven
-
Stosowałem zanęty StarFish (teraz GENLOG) w latach 2017-18 . Łowiłem na jeziorze Blizno w miejscowości Ateny. Stosowałem zanętę leszczową do koszyka. Wzmocniłem ją karmelem oraz zblendowaną kukurydzą konserwową i zblendowanymi gotowanymi konopiami. Wodą po konopiach nawilżałem zanętę uprzednio ją melesując. Na hak dawałem dwie zgniecione lekko kukurydze uprzednio przetrzymywane w zalewie wanilinowej z dodatkiem karmelu. To była rewelacja przełomu sierpnia i września. Łowiłem 3 razy więcej niż sąsiedzi. Miejscówka nie była na okazy, głębokość 3-5 metrów. Mimo to łowiłem 40-tki. Od świtu do 9:00 miałem 7-9 takich sztuk. Zabierałem jedną sztukę na kolację. Uważam, że to była b. dobra zanęta, z dobrą relacją skuteczność / cena. Odszedłem od tej zanęty, bo przeniosłem się na inny akwen z dominacją uklei, płoci i krąpia. Przeniosłem się ponieważ "ucięła" mi się meta (agroturystyka) w Atenach, a w moim wieku (80 lat) odpada łowienie z łodzi. Z mojego doświadczenia wynika, że tanie zanęty trzeba traktować jak bazowe i dosmaczać je wg gustu ryb. Ja teraz preferuję miksy 40/60 do klasycznego feedera i to jest dodatkowe wzmocnienie zanęty zmielonym pelletem. Nawet ciasta robię z grysiku + pellet. U mnie się sprawdza.
-
U mnie w sklepie jest nawet odmiana tej zanęty "z dodatkiem THC" :D nie wiem czy zdecyduję się na jakąkolwiek z zanęt tej firmy. Według mnie opakowanie bardziej przyciąga klienta, niż zawartość ryby ;)
Siła marketingu w połączeniu z wiedzą. Dodają konopie więc THC też jest. Inni nie wspominają bo nawet przez myśl im nie przeszło ;D
-
U mnie w sklepie jest nawet odmiana tej zanęty "z dodatkiem THC" :D nie wiem czy zdecyduję się na jakąkolwiek z zanęt tej firmy. Według mnie opakowanie bardziej przyciąga klienta, niż zawartość ryby ;)
A próbowałeś? Może, ale tylko może, po fali ekscatycznych brań ryby mają wpierdalaka i biorą dalej?
Lub po godzinach nabijania się z krzywo zapiętego robaka następuje gastrofaza...
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
U mnie w sklepie jest nawet odmiana tej zanęty "z dodatkiem THC" :D nie wiem czy zdecyduję się na jakąkolwiek z zanęt tej firmy. Według mnie opakowanie bardziej przyciąga klienta, niż zawartość ryby ;)
Siła marketingu w połączeniu z wiedzą. Dodają konopie więc THC też jest. Inni nie wspominają bo nawet przez myśl im nie przeszło ;D
THC jest w konopiach indyjskich, których uprawa jest zakazana. Normalne konopie uprawne THC nie mają. Więc jest tylko siła marketingu raczej :P 8)
-
Konopie siewne mają znikome ilości THC więc marketingowiec ma rację. Mimo wszystko zwykła ściema dla naiwnych.