Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Asdic w 20.05.2015, 21:03
-
Czy niepokoi Was coraz mniejszy poziom naszych wód, zarówno rzek jaki i wód stałych. Bynajmniej piszę o Wielkopolsce. Warta na początku maja ma taki poziom jak w czasie lipcowych okresów posuchy, to samo stawy i jeziora. Rozumiem, że ostatniej zimy (i kilku poprzednich) w zasadzie nie było ale to chyba nie jest jedyny powód.
Wg mnie powoli umiera strefa litoralu a co to oznacza to nie muszę pisać. Czy w innych regionach też to zauważyliście ?
-
Odra przed Wrocławiem tez ma bardzo niski poziom od dluszego czasu ale tu przyczyna może leżeć w prowadzońych remontach. Przez niski poziom wody nie jest zasilane moje ulubione jeziorko co bardzo mnie martwi. Jak tak dalej bedzie to przy letnich upałach wszystko wyparuje :(
-
Na moich bajorach poziom wody jest o 30 cm niższy od normalnego. Wg mnie jest za mało opadów . Na razie całe szczeście ryby mialy jeszcze możliwość odbycia tarła ale gdy woda odsunie się dalej od trzcin będzie pozamiatane. Pamiętam że zawsze w takich latach gdy było podobnie - kończyło się to czerwcową czy lipcową powodzią, oby nie
-
Jeśli zimy nie będą obfite w śnieg to będzie kicha,lub jesień w opady deszczu,faktycznie Odra i jej starorzecza mocno dostają jeśli chodzi o poziom wody.Po za tym ludzie twierdzą,ze wylewy rzek takich jak Odra czy Wisła nie są potrzebne a przecież to z takich wylewów utrzymuje się poziom wód gruntowych.Przynajmniej w okolicach rzek
-
ostatnio rozmawiałem na ten temat z ojcem.Mowił mi,że woda w jeziorze strasznie opadła i musiał przebić palik do mocowania łodzi o jakieś 3 metry ??? woda z roku na rok coraz mniejsza.brak normalnych zim daje sie weznaki.jeszcze kilka lat i może być problem ::)