Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: łowca w 05.05.2019, 14:15
-
David Preston po sprzedaży firmy Preston Innovations firmie Zebco wrócił na rynek z nową przynętą:
http://fjukabait.co.uk/
stosował już ktoś?
-
David Preston po sprzedaży firmy Preston Innovations firmie Zebco wrócił na rynek z nową przynętą:
http://fjukabait.co.uk/
stosował już ktoś?
Chyba będziesz pierwszy. To swego rodzaju ciasto jest? Coś co się nada na hak, nie spadnie, lub się nie pokruszy przy zakładaniu to jest na wagę złota do spławika. I się nie przepoczwarzy po 4 dniach :)
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Fjuka Baits. Z tym może konkurować jedynie nasz rodzimy Miękki Wacek :facepalm:
-
Nie wiem czy to w ogóle jest już w sprzedaży. Czytałem o tym artykuł w gazetce branżowej a ze strony internetowej wynika, że jeszcze tego nie ma w detalu.
-
https://www.amazon.co.uk/Shapers-Soft-Fluoro-Yellow-Pellets/dp/B07P9F9XWV Jest na Amazonie.
-
https://fb.watch/2BV37o35tj/
-
Czy ktoś zna genezę powstania tej dziwnej nazwy?
-
Fjuka to nieślubna córka Rumpola.
-
Trza przyznać, że coś w tym jest...
-
W brytyjskich sklepach przynęta często stoi blisko kas. Ładnie opakowana więc kusi by na koniec i to zabrać do koszyka. Kupiłem kiedyś w kolorze czerwonym.
To jest w zasadzie ciasto. Próbowałem na to łowić, ale nic się nie skusiło, ale możliwe że na np. komercji byłoby inaczej.
Tak czy siak szału nie ma. Moim zdaniem.
-
Słyszałem mieszane opinie ale na pewno spróbuję, zwłaszcza w kolorze czerwonym. Bo dobrze powinno się sprawdzać w marginie, karp lubi tam czerwony kolor.
Jedno jest pewne, weszli z mega mocną reklamą, 'twarzą' tu jest Tommy Pickering. Są w prawie każdym sklepie, reklamują się w większości wędkarskich gazet lub skończyli kampanię reklamową właśnie. To co mnie dziwi, że nie mają wiele w ofercie, do tego sprzedają poprzez swój sklep internetowy. Wiele sklepów tego nie lubi.
Podobnie mocną reklamę miało dawniej Maryuku, które wycofało się z UK po kilku latach :)
-
W tym wywiadzie David Preston wypowiada się na temat fjuka:
Muszę przyznać, że chłop ma łeb na karku i wie jak się odnaleźć w wędkarskim biznesie. Zobaczymy jak mu pójdzie z fjuką :)
-
Nie wiem czy on nie robi tego dla 'sportu'. Sprzedał biznes za coś koło 28 milionów funtów z tego co pamiętam. Na tej Fjuce wielkiej kasy nie zrobi, jeśli to są raptem tylko dwa produkty.
-
Myślę, że facet wie co robi :) Wystarczy wsłuchać się w to co mówi. Zaczyna kreować teorię, że najważniejszy jest kolor przynęty, a zapachy są dla nas wędkarzy.
Zakładam, że nie ma drugiej takiej postaci, która w tak krótkim czasie zarobiła tak wiele na wędkarstwie.
Czas pokaże czy fjuka była trafionym pomysłem :)
-
Posiadam całą ofertę Fjuka Baits,na razie co mogę powiedzieć o samych przynętach to że są bardzo miękkie i pachną jednolitym zapachem.Sklep Zajawka z Tarczyna prowadzi zabawę konkursowa na Facebooku.Do zgarnięcia jest 4 pakiety za około 120-150 zł.Wiec w imieniu Zajawka Team zapraszam.
-
Kiedyś w planach miałem spakować taka mini torbę z niezbędnikiem wędkarskim. Tak, że jakbym gdzieś jechał i przy okazji mógł zabrać jakiegoś kija Ala trąbek zestaw to może i warto taką przyjęte zabrać ze sobą. Nie zepsuje się a podczas takich spontanicznych wyskoków raczej mało się łowi. W każdym razie moja czerwona przynęta leży gdzieś w szafce.
-
-
Tutaj też ciekawy filmik. Przynęty i pelecik plus można podejrzeć jak pracuje Preston Distance Master 4.0m pod 10kg miśkiem.
-
Taka mała ciekawostka. Z filmu wynika, że angielskie "long distance" to 60-80 m.
-
https://sklep-zajawka.pl/fjuka-baits,0,0,55.html
-
"Tysiące wędkarzy już odkryło że nie ma wyprodukowanej przynęty, która zacina i wabi skuteczniej niż Fjuka."
Nie którzy powinni mieć zakaz "reklamowania" produktu 8)
Całe te zdanie to jeden wielki kabaret ale o zacinającej przynęcie pierwszy raz przeczytałem :P
-
Większość sklepów kopiuje i wkleja opisy że stron producenckich więc nie ma co się czepiać.Choc ten opis to fakt trochę przegięcie.
-
Robione było to mechaniczne nikt nie czyta opisów,sam TAK robiłem jak pracowałem w sklepie.
Jak masz 4-6tysięcy pozycji czytał byś wszystkie?
Wątpię, kopiuj-wklej i heja do przodu.
Brakuje na wszystko zwyczajnie czasu.Jak by chciał się 🤬to i w sklepie na D by coś znalazł.
-
Nie kwestionuje skuteczności przynęt bo ich nie używałem, nie wyśmiewam też sklepu.
Śmieje się z tego opisu i szczerze wątpię by był to źle przetłumaczony tekst z angielskiej strony firmy. Tego typu opisy to typowo polskie bajerowanie, często spotykane na produktach polskich firm :)
Z tego co Luk wielokrotnie wspominał to w UK są dosyć skąpe opisy produktów a jeśli już to jest krótko i treściwie.
Uważam, że jak ktoś prowadzi biznes to jednak mógłby więcej energii i uwagi poświęcić tak istotnej sprawie jak opis produktu. Mnie jako klienta interesują fakty, czyli wyporność, masa, zapach, kolor i rozmiar. Cała resztę mogą sobie w buty wsadzić.
-
Póki co też nie mam poglądu na skuteczność.Coraz bliżej do wiosny wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.
To jest taka ciastolina która można ze sobą łączyć,zapach jak dla mnie kwaśno- rybny,rozmiar 5mm, tonącą-delikatnie smużące,4 podstawowe kolory spotykane w większości firm.
-
"Tysiące wędkarzy już odkryło że nie ma wyprodukowanej przynęty, która zacina i wabi skuteczniej niż Fjuka."
Nie którzy powinni mieć zakaz "reklamowania" produktu 8)
Całe te zdanie to jeden wielki kabaret ale o zacinającej przynęcie pierwszy raz przeczytałem :P
Thousands of anglers have already discovered; there’s no manufactured bait that hooks & attracts more effectively than Fjuka.
-
"Tysiące wędkarzy już odkryło że nie ma wyprodukowanej przynęty, która zacina i wabi skuteczniej niż Fjuka."
Nie którzy powinni mieć zakaz "reklamowania" produktu 8)
Całe te zdanie to jeden wielki kabaret ale o zacinającej przynęcie pierwszy raz przeczytałem :P
Thousands of anglers have already discovered; there’s no manufactured bait that hooks & attracts more effectively than Fjuka.
Dzięki, faktycznie zwracam honor. Sama Fjuka tak o sobie napisała :) sorki za zamieszanie! :beer:
-
Moje zdanie jest takie jak niżej ;) Oczywiście nie odnoszę się kompletnie do jakości samego towaru, a do marketingu Fjuki (już sama nazwa wyróżnia się od wszystkiego innego, co istnieje obecnie na rynku)
David Preston to jeden z tych gości, którzy wiedzą jak sprzedawać "coś" wędkarzom i robić na tym niezłą kasę. Po sprzedaży swojej firmy Preston Innovations, która już w nazwie miała odpowiednią dawkę "firmowego ego", a o której to firmie na forum wszyscy słyszeli i która to firma ma rzesze swoich fanów na całym świecie za naprawdę ciekawe rozwiązania wędkarskie, wpadł po prostu na kolejny pomysł na biznes. Tym razem z Fjuką. Tyle, że czasy się zmieniły. To nie są już czasy początków istnienia firmy Preston. Jak więc odnaleźć się na rynku pełnym już tego samego towaru, który chce się sprzedawać, tam gdzie jest olbrzymia konkurencja ? Jak się wybić wśród masy towaru i producentów ? Robi się to właśnie poprzez tworzenie tej całej marketingowej otoczki, że ma się pewne novum, którego nie ma nikt inny na rynku.
Stąd też ten cały marketingowy bełkot o tym, że na jego towar ryby się same łapią, że odkrył on w Japonii w maleńkiej wiosce sekretny sposób produkcji przynęt, produkowanych tam przez lokalnych rzemieślników. Miał taki dar przekonywania, że starzec łowiący rybę za rybą pokazał mu wraz z tamtejszymi rzemieślnikami sekretny sposób produkcji tych cudownych przynęt. W UK udoskonalił ten sekretny sposób produkcji i rozpoczął "rewolucję" na rynku przynęt wędkarskich.
W tej całej historii o której opowiada D. Preston w swoich wywiadach i na swojej stronie internetowej, brakuje mi osobiście oprócz starca z wnukiem łowiących rybę za rybą, jeszcze tylko mnichów buddyjskich, którzy przez wieki w świątyni Ginkakuji w Kioto tworzyli przynęty, testując je w "przyklasztornych" stawkach, po czym przekazali tę informację chłopom, którzy robili niesamowite przynęty na wsiach, które pozwalały łowić takie ilości ryb, ażeby móc wyżywić całe wioski ;)
-
Ha ha ha :D
-
Arku ale Szanowny Pan Dawid Preston wie że DObry Bajer to połowa sukcesu. ;D Jak nic wbije sie klinem w rynek UK a może i UE. Mnie osobiście zdziwiło co innego, jak można na stare lata tak sprzedać się i opowiadać takie brednie o tej cudnej przynęcie. ???
-
Ja osobiście takich ludzi mocno szanuję. Powiem nawet inaczej. Chciałbym być taki jak oni. I jest mi źle, że taki nie jestem. Nie uważam więc, że się "sprzedał" ;) Po prostu każdy dziś chce zarobić, a wielu jeszcze coś stworzyć przed swoją śmiercią. Dla mnie to jest ta sama historia, o której kiedyś gdzieś słyszałem. Na pewnej konferencji w Stanach prelegentem był facet, który kilkakrotnie zbankrutował. Rozpoczął on swoje przemówienie właśnie od tego faktu...i zebrał masę oklasków. Czemu ?...bo próbował i się nie poddawał. Uważam, że kasa w życiu nie jest najważniejsza. Jednak jest ważna na tyle, że wiele osób nie spoczywa na laurach nawet po sprzedaży swojej firmy z grube miliony, ale lubi robić kasę. Tak po prostu. Można by tu zacytować Gordona Gekko "Chodzi o to, panie i panowie, że chciwość – z braku lepszego określenia – jest dobra. Chciwość jest słuszna. Chciwość jest skuteczna." :beer:
-
Arku miałem na myśli osobe która dopiero co napisała książke a teraz swoja osobą firmuje ten cudny wynalazek :)
-
Chodzi Ci o T. Pickeringa ? To też jest ciekawa historia. Napisał krótkie oświadczenie, które czytałem, o rozstaniu z Maverem a z którego to oświadczenia nic nie wynikało. Teraz jest ze swoim starym znajomym w Fjuce. Może dostał lepszą kasę, no i nie musi ruszać tyłka do Włoch. Wszystko ma pod nosem ;) Jednak tak jak pisałem rynek jest już zawalony magicznymi przynętami z krainy OZ, więc Panowie muszą sobie jakoś radzić ;)
-
https://www.facebook.com/456621544883556/posts/759697357909305/ (https://www.facebook.com/456621544883556/posts/759697357909305/)
Reklamy na fb już są.
-
-
-
-
Wypuścili nowe serie produktów. Nie przekonałem się póki co, może wezmę te mniejsze pod metodę.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230709/50e17f06361f274b7ba8c7fc815fdd27.jpg)
-
Wypuścili nowe serie produktów. Nie przekonałem się póki co, może wezmę te mniejsze pod metodę.
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230709/50e17f06361f274b7ba8c7fc815fdd27.jpg)
Daj znać jak się spisują jak już popróbujesz 
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
-
Spróbowałem kiedyś raz, bez przekonanie i bez wskazań także na inne przynęty. Także wyrok nie może być miarodajny. W sklepach zauważyłem, że wypuścili inne serie, jakieś kulki, waftersy w pudełkach, ale nie kupowałem.