Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: hobby w 14.05.2019, 17:07
-
Odgrzeje temat dotyczący pokrowców Prestona Supera 4 Rod Holdall 190 i 160:
Jestem świeżo po wymianie informacji ze sklepem Drapieżnik i otrzymałem zgodę na przytoczenie treści korespondencji dotyczącej w/w pokrowców.
Z pewnością te uwagi przydadzą się przyszłym posiadaczom pokrowców, oraz zostanie wyjaśniony sposób ich pakowania i wysyłki.
..."Jeżeli chodzi o pokrowce.
90% pokrowców występujących na rynku wędkarskim przychodzi do firm a później do sklepów spakowanych w kartony a w kartonie pokrowce są zwinięte w rulon.
My pokrowce dostarczamy w wersji rozłożonej , ponieważ aby złożyć taki pokrowiec muszą być dostępne 2 osoby które pracują przy rozłożeniu . Klientowi zwinięty pokrowiec może dostarczyć wiele problemów przy indywidualnym składaniu.
Problem pokrowców polega na tym, że po prostu w UK nastała moda na pokrowce lekkie o obniżonej wadze, moda na pokrowce wykonane z eva pianki na zewnątrz jest to cienki gąbkowaty materiał zewnętrzny który wypukla wszelkie załamania.
Mniejszym problemem jest to że pokrowce zwinięte są w rulon , ponieważ te pokrowce nie posiadają już tak silnej wewnętrznej struktury, która blokowała ich zginanie.
Nie ma takiej możliwości aby załamania w pokrowcu nie występowały i tego trzeba być świadomym przed zakupem czy to będzie pokrowiec Preston , Guru, Matrix , Daiwa w najnowszych kolekcjach firm wędkarskich.
We wszystkich pokrowcach załamania będą występować lub ujawniać się przy normalnym użytkowaniu i jest to nieodzowne.
Trudno określić dlaczego firmy wędkarskie lawinowo na przestrzeni 1,5 roku odeszły od pokrowców z materiałem solidnym wewnątrz ( plastik ala PCV).
Jednakże sam jestem użytkownikiem w ostatnim czasie pokrowca Preston Monster 3+3 190 CM a pokrowców w swoim życiu już miałem z 6 lub 7 i przy tych pokrowcach plastik wewnętrzny był mega solidny a pokrowiec cieszył się najlepszą opinią wędkarzy i był najpopularniejszym pokrowcem w sezonie 2016,17,18, jednakże stwierdzam, że w trakcie użytkowania pojawiły się tu również odkształcenia i załamania które wynikają z naturalnego użytkowania ponieważ na odcinku prawie 2 metrowym gdzie w pewnych segmentach pokrowca są blokady plastikowe a pokrowiec tworzy kształt pół koła patrząc na niego z góry nie ma możliwości aby pokrowiec się nie zaginał.
Oczywiście idzie to w drugą stronę , pokrowiec posiada materiał wewnątrz plastikowy który się zagina, załamuje ale da się go również odkształcić jednakże nie zawsze będzie tak, że w 100% wróci do stanu normalnego.
Myślę że tu kwestia ceny nie będzie grała roli czy materiale bo w tym momencie za najtwardsze pokrowce uznawane są te od Lorpio, zaś docelową i najważniejszą funkcją pokrowca jest ochrona wędek przed uszkodzeniem, dlatego jeżeli dany klient przykłada bardzo dużą uwagę na kwestię wizualną to żaden z angielskich pokrowców nie zapewni mu takich oczekiwań.
Napisałem Panu całą prawdę o pokrowcach a proszę mi wierzyć, że temat pokrowców przerabiam z klientami praktycznie codziennie na przestrzeni 6 miesięcy."...
Mam nadzieje, ze rozwieje to sporo niepewności poruszanych w postach kolegów, to raz, a dwa po raz kolejny Drapieżnik udowadnia podejście do klienta i tym samym potwierdza swoją pozycje na rynku wędkarskim.
Posta umieściłem w bieżącym wątku, lecz jest to wypowiedz przedstawiciela sklepu Drapieżnik, czy przenieść go do wątku o sklepie? myślę ze zdecyduje o tym Admin.
-
:thumbup: Zrobiłbym z tego oddzielny temat, bo temat jest gorący i wiele osób o to pyta również tu na forum ;)
-
Też o tym myślałem bo sprawa na pewno jest aktualna,i rzeczowo opisana ale nie chcąc "zaśmiecać" Forum pozostawiam decyzje Bossowi :sun:
-
Dokładnie, człowiek kupując usztywniany pokrowiec ma na myśli mega solidny materiał, który nie będzie się zginał. A obecnie otrzymujemy coś co się wygina, łamie - jedyną funkcję jaką pełnią to ochrona przed uderzeniem punktowym, gdzie w szmacianym pokrowcu może to doprowadzić do pęknięcia wędziska podczas jej pracy. Ze swojej strony i tak polecam te pokrowce, bo są wg mnie lepszym rozwiązaniem niż szmaciane. Mam Matrixa 1.95m i jest cały połamany, ale jakąś tam funkcję spełnia.
Ostatnio też kupiłem jakiś tani Mikado (sprzedaje go też Jaxon w innym kolorze) i jest strasznie mały, czego kompletnie nie rozumiem, bo nie da się zmieścić 2 wędek o tym samym rozmiarze na równi tylko jeden kołowrotek musi być wyżej bądź niżej względem drugiego. Usztywnienie nie jest jakieś super sztywne, ale swoje zadanie spełnia dużo lepiej niż w droższym Matrixie, a do tego ten z Mikado nigdzie mi się nie łamie. Wada to niestety bardzo wąski (wg mnie jak jest dół i ten trójkąt plastikowy to powinien być kwadratowy, żeby go poszerzyć). Dziwię się, że na takie pokrowce jest olbrzymie zapotrzebowanie i moda, a nikt nie potrafi zrobić na miarę oczekiwań. Jedynie Lorpio podobno wypuścił dość solidne pokrowce, ale z romiarami nie trafili dla mnie (brak 1.9m lub 2m i 1.5)
(https://sklepdrapieznik.pl/sklep/56802/31057.jpg)
-
Cieszę się, że kupiłem Lorpio. Chyba bym się nieźle wnerwił, płacąc sporo drożej i dostając coś, co się wygina i łamie >:O
(Tytuł nadałem wydzielonemu wątkowi dość marny, bo nie mam pomysłu. Ktoś coś?)
-
Załamany usztywniany pokrowiec tak jak w przypadku tuby wartkość użytkowa, ochronna równa zeru. Więc nad czym się tu zastanawiać .
-
Nie chcę się mądrzyć ale kupując pokrowiec sztywny czy usztywniany chcę aby taki był, jeśli nie jest, to dla mnie to towar niezgodny z umową. Mam Matrixa i od początku jest sztywny, więc nie rozumie dla czego nie można wysyłać pokrowców podobnie jak wędzisk tym bardziej że ceny tych markowych pokrowców są podobne jak wędzisk.
-
Nie ma co się dziwić, że pokrowce przychodzą zwinięte. Każdy oszczędza na kosztach transportu. Tutaj czapki z głów w stronę Drapieżnika, że rozwijają pokrowce, w jakimś tam stopniu sprawdzają i dopiero wysyłają.
Ja swojego monstera kupiłem w AD. Przyszedł ładnie zwinięty, po rozłożeniu wszystko jest jak należy, można powiedzieć "sztywniutko" :D :D :D
Nie zauważyłem też gorszej jakości, w stosunku do poprzedniego pokrowca tego typu. Może miałem szczęście i dostałem jeszcze sztukę ze starej partii :) a to że w trakcie użytkowanie pokrowiec gdzieś się delikatnie załamie, czy odkształci wcale mi nie przeszkadza. Lepiej pokrowiec niż wędki ;) W końcu po to jest, by przejmował na siebie wszelkie uderzenia itd. Jeśli kiedyś będzie mi zależało na nieodkształcalnym pokrowcu, to zakupię kilka rur stalowych o ściance 10 mm, do których wsadzę wędki. Wtedy zakończę moją przygodę z wędkarstwem, a zacznę wytwarzać koszyki z wikliny lub szydełkować :)
-
"Nasze niezginalne pokrowce dostarczamy do sklepów zgięte, ze względu na koszty".
-
"Nasze niezginalne pokrowce dostarczamy do sklepów zgięte, ze względu na koszty".
Ja bym bez zbędnej złośliwości ujął to tak, jak jest w istocie:
"Nasze sztywne pokrowce dostarczamy do sklepów zwinięte, ze względu na koszty".
-
Jacek, nikt nie mówi, że pokrowca nie da się zgiąć! Kiedyś były takie opaski na rękę, które jak wyprostowałeś to były sztywne, po uderzeniu w rękę owijały się na niej. I ta opaska była sztywna, czy nie? :) Po rozwinięciu pokrowca, "zapięciu" plastikowego denka, zasunięciu suwaków wszystko "nabiera" sztywności :) Dodatkowo wokół, poza przodem pokrowca (gdzie są suwaki masz materiał), masz jakieś tworzywo. Jedno jest pewne... drzwi samochodu na takim pokrowcu nie zatrzaśniesz :) A mnie chodzi o taką ochronę :)
Taki monster z Prestona nie jest w 100% sztywny pokrowcem, bo jak zaczniesz po nim skakać, to szlag go trafi i wędki też ;) A jednak... Chroni wędki? Chroni :) W jakim stopniu? No właśnie. Na pewno bardziej niż zwykły materiałowy.
Gdybym miał jakieś mega drogie wędki, to bym ich nie używał i nie martwił się pokrowcem. W zeszłym roku podczas drugiego wypadu z nową wędką, nadepnąłem na nią. I na kiego wafla mi ten pokrowiec za 400 PLN był?! :D
-
Macie fotki połamanych pokrowców ? Jak to wygląda, po jakim czasie się to dzieje ?
-
Po rozwinięciu pokrowca, "zapięciu" plastikowego denka, zasunięciu suwaków wszystko "nabiera" sztywności :) Dodatkowo wokół, poza przodem pokrowca (gdzie są suwaki masz materiał), masz jakieś tworzywo.
Aby spróbować pozostać obiektywnym i w miarę sprawiedliwym, muszę napisać, że masz rację.
-
;)
Ja nie wymagam cudów... wybierając pokrowiec trzeba iść na pewien kompromis. Ja przynajmniej tak zrobiłem. Można kupić tubę i wtedy mówimy o pełnej sztywności, jednak jej funkcjonalność jest mocno ograniczona. Pokrowiec typu holdall, gdzie ładujemy 6 uzbrojonych wędek, sztyce, parasol, podpórki musiałby ważyć kilka kg by być w 100% sztywny. Ja bym takiego pokrowca nie kupił :)
Ten, który posiadam, spełnia swoją funkcję w 100%, a przyszedł zwinięty. O zgrozo! :)
-
Nie chcę się mądrzyć ale kupując pokrowiec sztywny czy usztywniany chcę aby taki był, jeśli nie jest, to dla mnie to towar niezgodny z umową. Mam Matrixa i od początku jest sztywny, więc nie rozumie dla czego nie można wysyłać pokrowców podobnie jak wędzisk tym bardziej że ceny tych markowych pokrowców są podobne jak wędzisk.
Którego Matrixa, bo mam Pro Stiff 4/195 i kupa załamania i sztywnym to ten mój egzemplarz nie jest. I jak jestem fanem tej firmy to ten pokrowiec to tragedia.
-
Też słyszałem, że te Matrixy są słabe.
-
Podobnie jak Maciek monstera zakupiłem w AD. Użytkowany dosyć intensywnie i nie zauważyłem jakichkolwiek załamań czy też zgnieceń.