Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Oman w 15.08.2019, 09:14
-
Cześć,
Dziś z rana będąc na spacerze zobaczyłem takie oto dziwactwo. Jedna szczytówka na lewo, druga na prawo a pośrodku krzesełko.
Po 15 minutach takiego wędkowania szyjny odcinek kręgosłupa miałbym do wymiany :D ;D :P
-
masakra jak tu się skupić i na której szczytówce?
-
Może gość miał zeza :)
-
Rozbieżnego! :D
-
Nad Wisłą kiedyś widziałem typa, co ustawił wedki w górę i usiadł pomiędzy nimi :D i skurwel cały czas kręcił głową :D
-
Pany, wy się śmiejecie, a ja robiłem prawie to samo jak zaczynałem, z tymże że miałem feederka w bok i karpiówe na wprost :D
-
albo jakis rodzaj synalizatora(dzwoneczek) na jednej ? 8)
-
Pany, wy się śmiejecie, a ja robiłem prawie to samo jak zaczynałem, z tymże że miałem feederka w bok i karpiówe na wprost :D
U mnie to standard gdy mam spławik + typical grunt lub feeder/picker+ typical grunt(1)
1 - "typical" grunt z bombką odczepianą + sygnalizator :)
-
Pany, wy się śmiejecie, a ja robiłem prawie to samo jak zaczynałem, z tymże że miałem feederka w bok i karpiówe na wprost :D
U mnie to standard gdy mam spławik + typical grunt lub feeder/picker+ typical grunt(1)
1 - "typical" grunt z bombką odczepianą + sygnalizator :)
Ja mam tak samo. Bawię się pickerem lub spławikiem a z boku gruncik na sygnałku.
-
Nie wiem, czemu, tak ustawione wędki kojarzą mi się z wiosłami :P
-
W sumie to też siadam między wędkami i nie widzę w tym nic dziwnego :) Z tym że wędki zwężają się do środka w swoim kierunku więc szczytówki są koło siebie i nie ma problemów z obserwacją.
-
Dobry odjazd słyszymy, jednak np. leszczowe brania trzeba obserwować i zacinać. Nie dla mnie takie ustawienia.. ;D
-
W sumie to też siadam między wędkami i nie widzę w tym nic dziwnego :) Z tym że wędki zwężają się do środka w swoim kierunku więc szczytówki są koło siebie i nie ma problemów z obserwacją.
Robię tak samo. W ogóle nie potrafię tak łowić, jak większość szanownego grona - że dwie wędki są po jednej stronie fotela.
Jednak obie szczytówki widzę praktycznie nie ruszając głową, bo są blisko siebie.
-
Różnych cudaków widać nad wodą (moi faworyci to grunciarze z pionowo postawionymi pałami i dzwonkiem łowiący w ten sposób na wodzie stojącej) ale ten to już jakiś "miszcz". Czułbym się jak na meczu tenisa albo ping ponga. Prawa - lewa, prawa - lewa, prawa - lewa i tak przez kilka godzin :P
-
Czasem łowię podobnie, jak Michał. Przy rozbieżnych kierunkach łowienia. Zmieniam wtedy jednak podpórkę przednią na Colmic ONE SIDE STRIKE ROD REST na buzzbarze.
Facet jednak łowi z jednego kierunku :facepalm:
-
Polecam dla łowiących w ten sposób (sprawdzone :P )
-
W sumie to też siadam między wędkami i nie widzę w tym nic dziwnego :) Z tym że wędki zwężają się do środka w swoim kierunku więc szczytówki są koło siebie i nie ma problemów z obserwacją.
Robię tak samo. W ogóle nie potrafię tak łowić, jak większość szanownego grona - że dwie wędki są po jednej stronie fotela.
Jednak obie szczytówki widzę praktycznie nie ruszając głową, bo są blisko siebie.
Ciężko usiąść pośrodku rodpoda ;)
-
Gościu blokował miejsce, żeby nikt nie usiadł obok ;)
-
To samo miałem napisać, właśnie tak rezerwuję miejsce dla szanowanego kolegi... Ba mistrza od wyciągania amurów nawet z kałuży. Jak już doczłapie się na stanowisko to kij na wprost drugi do torby i bawimy się na spławik. Pozdrowienia Maniek.
Słońca Życzę